Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Oświatowy przegląd prasy 2009
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ]
AnJa21-12-2008 19:38:43   [#51]
streszczenie-wers/półora - nie tytuł

nie zagladam!
fredi21-12-2008 19:41:10   [#52]
`będzie to przegląd lokalny
eny21-12-2008 20:10:56   [#53]
fredi - nie możesz się przerzucić na IE bo z każdym razem trza kopiować i wklejać . To zajmuje dużo czasu przy twojej obfitości;)
fredi22-12-2008 11:45:27   [#54]
Poradnik prawny dla młodej mamy

http://www.rodzina.gov.pl/?2,17,157,
post został zmieniony: 22-12-2008 20:21:01
AnJa22-12-2008 13:32:02   [#55]

o!!!

dziękuję bardzo- tkie streszczonkomi wystarczy:-)

fredi22-12-2008 19:14:55   [#56]
projekt ustawy
PiS domaga się również uzupełnienia wykazu prac w szczególnych warunkach oraz wykazu prac o szczególnym charakterze o pracę: nauczycieli i wychowawców, kierowców samochodów ciężarowych, personelu medycznego (m.in. zespoły operacyjne dyscyplin zabiegowych, anestezjologii, oddziałów intensywnej terapii i ostrych zatruć, z kontaktem z preparatami cytostatycznymi i otwartymi źródłami promieniotwórczymi).

http://www.pb.pl/Default2.aspx?ArticleID=97ab3181-8837-4b56-a2f9-cb191d36e2c6&ref=lastadd
post został zmieniony: 22-12-2008 20:20:38
fredi22-12-2008 19:26:43   [#57]
Lekarze będą prosić Narodowy Fundusz Zdrowia o finansowanie badań profilaktycznych dla maluchów.

http://miasta.gazeta.pl/bydgoszcz/1,35590,6090798,Statystyki_nie_klamia__trzeba_badac_male_dzieci.html?skad=rss
post został zmieniony: 22-12-2008 20:19:53
Marek Pleśniar22-12-2008 20:20:18   [#58]
postanowiłem się przysłużyć wątkowi owemu:-)
bosia22-12-2008 21:26:48   [#59]

miałam dziś w nocy do czynienia ze służbą zdrowia

w dziwnym kraju żyjemy

fredi23-12-2008 07:10:10   [#60]
http://finanse-publiczne.pl/artykul.php?view=823

Zgodnie z Kartą Nauczyciela, nauczyciel otrzymuje odprawę emerytalną w podstawowym zakładzie pracy. Czy jest zgodne jest to z konstytucją? Czy były już może orzeczenia w tej sprawie?
fredi23-12-2008 07:32:21   [#61]
Władze Chełma wypowiadają wojnę papierosom, którymi coraz częściej zaciągają się nawet małe dzieci.

Mościcki dodaje, że wyniki badań posłużą do opracowania kampanii antynikotynowej, która będzie realizowana w szkołach w przyszłym roku. - Na efekty trzeba będzie na pewno poczekać, ale najważniejsze to zacząć walkę - mówi wiceprezydent, który z papierosami rozstał się definitywnie 30 lat temu.

http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20081223/CHELM/583361510
pio23-12-2008 09:02:49   [#62]
Może zmienić nazwę wątku na przegląd frediego, albo w ogóle go skasować, bo dubel niepotrzebny chyba, ze zacznie się oddzielać przeglądy prasowe rocznikami. Jeśli to ostatnie to watek i tak skasować, bo jeszcze jest 2008 rok:)


tak przy okazji to w tych przeglądach często brakuje mi reakcji na dany artykuł. Albo zdecydowana większośc jest nie interesująca albo to jakieś zalecenie, zeby się nie wypowiadać. Ja jak się zbierałem do skomentowania to za chwilę okazało się, że przysypano artykuł kilkoma innymi linkami.
beera23-12-2008 09:13:09   [#63]

 

tak przy okazji to w tych przeglądach często brakuje mi reakcji na dany artykuł. Albo zdecydowana większośc jest nie interesująca albo to jakieś zalecenie, zeby się nie wypowiadać. Ja jak się zbierałem do skomentowania to za chwilę okazało się, że przysypano artykuł kilkoma innymi linkami.

pio - to jest rzeczywiście cecha tamtego wątku :)

ale jest rozwiązanie - traktujmy tamten jako przegląd - zarkasz i wiesz, 'co w trawie piszczy" Jesli cos Cie szczególnie zainteresowało - otwórz nowy watek, skopiuj link, artykuł, napisz swoje zdanie - gwarantuję Ci, ze dyskusja bedzie na ten temat.

pio23-12-2008 09:46:54   [#64]
Wiem, ze można tylko ja taki nieśmialy jestem, bo szarżą niższy i stażem gołowąs:))

Testowo popróbuje.
AnJa23-12-2008 09:48:22   [#65]
jeko sprawdzony już śmieciarz z wieloletnim stażem nie mam żadnych oporów przed pisaniem na jakimkolwiek wątku
Marek Pleśniar23-12-2008 10:18:44   [#66]

podobnie i ja uważam. Jesli jakiś temat, jakiś artykuł jest ciekawy, zachęca do dyskusji to należy mu otworzyc oddzielny wątek i niech każdy smiało to robi.

Te prasowe zbiornice to tylko taka kolekcja porządkujaca.

bosia23-12-2008 12:41:00   [#67]

pasuje mi też to co AnJa: jako sprawdzony już śmieciarz z wieloletnim stażem nie mam żadnych oporów przed pisaniem na jakimkolwiek wątku (staż mam tylko zdecydowanie mniejszy)

prasy nie wklejam, bo inni się w tym dobrze wyspecjalizowali;-) ale korzystam

Marek Pleśniar23-12-2008 13:06:29   [#68]

mam często poczucie żalu:-)

że się marnuje coś - wklejamy artykuł a to ponadto ciekawy temat do pogadania

trzeba to rozdzielać

archiwum to co innego - wklejamy z kronikarskiego "obowiązku"

dyskusję róbmy oddzielnie

śmiecenia to nie dotyczy

smiecą forumowicze wszędzie:-)

fredi23-12-2008 17:35:52   [#69]
W Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 3 w Chełmie 12-letni uczeń bez powodu uderzył ręką w kark o rok młodszą koleżankę. Z taką siłą, że spowodował przesunięcie kręgu szyjnego.

http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20081223/CHELM/250248863

Jak takie problemy rozwiązywać ?
"Chłopiec swój wybryk może przypłacić jednak przeniesieniem do innej klasy, a nawet szkoły."
fredi23-12-2008 17:51:07   [#70]
Samorządy często płacą nauczycielom mniej niż wynika to z Karty Nauczyciela. Takie nieprawidłowości stwierdziły w tym roku Najwyższa Izba Kontroli i Państwowa Inspekcja Pracy.

http://samorzad.pap.pl/palio/html.run?_Instance=cms_samorzad.pap.pl&_PageID=2&s=depesza&dz=szablon.depesza&dep=46274&data=&_CheckSum=-1578183411
fredi23-12-2008 21:53:11   [#71]
Jeszcze nie wiadomo, gdzie w styczniu będą się uczyć dzieci ze spalonej w nocy z poniedziałku na wtorek Szkoły Podstawowej w Pieniężnicy (Pomorskie).

\http://polskalokalna.pl/news/pienieznica-dzieci-zostaly-bez-szkoly,1233450?source=rss

Kiedyś budowano, teraz trudno komin uszczelnić
fredi23-12-2008 21:56:32   [#72]
Aż 13 laptopów, telewizor LCD, zestaw gier edukacyjnych i programów trafił pod choinkę w jedynej w swoim rodzaju szkole działającej przy Szpitalu Dziecięcym w Kielcach. Tak szczodrzy okazali się uczestnicy tegorocznej akcji "Choinka pod choinkę” prowadzonej przez Polskie Radio Kielce.

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20081223/AKTUALNOSCI/330193144
fredi23-12-2008 22:11:24   [#73]
W samym Gorzowie eurosierot jest 1574 (w województwie ponad 12,6 tys.). W 91 rodzinach oboje rodziców wyjechało, a dzieci pozostały pod opieką starszego rodzeństwa lub dziadków. To oficjalne dane kur

http://miasta.gazeta.pl/gorzow/1,35211,6096734,Gorzow__swieta_poltora_tysiaca_eurosierot.html?skad=rss
fredi23-12-2008 22:13:23   [#74]
MEN informuje w nadesłanym PAP oświadczeniu, że zmieniona ustawa Karta Nauczyciela gwarantuje znaczny wzrost płac nauczycieli już od 2009 roku. W zależności od stopnia awansu zawodowego otrzymają oni od ponad 300 do prawie 600 zł więcej w stosunku do płac w 2008 roku. Najwięcej - 586 złotych miesięcznie - zyskają stażyści, czyli najmłodsi nauczyciele.

http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/102196,men_przyjelo_podpisanie_karty_nauczyciela_z_duzym_zadowoleniem.html
AnJa23-12-2008 23:04:35   [#75]
średno, Panie Dzieju, średnio

bo takimi tekstami znów wadza d..y da

albowiem, my - nauczyciele(=humaniści=analfabeci=?) zaraz se policzymy i wyjdzie nam, ze nie wiadomo co...
fredi27-12-2008 16:25:41   [#76]
Sześciolatki ominęły prezydenta
Aleksandra Pezda
2008-12-27, ostatnia aktualizacja 2008-12-27 00:10
Minister edukacji podpisała program dla sześciolatków do szkół. Co będzie jednak, jeśli obniżenie wieku szkolnego w Sejmie nie przejdzie?

http://wyborcza.pl/1,75968,6101110,Szesciolatki_ominely_prezydenta.html
fredi03-01-2009 08:46:23   [#77]
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090103/PULAWY/742687415

Przedszkolanka to też wychowawca.
Tak zadecydował sąd.
malmar1503-01-2009 08:52:32   [#78]

fredi, ale to już było

i to dawno

 

kikka04-01-2009 17:42:10   [#79]
Przepraszam, pogubiłam się. Jesli chcę poczytać o nowościach z prasy, to otwierać wątek Oświatowy przegląd prasy, czy Oświatowy przegląd prasy 2009? W tym pierwszym nie będzie już nowości z 2009? czy będą i lepiej czytać dwa?
bogda404-01-2009 18:29:32   [#80]
lepiej czytać dwa
fredi17-01-2009 10:42:48   [#81]
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/polska_szkola_katolicka_86389.html

dlaczego dziennikarze pi,szą głupstw dlaczego w bibliotece się nie czyta tylko koczuje ?
andre17-01-2009 11:24:49   [#82]
Projekt rozporządzenia w sprawie ramówki: Jaki plan, taka praca

Wrzesień w tym roku będzie miesiącem zmian, które szczególnie odczują uczniowie i nauczyciele pierwszych klas w podstawówkach i gimnazjach, gdzie zawita nowa podstawa programowa. To właśnie ze względu na nią resort edukacji zmienia także tzw. ramówki, czyli ramowe plany nauczania w szkołach publicznych. Głos dotarł do projektu rozporządzenia w tej sprawie.


Co zatem planuje MEN?
zamiast kształcenia zintegrowanego w klasach I -III podstawówki będzie edukacja wczesnoszkolna (20 godz. tygodniowo), w skład której wchodzi np. edukacja polonistyczna, język obcy, zajęcia komputerowe i wf; z nauczaniem tego ostatniego będą mieć problemy nauczyciele kształcenia zintegrowanego, którzy mogą prowadzić zajęcia ruchowe, ale wf-u już nie;


religii więcej niż etyki, tej pierwszej 2 godz. w tygodniu, tej drugiej zaledwie godzina i tak od podstawówki do liceum;


do gimnazjum wchodzi drugi, obowiązkowy język obcy (przez trzy lata gimnazjaliści mają mieć 450 godz. dwóch języków obcych); na lekcje języków obcych może uczęszczać od 10 do 18 uczniów;

nowe przedmioty w gimnazjum: obowiązkowo edukacja dla bezpieczeństwa (30 godz. w 3-letnim cyklu) oraz do wyboru zajęcia artystyczne bądź praktyczno-techniczne (60 godz. przez 3 lata w 30-godzinnych modułach);


liczbę godzin z danego przedmiotu do gimnazjum określono nie tygodniowo, tylko na cały cykl kształcenia, np. 420 godz. z języka polskiego, 360 godz. z matematyki, po 30 godz. muzyki i plastyki, 180 godz. historii, 60 godz. wos, po 120 godzin chemii, geografii, biologii i fizyki, 60 godz. informatyki, 360 godz. wf oraz 90 godz. spotkań klasowych;


resort rozpisał te zajęcia na minimum 30 tygodni zajęć w roku; pozostały czas szkoła ma przeznaczyć na kontynuowanie obowiązkowych zajęć edukacyjnych, organizowanie całych dni poza szkołą, realizowanie projektów podnoszących wrażliwość społeczną i aktywność obywatelską

dotychczasowych godzin do dyspozycji dyrektora nie będzie można przeznaczać na organizowanie zajęć rozwijających zainteresowania uczniów; te będą realizowane z puli godzin, które MEN wprowadza od września tego roku poza pensum i które nauczyciele będą musieli dodatkowo rozliczać;


dodatkowa godzina do rozliczenia, według projektu rozporządzenia, będzie rozliczana nie ; jak do tej pory twierdziło MEN w ciągu semestru, tylko w okresie nie dłuższym niż 2 tygodnie

Żródło www.glos.pl
AnJa17-01-2009 11:42:50   [#83]
to zdaje sie, że nie projekt rozporządzenia a streszczenie ksiązeczek z września 2008
Marek Pleśniar17-01-2009 13:38:47   [#84]
publicystyka znaczy;-)
fredi23-01-2009 06:57:16   [#85]
kto decyduje co sprzedaje się w sklepiku szkolnym.
Co to jest sklepik szkolny ? (*sklepik szkolny , czy sklepik na terenie szkoły)
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090123/MAGAZYN/971698264
fredi23-01-2009 06:58:24   [#86]
"Jednocześnie zgłaszam swoje zaniepokojenie o płynących z prasy informacje o tym, iż dzieci zjadają batony, chipsy wyrzucając jednocześnie do kosza całe kanapki przygotowane przez rodziców, którzy widząc niezjedzoną kanapkę w szkole ganią dzieci za tego typu postawy Krzysztof Podkański, PiS"
fredi02-02-2009 11:35:21   [#87]
Kiedy półtora roku temu w Zespole Szkół Elektroniczno-Telekomunikacyjnych w Lesznie otwierano klasę mającą kształcić przyszłych techników awioników, było o tym głośno...

http://fakty.interia.pl/news/cos-nie-wypalilo,1252786/b56505853022436e0663bc7a7d1d88b5?source=rss
Leszek02-02-2009 17:35:40   [#88]

ano było...

ale leszczynskie środowisko jest zbyt małe na taką specjalistykę... niezwykle trudną i dla pasjonatów, a tych niewielu...

a i oczekiwaniom trudno sprostać

pozdrawiam

Tera02-02-2009 18:27:35   [#89]

  

 z innej beczki..........

http://wiadomosci.onet.pl/1908980,11,item.html

 

no to jestem ciekawa będziemy się reformować czy nie ...............

fredi02-02-2009 20:33:58   [#90]
Nasz system finansowania jest tak skonstruowany, iż stymuluje istnienie w gminie jednego gimnazjum, jednej podstawówki i żadnego przedszkola. Czyli system jest zły, a nie samorząd nieudolny – mówi Alina Kozińska-Bałdyga, prezes Fundacji Inicjatyw Oświatowych.
http://samorzad.pap.com.pl/palio/html.run?_Instance=cms_samorzad.pap.pl&_PageID=2&s=depesza&dz=wiadomosci_centralne&dep=47692&data=&_CheckSum=1834062213
Marek Pleśniar02-02-2009 20:37:14   [#91]

hę? a czemu jednego?

fredi02-02-2009 21:10:38   [#92]
to, ze jednego to mnie nie dziwi.
Chociaż u mnie w gminie są 2, w okolicznych gminach po 1.
W mieście powiatowym 2 gimnazja.
W tym stwierdzeniu ważne jest chyba, że system nie wymusza (nie stymuluje) przedszkola.
fredi04-02-2009 11:28:18   [#94]
Każdy uczeń, który będzie miał mniej niż 66 punktów najprawdopodobniej nie dostanie się do ogólniaka - donosi w swoim dzisiejszym wydaniu "Dziennik Polski"
http://polskalokalna.pl/news/kontrowersyjne-progi-punktowe-do-liceow,1253921?source=rss
fredi04-02-2009 12:50:25   [#95]
Wreszcie jest: szkoły mają komputery i Internet, podstawowa technologiczna infrastruktura została zbudowana, teraz czas pracuje dla nas, czy tak? Nader często bywa odwrotnie. Dominujące w polskim systemie edukacji metody wykorzystania TI w procesie dydaktycznym mogą utrudniać osiąganie strategicznych celów kształcenia lub wręcz oddalać od ich realizacji.
http://www.edunews.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=619&Itemid=1
fredi08-02-2009 22:05:54   [#96]
Reymont to postać znana chyba każdemu. Zdawać by się mogło, że znana aż za bardzo. Nic bardziej mylnego.
[url]http://www.wiadomosci24.pl/artykul/reymont_wladyslaw_stanislaw_czy_stanislaw_wladyslaw_88394.html[/url]
fredi17-02-2009 07:05:31   [#97]
Co takiego się stało, że tegoroczni maturzyści nieoczekiwanie polubili matematykę i chcą ją zdawać na egzaminie dojrzałości? Według nauczycieli, uczniowie po prostu poszli po rozum do głowy.
http://www.tvn24.pl/12690,1586678,0,1,maturzysci-nagle-polubili-matme,wiadomosc.html
bosia17-02-2009 09:01:20   [#98]

no to chyba nie u nas

albo po ten rozum poszli

i nie wrócili

AnJa17-02-2009 09:31:01   [#99]
nasi poszli od początku nowej matury i wciaz są- około 50%
asan17-02-2009 10:01:48   [#100]

Czego się Jaś nie nauczy

Reforma może prowadzić do wykształcenia obywateli Europy i świata, którzy nie poznali dobrze swoich korzeni narodowych

Nowa podstawa programowa dla szkół zatwierdzona przez minister Katarzynę Hall budzi poważne zastrzeżenia polonistów, historyków, pedagogów. Niepokoi ograniczenie nauczania historii, wąski kanon lektur i same założenia projektu.

Szkoły ponadgimnazjalne praktycznie utracą charakter ogólnokształcący. Po pierwszej klasie uczniowie będą musieli wybierać specjalizację pod kątem przedmiotów maturalnych i przyszłych studiów.

Polska szkoła jest od lat w stanie permanentnej reformy, fot. Józef Wolny


Profile matematyczno-przyrodnicze będą miały zminimalizowaną humanistykę, a humaniści silnie zredukowane zajęcia z przedmiotów ścisłych. Liczba obowiązkowych lektur zostanie ograniczona do minimum. Kurs historii zakończy się dla większości uczniów w pierwszej klasie ponadgimnazjalnej. To tylko niektóre ze zmian, które wprowadza nowa podstawa programowa.

Stosowne rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej zostało podpisane dzień przed Wigilią ubiegłego roku. Być może ten przedświąteczny termin i zawirowania wokół sześciolatków spowodowały, że ta całościowa reforma programowa oświaty umknęła uwadze mediów

Podstawa programowa jest najważniejszym dokumentem w całym systemie oświaty. Określa on cele i treści nauczania, które państwo ma obowiązek zapewnić w ramach systemu edukacji. Dotyczy to zarówno szkół samorządowych, jak i szkół prywatnych, także katolickich. Będzie to także podstawa dla egzaminów na zakończenie podstawówki, gimnazjum oraz matury.

Oświata dla gospodarki?

Nowa podstawa programowa jest dostosowaniem naszego systemu oświaty do zaleceń Parlamentu Europejskiego. Nad tym projektem pracowało ponad 100 ekspertów powołanych przez ministerstwo. Pełna ich lista nie została udostępniona. Dlaczego? MEN odpowiada, że eksperci nie muszą sobie tego życzyć, a poza tym końcowy efekt jest wypadkową ich prac i różnych konsultacji, dlatego nie wszyscy muszą utożsamiać się z całością dokumentu. Prace nad podstawą były dofinansowane ze środków unijnych. Tytuł projektu: "Doskonalenie podstawy programowej wychowania przedszkolnego oraz kształcenia ogólnego w poszczególnych typach szkół pod kątem jej zgodności z wymogami gospodarki opartej na wiedzy".

– Gospodarka jest ważna, ale to nie ona powinna wyznaczać priorytety edukacyjne – komentuje siostra Maksymiliana Wojnar z Rady Szkół Katolickich. – Podstawa wylicza trzy cele kształcenia ogólnego: zdobycie wiadomości, umiejętność ich wykorzystania oraz sprawne i odpowiedzialne funkcjonowanie w świecie. W poprzedniej podstawie zapisano, że "nadrzędnym celem działań edukacyjnych szkoły jest wszechstronny rozwój ucznia". Teraz tego zabrakło. Dominuje nastawienie czysto praktyczne. Niepokoi także to, że nie akcentuje się wychowawczej roli szkoły. Owszem, w programie szczegółowym tu i ówdzie zwraca się na to uwagę, ale brakuje jasnego założenia, że wychowanie jest ważnym celem edukacji. Już dziś szkoła niedomaga pod tym względem. Można się obawiać, że wychowawcza rola szkoły zostanie jeszcze bardziej osłabiona.

– Ta podstawa jest bardzo nowocześnie napisana od strony metodycznej, ale niepokoi mnie jej fundamentalne założenie, które traktuje edukację jako towar na rynku. Skutek jest taki, że przy przedmiotach humanistycznych prawie wcale nie mówi się o wartościach, ale wszystko sprowadza się do umiejętności. W poprzedniej podstawie we wstępie były opisane pewne założenia antropologiczne, w nowej tego nie ma – podkreśla Piotr Bejnar-Bejnarowicz, dyrektor Liceum Przymierza Rodzin w Warszawie.

Liceum za mało ogólnokształcące

Nowa podstawa wprowadza ciągłość programową między gimnazjum a liceum w zakresie wielu przedmiotów. Nauczanie ogólne obejmować będzie trzy lata gimnazjum i pierwszą klasę szkoły ponadgimnazjalnej. Uczniowie po pierwszej klasie muszą się zdecydować na specjalizację. Ci, którzy wybiorą poszerzoną wersję przedmiotów ścisłych, będą uzupełniać wiedzę humanistyczną na zajęciach nazwanych "historia i społeczeństwo". Z kolei humaniści będą uzupełniać wiadomości z przedmiotów ścisłych na tzw. przyrodzie. Druga i trzecia klasa liceum stanie się czymś w rodzaju kursu przygotowującego do egzaminu maturalnego i przyszłych studiów.

– Wybieranie specjalizacji w tak wczesnym wieku nie jest dobre, bo człowiek jeszcze wtedy nie wie, co go interesuje. To będzie kosztem jego rozwoju. Nasza oświata daje duże możliwości rozwoju uczniom bardzo uzdolnionym. Gorzej mają się ci "czwórkowi". Reforma pogłębi to zjawisko, ponieważ podstawa jest przygotowana dla przeciętnych, czyli "trójkowych". To będzie równanie w dół. Będziemy kształcić ludzi-komputery pozbawionych ogólnej wiedzy humanistycznej, bez zakorzenienia w kulturze – komentuje s. Wojnar.

– Ciężar zdobywania wiedzy ogólnokształcącej zostaje przeniesiony do gimnazjum, które od strony programowej zostaje wydłużone do czterech lat. A przecież gimnazjum jest najtrudniejszym etapem dojrzewania – akcentuje Piotr Bejnar-Bejnarowicz.

Za mało historii

Obowiązkowy kurs historii dla wszystkich uczniów zakończy się w pierwszej klasie liceum. Uzupełniający przedmiot historia i społeczeństwo przewiduje 10 przekrojowych bloków tematycznych, z których nauczyciel wybiera tylko cztery.

– Do tej pory w szkołach uczono historii w dwóch cyklach, w gimnazjum i liceum, czyli dwa razy po trzy lata. W pierwszym cyklu, w gimnazjum, uczniowie zapoznawali się z uproszczoną faktografią. Natomiast później, w liceum, wchodzili w pogłębione omówienie problemów. W praktyce różnie to wychodziło. Jeśli jednak ten program zostanie tak uproszczony, jak chce MEN, będzie to miało fatalne skutki. Ministerstwo chce wprowadzić tylko jeden cykl, który zakończy się już w pierwszej klasie liceum. Z konieczności ten kurs będzie bardzo okrojony. I niestety, uczeń liceum przez ostatnie dwa lata przed maturą nie będzie uczył się historii w ogóle. To spowoduje, że straci i tak już powierzchowną wiedzę, którą sobie przyswoił w gimnazjum – uważa prof. Wojciech Roszkowski.

Reforma może prowadzić do wykształcenia obywateli Europy i świata, którzy nie poznali dobrze swoich korzeni narodowych.

– Propozycje MEN to, moim zdaniem, powielanie najgorszych wzorców zachodnich. Historii powinno się uczyć dłużej – podkreśla prof. Roszkowski.

Nowe pomysły na lektury

Od kilku lat kolejni ministrowie edukacji układają własną listę lektur. W gimnazjum i liceum obowiązują dziś dwa spisy lektur: w klasach trzecich wersja min. Giertycha, w klasach pierwszych i drugich wersja min. Legutki. Obowiązkowy kanon obejmuje w gimnazjum około 20 książek, a w liceum 30, nie licząc kilkunastu mniejszych utworów. Nowa podstawa przynosi kolejną, tym razem radykalną, zmianę. Określa ona, że uczeń w gimnazjum powinien przeczytać nie mniej niż 5 książek rocznie, a w szkołach ponadgimnazjalnych nie mniej niż 13 w ciągu trzech lat nauki. Zestaw proponowanych lektur jest bardzo szeroki, nauczyciel ma swobodę wyboru, ale tylko nieliczne utwory są obowiązkowe dla wszystkich. W liceum jest ich zaledwie 8, z czego niektóre bardzo krótkie. Jeśli tak jest, to na egzaminach wymagać będzie można treści tylko tych lektur, które uznano za obowiązkowe. To może powodować, że mniej ambitni poloniści skoncentrują się tylko na tych utworach.

Nie brakuje jednak wśród polonistów opinii, że nowa podstawa jest wyrazem realizmu. Ich zdaniem, aktualna lista lektur jest tak przeładowana, że uczniowie i tak nie czytają ich wszystkich. Lepiej jest wyznaczyć pewne absolutne minimum, co wyzwoli nauczycieli od presji realizacji niewykonalnych programów.

– Taka droga prowadzi na manowce – uważa polonista Piotr Bejnar-Bejnarowicz. – Szkoła powinna stawiać wymagania, skłaniać uczniów do lektury, a ich znajomość egzekwować. Jeśli polonisty nie wspiera w tym podstawa programowa, to będzie mu trudniej. Tak wąski kanon obowiązkowych lektur może prowadzić do tego, że zagubi się pewna wspólnota doświadczeń kulturowych. Czytanie książek jest jednym z podstawowych sposobów budowania tej wspólnoty. Poza tym wybór Gombrowicza i Schulza jako reprezentantów literatury XX wieku wydaje się bardzo arbitralny. To autorzy godni czytania, ale dlaczego tylko oni?

Wśród lektur dla liceów nie ma ani jednej książki Henryka Sienkiewicza. W gimnazjum obowiązkowa będzie jedna powieść: "Quo vadis", "Krzyżacy" lub "Potop". Jednak kto w gimnazjum zdecyduje się na omawianie "Potopu"? Zatem już wkrótce Polacy ze średnim wykształceniem nie będą wiedzieli, skąd pochodzą słowa: "Kończ waść, wstydu oszczędź" albo "Ociec, prać?". Gdy minister Roman Giertych przedstawił propozycję lektur bez Gombrowicza, podniosła się medialna wrzawa, propozycje minister Hall nie wywołują tylu emocji. Czy istnieją dwie polskie kultury, z których jedną reprezentuje Sienkiewicz, a drugą – Gombrowicz i tylko jedna jest "słuszna"? – To kwestia mód – twierdzi prof. Aleksander Nalaskowski. – Gombrowicz jest modny i jego krytyka szkoły także. Ale rugowanie Sienkiewicza, Krasińskiego i Słowackiego to skazywanie ich na kulturowy niebyt. Wiąże się z tym ogromne ryzyko historyczne, za które odpowiedzialność ponosi MEN.

Czy wobec tego nie należy zaapelować o poszerzenie kanonu lektur obowiązkowych? – Tutaj liczyłbym na rozsądek i sumienie polonistów. Z tą "nacją" nie jest tak źle. Sądzę, że obronią to, co najcenniejsze – uspokaja prof. Nalaskowski.

Ta reforma wymaga reformy

Nowa podstawa programowa będzie wchodzić w życie stopniowo. W roku szkolnym 2009/2010 nowe programy obowiązywać będą w pierwszych klasach szkoły podstawowej i w gimnazjach. Reforma programowa stopniowo będzie obejmować kolejne roczniki. Do szkół ponadgimnazjalnych dotrze w roku szkolnym 2012/2013. Zanim zostanie w pełni wdrożona, minie 6 lat. Jedną z nowości nowej podstawy będzie wprowadzenie obowiązkowej etyki dla uczniów wszystkich szczebli edukacji, którzy nie uczęszczają na religię.

Nowa podstawa programowa została już podpisana. Czy można jeszcze coś zmienić?

– Ratunkiem byłoby poprzedzenie tego bardzo "technicznego" dokumentu czymś w rodzaju wprowadzenia, w którym zapisano by ogólne założenia koncepcji kształcenia – przekonuje siostra Wojnar. – Tam powinien pojawić się wyraźny zapis, że system oświaty ma służyć wychowaniu i wszechstronnemu rozwojowi człowieka. W obowiązującej od 18 lat preambule Ustawy o systemie oświaty czytamy, że "nauczanie i wychowanie – respektując chrześcijański system wartości – za podstawę przyjmuje uniwersalne zasady etyki. Kształcenie i wychowanie służy rozwijaniu u młodzieży poczucia odpowiedzialności, miłości ojczyzny oraz poszanowania dla polskiego dziedzictwa kulturowego, przy jednoczesnym otwarciu się na wartości kultur Europy i świata". Te ogólne zasady powinny być uwzględnione w akcie wykonawczym, jakim jest rozporządzenie ministerstwa.

Na razie grupa historyków różnych opcji sformułowała zgodny sprzeciw wobec pomysłów MEN. Pod protestem opublikowanym w "Rzeczpospolitej" podpisali się m.in. Andrzej Paczkowski, Wojciech Roszkowski, Piotr Wandycz, Bohdan Cywiński czy Paweł Wieczorkiewicz. Historycy apelują "o rozważenie przez osoby zarządzające polską oświatą konieczności przemyślenia na nowo konsekwencji tak rewolucyjnej reformy programowej dla przyszłego kształcenia młodych polskich obywateli. Ta sprawa wymaga otwartej, szerokiej debaty. Ta reforma wymaga reformy – zasadniczej".
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ]