Dzień dobry,

Mama uczennicy wystąpiła z wnioskiem o wydanie opinii o dziecku, opinia ma odnosić się wprost do rozmowy dziecka z pedagogiem. Wiemy, że ma to zostać przedstawione w Sądzie jako dowód w sprawie między rodzicami uczennicy. Mam wątpliwości czy szkoła musi taką prośbę mamy spełnić i stawać się strona konfliktu?

Pytanie:

Czy szkoła ma obowiązek wydać mamie opinią na jej żądanie, czy odpowiedzieć, że opinia zostanie wydana gdy o nią poprosi Sąd? Na jaką podstawę prawną się powołać?

Podstawa prawna niepotrzebna.

Szkoła zawsze reprezentuje przede wszystkim interes dziecka i pisząc o dziecku nie odnosi się do tego, czego rodzice sobie życzą, tylko do tego, co wiemy o uczniu obserwując go w szkole.

W opinii piszemy, że dziecko ma takie i takie mocne strony, takie możliwości, co jest trudnością, jak dziecko sobie z tym radzi, komu to na bieżąco zgłaszamy. Nad czym należy pracować z dzieckiem... itd.

Piszcie tylko to, co widzicie i co zgodnie z wiedzą pedagogiczną i doświadczeniem wnioskujecie.

Nie stajemy po żadnej stronie, jeśli chodzi o rodziców i nie piszemy o tym, chyba że były jakieś incydenty, które po prostu relacjonujecie.

no to tyle...

;)

Dokładnie, jak wyżej napisano... Na końcu można dodać zdanie "Opinię wydano na prośbę rodziców".

I jeśli przypadkiem drugi rodzic poprosiłby o opinię o dziecku - dostaje dokładnie tę samą opinię.

Coraz więcej takich sytuacji :( Dopóki jeden z rodziców nie przedstawi wyroku sądu ograniczającego/ odbierającego władzę rodzicielską drugiemu rodzicowi - oboje traktujemy tak samo. I obojgu mówimy o tym. 

Raczej nie. Szkoła wystawia taką opinię na prośbę sądu. Ewentualnie z dopiskiem jak #03.

U nas  wydajemy na wniosek sądu lub na wniosek rodzica w celu przedłożenia w poradni psychologiczno-pedagogicznej na potrzeby diagnozy. Innych nie wydajemy.

Ponadto bardzo pilnuję, żeby nie pojawiały się tam wpisy ocenne, a stwierdzenia faktów, np. uczeń jest solidny - to nie przejdzie, tutaj należy podać fakty, które świadczą o wywiązywaniu się z obowiązków. Raz mama prosiła, żeby w opinii do poradni dodać zapis, że ona się bardzo martwi... Coraz więcej jest rozwodów "na ostro", trzeba być uważnym żeby nie stać się stroną.

Jeśli rodzic chce, to może wystąpić do sądu o opinię szkoły. Wtedy sąd wnioskuje do szkoły o wystawienie takowej. 

Niemniej jednak mamy obowiązek reagować jeśli dziecku dzieje się krzywda - ale to inna kwestia, np. wniosek o wgląd w sytuację rodziny. 

Moim zdaniem rodzic ma prawo wystąpić o opinię o swoim dziecku w każdym momencie - niezależnie od powodu. Szkoła powinna wydać opinię o uczniu na wniosek rodzica - oczywiście w opinii tylko konkrety o funkcjonowaniu ucznia w szkole, ewentualnie o kontaktach rodzica ze szkoła. Nie widzę podstaw, żeby odmówić wydania takiej opinii - wszak to jest jego dziecko i ma prawo mieć na piśmie aktualną sytuację dziecka.

szczególnie że są komputery i drukarki

Wszystkie Wasze wpisy są w zgodzie z moimi przemyśleniami, ale mnie bardziej chodziło, czy mama może oczekiwać opinii odnoszącej się do konkretnej rozmowy dziecka z pedagogiem. To, że rodzic ma prawo do opinii jest faktem, ale już żądanie opinii odnoszącej się do konkretnej sytuacji (w zamyśle chodzi o odniesienie się do relacji dziecko - drugi rodzic, co może wynikać z rozmowy z pedagogiem) wykracza moim zdaniem poza nasze uprawnienia. O taką informację moim zdaniem może wystąpić sąd.

To tylko moja opinia dlatego wystąpiłem o pomoc na forum.

Jurkoz  masz rację ,że włączył Ci się tryb ostrzegawczy. Taka opinia wyraźnie miałaby służyć do przepychanek w sądzie. Bardziej wygląda to na notatkę, czy zapis rozmowy dziecka z pedagogiem/psychologiem szkolnym a nie na opinię o funkcjonowaniu dziecka w szkole. Jeżeli sąd zażąda takich informacji to ich udzielisz , a tak możesz wydać opinię o jakiej pisze Izael. 

rodzic może wystąpić o opinię (informację) -> nie ma zakazu

nie jest to uregulowane przez przepisy (może to być określone przez zapisy statutu szkoły i wtedy zapis statutu będzie podstawą do wydania opinii/informacji o uczniu)

ale

co do zasady szkoła może ale nie musi (z dużym naciskiem na "nie musi") sporządzić  opinię (informację)

często taka opinia (informacja) jest wykorzystywana w sądzie rodzinnym przez "walczących" rodziców

lepiej (wg mnie)

wtedy poczekać na wniosek sądu (lub innej upoważnionej instytucji) i przesłać tam opinię (informację) -> regulują to odrębne przepisy  

redagującym opinię (informację) jest najczęściej wychowawca lub pedagog

nie ma przepisów określających formę i treść opinii (informacji)

opinię (informację) powinien zawsze podpisać dyrektor szkoły -> jest to opinia szkoły 

zgadzam się z DYRKI-em i slos-em

wg mnie generalnie opinia winna być wydana na prośbę sądu lub innej instytucji. Rodzice jak zaczną walczyć ze sobą to już jak przedpiścy napisali będą chcieli wykorzystać szkołę i wciągać ją we wzajemne utarczki.

np. proszą by napisać, że tylko matka się kontaktowała ze szkołą i choć tak faktycznie było, to wcześniej jak jeszcze było dobrze między rodzicami to tak sobie ustalili, a potem to chcą wyciągnąć przeciwko drugiej stronie.

ostatnio matka się zgłosiła po opinię, która była jej potrzebna do PPP (poradnia nie wystąpiła) i chciała by w tej opinii dobrze o córce nie napisać.. sic!. Odmówiliśmy i po kontakcie z PPP czekamy na oficjalną prośbę od nich.