dziękuję :-)

Martuś - ja tej mojej śp. lokatorce remont zrobiłam, tj wymieniłam kaloryfery i wymieniłam okna, dlatego synkowi bardzo się teraz spodobało to mieszkanie. Teraz pięęęęękne dwie językowe sale tam zrobię.

Mijają lata... wątek założyłam 16.08.2007 roku a mieszkanie nadal w posiadaniu lokatora, który tam nie mieszka ale jakieś stare "graty" trzyma, no i oczywiście gra mnie i OP na nosie.

Eh... to polskie prawo lokatorskie...

Prawdopodobnie finał nastąpi we wrześniu, ale nie uwierzę dopóki kluczy od komornika nie otrzymam ;-(((

Tak dla uporządkowania, kto ustala czynsz w mieszkaniu znajdującym się w budynku szkoły i zamieszkiwane jest przez emerytowanego nauczyciela? Administrator, czyli dyrektor szkoły? Czy może OP?

najlepiej raczej dyrektor w porozumieniu z OP :-)

ustala OP na wniosek dyrektora, chyba że w dokumencie przekazującym dyrektorowi budynek szkolny w zarząd przewidziano, że to dyrektor będzie miał tę kompetencję

Przeczytałam cały wątek, który kiedyś zaczęłam. AnJa pozdrawiam :-)

Jejku, ale to było. Teraz dopiszę.

Na emeryturkę sobie w 2012 roku przeszłam a mieszkanie nadal było niezamieszkane, dług za niepłacenie urósł niebotycznie, OP nie kazał nic umarzać, pomyślałam "nie mój to już cyrk i nie moje małpy".

I tu się zdziwiłam bo mój następca w 2013 roku się nie patyczkował (bardzo odważnie do tego podszedł, ja bojąca dusza byłam i się bałam tak radykalnych działań). On się po prostu "włamał"  do tego lokalu, wyniósł stare graty do ... qurcze nie pamiętam gdzie on to wywiózł. Przeprowadził remont i są tam sale lekcyjne. :-)))

THE END

Wczoraj również przeczytałam ten archiwalny wpis;) Ciekawa byłam jak się zakończyła ta kuriozalna sytuacja. Dzięki dyrlo za dokończenie;)