Forum OSKKO - wątek

TEMAT: błędy ort.
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ]
jerzyk23-02-2007 23:24:14   [#51]
raczej "kobiecą elegancję ręczną" :-)
zgredek23-02-2007 23:25:40   [#52]

o i to jest pomysł

pomysł dla pana ministra

żeby za ortografię braci nauczycielskiej się zabrał

;-)

jerzyk23-02-2007 23:28:54   [#53]
zgredku, jak on to kupi, masz prze...:-)
Jacek23-02-2007 23:31:30   [#54]
albo psze...;-)
zgredek23-02-2007 23:36:27   [#55]
co psze panów, co?;-)
Jacek23-02-2007 23:40:45   [#56]

no...

przerąbane przykładowo za podsunięcie pomysła

albo

pszenicę czyli jakby osiołkowi w żłoby dano

jatoja23-02-2007 23:44:18   [#57]
Pszenicy nie było - owies był (górale zasiali)
jerzyk23-02-2007 23:44:29   [#58]
a co byś chciała? :-) ))
malinek24-02-2007 00:34:49   [#59]
Boże,jak to dobrze,że nie robię błęów,a literówki są wytłumaczone długimi paznokciami:-)Lakier posiadam:)
Maelka24-02-2007 01:07:45   [#60]

Malinek

Przejdzie ci...

;-)

Małgosia24-02-2007 11:47:48   [#61]

O wiele bardziej, niż błędy ortograficzne, rażą mnie zdarzające się na forum: 1) niemiłe złośliwości, 2) nieuważne czytanie postów i - co za tym idzie - przypisywanie piszącym różnych dziwnych intencji, 3) atakowanie tych, co mają odmienne zdanie, 4) brak szacunku dla innych.

Napisałam - zdarzają się. Nie dotyczy to wszystkich. Podkreślam, żeby mnie ktoś nie przyatakował, że uogólniam.

A w ogóle to ze smutkiem stwierdzam, że 3-4 lata temu było jakoś przyjaźniej i cieplej na forum. To oczywiście subiektywne odczucie... Jeśli się mylę - tym lepiej ;-)))

aniuta24-02-2007 11:51:36   [#62]

;-)

Andzej Waligórski

Szczerość

 

Bardziej od węży, glist oraz kretów

Nie znoszę różnych szczerych facetów.

A szczery facet, to facet taki

Co ma na dłoni serce i flaki,

I przy spotkaniu powiada krótko:

- Wiesz, twoja żona żyje z Kociutką!

Wszystko to szczera prawda i racja

Lecz po cóżeż mi ta informacja?

Zmartwienie z tego tytułu tycie,

Żyje z Kociutką... Co to za życie?

Reasumując sprawę pokrótce

Musiałbym teraz dać w pysk Kociutce,

A on poczyta mnie za idiotę,

Bo wie, że ja wiem już sześć lat o tem...

Więc gdyby można, to wszystkich szczerych

Wziąłbym i wysłałbym na galery.

Wolę już kłamstwa, choćby najprostsze:

- Wiesz, tak wyglądasz, że ci zazdroszczę!

- Twój wiersz ostatni był doskonały!

- Trochę ci jakby włosy zgęstniały!

- Ach, twoja żona, to jak z ołtarza...

Chętnie uściskałbym tego łgarza,

Ale już odszedł, a - na mą mękę -

Wraca ten szczery, szczerząc paszczękę,

Lecz to szczerości jego ostatnie,

Bo się dziś na mnie paskudnie natnie...

- Jak się masz stary, czyś ty nie chory?

Masz pod oczami ogromne wory!

...odszedł, wydając z siebie jęk głuchy...

Precz ze szczerymi! Wiwat kłamczuchy!

eny24-02-2007 12:25:33   [#63]

ha ha ha

Świetny tekst /choć może nie dla wszystkich/

...................................

Marku zgadzam się z Tobą w zupełności. Jakoś tak telepatycznie zawsze czuję kiedy żartujesz. Dzięki temu to forum nabiera lekkości przy szeregu poważnych problemów. Chwała  Tobie i innym / AnJa  jest w tym rewelacyjny/za to.

Literówki, końcówki,ą, ę to mały pikuś. Każdemu się zdarzyć jak szybko pisze / i ma długie paznokcie;/ Ale żeby zrobić ortografa to już grubasza sprawa.To nie zawsze da się wytłumaczyć jw.

.....................

Jak widzę ciągle na Allegro: sprzedam korzuch to aż mnie skręca. Jak by nie patrzeć to ortografy bardzo dyskredytują w oczach innych.

violka24-02-2007 13:07:46   [#64]

mnie też oczy bolą patrzeć na ortografy

ale powstrzymuję się od komentarzy, bo samej mi się zdarzyło

zastanawiałam się dlaczego, bo nie mam problemów z ortografią, piszę intuicyjnie - i myślę że to może chodzić o to jak piszę - ręcznie pisząc patrzę na tekst, a na kompie niestety nie - patrzę na klawiaturę i czasem jak podniosę głowę - to zauważam tragiczne byki, literówki (prawa ręka szybsza czy niecelne trafienie w klawisz) albo ... brak tekstu

niestety chyba już się nie nauczę bezwzrokowego pisania

violka24-02-2007 13:20:14   [#65]

Małgosiu

3-4 lata temu było nas tu mniej i w większości znaliśmy się ze zlotów i konferencji

ostanimi czasy przybyło sporo nowych osób, sporo czytających zaczęło się odzywać, odważyło się pojechac na zlot, konferencję - dajmy im i sobie czas na aklimatyzację  i wejście w konwencję

mnie osobiście podoba się to że nie jesteśmy grupą hermetyczną, choć niektórzy mają czasem takie wrażenie - ale z czasem odnajdują się na tych falach, na których tutaj nadajemy,

forum też się zmienia - ono jest takie jak ludzie je tworzący - na szczęście Ci co naprawdę potrafią psuć atmosferę szybko uciekają stąd (... albo się nie odzywają ;-)

a poziom przyjazności i ciepła rośnie wprost proporcjonalnie do poczucia wdzięczności za uzyskana pomoc i wiedzę :-))

poza tym piszący wydaje się innym człowiekiem niż w realu (słowo pisane brzmi  inaczej niż potoczna mowa uzupełniona mimiką)

pamiętam jak  Aśka na mój widok zakrzyknęła "aleś ty młoda"

AnJa24-02-2007 13:27:47   [#66]
powtórzę się, bo już to z rok czy 2 lata temu pisałem, przy okazji jakiegoś postu o wzroście agresji na forum:

w 2003 roku nie byłu tu wcale tak sielankowo, a sądząc po archiwaliach- wcześniej też nie
2 lata temu, rok temu czy dzisiaj - nie jest wcale gorzej

ot, syndrom wspomnień  z lat dziecinnych:-)
Marek Pleśniar24-02-2007 13:28:22   [#67]

forum jest po prostu większe (nie 130 osób jak kiedyś a 9 000) a i prasa czyta i nauczyciele Wasi :-)

postaramy się dbać aby kadra kierownicza (to podkreślam) czuła się tu u siebie

Adaa24-02-2007 13:45:05   [#68]

ech Małgosiu...to Twoje subiektywne odczucia do których masz prawo...

jednak postem swoim sprawiłaś,że przypomniało mi się cos sprzed kilku lat,co mialo miejsce na radzie pedagogicznej ... a co spowodowalo,ze juz nie stosuje praktyk,które obciązaja zbiorowość:-)

mam cos do kogos to mówie mu to konkretnie ... nie stosuję zagrywki odpowiedzialnosci zbiorowej:-)

generalizowanie jest bardzo niedobre,bo rzuca cień na wszystkich ...

wiele razy uzywalam "my kobiety"...wiele razy okazalo sie,ze -my kobiety,wcale nie oznacza,ze wszystkie kobiety:-))

osobiscie lubię ostrzejsze spory uwalniające emocje ... bo tak naprawde to dzieki nim widać ostrzej osobowość:-)

i teraz zastanawiam sie,czy ja czuje sie xle gdy czytam złosliwośći wobec jakiejś osoby... nie...naprawdę,nie czuję sie żle,co najwyżej mnie to wkurza,zwlaszcza,gdy to ja jestem adresatem ,a juz zupełnie mnie nie rusza gdy uważam,że dana osoba sobie na nie zasłuzyła:-))

a złość,wbrew obiegowej opinii nie jest uczuciem zlym ... złe jest jej tłumienie

a moze mam tak,dlatego,że aniołem nie jestem?;-))

Gaba24-02-2007 13:45:15   [#69]
właśnie - by kadra kierownicza czuła się. Wiele kadry zamilklo. I to tez prawda - nawet jak się speiramy, to spieramy się o zarządzanie.
AnJa24-02-2007 13:51:24   [#70]
o ile mnie pamieć nie myli to w sporach merytorycznych ataki podjazdowe niemal nie występują - podobnie zresztą jak na gawędziarskich

pyskówki sa przy okazji wątków technicznych czy pobocznych - i tak czasami pojawia się nawet coś w rodzaju jadu
Gaba24-02-2007 13:54:20   [#71]

o ile Cię nie myli... a ja to wiem? jak Ty nie wiesz... ;-)))

Znam takich, których pouczali tacy, co to nie wiedzieli o czym mówią, a ich to dotyczyło... - ;-)))

Adaa24-02-2007 13:59:36   [#72]

a czasami jest tak,ze im ludzie sie bardziej lubia,tym bardziej sobie pozwalaja w stosunku do siebie:-)

załózmy,że AnJa powie mi "ciebie to do reszty porabało"...i co?...

nowalijka pomysli ..."a to cham!!" ... a ja wiem,ze on tak z dobroci serca:-))

violka24-02-2007 14:01:36   [#73]

adaa

trafiłaś w sedno :-))))
AnJa24-02-2007 14:19:17   [#74]
z dobroci serca???

Ciebie to już do reszty porabało?
Gaba24-02-2007 14:22:00   [#75]
ale cham?
AnJa24-02-2007 14:23:32   [#76]
ale nowalijka?
Gaba24-02-2007 14:26:55   [#77]
taki cham, jaka nowalija.
Adaa24-02-2007 14:28:35   [#78]
ale głupki:-)))
Gaba24-02-2007 14:31:30   [#79]
;-)))
dyrlo24-02-2007 15:01:57   [#80]
Ale fajnie, TU :-)
skrzat24-02-2007 15:02:31   [#81]
nowalijkę za "ciebie to do reszty porąbało" zbanujecie.

bo to jest tak, że od starego kumpla można dostać po łbie - ale szczeniakowi wara!!
dyrlo24-02-2007 15:05:45   [#82]
Zbanujecie??? co to?
Adaa24-02-2007 15:07:59   [#83]

i tu sie mylisz skrzacie...bo to od kogo i kiedy w łeb dostaniesz nie zalezy czys nowalijka czy nie,tylko od tego czy gadasz głupoty czy nie:-)

i jakos tak sie dzieje,że im dluzej na forum tym wieksze poczucie humoru...więc jesli już nowalijka skusi sie na "porabany" post to wniosek o zbanowanie może byc wystosowany prawdopodobnie jedynie przez nowalijkę:-))

a ten.."zbanujecie"? to tak my..wszyscy mozey sie banować bez umiaru?...jeju...mozna bylo zaszaleć a czlowiek nie wiedzial,że moze:-)

Adaa24-02-2007 15:10:44   [#84]

prosze jakąś nowalijkę o napisanie mi,że mię porabalo,albo co inszego...no?..plisss:-))

trzeba skończyc z tym kompleksem nowalijkowym:-)

Dżoana24-02-2007 15:23:07   [#85]

Marku

postaramy się dbać aby kadra kierownicza (to podkreślam) czuła się tu u siebie

Mam nadzieję, że będziecie też dbać o kadrę niekierowniczą... Tak mi się jakoś smutno zrobiło, jakby mnie ktoś odrzucił, bo ja właśnie niekierownicza (albo może nie kierownicza ;-)

Adaa24-02-2007 15:29:08   [#86]
czesto zdarza sie,ze jestesmy na naradach (w moim rejonie) i czesto same panie,panowie pojedyńczy...i czesto prowadzacy zaczyna "Witam drogie Panie"...i jakos żaden chłopak sie nie obrazil,wrecz przeciwnie... przyjmują to panowie z usmiechem:-)
Marek Pleśniar24-02-2007 16:07:50   [#87]

nie piszę wbrew niedyrektorom

piszę bo mam powody

zgredek24-02-2007 16:25:41   [#88]

ja bym coś napisała, ale się pogubiłam:-(

bo na przykład dyrektorem jestem, ale nie praktykującym

nowalijką mogłabym być ewentualnie, ale praktykujacą

zasiedziałym forumowiczem w zasadzie też - krzesło przedkomputerowe z zasiedzenie się wygło

kenia24-02-2007 16:57:08   [#89]

violka

odnoszę się do #46.

30 lat temu chodziłam do klasy z chłopcem, którego dziś uznano by za dziecko z ADHD - niestety nie miał żadnych "zniżek". Uczył się bardzo słabo, całe lekcje wędrował po klasie, przeszkadzał, gdy nauczycielka chciała mu wystawić ocenę niedostateczną na koniec roku szkolnego z języka polskiego to stanął w otwartym oknie... i dzięki  przytomności umysłu kolegi został złapany w locie (trzecie piętro), nie wspomnę o zjadaniu źle napisanych sprawdzianów. Skończył szkołę zawodową i dzisiaj prowadzi dużą firmę wspaniale zna język niemiecki, więc i z ADHD mogą wyjść na ludzi.

anpk24-02-2007 17:04:28   [#90]
sądzę, że obecność na forum dyrektorskim przez osoby nie będące dyrektorami to też pewna szkoła dla przyszłych dyrektorów - taki bardzo minimini...stażyk dyrektorski o którym głośno było na innym wątku.
Gaba24-02-2007 17:39:50   [#91]

to jest tylko prawda częściowa, mnie nie przeszkadza, ja się po prostu nie odzywam, gdy ktoś uparcie... mija się z prawdą, ale... no, właśnie

- są tutaj bardzo często pouczani przez niezorientowanych nauczycieli bardzo doswiadczeni dyrektorzy, który nie zawsze mają anielską cierpliwość... ;-)))

AnJa24-02-2007 17:48:59   [#92]
skrzacie - taka nowalijka z Ciebie to już nie jest - ile banów pamiętasz?

jakby nowalijka walnęła z porabaniem - możliwe, że ktoś by ją objechał - ale prawo bana ma tu strasznie mało osób, na pewno nie zaś często tu piszący i niejednokroć porąbani (czyli i przeczuleni na punkcie zauważania ich porąbań)

objechanym może też być ten, kto nowalijką nie jest - a wyskoczy z czymś, co do kojarzonego przez forumowiczów jego profilu nie pasuje - z tym, że wtedy często jest to objechanie na priva (bo adresy bywalców, nawet jak chwilowo są niepdświetlone, inni bywalcy mają)

objechanym może być też ten, kto wyskoczy z czymś, co nawet do profilu pasuje - ale akurat trafił w jakiś czuły punkt objeżdżającego, nawet jeśli objeżdzający nie był podmiotem lirycznym objeżdzanego

to co wyżej jest wynikiem doświadczeń paruletnich: byłem objeżdżany jako nowalijka, byłem i jestem objeżdżany za posty do profilu nie pasujące, byłem i jestem objeżdżany za posty do profilu pasujące

parę razy sam się wyzłosliwiałem -choć podobno bardzo łagodny jestem w takich wypadkach i dobro w objeżdżanym dostrzec się staram (choć wzrok do dostrzegania dobra mam dosyć słaby)
Fred24-02-2007 17:59:41   [#93]

osobiscie lubię ostrzejsze spory uwalniające emocje ... bo tak naprawde to dzieki nim widać ostrzej osobowość:-)

Analizuję.

osobiscie lubię ostrzejsze spory uwalniające emocje ...

A czy można lubić coś z wyłączeniem osobistego stosunku? Ok, podkreślasz swój świadomy stosunek do sporów, w efekcie których uwalniają się emocje.

tak naprawde to dzieki nim widać ostrzej osobowość:-)

Dzięki czemu widać? Dzięki ostrzejszym sporom, dzięki uwalniajacym się emocjom czy w całej rozściągłości dzięki ostrzejszym sporom uwalniającym emocje?

Kto widzi ostrzej osobowość? Niesprecyzowany ogół odbiorców sporu, np. my kobiety?, czy adaa? :-)

Jeśli poprawnie analizuję Twoją wypowiedź, to za pewnik można przyjąć to, że lubisz ostrzejsze spory uwalniające emocje, mniej pewne natomiast jest to, że dzięki nim widzisz ostrzej osobowość. ;-))

Nie prowokuję tym postem sporu, nie pragnę też wyzwolić emocji. :-)

Ponoć nie ma dymu bez ognia, alem jak sądzę, ogień bez dymu może być? :-)

AnJa24-02-2007 18:10:49   [#94]
nie prowokujesz- powiadasz?

w kwestii dymu:

- na porządnym meczu piłkarskim był?

- a na poligonie jako saper zaporę dymną stawiał?

widział dym wtedy? a ogień widział?

no i widzi - może być dym bez ognia:-)
Adaa24-02-2007 18:28:14   [#95]

 kurcze Fred...jakbym czas miała to walnelabym ci takiego posta! :-)

że byś dym bez ognia zobaczył:-)))

Adaa24-02-2007 18:34:48   [#96]

;-)

Fred... ja wiem,że ptaszki i motylki są fajne...ba!...nawet motylka na kwiatuszku posadzic sie da ... ale czasami siądnie ten, który wcale kolorowy nie jest...

i wtedy widzi człowiek ostrzej:-)))))

dobra...lecę,bo analizy robię,rzecz powazną i wnoszącą w oświatę powiew swieżości twórczej:-))

violka24-02-2007 20:01:40   [#97]

kenia

#89

czyli u dorosłych nie ma ADHD? to jest po prostu coś nie tak z głową?

jxg24-02-2007 20:30:29   [#98]

adaa

do # 84

a co tam, napiszę, choć nie wiem czym ja jeszcze nowalijka czy już nie
(jakby co to usprawiedliwia mnie to, że na zlocie, zjeździe ani kongresie,
ani na żadnych innych "ksiutach" nie byłam)

adaa, pamiętaj, że sama chciałaś:

Ciebie naprawdę nieźle porąbało!
i Ciebie i AnJę i asię czasami, i gabę i violkę, nawet dyrektora-Marka
i wielu innych starych wyjadaczy (przepraszam za starych),
siedzicie tu prawie non stop i tworzycie tak sympatyczną atmosferę
mimo tego porąbania (a może nie mimo, tylko z powodu),
że nic dziwnego - robi się tu ciasno (Marek mówi o 9000!).
Dlatego nikogo stąd nie przeganiajcie, bo tu jest fajnie
i "przy okazji" bardzo pouczająco!!! Nawet jak ktoś strzeli ortografa;))
Adaa24-02-2007 21:14:11   [#99]

dzięki:-)))))

wlasnie piszę samoocenę ... i jakby mi troche wzrosla:-)

AsiaJ24-02-2007 21:14:13   [#100]
No, no Fred niezła ta twoja analiza. Co jak co, ale emocje to napewno wyzwala.. :)
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ]