A ja mam w 3 dni 11 okienek (2 godz. - 3  lub  4 okienka - 2 godziny)... Bajka pt. "lecę do domu" w moim przypadku nie jest możliwa.

Nie życzę nikomu mieć tak ułożony podział godzin.

dorsto rozumiem Cię - staram się tak nigdy nie robić, ale zadrzyło nam się na początku dyrektorowania... 2 katechetom, dobrze, że nie odebrali tego jako atak na religię...

- może to tylko przejściowe?

Nie, naprawdę nie da się inaczej - bez zgody .... kilku innych osób (wolałabym nie tłumaczyć na forum, wybaczcie).

Podział godzin mam fatalny, ale mam pracę, którą nadal lubię. Mimo wszystko! Hej!

ten nauczyciel z 5 oknami weneckimi w tygodniu to wymyślona postać

u nas czas pracy nauczycieli wychowawców świetlicy razem z okienkami spokojnie pozwala na relizacje dodatkowych zadań popołudniowych w ramach 40 godz

ale czy nie ma takich stażystów zatrudnionych na 1/2 etatu pracujących (będących w pracy) 40 godzin i więcej

nawet jeśli chodzą do domu i mają przerywany czas pracy ?

a ich zarobki.... ech te świetlice

okienka

Szagusia :)

Witaj Renatko,ta lubię to forum, a kadrą się też trochę czuję, chociaż głównie świetlicową

... bo to jest sporawa dyrektora a nie kuratorium... niestety.

PS. ja też się nie znam - wiem, co chcę i nie znosze układać, ale wymagam, by było. Może być?

;-)))

Niestety??

bo to nie są zadania kuratorium, przecież tłumaczę.

Widzę, że i Magosia ma jakies wyczulenie - jakie niestety i jakie dla Ciebie... - proszę, nie prowokuj.

Może tak - jak jesteś taka dobra, taka sprytna a na pewno inicjatywna... weźże podpowiedz, weźże zrób, zrób lepiej. Będzie Wam lepiej, tobie spokojniej... a i kuratoria będa mogły spac spokojnie.

oj dziewczyny... niestety jest całkiem naturalne;-)

no co? ... moze powiecie,ze nie chcialybyscie aby ktos wam prace dobrze zorganizował,tak aby od 1 wrzesnia mozna było sobie jedynie "porządzić"?

ja bym chciala ... niestety nie ma tak dobrze

;-)

Dzięki za kursywę w niestety... (przez astygmatyzm w mojej poprzedniej wypowiedzi zabrakło)

- ja niestety też lubię mieć porządek, gdy niestety dyrektor to tylko człowiek i to jeszcze mocno niestety ograniczony...

nie bronię tu żadnych dyrektorów, ani siebie - pomóż kimkolwiek jesteś, popraw drobiażdżek, postaraj się zrozumieć moje argumenty, a gdy nie kapuję - wytłumacz... ;-)

sobie podniosę, bo  może przez prawie 10 lat coś się zmieniło w kwestii okienek

dobrze mi się zdaje, że prawnie określonej liczby tychże dla nauczyciela nie ma? ale jeśli ma się dzień pracy 3x w tygodniu od 8 do 17.15 (10 lekcji), a w całym tygodniu 19 okienek przy 22 godz dydaktycznych, to jednak szlag człowieka trochę trafia... sytuacja koleżanki, jak nie wierzycie, mogę na priv służyć planem lekcji. ja sama mam 6 przy 21 godzinach, z czego w dniu 8-17.15 6 lekcji i dwa razy zestaw po 2 okienka. mozna wyjśc na obiad czy trzeba siedzieć, uznając, ze może się trafi jakieś zastępstwo? czytałam rozważania o złamaniu nogi w czasie pracy, więc pytam.

sama mam pomysł, żeby w jedno z tych póltoragodzinnych wolnych (a z przerwami to 2 h wyjdą) zapisać się na włoski, mam szkołę językową blisko pracy. tylko nie wiem, czy mogę. a po 17.15 to już się nie nadaję za bardzo do przyswajania wiedzy...

poradzicie? 

Mam 9 przy 18 godzinach - któryś rok... można się przyzwyczaić. Trzeba. Robię co chce w okienku - odpoczywam, piszę coś, uzupełniam, idę na zakupy - zależy od dnia. Nie zastanawiałam się co by było gdyby.... zastępstw nie dostaje więc nie czekam specjalnie.

No tak - przyzwyczaimy się, to nie problem. A jest jakaś zasada (bhp? kodeks pracy? cokolwiek?), że w przypadku pracy więcej niż 8 h zegarowych dziennie ma się prawo do przerwy? chodzi mi o dopuszczalność lub nie sytuacji, kiedy w ciągu 10 lekcji spędzanych w szkole dostaje się np. dyżur na przerwie pomiędzy dwoma okienkami. wtedy człowiek już nie jest "wolny" przez półtorej godziny.

Wszystko zależy od sytuacji...

Ja mam w szkole międzyoddziałowe grupy języka obcego oraz jednego nauczyciela od języka hiszpańskiego i francuskiego - siłą rzeczy pracuje w systemie okienkowo-balkonowym (zajęcia rano, potem okienka lub balkony i znowu zajęcia). Oczywiście, jeśli balkon jest spory, to staram się wtedy nie eksploatować tego nauczyciela.

a czemu masz tak dziwnie karolinka?? Nie spotkałem się z czymś takim nigdy

Okienko okienkowi nierówne. Ja za to , że rok temu inni nauczyciele mieli okienka niż rok wcześniej zostałem odwołany przez OP. Śmieszne ? Ale prawdziwe. To jeden z mocnych punktów uzasadnienia. Widnieją w nim nazwiska nauczycieli i liczby okienek we wrześniu 2015 i we wrześniu 2014. No i ... jak się bronić(?) Wiem sądy i tak dalej. Ale niekiedy lepiej chyba ...chociaż nie wiem! Nie - nie zmieniam zdania!

Karolina uczy wf, zapewne ma grupy międzyoddziałowe i zajęcia organizowane w formach innych niż klasowo-lekcyjne.

Moi nauczyciele mają po 2 okienka....nikt nie ma więcej.. Przy zajęciach międzyoddziałowych, różnych zawodach w klasach, 700 uczniów, zawodówka, techniku, lo, sportowa

A podobno kiepski ze mnie dyrektor...bo nikt tyle okienek swoim nauczycielom w innych szkołach nie robi :)

WF fakultatywny układam sobie sama - dlatego mam tylko 8-9 - gdybym miała wg zaleceń dyrekcji wyszłoby mi chyba 13. Marku - no widzisz.... :)

Ha to faktycznie kwestia wprawy w układania planu. U nas robi to system ale koniecznie są ręczne poprawki.. nauczyciele mają max 3 okienka a uwarunkowania podobne jak u an ( 1000 uczniów 40 oddziaw 90 etatowców)

W dużej szkole łatwiej ułożyć grupy międzyoddziałowe tak, aby nauczyciele nie mieli okienek.

W małej szkole mam w jednej klasie 6 grup międzyoddziałowych na językach obcych, z tego dwie grupy hiszpańskiego i jedną francuskiego. Mam jednego nauczyciela, więc siłą rzeczy musi mieć zajęcia na początku lub na końcu.

okienek może być tyle ile wypadnie z tym, że:

1. n-l nie powinien być w pracy więcej niż 8 godz dziennie (regularnie a nie sporadycznie) czyli do rozpoczęcia pierwszej lekcji w danym dniu do zakończenia ostatniej lekcji w tym dniu nie może upłynąć więcej jak 8 godz

2. licząc w ten sposób tygodniowy czas pracy n-la nie może przekraczać 40 godzin

czyli jeśli nawet któregoś dnia będzie więcej niż 8 godzin to innego dnia tego tygodnia okres ten powinien być odpowiednio krótszy

w czasie okienka zasadniczo n-l ma prawo robić co chce, ale... uprzedzony zawczasu może być wtedy w pierwszej kolejności wykorzystany przez dyrektora do realizacji zadań statutowych szkoły

A jeśli chodzi o uczniów (ponadgimnazjalna), wiem że są szkoły, w których mają okienka. Ile mogą max. przebywać w szkole - 8 godzin czy 8 lekcji?

nie powinni mieć okienek, gdyż to pociąga za sobą koszty konieczności zapewnienia im opieki w tym czasie

jak również wiąże się z dodatkowym ich obciążeniem; pomimo tego że nie mają obowiązku przebywania w szkole taki obowiązek się na nich nakłada bez podstawy prawnej