W wytycznych GIS dla żółtej i czerwonej strefy jest napisane, że dyrektor może nakazać noszenie maseczek. Tymczasem  w tych strefach jest nakaz noszenia ich w publicznych przestrzeniach. Jak to zatem jest? Muszą być, czy nie (np. na przerwach)?

Jak się przechodzi do tych stref to maseczki obowiązkowe.

U nas maseczki są na przerwach obowiązkowe już teraz i dotyczą wszystkich, uczniów i nauczycieli.

Taka decyzja dyrektora od 1.09.

właśnie...

podpowiedzcie mi, bo wpadłam w czerwony kolor i nie wiem, czy maseczki w szkole są obowiązkowe??? :O :O 

Gosiu myślę, że przy czerwonej strefie lepiej by były obowiązkowe; może choć trochę pomogą

tak też zarządziłam :(

A jak postąpić gdy mimo np. czerwonej strefy rodzic nie zgadza się na maseczkę u dziecka?

#06

To wtedy można przyłbicę.

# 3

w czerwonej maseczki obowiązkowe oraz bez wychodzenia ze szkoły.

A antycovidowcy, którzy nawet na przyłbicę się nie zgadzają?

Roman - też mam takie przypadki
będą bez - trudno :(

U mnie tylko jeden oporny rodzic, walczący z systemem, a nie ze mną. (w szkole 529 uczniów)

Po spokojnej rozmowie wyjaśniającej, iż niedostosowanie się do regulaminów szkoły skutkuje konsekwencjami dla dziecka (niestety) w postaci uwag, a następnie kolejnych konsekwencji zapisanych w statucie, a w wyniku tego również w ocenie z zachowania. Ocena zachowania posiada u nas dział dotyczący kategorii wywiązywania się z obowiązków szkolnych, a w nim przestrzeganie zasad szkolnych i klasowych. W tym dziale uczennica punktów nie zdobędzie, jeśli notorycznie nie będzie dostosowywała się do zasad szkolnych. Dziewczynka z klasy 7, w szkole nosi maseczkę, tak jak inni. To rodzice chcieli zaistnieć i zamanifestować swoje zdanie.

W praktyce czasami ciężko upilnować na przerwach - pretekstem jest jedzenie czegokolwiek, wtedy maseczki mogą być zdjęte.

Dzień dobry. Czy jest tu ktoś ze szkół dla dzieci z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym, znacznym i sprzężeniami? Jak wygląda u was kwestia maseczek u dzieci? Jest obowiązek noszenia? 

A ja wciąż nie jestem przekonany co do maseczek w szkole, nawet w strefie czerwonej. Już teraz, dla strefy zielonej obowiązują maseczki:

1) w środkach publicznego transportu zbiorowego;
2) w miejscach ogólnodostępnych – chyba, że będzie zachowana odległość 1,5 m;
3) w zakładach pracy oraz w budynkach użyteczności publicznej;

Według tych wytycznych maseczki powinny obowiązywać w szkole nawet w zielonych powiatach. Szkoła jest przecież budynkiem użyteczności publicznej, a jednak obowiązek zasłaniania ust i nosa nałożony jest jedynie na osoby z zewnątrz.

Wytyczne dla czerwonej strefy (a od soboty także dla żółtej) nie zmieniają w tej kwestii nic, poza obszarami, w jakich obowiązują maseczki (tj. miejsca publiczne).

Ogólnie w szkołach maseczki nie są obowiązkowe zgodnie z Rozporządzeniem z dnia 1 września zmieniającym rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń etc. Dodano w nim pkt 5,który mówi że obowiązek osłaniania twarzy nie obejmuje uczniów i dzieci objętych wychowaniem przedszkolnym oraz osób zatrudnionych - chyba że kierujący podmiotem postanowi inaczej.

Natomiast problem jest z tym "chyba, że kierujący postanowi inaczej". Zastanawia mnie, czy może postanowić inaczej w przypadku dzieci niepełnosprawnych intelektualnie w stopniach głębszych oraz np. z autyzmem. Przecież te osoby są zwolnione z noszenia maseczek nawet w przestrzeni publicznej. A nagle w szkole mają nosić (decyzją kierującego podmiotem)? 

Wielkie dzięki za tę podstawę prawną! Brakowało mi tego. Jednocześnie chyba sama rozwiałaś swoje wątpliwości. Najpierw mówisz, że nie są obowiązkowe, a potem o nakładaniu obowiązku na osoby, które z noszenia maseczek są zwolnione. Czyli zarządzeniem chcesz zmieniać regulacje z rozporządzenia?

Nie chcę :( mój dyrektor chce... 

Cała Polska w strefie żółtej... czy w związku z tym są jakieś wyjątkowe wytyczne?

Co jest obowiązkowe w szkołach w strefie żółtej?

nauczanie.....

premier obiecał na sobotę uregulowania dla szkół

pozdrawiam

ok

Rozumiem, że w sobotę wieczorem, a od świtu w poniedziałek wdrożymy nowe zalecenia...:/

Co z tymi maseczkami? Dziś minister Niedzielski mówił, że są obowiązkowe na przerwach. Na jakiej podstawie, zmieniło się coś?

no to pan premier uregulował;-)

Wygląda to raczej tak, że minister Niedzielski nie ma pojęcia o rozporządzeniach i wytycznych, za które sam jest odpowiedzialny. Przypominam, że jest ministrem od 26 sierpnia.

Tak zgodnie obaj panowie mówili, że wytyczne się nie zmieniają, szkoły funkcjonują, jak dotychczas, a na koniec minister zdrowia stwierdza, że maseczki obowiązkowe w przestrzeniach wspólnych.

A tak na serio, to zmieniło się coś? Przegapiłem? Bo w mojej szkole nie ma potrzeby noszenia maseczek (klasy są osobno cały dzień) i chcę przy tym pozostać.

A tak na serio, to nic się nie zmieniło.

Na szkolnego maila dostaliśmy:

"Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w związku ze wzrastającą liczbą zakażeń wirusem SARS-CoV-2 przypomina, o bezwględnym przestrzeganiu reżimu sanitarnego przez kadrę pedagogiczną, a także obsługę administracji. W związku z tym należy zachowywać odpowiedni dystans społeczny, dezynfekować dłonie, zakrywać usta i nos w trakcie lekcji, oraz przestrzeni wspólnej szkoły (korytarze szkolne, pokój nauczycielski, sekretariat szkoły, gabinety terapeutyczne)."

U nas w szkole dotychczas nie ma nakazu dla uczniów i n-li zakrywania ust i nosa. 

Taki nakaz mają tylko rodzice i tzw. osoby obce

Na stronie https://www.gov.pl/web/koronawirus/aktualne-zasady-i-ograniczenia owszem jest 

ZASŁANIANIE UST I NOSA W MIEJSCACH PUBLICZNYCH

Obowiązek dotyczy: noszenia maseczek lub innego rodzaju zasłaniania ust i nosa w przestrzeni publicznej.

Na czym polega? Usta i nos musisz zasłonić w przestrzeni zamkniętej – np. w sklepach, w komunikacji zbiorowej, a także w przestrzeni otwartej - na ulicy, na bulwarach, na cmentarzach.

Usta i nos trzeba obowiązkowo zasłaniać m.in.:

• na ulicy, na drogach i placach, na terenie cmentarzy, promenad, bulwarów, miejsc postoju pojazdów, parkingów leśnych,
• w autobusie, tramwaju i pociągu,
• w samochodzie osobowym, jeśli jedziesz z kimś, z kim nie mieszkasz na co dzień,
• w sklepie, galerii handlowej, banku, na targu i na poczcie,
• w kinie i teatrze,
• u lekarza, w przychodni, w szpitalu, salonie masażu i tatuażu,
• w kościele i szkole, na uczelni
• w urzędzie (jeśli idziesz załatwić tam jakąś sprawę) i innych budynkach użyteczności publicznej.

Gdzie nie trzeba zasłaniać ust i nosa? W lasie, parku, w zieleńcach, ogrodach botanicznych, ogrodach zabytkowych, w rodzinntch ogródkach działkowych i na plaży.

Ważne!  Z obowiązku zakrywania ust i nosa są zwolnione jedynie osoby posiadające zaświadczenie lekarskie lub dokument potwierdzający:

• całościowe zaburzenia rozwoju,
• zaburzenia psychiczne,
• niepełnosprawność intelektualną w stopniu umiarkowanym, znacznym lub głębokim,
• trudności w samodzielnym odkryciu lub zakryciu ust lub nosa.

Ważne! Od 10 października Zasłanianie ust i nosa w miejscach publicznych jest obowiązkowe w całym kraju.

Obowiązuje: od 10 października 2020

Już zgłupiałam :((

Wprowadzać nakaz ... czy nie wprowadzać ... oto jest pytanie?

Dodam, że u mnie każda klasa ma swoją salę a na przerwach wyznaczone rewiry i nie chcę maseczek!

Mam identyczną sytuację i nie wprowadziłem. Dzieciaki cały dzień są w swoim sosie. Nie po to stajemy na głowie, by ich oddzielić, aby teraz kazać im nosić maseczki.

Rozumiem, że na stronie gov szkoła jest wymieniona jako miejsce publiczne i, idąc tam, trzeba zasłaniać usta i nos. Natomiast na podstawie § 27. ust. 3. pkt. 15 rozporządzenia z 9 października w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń [...] obowiązkowi nie podlegają: "uczniów i dzieci objętych wychowaniem przedszkolnym oraz osób zatrudnionych w przedszkolu,  innej  formie  wychowania przedszkolnego, szkole lub placówce oświatowej – na ich terenie, chyba że kierujący takim podmiotem postanowi inaczej"

Interpretuję to tak: każdy w szkole nosić musi, ale pracownicy, uczniowie i przedszkolacy są z tego obowiązku wyłączeni. Na tej podstawie nie wprowadziłem maseczek.

Kaef dziękuję, też tak uważam :)

W każdej szkole będzie to inaczej.

U mnie, w bardzo dużej szkole, nie da się w klasach 4-8 rozdzielić uczniów podczas przerw. Jedynie klasy 1-3 i zerówki mają swoje sale. Dlatego zdecydowaliśmy zarządzeniem o obowiązku zakrywania nosa i ust w przestrzeniach wspólnych przez klasy 1-8 od 12 października.

Nie nam decydować, czy rozporządzenie RM jest wydane zgodnie z prawem, czy powinno to być na poziomie ustawy. Robimy swoje wg naszego uznania.

Jacku oczywiście też masz rację, ale u mnie jest mała wiejska szkoła 130 uczniów więc chciałabym uniknąć maseczek tak długo jak się da.

Dlatego pytałam czy nakaz maseczek jest od 10 X absolutnie obowiązkowy w szkołach czy nadal w zależności od uwarunkowań danej szkoły.

nie jest obowiązkowy, chyba że dyrek postanowi inaczej :-)

Ktoś z Was ma w szkole dowozy? Jak je należy zorganizować od poniedziałku? Co z liczbą miejsc? 

U nas od 1 września mamy obowiązek noszenia maseczek w przestrzeniach ogólnodostępnych przez uczniów i nauczycieli oraz wszystkich wchodzących. To było dobre rozwiązanie, teraz nie musimy z dnia na dzień klecić kolejnych procedur do procedur. Nie ma co oglądać się na MEN.

#31

Zgodnie z wytycznymi dla strefy żółtej:

Obecnie pojazdem można przewozić tyle osób, ile wynosi:

a) 100% liczby miejsc siedzących albo

b) 50% liczby wszystkich miejsc siedzących i stojących określonych w dokumentacji technicznej lub dokumentacji techniczno-ruchowej dla danego typu środka transportu albo pojazdu, przy jednoczesnym pozostawieniu w środku transportu albo pojeździe co najmniej 50% miejsc siedzących niezajętych.

Obowiązek zakrywania ust i nosa.

U nas jest 100% miejsc siedzących, bez stojących, więc problemu nie ma.

Mam regulamin z 1 września, wprowadzony zarządzeniem, w którym nie ma obowiązku noszenia maseczek w częściach wspólnych.  Czy maseczki należy wprowadzić osobnym zarządzeniem zmieniającym regulamin (w którym będzie zapis o obowiązku noszenia maseczek)? 

na jaką podstawę prawną się powołać teraz wprowadzając te zmiany - tylko art. 68 ust.1 czy jeszcze coś?

matyldaa - ja zrobiłabym osobnym...

#35

Zarządzenie wprowadzające maseczki w częściach wspólnych, czy zmienić regulamin (w którym to będzie)?

chyba tylko maseczki, nie zmieniasz przecież całego regulaminu... pojawia się tylko dodatkowe obostrzenie...

#33 Od soboty będzie inaczej: "a w pojazdach będzie mogło podróżować tylu pasażerów, ile wynosi 50 proc. miejsc siedzących lub 30 proc. wszystkich miejsc stojących i siedzących".

Co u Was w tym temacie? Rozumiem, że dla szkół limity są takie same, nic mi nie umknęło?

Ustawa o transporcie drogowym, art. 4, pkt 9: "przewóz regularny specjalny – niepubliczny przewóz regularny określonej grupy osób, z wyłączeniem innych osób". Dowozy do szkoły to przewóz specjalny? Czyli wytyczne dla przewozu publicznego nie obowiązują?

Ja wprowadziłam maseczki w częściach wspólnych tylko zarządzeniem (bez zmiany regulaminu), nie wiem czy dobrze, ale tak zrobiłam.

pomyłka