Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
PLANY MEN po raz kolejny |
|
bogna | 14-02-2008 23:00:28 [#101] |
---|
wracając do tematu wątku ;)
http://www.gazetaprawna.pl/wydarzenia/?news=eGP20080214171439193
Opublikowane: 17:14, 2008-02-14 Hall za tolerancją wobec odmienności w programach szkolnych Hall, która po raz pierwszy uczestniczyła w posiedzeniu unijnych ministrów edukacji w Brukseli, powiedziała na konferencji prasowej, że "różni się od swojego poprzednika", Romana Giertycha. Promowany przez niego program "Zero tolerancji dla przemocy" Hall postanowiła zastąpić zupełnie nowym.
Minister ds. edukacji Katarzyna Hall opowiedziała się w czwartek w Brukseli za promocją tolerancji wobec wszelkiej odmienności w programach szkolnych i młodzieżowych.
"Pracujemy nad szczegółami programu, który - jak już zdecydowaliśmy - zastąpi tamten program. Program ma się nazywać "Bezpieczna i przyjazna szkoła" - powiedziała. - Bezpieczeństwo dzieci jest dla nas ważne, ale bezpieczeństwo egzekwowane w sposób przyjazny, a nie koniecznie bardzo ostry. Trochę inne podejście nas charakteryzuje w tej sprawie".
"Mówiłam dziś o tym, że tolerancja jest dużą wartością" - oświadczyła Hall. "W szczególności jak dziś rozmawialiśmy o programach wymiany i współpracy młodzieżowej, to tu bardzo ważną wartością podnoszoną w tych programach jest tolerancja dla odmienności i uwrażliwianie na problemy mniejszości" - tłumaczyła.
"Trzeba ufać mądrości nauczycieli"
Dopytywana, czy opowiada się za uczeniem tolerancji także wobec mniejszości seksualnych, przyznała, że tak, zastrzegając jednak, że "zależnie od wieku dzieci i środowiska, trzeba należytej delikatności w mówieniu na takie tematy".
"Każdą inicjatywę trzeba realizować merytorycznie. Oczywistą kwestią dla mnie jest tolerancja dla wszelkich mniejszości i poszanowanie świata wartości drugiego człowieka. Ale ważne, w jakiej formie jest to realizowane. Istotne, aby polska szkoła wychowywała w poszanowaniu świata wartości rodzin i dzieci - powiedziała minister.
Zwróciła uwagę, że Polska to duży kraj, w którym "w różnych regionach i środowiskach zagadnienia mniejszości są mniej lub bardziej istotne". "Trzeba ufać mądrości nauczycieli, którzy umieją lokalne programy wychowawcze uczące tolerancji dla różnej odmienności wypracowywać" - dodała.
Minister powiedziała, że jest też "pozytywnie nastawiona" do współpracy z innymi krajami UE jeżeli chodzi o tworzenie wspólnych podręczników.
Źródło: PAP |
Leszek | 15-02-2008 08:50:02 [#103] |
---|
tak sobie myślę, że "zero tolerancji" zostanie zastąpione bardzo podobnym treściowo programem "bezpieczna i przyjazna szkoła"...
no, może "trójek" nie będzie...
pozdrawiam |
AnJa | 15-02-2008 09:15:51 [#104] |
---|
grunt, że program będzie
papiery w szkole i sprawozdania będa te same, ino strone tytułową się wymieni
bo ja też wierzę w mądrość nauczycieli i dyrektorów, którzy wiedza, że z niebezpiecznej i nieprzyjaznej szkoły dzieci uciekną - więc beą dalej dbali, zeby była ona normalna
a papióry się jakoś tam wypełni - w sumie od czego w szkole dyrektor? |
Ala | 15-02-2008 11:54:01 [#105] |
---|
znowu tylko od papiórów? :-((( |
AnJa | 15-02-2008 12:34:36 [#106] |
---|
że co od papiórów?
że program - to jasne- jak wszystkie narzucone z zewnątrz
a dyrektor- nie tylko, ale od tego też- i w sumie to powinien być tylko on od nich (i oczywiście administracja) |
Ala | 15-02-2008 16:01:48 [#107] |
---|
nienawidzę papiórów :-(((
najlepiej jakby ich nie było wcale, zwłaszcza w kontekście tej wiary w mądrość nauczycieli i dyrektorów ;-)
ale póki co trzeba robić to "zero tolerancji..." i inne takie... |
bogna | 21-02-2008 18:05:51 [#108] |
---|
Sześciolatki do szkół od 2009 roku
http://www.rp.pl/temat/15.html?page=3
gaw, reg 21-02-2008, ostatnia aktualizacja 21-02-2008 15:13
Naszymi priorytetami jest upowszechnienie edukacji przedszkolnej, obniżenie wieku szkolnego, reforma programowa i pomoc rodzinom migrującym - oświadczyła minister edukacji Katarzyna Hall.
Kierownictwo MEN planuje by od 1 września 2009 r. do pierwszych klas szkół podstawowych obok 7-latków trafiły też 6-latki. Z danych przedstawionych na konferencji wynika, że jest to najlepszy moment, gdyż będzie to ostatni rok, gdy liczba dzieci w tym wieku maleje; od następnego zaczyna z powrotem wzrastać.
Jak mówiła Hall, obniżenie wieku obowiązku szkolnego poprzedzi reforma programowa i dostosowanie treści kształcenia do wieku uczniów. Nauka w pierwszych klasach szkoły podstawowej będzie bardziej zbliżona do metod pracy z dziećmi w przedszkolach, czyli nauka poprzez zabawę - dodała wiceminister Krystyna Szumilas.
Wiek rozpoczęcia nauki jest różny w poszczególnych krajach Unii Europejskiej: w wieku 4 lat dzieci rozpoczynają naukę w Luksemburgu; w wieku 5 lat - na Cyprze, w Holandii, Wielkiej Brytanii i na Węgrzech; w wieku 6 lat - w Austrii, Belgii, Francji, Grecji, Hiszpanii, Irlandii, Islandii, Lichtensteinie, na Litwie, w Niemczech, Norwegii, Portugalii, Czechach, Słowacji, Słowenii i we Włoszech; w wieku 7 lat - w Bułgarii, Danii, Estonii, Finlandii, Łotwie, Rumunii, Szwecji i w Polsce.
MEN zapowiada, że w pierwszych, prawdopodobnie dwóch, latach rodzice będą mogli wystąpić o odroczenie o rok obowiązku szkolnego dla 6-latków. - Będziemy przekonywać rodziców, że wcześniejsze rozpoczęcie nauki sprzyja rozwojowi dzieci. Decyzja będzie jednak zależeć od rodziców, to oni przecież najlepiej znają swoje dzieci - zaznaczyła Szumilas.
Według Hall, obniżenie wieku obowiązku szkolnego do 6 lat spowoduje, że 6-latki zwolnią miejsca w przedszkolach dla dzieci młodszych. Na początku obecnie obligatoryjne roczne przygotowanie przedszkolne nie będzie obowiązkowe, z czasem w perspektywie kilku lat znów takie się stanie.
Minister edukacji mówiła także, że reforma programowa przygotowywana przez MEN nie będzie obejmowała tylko pierwszych klas szkoły podstawowej, lecz docelowo na objęć cały cykl kształcenia. Zmiany mają być wprowadzanie przez kilka lat, począwszy od roku szkolnego 2009-2010, wtedy zreformowane nauczanie rozpocznie się w I klasie podstawówki i I klasie gimnazjum; co roku obejmować będzie kolejną klasę, by zakończyć się w roku 2015-2016.
Zgodnie z zapowiedziami Hall, nauczanie w gimnazjach i liceach ma być bardziej niż dotąd z sobą powiązane. Nauka w gimnazjum i w I klasie liceum ma dać gruntowne wykształcenie ogólne, w starszych klasach uczniowie będą mogli więcej czasu poświęcić wybranym przedmiotom. Każdy licealista wybierze spośród przedmiotów maturalnych dwa lub trzy przedmioty o programie rozszerzonym. Wybierze także zajęcia rozwijające zainteresowania.
MEN chce, by nadal po szkole podstawowej i gimnazjum wszyscy uczniowie zdawali egzaminy zewnętrzne. Na maturze obowiązywałyby egzaminy obowiązkowe: z języka polskiego, matematyki i języka obcego oraz z przedmiotów do wyboru. Docelowo co najmniej jeden z egzaminów ma być obowiązkowo zdawany na poziomie rozszerzonym. Źródło : PAP |
bogna | 21-02-2008 18:09:22 [#109] |
---|
Konferencja prasowa Kierownictwa Ministerstwa Edukacji Narodowej dotycząca 100 dni działalnosci resortu (21.02.2008 r.) 100 dni resortu edukacji pod kierownictwem Katarzyny Hall
http://www.men.gov.pl/content/view/10242/47/
Dnia 21 lutego 2008 roku odbyła się konferencja prasowa z okazji 100 dni pracy MEN z udziałem kierownictwa resortu edukacji. Na konferencji przedstawiono zakres prac wykonanych w ostatnich stu dniach i przedstawiono główne zamierzenia kolejnych działań MEN.
W trakcie spotkania pojawiło się szereg pytań dotyczących pięcio- i sześciolatków. Szefowa resortu edukacji zaprezentowała działania dotyczące upowszechniania edukacji przedszkolnej i obniżenia wieku szkolnego.
Kolejne działania będą następujące:
1) Na wiosnę 2008 ogłaszamy rok szkolny 2008/2009 Rokiem Przedszkolaka i zachęcamy zarówno rodziców, jak i samorządy oraz organizacje pozarządowe do zapewniania dzieciom edukacji przedszkolnej.
2) Budowanie wśród rodziców, nauczycieli oraz samorządów lokalnych i organizacji obywatelskich przekonania o znaczeniu upowszechnienia edukacji przedszkolnej ma doprowadzić do tego, że w ciągu najbliższych lat przestaniemy mieć ostatnie miejsce w Unii Europejskiej, jeśli chodzi o wskaźnik upowszechnienia edukacji przedszkolnej.
3) W roku szkolnym 2009/2010 do szkoły idą siedmiolatki oraz sześciolatki ze starszego półrocza.
4) Od roku szkolnego 2009/2010 rodzice pięciolatków mają prawo do edukacji przedszkolnej, zaś gminy mają obowiązek taką edukację zorganizować na swoim terenie – lub dotować w formach niepublicznych.
5) W roku szkolny 2010/2011 kolejne siedmio- i sześciolatki idą do szkoły.
6) Rocznikom uczestniczącym w zmianach towarzyszy szczególnie staranna diagnoza psychologiczno-pedagogiczna, szczególnie w wypadkach sygnalizowania przez rodziców lub nauczycieli przedszkoli, że wskazane jest przez dziecko opóźnienie lub przyspieszenie podjęcia obowiązku szkolnego
http://www.men.gov.pl/wrapper.php/menis_pl/wystapienia_ministra/Szkola_przyjaznie_wymagajaca.pps |
bogna | 21-02-2008 18:20:00 [#110] |
---|
w prezentacji multimedialnej "Szkoła przyjaźnie wymagająca" jest taki zapis:
Dlaczego jest potrzebna reforma programowa?
- podniesienie jakości kształcenia -
konieczne jest dopasowanie treści kształcenia
do znacznie wyższego niż w przeszłości
odsetka młodzieży aspirującej do uzyskania
wykształcenia średniego, tak by doprowadzić
do istotnej poprawy efektów kształcenia
----------
nie rozumiem - dlaczego treści kształcenia mają być uzależnione od odsetka młodzieży...? |
AnJa | 21-02-2008 18:23:59 [#111] |
---|
bo alternatywa jst obniżenie tego odsetka
a ma nam rosnąć, żebyśmy byli silni i zyli dostatniej
...albo cosik mi się przypomniało z młodości |
eny | 21-02-2008 20:07:33 [#112] |
---|
Na regionalnej TVP info wypowiada się obecnie Pani MENister |
fredi | 21-02-2008 20:23:42 [#113] |
---|
Właśnie słyszę.
zarobki nauczycieli to tzw. lokalne przypadki.Dużo jest słów typu:
jakieś, nie wiem, bardziej przyjaźnie, przedszkolnie, jeżeli, chcielibyśmy.....
Chyba się w studio nie rozumieją. |
bogna | 22-02-2008 08:22:45 [#114] |
---|
http://www.samorzad.pap.pl/?d=802211149102861
21.02.2008 |
Krystyna Szumilas: Zaproszenie do dyskusji |
|
Chcemy zaproponować systemowe zmiany wynagradzania nauczycieli, tak aby zawód był konkurencyjny na rynku pracy, aby młodzi, dobrze wykształceni ludzie chcieli pracować w szkole. Dyskusja o zmianach musi być prowadzona razem z przedstawicielami samorządów i związków zawodowych - mówi wiceminister edukacji narodowej Krystyna Szumilas.
Publikujemy zapis czatu z wiceszefową resortu oświaty. Internetowe spotkanie w naszej redakcji odbyło się w czwartek 21 lutego i trwało od godz. 10.00 do 11.30
Krystyna_Szumilas: Serdecznie witam wszystkich Internautów, szczególnie tych, którzy bezpośrednio odpowiadają za edukację w naszym kraju, czyli samorządowców i nauczycieli. Zapraszam do zadawania pytań.
Jerzy_Grabowski: Dzień dobry, wg naszych wyliczeń otrzymaliśmy 4,3% kwoty na podwyżki nauczycielskie,jak mam wypłacić 10%- brakuje mi ok.250 tys., tak ma wiele samorządów Krystyna_Szumilas: Zespół do spraw edukacji kultury i sportu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu pozytywnie zaopiniował projekt rozporządzenia płacowego. Wzrost subwencji powinien pokryć skutki podwyżek płac w skali kraju. Mogą się zdarzyć sytuacje w konkretnych samorządach, w których rzeczywiście z uwagi na spadek liczby uczniów, czy inne uwarunkowania, subwencja będzie niższa. Staraliśmy się jednak rzetelnie przeliczyć skutki podwyżek.
Stanislaw_Szelewa: Czy MEN zamierza coś zrobić z naliczaniem subwencji oświatowej? Gdzie uczeń na wsi, za opłotkami metropolii, w gminie o dochodach takich jak w miastach wart jest takich samych pieniędzy jak uczeń w małej szkole na ścianie wschodniej? Krystyna_Szumilas: W roku 2008 algorytm podziału subwencji niewiele się zmienił. Zlecona została ekspertyza, która powinna odpowiedzieć na pytanie jakie są wady obecnego systemu i co można zrobić, aby w przyszłości lepiej dzielić pieniądze pomiędzy poszczególne samorządy.
mike: Dzień dobry. Pani Minister, dlaczego zmieniając ustawę pozostawiacie absurdalny zapis o 31 marca jako terminie wyboru podręczników na nowy rok szkolny? Przecież to połowa roku szkolnego. Krystyna_Szumilas: Posłowie Platformy Obywatelskiej złożyli w Sejmie projekt zmiany ustawy o systemie oświaty, który pozwoli na zmianę zasad wyboru podręczników. Będzie on rozpatrywany razem z projektem rządowym.
Wiktor_Osik_Lukow: Jak mamy budować przedszkole, gdy gmina jest zadłużona, dlatego że około 2 mln rocznie dopłacamy do utrzymania szkół? Czy tak powinno być? Jak mamy postąpić, czy likwidować przedszkole i to we wsi, w której nie ma szkoły, a jest przedszkole? Krystyna_Szumilas: Upowszechnienie wychowania przedszkolnego to główne zadanie MEN. Przyjęliśmy rozporządzenie pozwalające na tworzenie alternatywnych form wychowania przedszkolnego, tak aby w miejscach, gdzie nie ma przedszkoli mogły powstawać zespoły i ośrodki przedszkolne.
W nowym okresie programowania - w latach 2008 - 2013 - na tworzenie nowych przedszkoli, ochronę istniejących przed likwidacją w urzędach marszałkowskich zaplanowano środki w wysokości ok. 240 mln EURO. Gminy mogą aplikować o te środki.
Samorzadowiec: Co z planami PO wprowadzenia kontraktów dla nauczycieli do szkół? Ten mądry pomysł wymaga wyrzucenia do kosza aktualnego systemu zatrudniania i wynagrodzeń. Czy planuje się prace nad takim rozwiązaniem? Krystyna_Szumilas: Chcemy zaproponować systemowe zmiany wynagradzania nauczycieli, tak aby zawód był konkurencyjny na rynku pracy, aby młodzi, dobrze wykształceni ludzie chcieli pracować w szkole. I aby możliwe było lepsze wynagradzanie tych rzetelnie pracujących nauczycieli.
Te zmiany pomogą również zachęcić do pracy nauczycieli o specjalnościach deficytowych. Dyskusja o zmianach w tym systemie musi być prowadzona razem z przedstawicielami samorządów i związków zawodowych.
lukbol: Witam. Mam pytanie, czy i kiedy zostaną opracowane zmiany w przepisach dotyczących stołówek szkolnych. Jak postępować do czasu zmian? Krystyna_Szumilas: Przygotowywany jest poselski projekt zmiany ustawy, tak aby możliwe było wprowadzenie zmiany jak najszybciej.
BOS: Proszę przedstawić jak pani widzi kwestię funkcjonowania stołówek (w praktyce), kto ma zwalniać z opłat za posiłki i czy z opłat za obiady wydawane "osobom trzecim" należy odprowadzic podatek VAT? Krystyna_Szumilas: Na pewno obecny system trzeba zmienić, bo obowiązujace przepisy są niejednoznaczne i utrudniają prowadzenie stołówek szkolnych. Zwalnianie z opłat i ustalanie wysokości opłat powinno leżeć w kompetencji dyrektora szkoły.
Barbara_Stasiak: Czy MEN rozważa zmianę zapisów art. 53 ust. 1 Karty Nauczyciela zmierzającą do obniżenia wysokości odpisu na fundusz socjalny nauczycieli? Ten przepis wskazuje, że nauczyciel jest "lepszy" od innych grup pracowniczych. Krystyna_Szumilas: Ta sprawa będzie dyskutowana w gronie samorządów i związków zawodowych przy okazji wprowadzania zmian systemowych.
Jan_z_Mazur: Pani Minister, poselski projekt "jest przygotowywany". Czy można uzyskać jakiś (chociażby przybliżony) termin? Krystyna_Szumilas: To zależy od posłów. Do mnie dotarł sygnał, że taki projekt jest przygotowywany.
Nieobecny: Dlaczego samorządowcy wyszli wczoraj z sali obrad, na której prowadzone były negocjacje płacowe pomiędzy MEN i oświatowymi związkami zawodowymi? Krystyna_Szumilas: Zostali do tego skłonieni postawą przedstawicieli związków zawodowych. Szkoda, że związkowcy nie skorzystali z okazji porozmawiania o wynagrodzeniach nauczycieli z tymi, którzy je wypłacają.
JB: Czy są prowadzone prace nad zróżnicowaniem pensum nauczycieli w małych szkołach wiejskich, w których oddziały są poniżej 12 dzieci oraz dla nauczycieli np wf? Krystyna_Szumilas: To również element zmian systemowych, o których wspominałam wcześniej.
Patryk_Gabriel: Czy rozważane są rozwiązania, które większą rolę przy decyzjach o wysokości pensji nauczycielskich, przyznawałyby dyrektorom? Jeśli tak to jakie ? Krystyna_Szumilas: Chcemy większej autonomii dyrektora szkoły, również jeżeli chodzi o decyzje dotyczące wynagradzania nauczycieli. Im bliżej szkoły zapadają decyzje jej dotyczące, tym lepiej odpowiadają potrzebom szkoły.
Barbara_Stasiak: Czy objęcie obowiązkiem przedszkolnym dzieci 6-letnich przy jednoczesnym skróceniu edukacji tak, aby 18 -letni uczniowie zdawali maturę, spowoduje skrócenie edukacji w poszczególnych typach szkół? Krystyna_Szumilas: Chcemy objąć 6-latków obowiązkiem szkolnym. Takie rozwiazanie nie spowoduje skrócenia etapów kształenia. Pozostanie 6-letnia szkoła podstawowa, 3-letnie gimnazjum i 3 letnia szkoła ponadgimnazjalna.
Oswiatowiec: Czy MEN coś zrobił, by znaleźć środki na pomoc materialną w formie stypendium na cele edukacyjne dla setek tysięcy uczniów objętych takim wsparciem w latach 2007 -2013? Krystyna_Szumilas: W dalszym ciągu fukcjonują zapisy ustawy o systemie oświaty dotyczące Narodowego Programu Stypendialnego i samorządy otrzymają środki na wypłaty stypendiów dla uczniów. Ze środków unijnych w latach 2007-2013 zaplanowane są stypendia dla najzdolniejszych.
BOS: Kiedy wpłyną środki na obsługę pomocy materialnej o charakterze socjalnym dla uczniów? Krystyna_Szumilas: Budżet został podpisany i ogłoszony. Zgodnie z przepisami w najbliższym czasie gminy uzyskają informacje na ten temat.
Wojt: Kto powinien zarabiać lepiej: nauczyciel czy urzędnik samorządowy? Ile? Krystyna_Szumilas: Zależy jaki nauczyciel i jaki urzędnik. Dobry nauczyciel i dobry urzędnik powinni dobrze zarabiać.
Arek: Gmina Pasym: 10% podwyżki wynagrodzeń nauczycieli > 280 tys. zł, zwiększenie subwencji związane z podwyżkami > 84 tys. zł. Coś chyba nie tak z liczeniem... Krystyna_Szumilas: Subwencja na rok 2008 wzrosła prawie o 10 proc. mimo, iż część szkół rolniczych i leśnych została przekazana do administracji państwowej. Nie uległa zmniejszeniu mimo, iż zmniejsza się liczba uczniów. W skali globalnej zrobiliśmy wszystko aby nie przenosić na samorządy skutków podwyżek płac.
Stanisław_Szelewa: Na jakiej podstawie prawnej MEN uznaje, że dzieci niepełnosprawne umysłowo i przewlekle chore nie mają niepełnosprawności sprzężonych? Krystyna_Szumilas: Dzieci niepełnosprawne umysłowo potrzebują specjalnej organizacji nauki i metod pracy, dostosowanych do ich możliwości intelektualnych. Sprzężenie dwóch niepełnosprawności wymaga zastosowania dodatkowych środków i metod. Natomiast dzieci przewlekle chore wymagają innej organizacji nauki, z uwagi na stan zdrowia.
Maria_Gierłowska: Od kiedy planowane jest objęcie dzieci sześcioletnich obowiązkiem szkolnym, dokładna data i od czego będzie to uzależnione? Do przedszkola dzwonią rodzice sześciolatków, którzy nie wiedzą czy od 1 września dzieci będą w przedszkolu czy w szkole? Krystyna_Szumilas: Najwcześniejszy termin to 1 września 2009 r. Potrzebne jest dobre przygotowanie szkół na przyjęcie młodszych dzieci, zmiany programowe, a to wymaga czasu.
Rysio: Większość szkół nie jest przygotowana na przyjęcie 6-latków. Dzieci w tym wieku potrzebują innych pomieszczeń niż klasy. Czy MEN sfinansuje przystosowanie szkół? Krystyna_Szumilas: Ulegnie zmianie sposób i metody uczenia dzieci w klasach I-III. Będzie bardziej przypominać wychowanie przedszkolne. Pomieszczenia również powinny bardziej przypominać sale przedszkolne niż klasy lekcyjne. Przygotowujemy program pomocy dla samorządów, w tym również wsparcie finansowe.
Antoni: Była Pani nauczycielem, samorządowcem, posłem i teraz ministrem. W której roli najlepiej się Pani czuje? Krystyna_Szumilas: Każda z tych ról była ciekawa i pozwalała na twórcze działanie. I najważniejsze: w każdej z nich miałam wpływ na kształcenie dzieci i wprowadzanie zmian na lepsze w polskiej edukacji.
rybka_33: Jak przyznawać stypendia na rok szkolny skoro nie znamy dotacji na następny rok kalendarzowy? Jesteśmy zmuszani do przyznawania wirtualnych pieniędzy i dopłacania z budżetu gminy dużych kwot. Krystyna_Szumilas: To niestety wynika z przepisów prawa i trybu przyjmowania ustawy budżetowej.
Ewa: Dzień dobry, czy utrzymanie zapisu o 31 marca jako terminie wyboru podręczników nie jest ograniczeniem nauczycieli? Krystyna_Szumilas: Tak, uważam, że termin ten ogranicza nauczyciela. Protestowałam jako poseł w Sejmie, gdy te przepisy wprowadzano.
seba: Od kiedy pensum nauczycieli będzie większe niż 18 godzin? Najwyższa pora na likwidację przywilejów socjalnych dla tej grupy zawodowej. Większość zapomnaiała już o tzw. trzynastkach Krystyna_Szumilas: W tej chwili w MEN nie prowadzi się prac w tym kierunku. Na temat zmian w Karcie Nauczyciela potrzebna jest wspólna dyskusja ze związkami zawodowymi i samorządowcami.
Arek: Zmniejszająca się liczba uczniów nie ma (w małych gminach) przełożenia na zmniejszającą się liczbę nauczycieli, a to im (nauczycielom) podwyższa się wynagrodzenie. Co gminie po działaniach "w skali globalnej", jak "lokalnie" musi do podwyżek dopłacać? Krystyna_Szumilas: Decyzja o liczebności oddziałów i liczbie zatrudnionych nauczycieli zapada w gminie. Ministerstwo nie ma na nią wpływu.
Krystian: W jaki sposób można przekonać polityków i rządzących, że edukacja dzieci i młodzieży to najwspanialszy kapitał na przyszłość? Krystyna_Szumilas: Mnie nie trzeba o tym przypominać. Myślę, że większość zdaje sobie z tego sprawę.
Jack: Czy nadzór pedagogiczny będzie przekazany samorządom jako zadanie zlecone z zakresu administracji rządowej? Krystyna_Szumilas: Nadzór pedagogiczny nad jakością pracy szkoły musi pozostać w rękach Państwa. Obecnie jednak większość zadań wykonywanych przez kuratora oświaty nie jest związanych z nadzorem nad jakością pracy szkoły. I te mogą zostać przekazane innym, w tym jednostkom samorządowym.
Kasia: Pani minister czy samorząd miasta może ustalić, że pierwszeństwo przyjęć do przedszkoli mają dzieci, które mają ukończone 3 latka w dniu 1 września? Czy to nie dyskryminacja? Krystyna_Szumilas: Ustawa oświatowa pozwala na przyjmowanie do przedszkoli dzieci młodszych i nie ustala żadnych innych ograniczeń. Moim zdaniem dzieci, bez względu na wiek, powinny być przyjmowane wg tych samych kryteriów.
BOS: Co dalej z mundurkami i monitoringiem w szkołach? Krystyna_Szumilas: Monitoring został przez środowiska samorządowe dobrze przyjęty i dalej będzie finansowany z dotacji celowej. Posłowie zaproponowali, aby decyzję w sprawie mundurków pozostawić w gestii nauczycieli i rodziców. Wszystko wskazuje na to, że Sejm uchwali te zmiany.
Edmund_Kalecinski: Wpływ ideologiczny kościoła katolickiego na różne dziedziny życia jest tak wielki, że w szkołach lekcje etyki są rzadkością. W powiecie oleśnickim w żadnej szkole takich lekcji nie prowadzi się. Czy jest ktoś odważny w MEN by sensownie ten stan zmienić? Krystyna_Szumilas: Czekamy na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Wyrok w tej sprawie rozstrzygnie tę kwestię.
dyrektor_wydzialu_oswiaty: Kiedy wreszcie samorząd będzie miał decydujący wpływa na wybór dyrektora szkoły? Krystyna_Szumilas: Został powołany specjalny zespół rządowo-samorządowy, którego celem jest wypracowanie zmian ustawowych zmierzających do decentralizacji Państwa i zwiększenia roli samorządu terytorialnego. Efekty jego pracy będą podstawą zmian również w ustawie oświatowej.
ogrodnik: Jakie są ulubione kwiaty Pani Minister? Krystyna_Szumilas: Lubię wszystkie. Najbardziej te, które sama wyhoduję w swoim ogrodzie. Obawiam się jednak, że w najbliższych miesiącach moje kwiaty pozostaną bez opieki. A tu wiosna za pasem...
Jack: Kiedy należy się spodziewać ostatecznej decyzji o wynagrodzeniach zasadniczych nauczycieli? Krystyna_Szumilas: Dobiega końca proces negocjacji i uzgodnień. Mam nadzieję, że decyzja zapadnie wkrótce, tak aby samorządy mogły szybko przystąpić do ustalania własnych regulaminów i do wypłacenia nauczycielom wyrównania wzrostu wynagrodzeń od 1 stycznia 2008.
Barbara_Stasiak: Czy nauczyciele zatrudnieni w punktach i zespołach wychowania przedszkolnego utworzonych w 2008 r. przez JST podlegają przepisom Karty Nauczyciela? Krystyna_Szumilas: W formach publicznych - tak.
rybka_33. Dotacja na pdręczniki dla kl. I-III w SP i stypendia szkolne w gminie. Nie można tego połączyć? Powoduje to, że rodzice próbują składać te same rachunki (kolorowe kserokopie) w szkole i gminie, dochodzi do nadużyć. Krystyna_Szumilas: Pracujemy nad naprawą tego systemu. Zmiany możemy wprowadzić z początkiem roku budżetowego.
jan: Czy liczebność dzieci w oddziale szkolnym powinna być określona uchwałą Rady Gminy? Krystyna_Szumilas: Ta liczebność jest określana w arkuszu organizacyjnym i zależy od pieniędzy, jakie gmina przeznaczy na prowadzenie szkół, czyli pośrednio jest ustalana przez radę gminy.
Dyrektor: Czy jest możliwość prawna rozwiązania umowy o pracę z nauczycielem pracującym w szkole pod wpływem alkoholu? Krystyna_Szumilas: Moim zdaniem tak.
Patryk_Gabriel: Czy myśli się o wprowadzeniu narzędzi, które powodowałyby konkurencję pomiędzy nauczycielami i szkołami? Krystyna_Szumilas: Przygotowujemy narzędzia badające jakość pracy szkoły. Rodzice powinni mieć informację o tym jak szkoła pracuje, co oferuje ich dzieciom. Nie może to być tylko informacja o wynikach uzyskiwanych podczas egzaminów zewnętrznych.
magast: Jaki będzie dalszy los koordynatorów ds. bezpieczeństwa w szkołach? Krystyna_Szumilas: Zamieniliśmy program "Zero tolerancji" na "Bezpieczna i przyjazna szkoła". Jeżeli jednak dyrektor szkoły uzna, że koordynator ds. bezpieczeństwa w jego szkole jest potrzebny, to może utrzymać tę fukncję.
Migotka: Jestem mamą 9 letniej, niedowidzącej dziewczynki, która uczęszcza do szkoły ogólnodostępnej. Problem stanowi brak podręczników z powiększoną czcionką. Pozycji nie można ani wypożyczyć ani kupić u wydawcy. Czy w takim razie dziecku pozostaje tylko lupa? Krystyna_Szumilas: Chcemy aby dzieci niedowidzące mogły uczyć się w normalnych szkołach. W tej chwili takie podręczniki są dostępne tylko w szkołach specjalnych. Dzisiaj można je tam zamówić, chcemy jednak by trafiały bezpośrednio do szkół, w których są potrzebne i pracujemy nad tym.
zenon: Czy MEN myśli o zlikwidowaniu Karty Nauczyciela? Ta ustawa niszczy oświatę. Najwyższy czas zrównać prawa pracownicze i obywatelskie Krystyna_Szumilas: Będziemy proponować systemowe zmiany zasd wynagradzania nauczycieli. Chcemy o tym rozmawiać wspólnie z samorządami i związkami zawodowymi.
jan: Dlaczego nie zmniejszyć odpisu na FS nauczycieli do odpisu podstawowego i nie przekazać tych środków na podwyżki lub dodatki motywacyjne dla najlepszych nauczycieli? Krystyna_Szumilas: To wymaga zmian ustawowych.
Jadwiga: Czy lubi Pani Minister książki? Jaką książkę ostatnio Pani czytała? Krystyna_Szumilas: Uwielbiam. Ostatnio mam za mało czasu na czytanie. Wybieram więc pozycje, które pozwalają mi patrzeć na świat optymistyczniej. Teraz czytam "Alchemika" Coehlo.
Lolek: Czy zdaniem Pani Minister, kobieta ma większą siłę przebicia niż mężczyzna. Jakie są niezaprzeczalne atuty kobiet w polityce ? Krystyna_Szumilas: Statystyka mówi, że nie. Szkoda, bo kobiety łagodzą obyczaje, są konsekwentne w działaniu i dochodzeniu do celu.
rybka_33: Jest sporo kłopotliwych, wręcz niezyciowych przepisów w ustawie o systemie oświaty. Pracując w urzędzie często widzimy możliwości ich ulepszenia. Gdzie możemy kierować nasze propozycje z uzasadnieniami, by zostały rozpatrzone? Krystyna_Szumilas: Mam poselską stronę internetową, www.szumilas.pl, na której znajduje się kontakt do mojego biura poselskiego i adres mailowy. Proszę tam kierować swoje propozycje.
Krystyna_Szumilas: Serdecznie dziękuję za wszystkie pytania. Na pozostałe pytania odpowiem w późniejszym terminie pisemnie. Pozdrawiam i do następnego czatu!
| |
maras | 22-02-2008 09:01:36 [#116] |
---|
A co sądzicie o tym:
(18.02) Mniej godzin dyrektorskich
MEN zamierza od 1 wrzesnia 2008 z siatki klas I-III zdjąć 6 godzin do dyspozycji dyrektora i przesunąć je na obowiązkową naukę języka angielskiego w klasach nauczania zintegrowanego.
Zapis ten znalzł się w projekcie rozporządzenia w sprwie ramowych planów nauczania w szkołach publicznych.
więcej w wydaniu papierowym GN nr 8/2008
Teraz zostanie połowa. Z czegoś trzeba będzie zrezygnować, z korekcyjne, godz. wyrównawczych. Po co to spotkanie z p. Hall w Miętnem skoro tyle rzeczy już postanowionych? |
beera | 22-02-2008 09:17:17 [#117] |
---|
Dlaczego tyle rzeczy postanowionych? Bo Pani Hall konsultuje się nie tylko z OSKKO
i przekonanie, że ma wysłuchac i zastosować się do wszystkich naszych pomysłów jest z założenia błędne:)
Jesli zechce Pani Szumilas z nami podyskutowac i z tej dyskusji wprowadzi jeden nasz pomysł, to będzie to nasz duży sukces.
=== swoją drogą obserwuję częste ratowanie n-lom etatów przy pomocy godzin dyrektorskich, a nauka języka obcego jest dla dzieciaków konieczna. Wybierając jedno lub drugie - stawiam na język
(przypominam także, że gddd jest w NZ naprawdę BARDZO dużo) |
maras | 22-02-2008 10:02:18 [#118] |
---|
Jeśli chodzi o język angielski Asiu, to z pewnością masz rację. Zobacz tylko do czego sprowadza się rola dyrektora. Ty najlepiej wiesz, bo informacje spływają na bieżąco, co w danej klasie jest najpotrzebniejsze. Ratowanie etatów godzinami dyrektorskimi to nie najlepszy pomysł, ale gdzie zaczyna się a gdzie kończy autonomia dyrektora? |
beera | 22-02-2008 10:20:19 [#119] |
---|
to prawda - to jest druga strona medalu
Ale mam tu w przypadku jezyka skłonnośc do szukania konsensusu
A przypadku języka angielskiego widzę koniecznośc działania centralnego. Dotychczasowe formy rozwiązania tego problemu były bardzo doraxne i niecałościowe.
Skądś godziny na język znaleźc się muszą. Nie można składać tego wysiłku finansowego ani na państwo, ani na samorzady - bo te po prostu nie mają środków.
Z drugiej strony wiedząc, że w NI jest bardzo dużo godzin z gddd jestem skłonna - roumiejąc pat w jakim jestesmy być po stronie tych, którzy uważają, ze za cenę zabrania tych godzin nalezy powszechnie wprowadzić język obcy w klasach młodszych szkól podstawowych
(dla mnie ma to także taki atut, że pozwoli wreszcie zatrudniać językowca na cały etat w szkołąch jednociągowych)
(uważam tez, ze zamykanie dostępu do języka niemieckiego jest błędem - przede wszystkim ze względu na niewielką ilośc fachowców do j. angielskiego na rynku) |
fredi | 22-02-2008 16:08:50 [#121] |
---|
a może pokazuje jak było i jak będzie.
A może źle czytasz ? |
dota c | 22-02-2008 16:37:41 [#122] |
---|
daty są wg mnie w porzo
poziomo: rok urodzenia dziecka
pionowo: lata szkolne post został zmieniony: 22-02-2008 16:38:24 |
hania | 22-02-2008 18:27:18 [#123] |
---|
acha.. chyba misie coś tego... czytanie tabelki ze zrozumieniem....
rzuciłam okiem, a trzeba było się wpatrzeć:-)
przepraszam MEN.... |
asan | 22-02-2008 20:15:21 [#124] |
---|
Razi nieporadność w komunikowaniu się obu pań. Poprzednicy to arcymistrzowie.
Zapytam - tylko po co i kogo? Wracam do pytania. Czy jest ten pan od kształcenia zawodowego? I co przez sto dni nawarzył.
|
lucyna48 | 13-03-2008 12:22:59 [#127] |
---|
A czy ktoś wie co dalej? Po roku 2011 czwarta klasa (wiekowo obecnie trzecia) przejdzie na system przedmiotowy, czy też wydłuży się nauczanie zintegrowane (początkowe)? Z tabeli to nie wynika. |
dorotagm | 13-03-2008 16:46:35 [#128] |
---|
sp dalej bedzie 6 klasowa, matura w wieku 18 lat |
Adaa | 13-03-2008 17:38:58 [#129] |
---|
i jak to powiedziała jedna z moich mam .."o jeju..to nasze dzieci bedą dłuzej o rok pracowac do emerytury";-)
|
Toska | 13-03-2008 19:41:20 [#130] |
---|
Czas skończyć z ulubionym przez portal Nasza-klasa systemem, że koledzy chodzą ze sobą do jednej klasy od początku do końca szkoły - tłumaczył kilka dni temu w Kielcach plany MEN wiceminister Zbigniew Marciniak. - Już teraz rektorzy skażą się na poziom studentów. To zrozumiałe, bo kiedyś na studia szli najlepsi, a teraz większość, trzeba więc lepiej przygotować kandydatów na studia.
Kiedyś rektorzy nie skarżyli się na poziom studentów, a uczniowie w szkole średniej 4 lata byli w jednej klasie.
Więc problem jest inny. |
kasia z1 | 13-03-2008 20:00:53 [#131] |
---|
1.a w Częstochowie była jeszcze mowa, że nie będzie reorganizacji roku szkolnego, tzn, 1 września nie b ędzie w sierpniu itd...
2.a pierwsza klasa szkół ponadgimnazjalnych to "dokończenie" z gim, np. historii - obecnie nie kończy sie współczesności , ani w gim, ani w LO, bo nie ma czasu (cykl 2,5 letni)
pierwsza klasa zaczniw sie od współczesności (z historii) - czyli zmiana podstawy programowej, czyli nowe podręczniki (wydawcy!!!!! znowu plony)
3. no i 3 przedmioty na maturze pp i jeden obowiązkowo pr (on nie decyduje o zdaniu)
4. no i oczywiście w 2009 sześciolatki do szkoły
...ale p. Marciniak - był przekonujący |
Konto zapomniane | 14-03-2008 07:36:38 [#133] |
---|
Onet.pl podał dziś "rewelacyjną wiadomość" o kolejnych planach pani minister Hall.
Rewolucja w szkołach - koniec z niemieckim
"Polska": Ministerstwo Edukacji Narodowej szykuje rewolucyjne zmiany w nauczaniu języków obcych.
Resort chce, żeby w publicznych szkołach podstawowych wszyscy uczniowie już od pierwszej klasy obowiązkowo uczyli się języka angielskiego. I tylko tego języka. Znikną oferowane w części podstawówek lekcje niemieckiego czy rosyjskiego.
Te plany minister Katarzyna Hall niespodziewanie ujawniła w czwartek podczas spotkania z wydawcami podręczników. Według niej drugi język obcy (już do wyboru) ma się pojawić dopiero w gimnazjum. - Dobrze by było, gdyby ten sam język uczniowie kontynuowali też w liceum, zaznaczyła min. Hall.
Obcymi językami najlepiej w świecie władają Holendrzy, którzy obcych słówek uczą się już od piątego roku życia. 91 proc. obywateli tego kraju zna przynajmniej jeden język obcy.
http://wiadomosci.onet.pl/1710395,11,item.html
Czy słyszeliście o tym pomyśle? Jakie jest wasze zdanie na ten temat? |
Toska | 14-03-2008 14:32:45 [#134] |
---|
Hallowa zawsze miała pomysły i miała ich dużo
w Gdańsku większość jej nie wyszło zostawiła szkolnictwo w opłakanym stanie!
Jeden przykład - LO mają w tym roku przyjmować o jedną klasę mniej, aby szkoły
o niskim naborze miały uczniów!
Efekt likwiduje się klasy w liceach , które zdobywają wysokie lokaty w rankingach
np: Perspektywy, oraz te w, których jest 4 osoby chętne na jedno miejsce!
np: Trójka Gdańska |
Ewav | 14-03-2008 14:43:05 [#135] |
---|
Moi drugoklasiści z SP niedawno oznajmili mi, że w 2012 będzie koniec świata i oni nigdy nie będą dorośli , z czego sie bardzo cieszą. |
Adaa | 14-03-2008 15:19:13 [#136] |
---|
bedzie podobno ale z innego powodu
chodzi o organizacje Euro2012:-)
|
jurek | 14-03-2008 16:04:35 [#137] |
---|
A gdzie nauczyciele j. angielskiego? |
Grazia | 14-03-2008 16:04:35 [#138] |
---|
Moim zdaniem, to zły pomysł. Umysł dziecka jest najbardziej chłonny właśnie w okresie wczesnoszkolnym. Zaprzepaści sie kilka lat dobrej nauki.
Obecnie angielskiego ucza sie dzieci w przedszkolu i jak obserwuje, to fantastycznie ze słuchu czterolatki zapamietują.
Te wszystkie pomysły sa nieprzemyslane. |
AnJa | 14-03-2008 16:06:25 [#139] |
---|
tzn?
co jest złe- bo nie zrozumiałem? |
Grazia | 14-03-2008 16:09:08 [#140] |
---|
To, że nauka drugiego jezyka ma sie zaczac w późnym etapie kształcenia (w gimnazjum). |
AnJa | 14-03-2008 16:11:40 [#141] |
---|
póki co jako obowiązkowego zaczynała się w ponadgimnazjalnej- czyli 3 lata póżniej |
beera | 14-03-2008 16:19:20 [#142] |
---|
Grazia
chcesz, zeby nasz dzieci od przedszkola sie uczyły dwóch języków?
to jest przemyślane?
|
teka57 | 14-03-2008 16:20:51 [#143] |
---|
jak już jesteśmy w temacie języka angielskiego-pozwolę sobie lekko zboczyć- jak u was interpretowane są kwalifikacje:filologia polska-mgr (dzienny) i praktyka ,następnie -kolegium języka angielskiego -obecnie anglista uczący w tylko j.angielskiego.Czy ta osoba posiada czy też nie kwalifikacje do nauczania języka angielskiego w nauczaniu początkowym? |
beera | 14-03-2008 16:27:53 [#144] |
---|
ma |
Grazia | 14-03-2008 16:32:56 [#145] |
---|
Nie, ja jestem za tym, zeby drugi jezyk byl juz w podstawówce. |
Adaa | 14-03-2008 16:45:20 [#146] |
---|
dziecko powinno uczyc sie języka obcego wtedy gdy jego zasób słow w jezyku ojczystym jest duzy, wtedy kiedy potrafi sie posługiwac jezykiem ojczystym w sposób poprawny i komunikatywny
zbyt wczesne wprowadzanie nauki jezyka obcego wcale nie jest takie superowe - z punktu widzenia efektów
|
jatoja | 14-03-2008 17:53:01 [#147] |
---|
Ja jestem za trzema już w podstawówce. Zwłaszcza, że co trzy, to nie dwa |
jatoja | 14-03-2008 17:54:53 [#148] |
---|
I żeby każdy był w małych grupach, bo w dużych, to nie to, co w małych |
Adaa | 14-03-2008 17:57:52 [#149] |
---|
kiedys juz pisałam o tym, to sie powtórzę
tym razem w kontekscie wprowadzania jezyka i kolosalnych braków wśród nauczycieli :
powiem tak... jesli mamy świetnego fachowca, który wie na czym polega specyfika przyswajania języka obcego we wczesnym okresie rozwoju dziecka to tak..to wprowadzajmy... jesli nie mamy tego szczescia, a nasz nauczyciel nie widzi róznicy pomiedzy percepcja 7 a 12 latka..to mozemy narobic więcej szkody niz pozytku...dziecku pomerda sie wiele rzeczy...zniecheci sie...a jesli wprowadzi mu nauczyciel taki zapis...to katastrofa już...
w pracy z malym dzieckiem najlepiej sprawdza się metoda słuchowo-ustna. Gramatykę i pisanie nalezy wprowadzać później.
dziecko uczy się języka, gdyż sprawia mu to przyjemność, gdy ma do dyspozycji ksiazki, piosenki,filmy,gry itp. kiedy podrośnie trzeba mu znalęźć inna motywację...internet,podróże,kontakt z obcojezyczna mlodzieżą itd.
bardzo wazna jest forma nauczania malego dziecka ,nauczyc je mówienia w obcym języku to nie lada sztuka maluch maja krótkie okresy koncentracji,ucza sie calym cialem..gesty..mimika...wyglupy nauczyciela nawet:-)...przy tym sa pobudliwe, potrzebuja zmiany miejsca,pozycji...szczególnie jest to widoczne przy nauce jezyka obcego gdyz dzieciaki musza umiec sie w nim znaleźć... dzieci podczas nauki jezyka obcego pragna gry, teatru, spontanicznosci...szalonej ekspresji, czy to muzyczne, czy to plastycznej(nawet nie wiecie jakiego pajaca z siebie trzeba czasami robic):-) dlugie uciązliwe cwiczenia je nudza,rozpraszaja uwagę..zniechecają..cisza i bezruch je "oglusza"
proste zwroty...dobra wymowa..na to powinno klaśc sie nacisk
u starszych dzieci(12-15 lat) ,młodzieży zmieniaja sie i wymogi i potrzeby...i to diametralnie nie mozna powiedziec,ze im starszy uczeń tym gorzej przyswaja wiedze z zakresy jezyka obcego...wszystko zalezy od metod nauczania...kompetencji nauczyciela,ktoremu wiedza na temat rozwoju dziecka jest tu szcególnie potrzebna...
naprawde...trzeba byc bardzo dobrym fachowcem aby nauczac male dzieci...
wielokrotnie nauczyciele języka obcego maja do czynienie z sytuacja gdy do gimnazjum trafiaja uczniowie, którzy nauke rozpoczeli od kl I..i tacy co od IV...co sie czesto okazuje?...ich wiedza wcale sie nie rózni...:-) dlaczego? a bo Pani....hm...no wlasnie:-)
a!..cos co może zastanowic..taka fajna historia mam znajomego muzyka...nie zeby scena narodowa..ale jest ok...stroil mi pianino w szkole..i tak się z tym certolił,ze w końcu zaczelam go popedzac:-)
a on mnie opieprzyl równo...wiecie dlaczego nie scena narodowa mu przypadla? byl genialnym samoukiem..genialnym...w domu stało stare pianino, grywal na nim..tworzyl sobie...kiedy podrósl zaprowadzono go do innego muzyka na przesluchanie ..a ten sie za glowe zlpał!...dzieciak tak sobie "popsul" sluch na dźwieki,ze az niewiarygodne...to rozstrojone pianino sprawiło,że nauczyl sie "falszywych" nut, dxwieków...latami trzeba było to prostować... gra wspaniale, kocha muzykę...ale jak sam mawia, za dlugo "leczył " z choroby,w która wpedzil go rozstrojony grat,ze juz nie starczyło czasu na doskonalenie...
no to...macie nastrojone pianina..to uczcie dzieci od najmlodszych lat:-)
.............
i jak sa trzy pianina to nawet trzy, bo to więcej niz dwa:-) |
nadia | 14-03-2008 18:13:07 [#150] |
---|
A co z germanistami?Zwolnić ich wszystkich? |
|