Forum OSKKO - wątek

TEMAT: błędy ort.
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ]
anpk23-02-2007 18:15:26   [#01]

Przejrzałam nieco wątków, nieco wypowiedzi i z przykrością muszę stwierdzić, że na Forum pojawiają się błędy ortograficzne.

:( Możliwe, że moje też.

Chyba to "nie uchodzi" kadrze kierowniczej (zwłaszcza oświaty)?

Marek Pleśniar23-02-2007 18:17:14   [#02]

nie uchodzi

sporo z nich jednak to literówki a nie byki z niewiedzy

natomiast mam dylemat (a i Ty miej;-)

w Internecie - na forach nie uchodzi także upominać ludzi za byki

;-)

wypracujmy więc jakiś kompromis - pomniędzy taktem a ortografią

anpk23-02-2007 18:24:36   [#03]

Wydawało mi się, że zrobiłam to taktownie. Nie wytknęłam konkretnych błędów. Sama też uderzyłam się w piersi.

Na Forum dość często bywają upominani i upominający. Trochę mnie więc dziwi, że akurat w tej sprawie obowiązuje jakiś inny kodeks moralny, ale jeśli tak ma być - mogę siedzieć cicho.

Adaa23-02-2007 18:24:38   [#04]

karzden kturen byki sadzi na tym foróm,powinien se pisać w wordzie i sprawdzać pisownię... fpszeciwnym fszypatku lapę uciąć se powinien,gdy popelni:-))

Woron23-02-2007 18:55:45   [#05]

A może mi ktoś powie dlaczego z IE 7 nie mogę tu pisać polskich znaków??? W innych przeglądarkach (Opera, IE 6) a z najnowszego dziwności wychodzą... Też tak macie?

eny23-02-2007 19:00:19   [#06]

adaa :)))))))

aleź siem namenczyła piszonc tę post;)

 

........uff i ja tesz;)

dyrlo23-02-2007 19:04:35   [#07]

eny

Ja się zmęczyłam czytając.
eny23-02-2007 19:05:21   [#08]
Czyli tak pisać to też sztuka;)
beera23-02-2007 19:06:38   [#09]

aniu- upomniałaś i OK

ale sama wiesz- na forum są upominajacy i upominani- nigdy się nie wie, w jakiej roli przyjdzie za chwilę być, a na pewno nie ma sensu w obliczu tego " upominania i bycia upominanym"cierpiętniczej postawy przybierać pod tytułem " będę milczeć"

...............

a o błędach?

Jest mi za każdym razem cholernie wstyd gdy zobaczę swój błąd- najdziwniejsze, że zawsze go potem- nagle- zauważam

i mi głupio gdy widzę te  cudze "wogóle", te "napewno" - wiekszośc z nich, to literówki, ale wygladaja nędznie na forum- fakt

a tym bardziej nędznie, ze to forum nauczycieli

jednak... generalnie wiemy, ze robimy błędy, wiec stąd wzdraganie się, na upominanie

To trochę tak jakby pięknej kobiecie zrobił sie pryszcz pod nosem. ONA WIE, ze ma ten nieszczęsny pryszcz, nie trzeba jej o tym przypominać

;))

skrzat23-02-2007 19:13:14   [#10]
uczniowie też się usprawiedliwiają: przecież wiem, znam zasadę, ojej, pomyliło mi się, to z szybkości tak,....ale ja i tak obniżam ocenę.

czy to znaczy, że jestem nietaktowna?;)

im nie wolno, a nam tak?
Kawa23-02-2007 19:13:45   [#11]

a ja myślałam,że tworzymy fajną rodzinę, że na forum chodzi o treść a nie o błędy,które jak pisze Marek często są to literówki, albo.... poprostu  myśl pisana na szybko aby nie"uciekła", a tu proszę znalazł się wielki polonista, który nie musi wcale czytać tego co my piszemy jak go to razi, niech wybierze inne forum.

POZDRAWIAM.

   anpk

Marek Pleśniar23-02-2007 19:16:13   [#12]

aha

żeby było jasne

nie znoszę tych błędów

zwłaszcza jak ktoś rąbnie orta w tytule wątku

było kilka razy

uważajmy błagam:-)

brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

anpk23-02-2007 19:17:15   [#13]
nie jestem polonistką...więcej - nie czuję najmocniej w tej dziedzinie...
anpk23-02-2007 19:19:18   [#14]

 

"uważajmy błagam:-)"

I o to mi właśnie chodziło. Żebyśmy byli uważniejsi. Forum jest publiczne. Mogą go przecież czytać także nasi uczniowie.

AnJa23-02-2007 19:25:37   [#15]
u mnie jak u asi- zasadniczo nie robię ortów

ale jak się pisze te rózniste wyrażenia przyimkowe czy nie z czyms tam - no to się czasami zdarza

rz i ó też chyba ze 2 razy się zdarzyły

nie respektuję żadnych niemal reguł interpunkcyjnych

niemal nie używam wielkich liter
...
o czym to ja chciałem?

aha! że za mojej bytności na forum to chyba 4  czy 5 wątek nawołujący do poprawności ortograficznej...
eny23-02-2007 19:28:19   [#16]

skrzat...

....i tu się z Tobą nie zgodzę. Owszem poprawiamy uczniów bo to nasza powinność. Wszak my ich uczymy mówić i pisacć poprawnie. Natomiast dorośli,  a w szczególności nauczyciele, powinni być już wykształceni. Nie dotyczy to absolutnie polonistów ale wszystkich. Bardzo rażą mnie błędy szczególnie ort. natomiast za niedopuszczalne uważam tu na forum zwracanie uwagi innym, że je popełniają. TO WIELKI NIETAKT.

Uważam, że kultura bycia przejawia się nie tylko w poprawnej pisowni ale także w taktownym zachowaniu.

dhausner23-02-2007 19:31:52   [#17]
A ja jestem dysgrafem i dysortografem. Komputer bardzo mi pomógł w pracy i dalej pomaga. Jeszcze,żeby dokumentacja na komputerze, ale chyba nie dożyję. Walczyłam całe życie, uwielbiam czytać i szybko czytam to też pomaga. Słyszałam opinie, że z tą ułomnością nie powinnam być nauczycielem, ale nie wyobrażam siebie w innym zawodzie. Nie lubię pisać ręcznie bardzo mnie to męczy. Dyrekcja obiecała rzutnik multimedialny i laptopa w klasie na stałe, to dopiero będą lekcje nic tylko uczyć.
anpk23-02-2007 19:42:38   [#18]

eny

zwróciłam uwagę NAM, nie INNYM.

beera23-02-2007 19:45:17   [#19]

ej no

niech wątek spadnie spokojnie na drugą stronę, a my zwiększmy czujność...

do następnego tego rodzaju wątku ;))

Fred23-02-2007 19:54:18   [#20]

Nie nakręcajmy się wzajemnym pouczaniem. Rzadko wypowiadam się na forum, ale też palnąłem parę ortografów. Ostatnio (mam nadzieję, że "ostatnio";-) ) z pisownią imiesłowu "abstrahując".;-) Napisałem przez "ch". I pewnie nie dostrzegłbym do dzisiaj byka, gdybym nie otrzymał maila, który taktownie i subtelnie skierował moją uwagę na poprawną pisownię tegoż wyrazu. :-)

Poza tym bardzo podoba mi się pisany małą literą nick "asia". :-)

beera23-02-2007 19:59:30   [#21]

ale " abstrachując" bylo trochę na temat, bosmy omawiali problemy oświatowe, ktore to obecność błędu podkresliła

;)))

( pamietam jak mi sie raz omsklo i zamiast " fuj" napisałam gorzej- w dodatku z błędem)

zgredek23-02-2007 20:01:12   [#22]
a ile radości nam sprawiłaś:-))))))))))))))))))
Fred23-02-2007 20:01:33   [#23]
Paaamiętam też. ;-))) Ekstra to było omsknięcie. :-)
beera23-02-2007 20:03:48   [#24]

w błędach jest cały sens i  radośc życia ;)

( nie tylko tych ortograficznych :)))))

ola 1323-02-2007 20:04:09   [#25]
No to co zrzucamy wątek?
eny23-02-2007 20:07:07   [#26]

anpk

Ale to zwrócenie uwagi "nam wszystkim" postawiło cię jakby ponad wszystkimi;) Idąc Twoim tokiem myślenia to każdy z nas powinien tu wszystkim zwracać uwagę na błędy nie wyłączajac siebie. Przyznasz, że to...

 

Nikt nie lubi być pouczany

anpk23-02-2007 20:16:39   [#27]

"Nikt nie lubi być pouczany"

No, właśnie. Zwłaszcza nauczyciele.

I rzeczywiście dalsze wyszukiwanie "winnych" i "niewinnych" jest chyba bez sensu. Zwłaszcza, że trudno mi będzie zastosować się do sugestii "kawy" i przejść na inne forum, bo uzależniłam się właśnie od tego :)

skrzat23-02-2007 20:16:46   [#28]

eny...

anpk ani ja nie byłyśmy chyba nietaktowne:)

żadna z nas nie wytknęła komuś konkretnemu robienia błędów.
a że mówić o tym czasami trzeba - to prawda! ogólnie, bezosobowo - bo to rzeczywiście niektórych boli. wstyd chyba....


powiedz mi jeszcze, jak możemy uczyć pisać poprawnie, skoro sami tego nie robimy?
to tak, jak z tymi gotowcami: uczniów gonimy za ściąganie, a sami kupujemy całe teczki awansowe. nie jestem zwolenniczką takiej moralności.
ankate23-02-2007 20:17:16   [#29]
...a może by tak podejść bardziej edukacyjnie, uczmy się po prostu, jak ktoś zauważy ort. to w natępnym poście niech dane słowo porawnie napisane pogrubi, zanim przejdzie do meritum...zdobędziemy sławę forum promującego orografię wszak na naukę nigdy nie jest za późno :-))))
ola 1323-02-2007 20:19:17   [#30]
Ludzie, spokojnie. Daliśmy sobie po .... (wpisać co się chce) i koniec.
Może by tak na wesoło, skoro ta rzeczywistość wkoło taka ponura?
skrzat23-02-2007 20:19:49   [#31]
:)))
brawo, ankate!
w taki sposób wszyscy będziemy się starać:)
sama korzyść.
Marek Pleśniar23-02-2007 20:19:51   [#32]

nie popczułem się urażony:-) wątek był ok

tylko ostrzegłem o tym co każdy wie - że na forach sie nie poprawia

 

z jednym wyjątkiem - proponuję

jak zobaczycie żeście rąbli błąd w TYTULE

piszcie biegiem do nas

usuniemy i się zacznie od nowa (można przekleić treść ze starego wątku co został skasowany)

rzewa23-02-2007 20:43:37   [#33]

ale z tymi błędami to tak jakoś jest, że...

one tak same wychodzą na kompie - pisząc ręcznie nie robię błedów zupełnie, a na forum zdarzało się, oj, zdarzało...

Ja mam taką teorię, że jak się pisze przy pomocy klawiatury, to ginie pamięć ortograficzna, która jest w ręce... jak się pisze dużo i szybko, nie patrzy się nieraz na ekran i tak jakoś wychodzi... choć Janusz wyposażył nasze forum we wszystko co potrzebne - sprawdzanie pisowni (jak ktoś używa IE), oraz możliwość obejrzenia postu (czy posta?) w jego właściwym wyglądzie - a to pozwala na wyłapanie wielu literówek.

To zmniejsza na pewno ilość błędów ale, niestety, nie likwiduje ich całkiem... :-(
anpk23-02-2007 20:53:37   [#34]

coś w tych słowach rzewy jest...

Może rzeczywiście w ortografii duże znaczenie pełni rola kinestetyczna... Zdarzało się, że zauważałam w pisanym przez siebie na komputerze tekście błędy, które mnie bardzo dziwiły. Przecież wiem, jak napisać, a tu... I nie chodzi mi o literówki.

skrzat23-02-2007 20:59:45   [#35]
Znam teorię odwrotną: uczeń robiący błędy szuka na klawiaturze odpowiedniej literki i ma czas na znalezienie odpowiedniej.

Piszących szybko to jednak chyba nie dotyczy.
camelot23-02-2007 21:04:48   [#36]
Tolerujemny wszystkie dysleksje. Bo to niby choroba. Ale te dysleksje zaczynają się teraz mścić. Dorosło pokolenie dyslektyktyków do kadry dyrektorskiej. I robi te błedy ortograficzne. To nie jest problem źle wciśniętego klawisza. To jest problem dyslektyka a według mnie nieuka w szkole.
rzewa23-02-2007 21:08:18   [#37]
no i... zostałam nieukiem... (ale dyslektykiem nigdy nie byłam)

cóż, trzeba się pogodzić innej opcji nie ma :-(
anpk23-02-2007 21:16:27   [#38]
Ja jednak stanę w obronie dyslektyków. Dhausner deklaruje się jako "zagorzały" dyslektyk...a błędów ani widu.
elrym23-02-2007 21:30:58   [#39]
odpowiadając na apel 
ola 13 23.02.2007 20:19 [#30]

otrzymałam sms treści nastepującej:

sprzedam faceta:

data pierwszej rejasracji-maj 1966.Egzemplarz okazowy,duże gabaryty, tył lekko zgarbiony. Poduszka powietrzna z przodu.Disel. Możliwość jazdy na gazie. Wrażliwy na pedały. Drążek ergonomiczny położony centralnie - prawie niewidoczny. Najlepiej posuwa na obwodnicach, na trasie bierze, jak leci.

UWAGA: porządnie stuknięty, dużo pali, problemy z wtryskiem. Niemilosiernie smrodzi z tylnej rury.

ZAPAS GUM GRATIS

:-)))

eny23-02-2007 21:57:14   [#40]
Rewelacyjne:)))))))))))))))))))))))
dhausner23-02-2007 22:01:39   [#41]
Robię błędy, ale nie robię z tego problemu. Na forum nikt nie robi tego specjalnie............... Jestem jednak pełna empatii dla polonistów i rozumiem ich męki jak czytają tekst z błędami.
Gaba23-02-2007 22:07:11   [#42]
nie robię błędów nigdy w normalnym pisaniu - zdarzają mi się w pisaniu komputerowym...
ankate23-02-2007 22:08:40   [#43]
Pogrubiać w kolejnym poście właściwą pisownię, to naprawdę jest wyjście... można jeszcze konkurs, kto najbardziej  dzięki temu poprawił ortografię ;-)
jerzyk23-02-2007 22:58:01   [#44]
e tam nie uchodzi... uchodzi i to jeszcze jak. Lepiej robić orty niż być całkiem bezbłędnym;-)
 
Błędy człowieka czynią go sympatycznym.
 
Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy.
 
Błąd uczynił zwierzę człowiekiem. Czyżby prawda miała zrobić z człowieka zwierzę?
Ala23-02-2007 23:00:28   [#45]
brawo jerzyk!
violka23-02-2007 23:06:05   [#46]

dysleksja ... a co powiecie na ADHD?

dzieci z ADHD kim są/będą jako dorosłe?

słyszeliście kiedyś o pracownikach, którzy mają ADHD?

teraz tak mi się skojarzyło ;-) my sobie tak tu narzekamy czasem na różne takie ciężkie przypadki nauczycielskie - a to może jest dorosłe ADHD!?

:-)))))

Marek Pleśniar23-02-2007 23:12:06   [#47]

te teorie błędologiczne to bujda:-)

ja robię litrówki*, bo mam klawiaturę z dala od monitora

i nie widzę co piszę;-)

po radzie kogoś komu ufam, robię teraz tak: piszę, a potem przeglądam i poprawiam więkość zaniedbań

jestem przekonany, że niedbalstwo w pisaniu do Was świadczy o mnie i podważa zaufanie do moich władz umysłowych tudzież kultury

czasem, gdy mam nadzieję, że mi wybaczy się, że sami swoi, pozwalam sobie na brak ogonków ("sie"), albo zabawę typu "niezabardzo" albo "acotam" 

w żywym języku bardzo ważne jest by ludzie się rozumieli, po prostu czuli to czy akurat mamy do czynienia z żartem ("osochosi", "nadanżam") czy nie

gadanie więc, mówienie, rozmawianie i nawijka to rzecz złożona. Nie ujmie się jej w karby ale można po prostu nadrobić pomyślunkiem

zbawiennym, kluczowym jest wielkość gruczołu humoru**

jak go nie masz to zwiewaj do towarzystwa purystów językowych - bo to bezpieczne - stosujesz zasady i masz z głowy

jak masz gruczoł - zaszalej czasem;-)

aha

a wszystko to nieważne w obliczu prawego alta

zjada mi sukinsyn połowę ę, ą, ź

-------------

*dla początkujących wyjaśnienie - to był żart;-)

** Lem

jatoja23-02-2007 23:20:54   [#48]
... i chciałam "domeldować", że komputerowy klawisz alt nie znosi pazurków - zagubione ogonki, kropeczki i kreseczki  - świadczą o kobiecej elegancji "ręcznej"
jxg23-02-2007 23:21:33   [#49]
a na moim szkolnym forum analogiczna dyskusja,

tylko dzieci upominają przewodniczącego SU i też twierdzą,

że się za mało stara.

A on biedaczysko tak jak tu tłumaczy się dysortografią
skrzat23-02-2007 23:22:20   [#50]

Marku...

masz pomalowane "pazurki"
:)))
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ]