Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Podsluchane o szkole
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ]
madaszka28-06-2009 20:14:33   [#51]
To i ja coś dorzucę. Z forum lokalnego:)))

Pier***icie Hipolicie! Sam wiem, że z pensji nauczyciela nie da się godnie wyżyć. Parafrazując: jestem związana z zakładem pracy przede wszystkim poprzez kasę zapomogowo-pożyczkową... Ludzie, opamiętajcie się, o czym wy w ogóle mówicie?! Popracujcie z dzieciakami w szkole! Wiecie jakie chamstwo jest ze strony rozwydrzonych bachorów? A tylko spróbujcie cos powiedzieć, to przyleci matka bez zębów po podstawówce i zaczyna ciafotać ta swoją japą. Żal patrzeć na nauczycieli, którzy za WSZAWE grosze, gdzie 47% pensji jest zwracane naszemu kochanemu Państwu muszą użerać się z dzieciorami. Wpierw zapoznajcie się szczegółowo z realiami a potem zajmujcie stanowisko.
bosia28-06-2009 21:22:35   [#52]

obrzydliwe

i źle świadczy o piszącym

a jeśli to nauczyciel, to tym bardziej źle o nim świadczy

----

a z tymi zarobkami i ich wpływem na jakość pracy nie przesadzajcie

nie zauważyłam żadnych różnic w wykonywaniu pracy od stycznia

a podwyżki były

madaszka28-06-2009 21:33:50   [#53]
Bosia, to chyba pani z obsługi. Ona tez wie coś na temat pracy nauczycieli:-)
Adaa28-06-2009 22:23:03   [#54]

a z tymi zarobkami i ich wpływem na jakość pracy nie przesadzajcie

nie zauważyłam żadnych różnic w wykonywaniu pracy od stycznia

i tu bosiu widac jak na dłoni, ze nie rozumiesz problemu

leniowi dasz 50% podwyzki i go nie zmotywujesz

poza tym, te podwyzki nie zwaliły z nóg - tu nie przesadzajmy

dobra placa w oswiacie ma ogromny wplyw na jakośc pracy, ale nie jest to tak jak Ty myslisz - ze dostana wiecej to lepiej beda pracować

chodzi o to by dobre wynagrodzenie w oswiacie przyciagalo najlepszych

ale to i tak za mało - koniecznym jest stworzenie systemu doboru kadry - by ci najlepsi mieli szansę znaleźć zatrudnienie, by ci najlepsi chcieli w szkole pracować

kuriozalne przepisy KN, które daja niemal dozywotnia gwarancje pracy od kontraktowego w górę to najwieksza pomyłka naszego systemu zatrudniania w oswiacie

pęta na rece dyrektorów

 

 

Power428-06-2009 22:32:17   [#55]
Adaa, tak! dwiema rękami
Power428-06-2009 22:37:04   [#56]
a nie kij w mrowisko o 1% motywacyjnego
Power428-06-2009 23:31:52   [#57]
http://chetkowski.blog.polityka.pl/?p=754
ania0329-06-2009 20:33:25   [#58]

Do tej pory myślałam, że tylko złych dyrektorów (niekoniecznie szkół) można wywieść na taczkach, ale okazuje się, że dobrego chcianego przez grono, rodziców i dzieci zarówno dyrektora jak i nauczyciela też można na taczkach wywieść.

Więc o czym wy piszecie , ze trzeba zrobić wszystko aby ci najlepsi chcieli w szkole pracować.

Ci najlepsi chcą, ale nie podoba się nauczyciel dyrektorowi , dyrektor OP itd.

Kto i jak dobierać ma tych najlepszych ?

Sam dyrektor ?

Dzięki Bogu w takim razie, ze jest KN.

AnJa29-06-2009 20:38:43   [#59]
kiedyś przechodziliśmy przyspieszony kurs uspołeczniania szkół

guzik z tego wyszło- za wcześnie było

teraz może udałoby się - ale jest KN uniemożliwiająca przewietrzenie kadrowe i UoSO oddajace szkołę w ręce OP

oczywiście teretycznie OP to instytucja uspołecznina do bólu - ale tylko teoretycznie
ania0329-06-2009 20:41:38   [#60]
Kto konkretnie ma tę kadrę przewietrzyć ?
Marek Pleśniar29-06-2009 20:45:14   [#61]
my wietrzymy od jakiegoś czasu
inka29-06-2009 20:46:10   [#62]
My, czyli dyrektorzy wyłonieni w ustawionych konkursach?
ania0329-06-2009 20:46:28   [#63]
Bez komentarza, komentarz jest w # 58
ania0329-06-2009 20:47:03   [#64]
My, czyli dyrektorzy wyłonieni w ustawionych konkursach?
AnJa29-06-2009 20:50:01   [#65]
w przypadku faktycznego uspołecznienia- te społeczne organy własnie

albo dyrektor

który w wypadku niewłaściwego, zdaniem tych organów wietrzenia, sam zostałby wywiany przez te organy
ania0329-06-2009 20:52:39   [#66]

ha, ha ,ha sam by został wywiany ?

To ja juz tego w moim życiu nie doczekam-napewno.

Marek Pleśniar29-06-2009 20:53:47   [#67]

do "ania03" i "inka":

czy na pewno to (#62 i 64) chciałyście napisać??

ania0329-06-2009 20:54:48   [#68]
Nie ja przepisałam po inka, bo tak samo myślę.
Marek Pleśniar29-06-2009 20:56:17   [#69]
"myślisz" ze my jesteśmy dyrektorami wyłonionymi w ustawionych konkursach?
beera29-06-2009 20:57:58   [#70]

wszyscy dyrektorzy są z ustawionych konkursów

i wszyscy nauczyciele piszą "na pewno" razem

;)

 

ania0329-06-2009 20:59:13   [#71]
To nie jest do konkretnych osób, wiem, że dużo jest ustawionych konkursów, a mnie wystarczy, że mam takiego dyrektora z ustawionego konkursu.
ania0329-06-2009 21:00:24   [#72]
Asia czepiasz się.
madaszka29-06-2009 21:01:32   [#73]
Asiu, jak brakuje argumentów, to najprościej wytknąć komuś błąd ortograficzny. Nawet, jeśli jest to literówka.
beera29-06-2009 21:03:40   [#74]

bo ja, widzisz, lubię iść po najprostszej linii oporu

;))

madaszka29-06-2009 21:06:47   [#75]
Chyba przyganiał kocioł garnkowi... Zdanie zaczynamy pisać wielką literą:-)
AnJa29-06-2009 21:07:41   [#76]
gdzies tu chyba Marek prowadzi swoją krucjatę z konkursami- znaczy, że nie powinno ich być

i ja sie z nim od zawsze zgadzam- bo po co to?

jest właściciel i właściciel wskazuje zarządzającego

własciciel to OP

wlaściciel moze nie wskazywać zarzadzajacego- może delegowac to uprawnienie np. na radę szkoły

albo samorzad uczniowski
AnJa29-06-2009 21:08:49   [#77]
i przecinki wstawiamy na miejsca

oraz alta prawego wciskamy

i liter nie zjadamy

to pro domo sua
beera29-06-2009 21:08:54   [#78]
madaszka, a to moje, to nie jest zdanie, bo nie kończy się kropką;))
madaszka29-06-2009 21:15:37   [#79]
Ale ma przecinki:)
ania0329-06-2009 21:17:49   [#80]
I coś takiego ;)) też ma.
malgala29-06-2009 21:22:58   [#81]
zdanie zaczynamy pisać wielką literą, ma kropkę na końcu, czy też jej nie ma

a nie pomyślałyście o orzeczeniu:-))))

ania i madaszka chyba bardzo uogólniać lubią
madaszka29-06-2009 21:25:42   [#82]
Pomyślałyśmy, malgala. Ale my tworzymy nową definicję zdania.
ania0329-06-2009 21:26:42   [#83]

Niby co lubimy uogólniać ?

Bez orzeczenia to nie zdanie tylko równoważnik zdania zdaje się.

malgala29-06-2009 21:29:49   [#84]
uogólnienie nie zdań dotyczyło, a konkursów raczej
ania0329-06-2009 21:31:18   [#85]
Malgała żadne uogólnienia, przeczytaj #71.
Ala29-06-2009 21:32:41   [#86]

a czego dotyczy dyskusja?

meritum się chyba zgubiło ;-)

beera29-06-2009 21:33:10   [#87]

a potem 64

;))

ania0329-06-2009 21:34:44   [#88]

A czego dotyczy dyskusja?

meritum się chyba zgubiło ;-)

beera29-06-2009 21:35:51   [#89]

a jakie jest meritum?

co o oświacie sądzą taksówkarze?

===

swoją drogą - miałas adaa szczęście, tez jeżdżę taksówkami i też duzo i też często oświacie, ale mi się jacyś mniej znający na szczegółach oświatowych taksówkarze trafiają się

raz mi się zdarzył taksówkarz, który bardzo bronił nauczycieli, że mają pieskie zycie (może mąż nauczycielki;)

Adaa29-06-2009 21:39:40   [#90]

może taki czas , tuz przed zakończeniem roku szkolnego?

moze we wrzesniu lepsze opinie o szkole gdy rodzice zmeczeni dzieciakami w domu?

a moze po prostu trzeba umiec zagadać:-)

....................

co do błedów, literówek, braku kropek i przecinków to uwazam, ze i tak ja zasługuje na palme pierszeństwa:-)

 

Adaa29-06-2009 21:42:46   [#91]

ania03, gratuluje refleksu;-)

to drugie powtorzenie może przekonywac, ze to pierwsze tez nim bylo;-))))

ania0329-06-2009 21:46:37   [#92]

Wypada podziękować..Adaa

Wyrazy uznania przyjmij do tego co pod kreską w Twoim # 90.

Pozdrawiam

Adaa29-06-2009 21:50:31   [#93]
no...kazdy z nas moze byc przykładem - chociazby złym:-))
Marek Pleśniar29-06-2009 21:50:34   [#94]

więc już? Jeśt świetnie i sobie żartujemy? A ja uważam że mi ublizono gdzieś w tej dyskusji. I co? Można? Nie ma problemu? Wystarczy zagadać sprawę i już się radosnie dalej bawić?

-----

mam sprawę i chcę ją do końca wyjasnić; nie zamierzam też dać się zbyć przecinkami i kropkami

---

nie lubię jak mi ubliżają, nie bywa tak na forum, nie trawiliśmy tu zazwyczaj insynuacji o nas (lub innych dyrektorach głoszonych bez dowodu i głosu pomawianych)

obrażanie i pomówienia nie są żadnymi "argumentami w dyskusji". Są tym czym są.

W wypowiedziach #62 i 64 widzę obelgę wprost i nie mam na tym punkcie poczucia humoru (szczególnie na tym)

oczekuję jakichś wyjasnień, nie widzę powodu by nie reagować na takie psucie obyczajów bo nie mam ochoty coraz częściej spotykać się z takim postępowaniem

niereagowanie jest może i dobre ale do czasu

jeżeli ktoś przychodzi tu by "nawrzucać dyrektorom"  - jest wiele takich for, na których można wszystko i o wszystkich - polecam

Adaa29-06-2009 21:58:24   [#95]

Marku, wybacz - ale poniewaz ja zagadałam i radośnie sie wypowiedziałam to zbiore głos

nie uwazam, ze mnie obrazono- bo nie poczuwam sie do insynuacji

 

 

Marek Pleśniar29-06-2009 22:00:14   [#96]

 Absolutnie Ci nic nie insynuuję, ... ze coś uważasz:-)

ja napisałem adoo, że ja uważam, nie że Ty:-)

ania0329-06-2009 22:01:22   [#97]

Ja już wyjaśniłam w # 71.

Jeśli kogoś uraziłam to przepraszam.

 

Adaa29-06-2009 22:02:19   [#98]
aaaa!...czyli to "my wietrzymy" to nie znaczy, żę ja?-tak?;-)
beera29-06-2009 22:05:13   [#99]

ja generalnie mam na takie głupie gadanie jak w 62 i 64 machanie ręką

ale jednak fakt jest jaki jest, można się nie poczuwać do ujętych w tych "wy", ale pewnych rzeczy warto nie pisać. Nie ma powodu, by autorki #62 i #64 pisały, że jestesmy dyrektorami z ustawionych konkursów.

I nie chodzi w tym wcale o to, że one piszą głupoty - bo piszą.
Tylko także (a może przede wszystkim) o to, że dzięki takim wypowiedziom nasze forum - dla kadry kierowniczej ( a więc dla dyrektorów) robi się dla tych dyrektorów nieprzyjemne.

Dla jednego nie - dla innego tak.
Tych innych jakby wcale niemało, stąd mamy ciągłe postulaty o zamknięcie forum.

Jak ktoś chce tutaj wylewać swoje frustracje, to warto, żeby wiedził, że niektórym się to nie podoba.

Mi się nie podoba.

 

beera29-06-2009 22:07:29   [#100]

nie odświeżyłam Ani - i rozumiem, ze jest po sprawie

ale może dodam, aniu, że najlepiej byłoby, aby dyrektor był po prostu powoływany przez tych, dla kogo pracuje.

W świecie bywają to rady nadzorcze, bywają samorządy, ale nigdy tym kims dla kogo pracuje dyrektor nie są przede wszystkim nauczyciele.

strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ]