Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Odwołują mi Kuratora
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ][ 5 ][ 6 ]
cynamonowa16-02-2008 00:59:33   [#151]

Jeden konkurs, jeden kandydat na kuratora

marc 2008-02-15, ostatnia aktualizacja 2008-02-15 20:00

Do konkursu na zachodniopomorskiego kuratora oświaty zgłosił się tylko jeden kandydat, Artur Gałęski. - To będzie farsa - mówi jeden z członków komisji konkursowej.

Zobacz powiekszenie
Artur Gałęski
Wojewoda zachodniopomorski ogłosił konkurs na nowego kuratora oświaty przed dwoma tygodniami, tuż po rezygnacji z tego stanowiska Macieja Kopcia z PiS. W piątek minął termin zgłaszania kandydatur.

Wpłynęło tylko jedno zgłoszenie - Artura Gałęskiego z Platformy Obywatelskiej, obecnego wiceburmistrza Nowogardu. Jego nazwisko, jako przyszłego kuratora, już od prawie dwóch miesięcy wymieniali działacze Platformy.

- Zawsze zgłaszało się kilku kandydatów, a wygrywał ten, co trzeba. Ludzie, w końcu kompetentni dyrektorzy, doszli wreszcie do wniosku, że po co się ośmieszać, jeżeli wiadomo, kto ma wygrać - mówi szef zachodniopomorskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego Adam Zygmunt. - Będę członkiem tej komisji, ale po zakończeniu obrad powiem, że to farsa. My wskażemy Gałęskiego, a wojewoda go oczywiście zatwierdzi.

Komisję konkursową wojewoda powoła w ciągu dwóch tygodni. "Wyłoni (ona) kandydata na kuratora oświaty" - czytamy w komunikacie biura prasowego wojewody. Ma na to dwa tygodnie. Zatwierdzoną kandydaturę Gałęskiego na końcu zaakceptuje jeszcze minister edukacji.

Artur Gałęski potwierdził nam, że zgłoszenie wysłał. - Może zapowiadana przez Ministerstwo Edukacji likwidacja kuratoriów stanowi hamulec dla doświadczonych nauczycieli? - mówi o braku kontrkandydatów na fotel kuratora.

Gałęski był już wicekuratorem, gdy urzędem rządził Paweł Bartnik (nie chciał komentować tej kandydatury). Odszedł po roku skonfliktowany z Bartnikiem. - To był dla mnie dobry poligon, dużo się nauczyłem i sądzę, że to, co wtedy zaczęliśmy z Pawłem Bartnikiem, będę teraz kontynuował - mówi jednak Artur Gałęski.

W Nowogardzie jako zastępca burmistrza zajmuje się sprawami rozwoju lokalnego, obywatelskimi, zdrowiem, kulturą, sportem i oświatą.

- To będzie klęska dla oświaty zachodniopomorskiej - komentuje Adam Zygmunt. - Zanim nowy kurator pozna wszystkie biurka w urzędzie, minie rok. A potem będzie pracował do wyborów.

Źródło: Gazeta Wyborcza Szczecin
Marek Pleśniar16-02-2008 03:18:05   [#152]
w kwestii wpływu zmian na stanowisku KO na zaistnienie lub nie zaistnienie "klęsk dla oświaty" mam swoje zdanie, ale ponieważ to moje swoje zdanie to niech takim pozostanie
AnJa16-02-2008 08:33:24   [#153]
pomóc?

bo domniemywam, iż odgaduję, co Wielce Szanowny Kolega mógłby w tej kwestii napisać;-)
fredi16-02-2008 10:08:24   [#154]
chyba mamy podobne zdanie.
Teraz powołanie to robię owy wątek
Żaczek16-02-2008 13:43:41   [#155]
Polacy to jedna rodzina przecież. W połowie ( no może trochę inaczej)
Marek Pleśniar16-02-2008 14:25:10   [#156]
a z rodziną wychodzi się dobrze na zdjęciu;-)
jatoja16-02-2008 14:26:51   [#157]
i to z boku ( można zawsze odciąć)
Marek Pleśniar16-02-2008 14:31:53   [#158]

jak na każdą, tak i na tę okazję (utraty stanowisk, odcinania się itp) coś napisałWaligórski;-

 

Gdy Józef Ignacy Dreptak wyleciał ze stanowiska
Zadrżała jego rodzina, dalsza i całkiem bliska.
Oblicza zasnuły się smutkiem jak wdowy żałobnym kirem,
I wszyscy cicho jęknęli: - No, teraz nam dadzą wcirę!


I rzeczywiście! Nazajutrz zaczęty się wielkie łowy!
Najsampierw ciotkę Patrycję wywalił główny księgowy,
Pod bardzo logicznym pretekstem że jakoś z bilansem zwleka
I mniej logicznym, że była kochanką Czang-Kai-Szeka,
I do dziś dnia pozostaje z draniem w intymnych kontaktach,
Choć wołała że raz że on umarł, a dwa że jest virgo intacta.


A tu już tymczasem wokoło krzyk słychać: - Łapcie ich, łapcie!
Związek Rencistów natychmiast wykluczył Dreptaka babcię,
Ze żłobka zaś usunięto dwie wnuczki, przemiłe dziewuszki
Pod zarzutem, że z wrogich pozycji nafajdały onegdaj w pieluszki,


Stryjek Dreptaka natomiast, usłyszawszy co się stało z ciocią,
Uprzedził rozwój wydarzeń i od Dreptaka się odciął,
Wpadają na niego z krzykiem: - Ty, zaraz pójdzie ci w pięty!
A on powiada: - Guano! Od wczoraj jestem odcięty!

Tymczasem obława trwa nadal, wciąż bardziej zażarta i dzika:
Pudel Kociutki pogryzł dreptakowego jamnika,
Kucharka zaś usłyszawszy w radiu co z Dreptakami
Napluła Dreptakom do zupy i wyszła trzasnąwszy drzwiami,

I na młodego Dreptaka nauczyciel wsiadł, krzycząc w euforii:
- Już nie boję się twego starego! Ha ha! Masz pałę z historii!

Wieczorem rodzina Dreptaków w smutku i konsternacji
Posiniaczona, spłakana zebrała się przy kolacji,
I wtedy, w ogólnej ciszy rozległ się groźny głos mamy:
- No powiedz żeś coś, baranie!
A tatko rzekł: - Przetrzymamy!

I zaraz nieśmiały uśmiech na twarz powoli powrócił,
Bo wszyscy zrozumieli że jeszcze się wszystko odwróci,

Bo przecież żyjemy w Polsce, nie w jakiejś pogańskiej krainie,
I jęli natychmiast notować komu jaką podłożyć świnię,
I wszystko wydało się znowu łatwe, junackie i proste,
Bo wzorem nam cosa nostra! A kozak - pater noster!

Atra25-02-2008 17:50:48   [#159]
Na Mazowszu kuratora juz znamy, bedzie nim Karol Semik wieloletni dyrektor LO w Radomiu.Jeszcze tylko ministerstwo musi zaopiniować kandydata z  wygranego konkursu i wojewoda bedzie mógł go powołać.
cynamonowa29-02-2008 16:27:07   [#160]

Artur Gałęski kuratorem oświaty

marc, ma 2008-02-29, ostatnia aktualizacja 2008-02-29 13:46

Był jedynym kandydatem i komisja go wybrała. Zastępca burmistrza Nowogardu, członek Platformy Obywatelskiej, Artur Gałęski został kuratorem.

Źródło: Gazeta Wyborcza Szczecin
Ewa 1329-02-2008 19:17:57   [#161]

violu... spójrz poniżej! Zobacz jak szybko Pani Minister wyraziła swoją akceptację..

KURATOR WYŁONIONY
(piątek, 29 lutego)
 
Artur Gałęski, zastępca burmistrza Nowogardu, został wyłoniony jako kandydat na kuratora oświaty podczas posiedzenia komisji konkursowej. Wojewoda Marcin Zydorowicz po uzyskaniu akceptacji minister edukacji powołał go dziś na stanowisko kuratora zachodniopomorskiej oświaty.
 
Członkowie komisji podczas 4-godzinnego posiedzenia pytali kandydata głównie o koncepcję realizacji zadań nadzoru pedagogicznego w województwie oraz wizję działania zachodniopomorskiego kuratorium oświaty. W głosowaniu tajnym komisja, w skład której weszli przedstawiciele wojewody, ministra edukacji narodowej, sejmiku zachodniopomorskiego oraz nauczycielskich związków zawodowych (łącznie 14 osób) wybrała kandydata 12 głosami. Przeciw kandydaturze głosowały dwie osoby.
 
Zgodnie z ustawą o systemie oświaty, wojewoda Marcin Zydorowicz zwrócił się do ministra edukacji o akceptację wyłonionej przez komisję kandydatury – i taką akceptację uzyskał.  Wojewoda już dziś powołał nowego kuratora.
 
Artur Gałęski jest absolwentem Uniwersytetu Szczecińskiego. W Zachodniopomorskim Kuratorium Oświaty pracował od stycznia 1999 r. do sierpnia 2000 r. W latach 2000 – 2001 pracował jako doradca ministra pracy do spraw edukacji.  Jest laureatem nagrody II stopnia ministra edukacji narodowej za szczególne zasługi w przygotowaniu i wdrożeniu reformy edukacyjnej systemu edukacji. Od 2004 r. społecznie działa jako wiceprzewodniczący Powiatowej Społecznej Rady Oświatowej w Goleniowie oraz sekretarz Nowogardzkiego Stowarzyszenia Edukacyjnego. Artur Gałęski pełniąc funkcję kuratora oświaty będzie musiał zrezygnować ze stanowiska zastępcy burmistrza Nowogardu.
cynamonowa29-02-2008 19:28:21   [#162]
"galopszule"....Ewa, pozdrawiam ( dostałam pracownię sensoryczną....tzn. dostanę w marcu);)
bosia07-03-2008 09:27:03   [#163]
łódzkiego też odwołują
cierpliwa08-03-2008 08:45:14   [#164]
Już odwołali. Pełni obowiązki ŁKO Pani W. Zewald znana w łódzkim środowisku oświatowym. Pełniła różne funkcje kierownicze w oświacie. Najbardziej znana jest chyba jako dyrektor OKE w Łodzi.
annah09-03-2008 20:40:20   [#165]

Konkurs na kuratora jeszcze raz

ask 2008-03-09, ostatnia aktualizacja 2008-03-09 17:53

Żaden trzech z kandydatów na nowego kuratora oświaty nie spełnił wymogów stawianych przez wojewodę. Urząd ogłosi nowy konkurs.

W piątek otwarto teczki z dokumentami złożonymi przez kandydatów na podkarpackiego kuratora oświaty. Weryfikowała je komisja, w skład której wchodzili przedstawiciele wojewody, marszałka, związków zawodowych i ministerstwa. Okazało się, że żaden z kandydatów nie spełnia wymogów formalnych. - To były różnej wagi uchybienia formalne - mówi Wiesław Bek, rzecznik wojewody. Np. Jacek Wojtas na zaświadczeniu lekarskim miał pieczątkę lekarza z gabinetu prywatnego, a wymagana jest - lekarza medycyny pracy. Anna Nowicka-Chachaj z Warszawy (z wykształcenia pedagog specjalny), która była jedyną kobietą w tym gronie, nie miała natomiast wymaganego doświadczenia w pracy na kierowniczym stanowisku. - W poniedziałek lub wtorek, najwcześniej jak to możliwe, konkurs na kuratora ponownie zostanie ogłoszony - zapowiada Wisław Bek. A Jacek Wojtas zapowiada, że ponownie w nim wystartuje.

 
AnJa12-03-2008 08:14:06   [#166]
Wczoraj komisja konkursowa jednogłosnie wyłoniła kandydata na Podlaskiego Kuratora Oswiaty

Został nim Jerzy Kiszkiel - dyrektor IV ogólniaka z Białegostoku.

Pierwszy chyba raz w historii województwa kuratorem został dyrektor dużej szkoły - dlaczego startował - nie rozumiem (może poczucie spełnienia w dotychczasowej roli - bo to znana firma)?

No i zoobaczymy, co będzie teraz:-)
Roman K12-03-2008 10:51:41   [#167]

Teraz...

Wicekuratorem (wice)dyrektor dużego gimnazjum

;)

barbaras212-03-2008 13:15:23   [#168]
a u nas startuje dyrektor VI Lo duzego i dobrego LO i tez pytanie po co?? ale Ona chyba wie:))))
ReniaB12-03-2008 14:26:54   [#169]
Dajcie spokój i cieszcie sie ze będzie to ktoś kto wie cokolwiek o szkole i jej potrzebach (rzeczywistych)
AnJa12-03-2008 14:27:59   [#170]
Ja się cieszę- bo ostatnio u nas babińce były.
balbina13-03-2008 17:15:01   [#171]

No nie narzekaj AnJa,

Ale rzeczywiście to może być dobre dla naszego kuratorium. A tak na marginesie Pan kurator uczył mnie sego czasu historii w IV LO. :)))

AnJa13-03-2008 17:23:49   [#172]
nie narzekam- nie mam zlych doświadczeń z Paniami Kuratorkami

ale taka monokultura to jednak szkodliwa jest

na jakieś zmiany w związk ze zmianą kuratora to nie liczę- za długo w tym bagnie siedzę- ale zawsze to praktyk jest no i z nazwiskiem jednak znanym w regionie
balbina13-03-2008 17:30:35   [#173]
pażywiom, pasmotrim - jak mawiała moja rusycystka. Liczę, że nie będzie gorzej.
AnJa13-03-2008 17:37:22   [#174]
źle nie było

no, ale ja na pograniczu województwi jakby było źle to secesję byśmy ogłosili i do województwa warmińsko-mazurskiego za pośrednictwem Powiatu Ełckiego akcesję zgłosili

Starosta pewnie po znajomości by przygarnął siroty
Marek Pleśniar13-03-2008 20:27:01   [#175]

czytając wątek mam uwagę - w kwestii: tytuł wątku

od lat wiadomo że "jak odwołują, znaczy -  będą powoływać"

więc w końcu się pogubiłem - odwołują czy powołują;-) Oba uzasadnione

jerzyk13-03-2008 23:12:41   [#176]
racja, bedą:-)
Tytuł: OGŁOSZENIE O KONKURSIE na stanowisko Świętokrzyskiego Kuratora Oświaty w Kielcach
Data ogłoszenia: 4 marca 2008
Termin nadsyłania dokumentów: 18 marca 2008
Data ważności: 18 marca 2008
Marek Pleśniar14-03-2008 00:08:00   [#177]

wiem wiem;-)

nam ślą zaproszenia na te konkursy do komisji;-)

jerzyk14-03-2008 00:11:51   [#178]
jako kto?
 
Marek Pleśniar14-03-2008 01:02:25   [#179]
"jako zz działający na terenie";-)
hania14-03-2008 07:28:55   [#180]
o rany.....zz..;-)
AnJa14-03-2008 08:26:30   [#181]
allle jaja:-))))
Marek Pleśniar14-03-2008 11:23:49   [#182]

no co;-) "działamy na terenie"

AnJa14-03-2008 11:35:59   [#183]
działa się na niwie (oświaty)

zasiewając niepokój w łonie (decydentów)
aza14-03-2008 11:46:46   [#184]
o ile pamiętam - to na niwie się sieje.....
jerzyk14-03-2008 11:50:00   [#185]
no przecież napisał że się sieje...  niepokój :-)
jatoja14-03-2008 11:50:02   [#186]
ja niwę jadłam ...
AnJa14-03-2008 13:02:47   [#187]
też kiedyś jadlem

wyjątkow niesmnaczny papier miała
Marek Pleśniar14-03-2008 14:57:31   [#188]
jak mawia ojciec dyr. "trzeba siać"
AnJa14-03-2008 15:46:48   [#189]
alleluja i do przodu
izabelamaciejka14-03-2008 19:08:52   [#190]

Z „szóstki” do kuratorium

Iwona Waszkiewicz zostanie kuratorem oświaty w Kujawsko-Pomorskiem

Komisja konkursowa powołana przez wojewodę uznała, że najlepszym kandydatem na kuratora oświaty jest Iwona Waszkiewicz, dyrektor bydgoskiego VI Liceum Ogólnokształcącego.

Wczoraj w Urzędzie Wojewódzkim rozstrzygnięto konkurs na kuratora oświaty. Jak już informowaliśmy o stanowisko to ubiegali się: Iwona Waszkiewicz, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 6 w Bydgoszczy (z poparciem wojewody Rafała Bruskiego), Jerzy Zaleski z Torunia (były szef wydziału oświaty) oraz Andrzej Gralak pracownika delegatury KO we Włocławku (wspierany bardzo aktywnie przez poseł PO Domicelę Kopaczewską).

 

http://www.express.bydgoski.pl/look/article.tpl?IdLanguage=17&IdPublication=2&NrIssue=852&NrSection=1&NrArticle=95310

jerzyk02-04-2008 01:16:19   [#191]
Kurator z OSKKO , Gratulacje :-)
 
 

Małgorzata Muzoł nowym kuratorem oświaty

Piotr Burda 2008-04-01, ostatnia aktualizacja 2008-04-01 20:02

Niespodzianki nie było. Małgorzata Muzoł wygrała konkurs na stanowisko świętokrzyskiego kuratora oświaty.

Zobacz powiekszenie
Fot. Jarosław Kubalski / AG
Dyrektorka Gimnazjum w Boleścicach była bowiem jego faworytem. Musiała jeszcze korzystnie zaprezentować się przed obradującą w sali nr 13 "okrąglaka" komisją konkursową. - Jestem przygotowana do rozmowy, od 19 lat się do niej przygotowywałam. Jeszcze wczoraj do późnych godzin studiowałam fundusze unijne - mówiła kilka minut przed wejściem do sali.

Miała jednego kontrkandydata, Stanisława Raczkowskiego, byłego dyrektora Świętokrzyskiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli. Był spięty, choć otwarcie przyznawał, że ma małe szanse. - Moja wygrana byłaby sensacją. Z drugiej strony mamy prima aprilis, sala ma nr 13, różne rzeczy mogą się zdarzyć - twierdził.

Przesłuchania były długie: Małgorzaty Muzoł trwało 50 minut, Stanisława Raczkowskiego dziesięć minut krócej.

- Pani Muzoł zaprezentowała bardzo dobrze swoje doświadczenia zawodowe, koncepcję pracy. Widać, że jest przyjacielem młodzieży - argumentowała po wyborze Maria Szydłowska, dyrektorka wydziału nadzoru i kontroli Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego, przewodnicząca komisji. Inni członkowie komisji byli mniej oficjalni. - Czy to był konkurs? Przecież wynik już podaliście - mówi do dziennikarzy jeden z nich. Przyznał jednak, że faworytka zrobiła dobre wrażenie.

To pierwszy w historii świętokrzyski kurator-kobieta. - Najbardziej boję ostatniego spotkania z moimi uczniami. Jestem tam dyrektorem od 19 lat - mówiła odczytując kolejne SMS-y od znajomych, a w końcu od wojewody Bożentyny Pałki-Koruby. Nowa kurator czeka teraz na akceptację ministra edukacji narodowej.

Małgorzata Muzoł z wykształcenia jest filologiem rosyjskim. Skończyła kielecką WSP. - Dostojewski, Okudżawa i Wysocki to moje ukochane klimaty - mówi. Jest działaczem politycznym, członkiem zarządu wojewódzkiego PSL. Potrafi być też konferansjerem, pięciokrotnie prowadziła dożynki powiatowe w Jędrzejowie. - Nie wstydzę się tego, bo lubię być z ludźmi i dla ludzi - mówi. Do pracy w kuratorium będzie jeździła z rodzinnego Sędziszowa.

Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce
Marek Pleśniar02-04-2008 01:28:27   [#192]
kolejny i nie ostatni:-)
ReniaB14-04-2008 20:15:54   [#193]
No i znowu mi odwołali, Lublin dołączył do listy zmian
beera14-04-2008 20:25:50   [#194]
A Małgosi GRATULUJĘ:)
dzicia14-04-2008 22:15:50   [#195]
Ten wątek będzie chyba nieśmiertelny ! Kurator Błaszczak odwołany ( nie ma furtki w postaci zostania posłem - jak L. Sprawka) i na polu bitwy pozostała mała blond -kobitka, która siedzi w kuratorium od 1991 roku.
Magosia15-04-2008 09:01:13   [#196]

To kompetentna osoba.  I ma klasę. Całe szczęście :-)

A Pana Bałaszczaka, podobnie jak p. Sprawki- szkoda.

ReniaB15-04-2008 10:09:52   [#197]
Małgosiu, zdaje sie ze u nas to nie koniec zmian
zdzisław15-04-2008 22:32:49   [#198]

a w lubuskiem...

Gorzowscy radni obronili przed zwolnieniem kuratora oświaty Romana Sondeja. O wydanie zgody na rozwiązanie z nim umowy występowała wojewoda Helena Hatka

Roman Sondej jest nie tylko kuratorem, ale także radnym PiS, dlatego zgodnie z prawem, zgodę na jego zwolnienie wydać musiała gorzowska rada miasta. Wśród radnych opinie od początku były podzielone. Choć dzisiejsze głosowanie poprzedziła długa dyskusja, już kilka godzin wcześniej wiadomo było, że wniosek wojewody w komplecie poprą jedynie radni Platformy Obywatelskiej. A to za mało, by wydać zgodę na zwolnienie kuratora.

- Roman Sondej został kuratorem, kiedy ministrem edukacji był Roman Giertych. Nie muszę chyba tłumaczyć, że Platformie nie odpowiadały jego metody. Dzisiaj chcemy prowadzić w oświacie inną politykę: bez trójek giertychowskich, bez zmuszania uczniów do noszenia mundurków, bez tworzenia w szkołach państwa policyjnego. Powstaje pytanie, czy Roman Sondej, który realizował politykę Romana Giertycha, dzisiaj może realizować wizję wojewody i minister edukacji z Platformy Obywatelskiej? - zastanawiał się radny PO Robert Surowiec. Sam udzielał sobie odpowiedzi: - Mam przeczucie, graniczące z pewnością, że Roman Sondej, nawet gdyby nie był radnym PiS, zostałby odwołany ze stanowiska.

- Wyciąganie Romana Giertycha i negatywne oddziaływanie jego osobą na radę miasta pozostawię bez komentarza. To tylko próba odwrócenia uwagi od zasadniczego problemu: wojewoda w swoim wniosku nie podała żadnych powodów odwołania pana Sondeja - mówił Mirosław Rawa, przewodniczący klubu radnych PiS. Do obrońców kuratora dołączyła część radnych LiD, prezydenckiego Forum dla Gorzowa oraz radny niezależny Stefan Sejwa. - Pan Sondej mógłby sam podać się do dymisji, ale osobiście proszę go, by tego nie robił - mówił Sejwa.

- Pan Sondej posiada niekwestionowaną wiedzę merytoryczną, gwarantuje rozwój lubuskiej oświaty, jest kreatywny, a także - mam odwagę to powiedzieć - jest z Gorzowa - przekonywał Sejwa. - Dość mamy ludzi spoza Gorzowa, którzy zanim poznają nowe miejsce pracy, przystosują się do nowych warunków, już odchodzą ze stanowiska, bo dla nich to tylko odskocznia do kariery gdzieś wyżej - wtórował mu Michał Kaniowski z Forum dla Gorzowa. - Radny powinien bronić radnego. Jest nas tylko 25 - ten argument dorzucił Augustyn Wiernicki z PiS.

- Nie oceniajmy działalności pana Sondeja jako kuratora, ani nie odwołujmy się do osobistych relacji - prosiła przewodnicząca rady Krystyna Sibińska (PO). - Musimy działać zgodnie z prawem, które jasno mówi, jak powinniśmy się zachować: radnego możemy bronić tylko wtedy, kiedy jego zwolnienie ma związek z wykonywaniem mandatu. W tym wypadku tak nie jest i to powinno nam wystarczyć - przekonywała Sibińska.

W uzasadnieniu wniosku wojewoda Helena Hatka napisała, że powodem rozwiązania umowy o pracę jest... odwołanie kuratora ze stanowiska. - Takie jest prawo wojewody - mówiła Sibińska. - To nie rada miasta, lecz minister edukacji na wniosek wojewody powoływał pana Sondeja na stanowisko kuratora. Ocenianie działalności kuratora nie należy do naszych kompetencji - przekonywała przewodnicząca rady.

Platforma zgłosiła wniosek o utajnienie głosowania, ale radni pozostałych klubów go odrzucili. Zanim przystąpiono do głosowania projektu uchwały wyrażającej zgodę na zwolnienie kuratora, PiS przedstawił własny projekt uchwały, w której rada takiej zgody nie wyraża. Poparło go 13 radnych. 8 było przeciw, 3 wstrzymało się od głosu. Roman Sondej został obroniony.

- Do tej pory nie zabierałem głosu we własnej sprawie. Teraz przyszła na to pora. Chciałem podziękować radnym za pozytywne opinie. To prawda, że kurator jest w pewnej części stanowiskiem politycznym, ale tylko w części, bo przecież kuratora wybiera się w drodze konkursu. Kurator jest też urzędnikiem państwowym, który nie prowadzi własnej polityki, lecz realizuje politykę rządu - mówił tuż po głosowaniu Roman Sondej. - Zarzucono mi, że realizowałem politykę Romana Giertycha, ale przecież był on ministrem edukacji. Zresztą, nie wstydzę się tej działalności. Uważam, że udało się zrobić wiele dobrego, choćby w zakresie wychowania patriotycznego. Teraz chciałbym nadal pracować dla dobra lubuskiej oświaty. Jeżeli jednak pani wojewoda stwierdzi, że nie widzi możliwości współpracy ze mną, to rozważę także możliwość podania się do dymisji - zakończył Sondej.

cynamonowa15-04-2008 22:40:35   [#199]

Dyrektorzy krytykują odwołanie kuratora

Małgorzata Szlachetka 2008-04-15, ostatnia aktualizacja 2008-04-15 21:13

Nauczyciele są zaniepokojeni niespodziewanym odwołaniem ze stanowiska kuratora Marka Błaszczaka. We wtorek protest w tej sprawie skierowała oświatowa "Solidarność"

Zobacz powiekszenie
Fot. MARTYNA JAROSZ/ AGENCJA GAZE
Marek Błaszczak, kurator oświaty do poniedziałku 14 kwietnia
ZOBACZ TAKŻE
Wojewoda Genowefa Tokarska (PSL) nie podała merytorycznych powodów swojej decyzji. W poniedziałek tłumaczyła "Gazecie": - Kurator realizuje politykę rządu, więc chcemy mieć na tym stanowisku swojego człowieka.

Temat odwołania Marka Błaszczaka pojawił się na wczorajszym spotkaniu p.o. kuratora Jolanty Misiak z dyrektorami szkół, które było poświęcone organizacji przyszłego roku szkolnego.

Na koniec głos zabrała spontaniczne Eliza Nowikowska, dyrektorka Społecznej Szkoły Podstawowej i Społecznego Gimnazjum im. Klonowica w Lublinie. Skrytykowała styl, w jakim odwołano Błaszczaka. - Na warsztatach z WOS moi uczniowie dostaliby dwójkę, gdyby przyjęli taki sposób działania - mówiła.

- Może skończmy z pozorami i mówmy o kuratorium PiS, kuratorium PO, albo jeszcze inaczej. Bo jeśli do nowego konkursu na stanowisko kuratora wystartuje osoba kierująca się powodami ideowymi, to musi się liczyć z tym, że po pięciu minutach zostanie odwołana - irytowała się dyrektor Nowikowska. Nauczyciele nagrodzili to wystąpienie oklaskami.

Dyrektorzy szkół z Lubelszczyzny w rozmowie z "Gazetą" mówili, że informacja o odwołaniu kuratora była dla nich dużym zaskoczeniem. - Czujemy się zaniepokojeni, bo oświacie przede wszystkim potrzeba stabilizacji. Myślę, że wyrażę również opinię moich kolegów i koleżanek - obecnie mamy zaburzone poczucie bezpieczeństwa - mówiła wczoraj Danuta Nowakowska-Bartłomiejczyk, dyrektorka SP nr 6 w Lublinie.

- Według mnie dla tak nagłego odwołania musi być merytoryczny powód, a jak do tej pory o takim nie usłyszeliśmy. Taka sytuacja bez wątpienia wywołuje niepewność, tym bardziej, że pan kurator został odwołany przed maturami, w okresie gorącym dla oświaty - uważa Jolanta Majewska, dyrektorka SP w Niedrzwicy Dużej.

Bogdan Wagner, dyrektor VII LO w Lublinie: - To jest polityczny bandytyzm. W ciągu ostatnich miesięcy już drugi raz odwołuje się nam w ten sposób kuratora, a robi to ekipa polityczna, która zapowiadała, że takich metod stosować nie będzie.

Po spotkaniu w lubelskim Zespole Szkół nr 5 dyrektorzy spontanicznie zaczęli się zastanawiać nad organizacją akcji zbierania podpisów w obronie odwołanego kuratora.

Wczoraj protest w tej sprawie do wojewody i minister edukacji Katarzyny Hall, wysłała oświatowa "Solidarność". Związek krytykuje to, że "dla realizacji doraźnych celów politycznych podejmuje się działania, których efektem może być dezorganizacja pracy szkół". W piśmie czytamy, że "bez podania przyczyn ze stanowiska odwołano człowieka kompetentnego, który dwukrotnie wygrał postępowanie konkursowe, spokojnie, sprawnie kierował Lubelskim Kuratorium Oświaty i cieszył się uznaniem środowiska oświatowego Lubelszczyzny". Związek domaga się wyjaśnień od wojewody Tokarskiej w sprawie "decyzji podjętej i wykonanej w sposób, który jak sądziliśmy, w kraju demokratycznym i praworządnym nie może mieć miejsca".





Podpis pod zdjęcie: Prowadząca spotkanie Jolanta Misiak w imieniu Marka Błaszczaka podziękowała dyrektorom szkół za dobrą współpracę
AnJa16-04-2008 09:25:26   [#200]
Czyli można powtórzyć- kuratoria powinny być zlikwidowane.

Nie wiem czy ze względów merytorycznych bo na nadzorze to ja się nie znam - ale jak może miec autorytet w środowisku ktoś, kto zależy tylko od upolitycznionej administracji i lokalnych układów?
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ][ 5 ][ 6 ]