Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
oświatowy przegląd prasy |
EwaBe | 14-03-2012 06:58:54 [#6851] |
---|
1. samorząd.pap.pl Doradca
nie awansuje 6.03.2012
Na stanowisko urzędnicze w samorządzie nie można
awansować doradcy, asystenta oraz pracowników zatrudnionych na stanowiskach
pomocniczych i obsługi – wyjaśnia MAiC. Resort nie wyklucza doprecyzowania
przepisów w tym zakresie.
http://samorzad.pap.pl/palio/html.run?_Instance=cms_samorzad.pap.pl&_PageID=2&s=depesza&dz=redakcyjne.prawo%20&dep=104898&data=&_CheckSum=573325304
2. Specjalne
pensum
Wyrok WSA jest ważny z punktu widzenia relacji, jakie
mamy jako samorząd z naszymi pracownikami oświaty - mówi Elżbieta Kiełbasińska
z Urzędu Miasta Legionowa. Sąd stwierdził, że samorząd może w drodze uchwały
określić pensum dla nauczycieli specjalistów.
http://samorzad.pap.pl/palio/html.run?_Instance=cms_samorzad.pap.pl&_PageID=2&s=depesza&dz=redakcyjne.prawo&dep=104357&data=&_CheckSum=-969632124 post został zmieniony: 14-03-2012 07:07:37 |
EwaBe | 14-03-2012 07:31:55 [#6852] |
---|
Warto zaglądać na tę stronę - MEN odpowiada. Może ktoś podświetli, bo nie potrafię.
http://samorzad.pap.pl/palio/html.run?_Instance=cms_samorzad.pap.pl&_PageID=2&s=lista&dz=redakcyjne.edukacja.ekspert2&_CheckSum=-285903835
Np. "MEN o trzynastkach":http://samorzad.pap.pl/palio/html.run?_Instance=cms_samorzad.pap.pl&_PageID=2&s=depesza&dz=redakcyjne.edukacja.ekspert2&dep=105270&data=&_CheckSum=1686982630 |
malmar15 | 23-03-2012 18:28:01 [#6865] |
---|
Karta N znów na stole
- Nie będzie zmian w przepisach o
średnich wynagrodzeniach nauczycielskich - zapowiada minister edukacji Krystyna
Szumilas. - Resort nie pracuje nad nowelizacją Karty Nauczyciela - podkreśla.
|
KN4 | 30-03-2012 12:00:12 [#6873] |
---|
Ciekawy I komentarz o pracy w szkole :-)
http://praca.wp.pl/title,Nauczyciele-dostana-podwyzki,wid,14362014,wiadomosc.html
|
befana![](http://oskko.edu.pl/forum/myimg/z_18432.jpg) | 30-03-2012 22:04:39 [#6874] |
---|
Z opóźnieniem kilkudniowym sięgnęłam po "Politykę" nr 13- artykuł o nauczycielach :"Zgrana karta".
Nikt nie czyta "Polityki" czy mowę wszystkim odebrało? A może uważacie,że nie warto się denerwować?
Dawno nie czytałam takich "kwiatków":
- nauczyciele stanowią 20% pracujących Polaków, (przy czym obecnie pracuje ok. 420 tyś. nauczycieli)
- na nauczyciela przypada 10,5 ucznia , ale klasy liczą po 21-25 a nawet 30 uczniów (ciekawe, dlaczego?)
- jeżeli w jakiejś części Polski nauczycielom się poprawiły zarobki, pozostali dostają wyrównanie(opisany mechanizm "wyrównania" - ci , którzy zarobili najwięcej, najwięcej dostają; swoją drogą, ja chyba jestem zawsze w innej kolejce niż przy kasie)
- dodatki nauczycielskie - rozliczne, wg autorki - przysługują wszystkim w wysokości kilkudziesięciu%
- wszystkie te dodatki te rosną proporcjonalnie do pensji
- nauczyciele są niezwalnialni (ale to stare:/)
- nie obowiązuje nas KP, ale nadgodziny płaci nam się wg KP
- Każdy musi
wypracować pensum, nikt go nie może przekroczyć, nawet, gdyby chciał
- można zlecić nauczycielowi pracę w szkole w
wakacje, ale trzeba mu dać wolne w innym terminie
- każdy, niezależnie od wieku, do 2032 r włącznie może skorzystać z wcześniejszej emerytury, zwanej świadczeniem kompensacyjnym, po przepracowaniu 30 lat, w tym 20 w szkole., połowa nauczycieli ma 40 - 50 lat i właśnie zaczyna ich obejmować ten przywilej, oczywiście niesprawiedliwy wobec reszty społeczeństwa, które będzie pracować do 67 lat...
|
Małgosia | 31-03-2012 12:17:58 [#6875] |
---|
Michał Ogórek we wczorajszej "Wyborczej":
Trwa dyskusja, co uczniowie wyniosą ze szkoły. Najbardziej prawdopodobne jest, że się.
:-)))
|
katarzyna30 | 31-03-2012 19:50:39 [#6876] |
---|
Do postu KN4 [#6873]
http://praca.wp.pl/title,Nauczyciele-dostana-podwyzki,wid,14362014,wiadomosc.html?ticaid=1e30b&_ticrsn=3
Jeden z komentarzy
Cóż Ja
napiszę może z perspektywy bardzo odległego kraju jakim jest Japonia.
Przyjechałam na zaproszenie koleżanki ze studiów, która z powodów zdrowotnych
musiała wracać do Wielkiej Brytanii. (Kończyłyśmy studia magisterskie w jednej
uczelni i należymy do tego samego związku absolwentów. Trochę się bałam jak to
będzie ale zostałam mile zaskoczona. Po pierwsze fakt muszę pracować 40 godzin
tygodniowo...ale w ten 40 godzinny tydzień pracy wlicza mi się: 11 godzin pracy
przy tablicy, poprawa sprawdzianów, kursy języka i kultury japońskiej
(obowiązkowe dla obcokrajowców), koncerty itp. Do czasu pracy wliczają mi się
też studia doktoranckie-taki bonus dla Tych, którzy chcą się rozwijać. Ach
zapomniałam o obowiązkowych zajęciach sportowych. Oprócz tego 3 razy w tygodniu
wiecorem prowadzę tzw Ju-ku (korepetycje, które tutaj są powszechne). Mam 2
miesiące a w zasadzie 3 miesiące wakacji plus wolne 3 tygodnie w zimie
obejmujące Boże Narodzenie i 2 tygodnie na święto Kwitnących Wiśni. Są jeszcze
święta państwowe, które są wolne ustawowo od pracy. Nie wspomnę już o takim
luksusie, że za takie wypowiedzi na forum jak tu widzę to taki jeden z drugim
za kratki mógłby trafić bo sen sei ma pozycję społeczną tuż po rodzinie
cesarskiej. Sen sei są zaangażowani w nauczanie dzieci a dzieci są inwestycją i
skarbem narodu tak mówi Tradycja Cesarstwa Japonii. W nadwiślańskim kraiku
rzecz nie do pomyślenia. Jako nauczyciel oświadczam: Nikt nigdy już nie namówi
mnie do pracy w szkole nad Wisłą CHAMSTWO RODZICÓW, CHAMSTWO UCZNIÓW i CHAMSTWO
I AGRESJA SPOŁECZEŃSTWA wobec nauczycieli okazywane na polskich forach
internetowych są PORAŻAJĄCE NIE MAJĄCE SOBIE RÓWNYCH NIGDZIE NA ŚWIECIE (a
trochę po nim podróżuję bo i na to mnie stać)Zarabiam w Japonii tyle, że stać
mnie na życie w najlepszej dzielnicy, wysyłam miesięcznie około 5000 - 7000 zł
do domu i zostają mi jeszcze pieniądze (250.000 Y ze szkoły i 250.000Y z
Ju-ku). Niczego sobie odmawiać nie muszę, Mieszkanie jest moją własnością mam
auto do własnej dyspozycji. W Nagoi pracuję 5 rok. Przygotowania do zajęć nie
czuję bo wszystko łącznie ze sprawdzianami mam w komputerze program rozkład
materiału podręczniki. Ponieważ łatwiej pracuje mi się rano do szkoły
przychodzę sobie na 5:30. Po zajęciach jestem o 13:30 i nic mnie nie obchodzi.
Tu uczeń musi pracować ciężej niż nauczyciel. Uczniowie są w szkole od 7:00
rano. Codziennie piszą sprawdzian z jakiegoś przedmiotu między 7:00 a 7:55. Po
południu kiedy ja jestem już poza szkołą biedny uczeń ma jeszcze naukę własną
do 18:00 lub 19:30. Do tego żelazna dyscyplina. Na lekcjach nie wolno odezwać
się jednym słowem bez pytania...W klasie panuje cisza taka że czasem motyl
głośniej trzepocze skrzydełkami. Jeśli ktoś jest niesubordynowany to szkoła ma
narzędzia po to by delikwenta zdyscyplinować (stara dobra rózga) i społeczne
przyzwolenie na ich użycie choć oficjalnie nikt uczniów nie bije. Nikt tu
rodziców do szkoły nie wzywa najwyżej po 3 wykroczeniu przeciwko dyscyplinie
uczeń wylatuje ze szkoły i wiadomo już, że zostanie do końca życia kloszardem wygrzebującym
odpadki z kosza na śmieci...Nigdy do kraiku nadwiślańskiego uczyć nie wrócę.
Dla narodów Azjatyckich mam wielki szacunek za to jak nauczycieli
traktują". Co 5 lat mamy urlop płatny w ilości pół roku Ja swój od 1
kwietnia. Dodam, że choć Japonia podobnie jak Polska ma problem z niżem
demograficznym i to już od 6 lat żaden nauczyciel nie został zwolniony. Co
więcej wymiana pokoleń trwa i na miejsce odchodzących na emeryturę przychodzą
nowi
|
malmar15 | 31-03-2012 21:45:55 [#6878] |
---|
Ostatni rozdział
Kiedyś,
jeszcze w czasie studiów, rozejrzałem się po sali wykładowej. Siedziało 150
osób. Dla 20 z nich napisałem prace za pieniądze – zwierza nam się autor, który
przez lata robił to na skalę masową. Zgodził się z nami rozmawiać, bo – jak
mówi – chce zamknąć ten rozdział swego życia. Ale wielu jego konkurentów z
pewnością pozostanie na rynku.
http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/artykuly/1525399,1,aaaaaaaby-zamowic-magisterke.read
|
Adaa | 31-03-2012 22:09:56 [#6879] |
---|
Jako uzupełnienie postu malmar
Większość z dwóch milionów dzisiejszych studentów nie ma pojęcia, czym
są prawdziwe wyższe studia, jakiej pracy i jakiego wysiłku wymagają. I
nikt im tego nie wyjaśnia, nikt im w żywe oczy nie powie, że właściwie
odbywają kursy, a nie studia - mówi w rozmowie z "Polityką" prof. SGGW
Krzysztof Dołowy.
|
Marek Pleśniar![](http://oskko.edu.pl/forum/myimg/z_10.jpg) | 05-04-2012 09:20:39 [#6886] |
---|
www.tvn24.pl/0,1740530,0,1,wydawcy-drza-przed-e_ksiazka,wiadomosc.html
cyfryzacja szkoły będzie ciosem w rynek książki.
Obecnie podręczniki stanowią aż jedną trzecią jego wartości. Sam rynek
szkolnych książek szacowany jest na około 1 mld zł.
Cieszyć mogą się natomiast rodzice uczniów, którzy dzięki pomysłowi MEN
znacznie zaoszczędzą. Resort za opracowanie e-podręczników zapłaci 45
mln zł, a to zaledwie kilka proc. corocznych wydatków na podręczniki
papierowe. |
Adaa | 09-04-2012 22:19:29 [#6893] |
---|
moja kolezanka mawia (gdy pada argument typu że prawda sama sie obroni ) "gdy Cie obrzucą błotem nie jest pociecha to, ze owo błoto sie strzepie gdyz ślad po nim zostanie"
doskonale wie o tym wielu autorów anonimów i pomówień
to ich "motywuje"
na razie tylko w świecie polityki bywa, że na pomówienia politycy reaguja natychmiastowym złozeniem sprawy w sądzie
przecietny obywatel nie ma na to siły, ani zdrowia
o tym tez doskonale wiedzą "pisarze" |
|