Dziękuję:-)

i trzeba to zrobić tak, żeby ten uczeń nie miał więcej lekcji niż gdyby był normalnie z klasą

ale rewalidacja lub inne zajęcia specjalistyczne już ponad 

witajcie, pytanie ... czy doradztwo zawodowe i religia powinny się znaleźć w przydziale godzin w nauczaniu indywidualnym?

nie

12 godzin (uczennica klasy 8):

pierwsze moje NI w 8 klasie ... zerknijcie proszę 

jak dla mnie formalnie ok, choć ja na edb dałabym zdecydowanie mniej, np. 0,2 lub 0,25

na wf pewnie też 0,25 i na wos 0,25

dołożyłabym pewnie na fizykę i chemię

ale oczywiście wszytko zależy od sytuacji:) i potrzeb:)

Czy rodzic dziecka z zespołem Aspergera może nie wyrazić zgody na nauczyciela wspomagającego? Jeżeli orzeczenie wydane jest w 7 klasie, to czy rodzic może zanieść je do szkoły wtedy, gdy dziecko będzie tuż przed egzaminem w 8 klasie, np w lutym?

Rodzic nie ma wpływu na to kogo zatrudniasz. Jak masz orzeczenie to zatrudniasz i tyle. Formalnie nie ma nauczyciela wspomagajacego (konkretnego ucznia) a jest nauczyciel współorganizujacy…

Rodzic może włożyć orzeczenie do szuflady na pamiątkę - tylko jaki to ma sens?

Wątek może nie do końca ten ale nie znajduję innego.

Uczeń z orzeczeniem: spektrum autyzmu, z niepełnosprawnościami sprzężonymi w tym: niepełnosprawność intelektualna w stopniu lekkim, od dwóch lat w szkole specjalnej (obecnie klasa V) realizuje ramowy plan nauczania dla uczniów z niepełnosprawnością int. umiarkowaną.

Po kontroli kuratorium (nie znam zaleceń) szkoła sugeruje rodzicom przeniesienie dziecka do szkoły obwodowej:(

Proszę o radę, czy istnieje korzystne dla dziecka rozwiązanie tej sytuacji. 

Z niepełnosprawnością intelektualną w st. lekkim realizuje podstawę dla dzieci z niepełnosprawnością umiarkowaną? Hmm... lekko dziwne... i niezgodne z prawem.

Jak najbardziej to dziecko powinno przejść do szkoły obwodowej (najlepiej dla niego, aby była to klasa integracyjna - mniejsza grupa) lub innej szkoły posiadającej klasy integracyjne. Jeśli nie ma takiej klasy, to oczywiście klasa ogólnodostępna i obligatoryjne zatrudnienie nauczyciela współorganizującego.

Oczywiście, że niezgodne z prawem. Nie ogarniam jak szkoła mogła tak fatalnie zinterpretować orzeczenie. 

Rodzice nie chcą zabierać dziecka do szkoły obwodowej. Długo zabiegali o miejsce w szkole specjalnej i przenieśli go do niej dwa lata temu właśnie z obwodu (klasa integracyjna). Do momentu kontroli nie mieli pojęcia, że coś z edukacją ich dziecka jest nie tak. 

Poza tym jak dziecko, które od 2 lat nie realizuje przedmiotów nauczania z ramówki ma odnaleźć się w szkole ogólnodostępnej. Przecież nie można cofnąć go do klasy czwartej.

Czy to nie na szkole, która wygenerowała taką sytuację powinno spoczywać znalezienie rozwiązania?

Pytanie zasadnicze jakie rozwiązanie... sorry, ale dyrektor tej szkoły dał... wiecie co...

Trudno się nie zgodzić...

Zapewne wszyscy czasem błędy popełniamy, ale przecież nad opracowaniem IPET-u i WOFU pracuje cały zespół specjalistów.

Z drugiej strony oczekiwanie od rodziców, że zabiorą dziecko i problem szkole sam się rozwiąże jest grubo niewporządku.

A czy wydłużenie etapu edukacyjnego w obecnej szkole i danie dziecku czasu na uzupełnienie braków było by jakimś rozwiązaniem?