ludzie-zasoby- sprzęt

to wg mnie właściwa kolejność

Dziękuję Marku za poparcie :)

AnJa  - ludzie przeca są, tylko przeszkolić trzeba.

A żeby przeszkolić wystarczy 1 komputer i sensowny program.

Jerzyku, ja jakoś mam problem, bo żeby przełamać, trzba mieć, a chyba nie mam?

 A może anachronicznie i stereotypowo się postrzegam?

nie przeszkolić- bo z czego? obsługi kompa?

ale ludzi na pewno- zmienić postawy wobec kompa

czy mozłiwe?

Mozliwe, najlepszym dowodem jest ostatnie kilka lat.

Poza tym- nie ma wyjścia, życie samo wymusi zmianę postaw.

Lepiej samemu niż z przymusu.

Ja jestem techniczna inaczej, ale doskonale rozumiem i czuję potrzebę wykorzystywanie i stosowania tego, co jest rzeczywistością naszych uczniów. 

#55
Jeśli chodzi o postawę wobec kompa, to oczywiście powinna być taka:

Więcej na ten temat tu: http://polki.pl/zdrowie_i_psychologia_zdrowie_artykul,10013372.html

Jak widać - niezalecane jest anachroniczne używanie kompa na leżąco.
Anachroniczny stereotyp mówiący o tym, że jak się leży to jest wygodnie - należy więc odłożyć do lamusa przeszłości.

Ten Twój rysunek to tez anachronizm:-)

Powszechnie wiadomo, że najzdrowsza pozycja na krzesle to pozycja pod kątem 135 stopni (pozycja leniucha). Wskazana w tym rysunku (90 stopni) jest bardzo niezdrowa - nieprawidłowo zakotwiczona miednica:-)

Tak samo z odległoscia od monitora - tez anchronizm, bo powszechnie wiadomo, że odpowiednie ustawienie monitora to takie kiedy kiedy jego powierzchnia znajduje się na wprost w odległości 1.5 -2. długości przekątnej ekranu, pod kątem prostym do osi spojrzenia skierowanego około 30* w dół.

Z Twojego rysunku mozna jedynie odczytac jaką przekątna ma ten monitorek:-))

...................

dzięki za adres stronki, fajna

nigdy bym nie przypuszczała, że lubisz czytac takie;-)

Hm ... jakby Ci tu ... nie czytałem ... wrzuciłem pierwszy link jaki mi się wysypał z Google. :-))

A wysypał się drugi raz - bo nie dalej jak wczoraj dwóch moich pracowników miało szkolenie BHP - i tam poruszona była kwestia stanowiska pracy wyposażonego w laptok.
I że laptok to wygodna rzecz, żeby z nim ew. gdzieś latać - ale przy stałym miejscu pracy (biurku pracownika) powinien być używany jak stancjonarny komp - i być podłączony do monitora, klawiatury i myszki - bo sama konstrukcja laptoka nie umożliwia jego prawidłowego (z punktu widzenia zdrowia) użytkowania bez tychże dodatków.

Wy tu pitu, pitu...a ja ciągle nie wiem.....

Warto czy nie warto w "to" wchodzić - że się tak wyrażę;-)

 I chciałabym... i boję się...;-)

my tu pitu, pitu bo my jestesmy zdecydowani jakby co

gosia, nad czym TY sie zastanawiasz?

boisz się? - a czego?

no co my Ci mamy powiedzieć?

jak my sie nie boimy i chcemy:-)

w rozporządzeniu jest tylko informacja, co ma zawierać wniosek. Nigdzie nie widzę gotowego formularza.

Jakbyście coś namierzyli, to dajcie znać;-)

oświećcie mnie:

par. 7 ust.2 p.1 projektu rozporządzenia mówi "Przez wkład własny rozumie się środki rzeczowe i nakłady finansowe poniesione przez organ prowadzący w okresie od 1 stycznia 2010 do dnia złożenia wniosku o udzielenie wsparcia finansowego (...)"

w związku z tym moje pytanie:

koleżanka - dyrektorka zachęcając mnie do złożenia wniosku powiedziała, że w swoim op dostała informację, że oprócz pieniędzy otrzymanych od 1.01.2010 nie dostanie dodatkowo extra pieniędzy jako minimum 20% wkładu OP ale za to może w ramach swoich środków (wynajmy etc) wykazać to, co jest w planie na 2012 - właśnie jako wkład własny OP. Mnie się to kłóci z założenia. Co Wy na to?

Adaa 02-02-2012 18:37:02 [#10]

to umówmy sie, ze zaraz jak bedzie cos wiadomo - podnosimy watek ok?:-)

Tak podnoszę, pilnując umowy:-) i ewentualnych terminów.
Pozdrawiam :-)

1. Informacji na temat projektu tak naprawdę jest bardzo dużo albo inaczej - wiecej niz w projekcie nie bedzie bo i po co ? Pytania w stylu czy bedzie formularz do wypelnienia to jakis kosmos jest :)) ja przepraszam ale sądzę , że gros dyrektorów zastanawia się już nad właściwym oszacowaniem doboru odpowiedniego sprzętu i przewidywanych rozwiązań jego wykorzystania - i tu faktycznie może być problem choć jak sądzę e-booki i odpowiednie multiprogramy i  całą obudowę do podstawy - wydawnictwa zaprezentują późno ( jak zwykle zresztą )  - i to może być poważny mankament. Jedno zapowiada na sierpień... - tak więc w tym zakresie widziałbym poważne zagrożenie już na starcie no ale jak sama nazwa wskazuje to pilotaż zatem spokojnie. :))

2. w innym wątku poruszałem kwestię przedmiotu ; edukacja medialna. Wbrew powszechnemu przynajmniej na tym forum malkontenctwu w tym temacie ( przepraszam urażonych ) niebawem trzeba będzie się z tym zmierzyć i to niezależnie od widzimisia czy się Pani / Panu to podoba czy też nie :)) WŁAŚNIE W KONTEKŚCIE PROJEKTU CYFROWA SZKOŁA. Uważam za priorytet , równoległe z cyfryzacją, wprowadzenie właśnie takiej edukacji.  Uczniowie muszą się uczyć, jak się poruszać w świecie internetu .  Powinni być także w szkole mobilni ( wifi ) mieć miejsce na wymianę zdań, analizę zawartości treści edukacyjnych w sieci jako część ich nauki w szkole.

3. Najwyższy czas zrozumieć że obecne anachroniczne zapisy treści ścieżki edukacja czytelniczo-medialna w szkołach podstawowych to jest prehistoria

4. I JESZCZE PRZEWROTNIE : tak , im więcej marudzenia rezygnacji , krytyki tego programu tym lepiej :)) większa szansa dla nas

Dowiedziałam się dziś w MEN, że projekt rozporządzenia z 19 stycznia jest już nieaktualny. Próbuję znaleźć nowy i nie potrafię - czy mogę prosić o link?

już znalazłam

 http://legislacja.rcl.gov.pl/docs//3/23941/23965/23966/dokument26631.pdf?lastUpdateDay=06.03.12&lastUpdateHour=10%3A16&userLogged=false&date=Tuesday%2C+6+March+2012

U nas ciągle to samo- projekt, dyskusje, brak pieniędzy, zarzucenie pomysłu...

Żal mi,że czas ucieka a nic się nie zmienia.

chciałabym wreszcie uczyć nowocześnie, mieć do tego i sprzęt i narzędzia, i nie tracić czasu na wyszukiwanie tego wszystkiego samodzielnie.

byłam na konferencji poświęconej m.in. cyfrowej szkole - tam jeden z panów z firmy zajmującej się portalem Scholaris zastanawiał się, czy można dopuścić nauczycieli do tworzenia zasobów portalu...

A przecież nie ma chyba lepszego sposobu na powstanie przydatnych i bogatych zasobów edukacyjnych.

Zazdroszczę niektórym narzędzi, szkoda ,że u nas, po polsku nie ma takich, no ale przede wszystkim tego,że brak pieniędzy na licencje.

zainteresowanym polecam http://www.edunews.pl/nowoczesna-edukacja/e-learning/1822-najlepsze-blogi-i-wiki-2011 , a szczególnie omawianą tam Glogopedię (http://edu.glogster.com/glogpedia/).

Przedstawiona przez Dragona #57 pozycja przyjmowana podczas siedzenia jest jak najbardziej odpowiednia i bardzo zdrowa.

Propozycja Ady #58 jest nie do przyjęcia.

Z punktu widzenia biomechaniki ciała człowieka zła postawa ciała a szczególnie ustawienie miednicy ma duży wpływ na zmiany zwyrodnieniowo – zniekształcające kręgosłupa, które jako wyraz funkcjonalnej adaptacji obronnej przejawią się w wytworzeniu wyrośli kostnych (osteofitów), ograniczając przy tym ruchomość w stawach międzykręgowych.

Podobnie w stawach biodrowych tworzą się dzioby i mostki zabezpieczające je przed nadmiernym obciążaniem.

Długotrwała pozycja siedząca, brak ruchu czyli brak wzmacniania mięśni przykręgosłupowych  powoduje starzenie się narządu ruchu.

Wyrazem starzenia się narządu ruchu jest przyjęcie postawy starczej, charakteryzującej się zwiększeniem kifozy piersiowej i zmniejszeniem lordozy lędźwiowej.

Często odczuwalne jako ból w okolicy lędźwiowej- tzw korzonki lub rwa kulszowa.

:-)

Ciekawe bardzo, polecam

http://blog.2edu.pl/2012/03/cyfrowa-szkoa-za-mga.html

bardzo przydatna rzecz - serwis dedykowany "Cyfrowej szkole" 

http://cyfrowa-szkola.edu.pl/

najlepsze jest to, że podobno były konsultacje i Oskko tez to dostało
jakos umkło

http://legislacja.rcl.gov.pl/lista/3/projekt/23941/katalog/23943

Już teraz w sieci można znaleźć kilka serwisów poświęconych CS . np :
http://cyfrowaszkola.info.pl/?p=202

w kwestii kalkulacji już teraz firmy w necie przygotowują się do "akcji" - podobnie jak z Radosną Szkołą , zatem i tutaj nie powinno być problemu. Według mojej oceny największym problemem bedzie to , że dofinansowanie przejdzie przykładowo w ręce szkół , które z ICT nie mają ( nie miały ) styczności w dobrym tego słowa znaczeniu albo też nie mają stosownego wsparcia ze strony ludzi którzy mogliby tym dobrze pokierować - a nie myślą tylko jaki komputer nadaje się do obslugi SIO ( sic ! ). I tu jest największy problem tego projektu. Myślę , że na etapie formalnym jakieś pierwszeństwo w kryteriach powinno być.

otrzymałam od współpracującej firmy maila z  aktualnymi informacjami, może się przyda:

" termin składania wniosków wg ostatniego projektu rozporządzenia został przełożony na 11 kwietnia. Jednak projekt nadal jest konsultowany, więc nadal nie jest to pewny termin. Dnia 15 marca projekt miał być rozpatrywany na posiedzeniu KRM, zastrzeżeń w dalszym ciągu jest dużo.

Najistotniejszą zmianą w najnowszym projekcie jest kwestia wkładu własnego. Nadal jest to 20%, jednak za wkład własny można obecnie uznać środki finansowe wydatkowane od 1 stycznia 2012 (!!) roku ponadto na zakup pomocy wymieniony w rozporządzeniu. To znaczne ograniczenie, nie uznamy już za wkład własny wydatków na komputery stacjonarne, rozbudowę infrastruktury sieciowej itp.

I tak dla uzyskania:

- 90 000 zł dotacji, wkład własny 22 500 zł, łączny budżet 112 500 zł

- 140 000 zł dotacji, wkład własny 35 000 zł. łączny budżet 175 000 zł

- 200 000 zł dotacji, wkład własny 50 000 zł. łączny budżet 250 000 zł

Projekt zakłada dopuszczenie do pilotażu wszystkich szkół podstawowych, nie tylko publicznych, jednak wobec tego rozwiązania duże obiekcje ma MF.

Są również pozytywne zmiany. Program został rozszerzony na klasy IV-VI bez wskazywania konkretnej klasy do programu. Zmniejszony został udział dofinansowania na wariant z 30% - 80% na 20% - 80%.

Poza tym nowy projekt uściśla zasady szkoleń nauczycieli w zakresie wdrażania TIK w proces nauczania. Określa liczbę nauczycieli, ilość godzin itp..

Ponadto rozszerzona została lista informacji jakie należy zawrzeć we wniosku o dofinansowanie. Poza informacją na temat aktualnego stanu infrastruktury teleinformatycznej, należy we wniosku zaznaczyć które z nich będą wykorzystywane w celu uzyskania funkcjonalności narzuconej projektem „Cyfrowa szkoła”. W załączniku przesyłam Państwu wzór wniosku o dofinansowanie. Jak napisałem jest to wzór, ministerstwo nie ogłosiło żadnego formularza jak do tej pory."

Ja już odpadam, niestety w przedbiegach ze względu na zmiany w sposobie liczenia wkładu własnego:(

warto tam zagladac od czasu do czasu :

http://cyfrowa-szkola.edu.pl/

#84
już teraz firmy w necie przygotowują się do "akcji" - podobnie jak z Radosną Szkołą , zatem i tutaj nie powinno być problemu

czyżby?

"Szkoły mają zamówić sprzęt w ramach przetargów. Jeżeli będą korzystać z kalkulatorów czy gotowych pism przygotowanych przez przedsiębiorców, mogą choćby nieświadomie napisać te przetargi pod konkretne oferty.

Jeśli przetargi będą prowadzone nieprawidłowo dyrektor może spotkać się na przykład ludźmi z Urzędu Kontroli Skarbowej. Z drugiej strony jeśli biorący udział w postępowaniu przedsiębiorcy nie będą zadowoleni z przebiegu całego procesu, będą się oczywiście odwoływać, a walka o większe sumy zapewne skończy się w Krajowej Izbie Odwoławczej."

To oczywiste, że obowiązuje prawo o zamówieniach publicznych. Tak jak przy każdym projekcie systemowym sektor prywatny w Polsce przygotowuje swoje oferty. OFERTY - NIE ZNACZY GOTOWE KALKULACJE , które należy bezmyślnie wykorzystać ( choć i zapewne takie "kalkulatory" są - być może ) . Ułatwienia , które jak obserwuję stosują już firmy polegają na przygotowywaniu różnorodnej oferty technologicznej do możliwego wyboru i wykorzystania w zamówieniu. Problem leży w mądrym wyborze i dostosowaniu zamówienia do swoich potrzeb. Pisałem powyżej , że przeraża mnie start do udziału w programie laików , tylko po to by wykazać swoją "aktywnośc" . Aż strach pomyśleć co się stanie gdy znajdą się w grupie pilotażowej. Dlatego mądrym i rozsądnym rozwiązaniem w tymże projekcie byłoby promowanie tych szkół , które odważnie wdrażają od pewnego czasu nowinki technologiczne, mają stosowne certyfikaty etc. Od tego należałoby zacząć , tym bardziej , że jest to włąsnie pilotaż

barwi... w ramach obowiązującej ustawy prawo zamówień publicznych mieliśmy mieć np. drogi na Euro i jeszcze parę innych rzeczy.. jak widać laicy u nas to norma od małego do dużego albo to prawo jest durnie sformułowane i to od lat..

ale prawa nie ominiesz, możemy sobie pogdybać godzinami i co z tego ? :))

ja nie o projekcie ale o procedurach, którym podlega..

w ramach wcześniejszych projektów z EFS dotyczących pracowni dla szkół to gdybym dostał kasę, którą warte były przekazane pracownie do szkoły to kupiłbym więcej kompów niż mi dostarczono.. a projekt też nie był zły

w tym wypadku ( tegoż projektu ) to już były grube nieprawidłowości - o czym powszechnie wiadomo

barwi, skoro to pilotaż, to powinny w nim brać udział wszystkie szkoły, nawet te, które określasz "tabula rasa". O to właśnie chodzi w pilotażu,żeby sprawdzić, jak sobie poradzą różne szkoły.

Jak jesteś tak zaawansowany technologicznie, to staraj się o przydział do rady informatycznej przy ministrze, będziesz miał wpływ na dobór szkół do pilotażu.

moim zdaniem żenujące w tym projekcie jest to,że się go traktuje jako pilotaż, jakby ministerstwo nie zauważyło,że jest całkiem sporo różnych rozwiązań już funkcjonujących w szkołach (np. kilka szkół w Wielkopolsce: Nowy Tomyśl, Września,Jarocin, z innych stron - grid opolski, pewnie każdy zna kilka przykładów ze swoich stron)- wystarczyłoby od nich zebrać doświadczenia, a nie na nowo bawić się kilka lat w ich zbieranie. No chyba że o to chodzi,żeby coś robić, a niekoniecznie, by zrobić.

maleńka uwaga:

w założeniu programem majabyć objęte wszystkie szkoły podstawowe

ograniczenie pilotażu do tych jakoś zaawansowanych we wdrażaniu TIK (to jest istota programu, nie wyreczanie właściciela w dosprzetowieniu) wypacza ideę pilotazu

oczywiście- już sam fakt, że do pilotażu trzeba się zgłosić też zaburzy obraz- ale jednak w mniejszym stopniu

bo zgłoszą się i szkoły myslące tylko o otrzymaniu sprzetu - i to będzie to swoiste laboratorium

p.S.Pisałem w trakcie wysyłania postu przez befame:-)

piotaż trwać ma rok- nie kilka

doświadczenia, o ile wiem są zbierane

"Cyfrowa szkoła" tylko dla bogatych gmin?

Posłowie obawiają się, że sprzęt komputerowy z programu „Cyfrowa szkoła” trafi tylko do bogatych gmin, które będzie stać na wkład własny.

http://serwisy.gazetaprawna.pl/edukacja/artykuly/606967,cyfrowa-szkola-tylko-dla-bogatych-gmin.html?utm_source=link&utm_medium=referral&utm_campaign=nastepny-artykul

Cyfrowa szkoła

Liczba zgłoszeń do programu „Cyfrowa Szkoła" pokaże, czy wymagany wkład własny będzie dla gmin barierą - mówi Joanna Berdzik, wiceminister edukacji.

http://www.samorzad.pap.pl/palio/html.run?_Instance=cms_samorzad.pap.pl&_PageID=2&s=depesza&dz=redakcyjne.edukacja.aktualnosci&dep=106108&data=&_CheckSum=1241662865

Jasne,że wkład własny nie będzie barierą dla gminy - co najwyżej dla szkoły- mam przykład z własnej gminy - powiedzą mi,że jak chce wziąć udział w pilotażu, to mam sobie znaleźć sama pieniądze - przećwiczyliśmy to już w realizacji projektów unijnych. 

 Małe i biedne szkoły wespną się na palce i zacisną zęby,żeby zebrać kasę,żeby otrzymać dofinansowanie, bo inaczej od swoich OPów nic nie dostaną.

#93

barwi, dlaczego zakładasz, że teraz będzie inaczej?

:)

a Jacek w poście #94 ma rację, na zdrowy rozum powinno być przecież dokładnie odwrotnie;)