Forum OSKKO - wątek

TEMAT: czyżby "Kaczyzm"?? Karty wyborcze rozdane...
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ]
John23-10-2005 23:58:48   [#01]
hmmmm szanując zdanie obywateli - nie będę komentował wyboru naszego społeczeństwa!
AnJa24-10-2005 00:14:57   [#02]
To i lepiej:-)

Byli juz tacy, którzy przypadkowe społeczeństwo winnym porażek wyborczych widzieli.

Społeczeństwo mamy takie jakie po zaledwie 15 latach budowy czegoś na kształt demokracji mieć powinnismy - wcale aż tak bardzo od sąsiadów bliższych czy dalszych nie różniące sie.

Wybór był niewielki:
1. między ugrupowaniem, które miotało sie miedzy  czarnym PR (ale karierę to pojecie zrobiło) a zgodą narodową mającym za kandydata faceta z ogromnym doświadczeniem państowym i zasłużoną chyba  opinią takiego, co krzywdy nikomu nie zrobił

2. a ugrupowaniem, które przez 3 lata prąc do władzy nie umiało napisac choćby zrębów programu, mającym za kandydata nijakiego acz porządnego goscia pod którego podpieła się gromadka politycznych lawirantów, którzy to juz z niejednej unii (i Demokratycznej i Wolności) chleb jeść próbowali
John24-10-2005 00:22:54   [#03]

może i tak - choć wybó taki spowodował obawy moje - mniej lub bardziej uzasadnione...

Cóż - mamy prezydenta 1/4 Polaków, bo demokracja wszak ni epolega na tym, że można sobie od tak nie iść na wybory...

Oj nie będę już pisał smutnych rzeczy, bo dawno nie było mnie na forum, a staram się raczej rozweselać i podtrzymywać ludzi na duchu.

Dziś to ja jestem w kropce

Buzka dla wszystkich

miriamm924-10-2005 01:04:32   [#04]

W tej sytuacji

i konfiguracji wyborczej moglo być gorzej.
Facet nie bał sie i coś tych brudow wyprał.
Tara24-10-2005 09:37:13   [#05]

No dobrze

ale co bedzie z naszymi kontaktami z Niemcami i Rosją,co ze strefą ero?a klerykaklizam?
Bas24-10-2005 09:38:18   [#06]

Z całym szacunkiem...

ale w co uwierzyło społeczeństwo? Wydaje mi się, że w uczciwość Kaczyńskiego. Bo program jest mirażem (3 miliony mieszkań!). Goroąco kibicuję PiS-owi w realizacji jego programu i będę się przyglądać. Bo co innego mi zostało.
beera24-10-2005 09:45:43   [#07]

echa światowe:

2005.10.24 01:12
Niemiecka telewizja ARD widzi w Kaczyńskim "ostrego nacjonalistę"Wybory prezydenckie w Polsce wygrał Lech Kaczyński, "jeden z braci bliźniaków, reprezentujących postawy antyniemieckie i ostro nacjonalistyczne" - ocenił pierwszy program niemieckiej telewizji publicznej ARD. Warszawski korespondent ARD Robin Lautenbach zastrzegł jednak, że nie powinno się określać Lecha Kaczyńskiego mianem "niedemokratycznego populisty". Nowy prezydent stawia - jak podkreślił - na silne państwo socjalne, troszczące się o słabych, którzy nie dają sobie rady w szybko rozwijającym się polskim kapitalizmie. Kaczyński ucieleśnia "w staroświecki sposób" takie pojęcia jak "przyzwoitość, moralność i porządek" - ocenił. Korespondent przypomniał przy tej okazji, że nowy prezydent jest zwolennikiem przywrócenia kary śmierci oraz że zakazał w tym roku parady homoseksualistów w Warszawie. "Kaczyński jest głęboko katolicki i czasami przesadnie patriotyczny wobec swej Polski" - zaznaczył ARD. Jeżeli Lech Kaczyński zrealizuje swoje zapowiedzi z kampanii wyborczej, to nie rokuje to dobrze dla stosunków polsko-niemieckich - uważa ARD. Lautenbach przypomniał, że zaledwie kilka dni temu kandydat na prezydenta oświadczył, że wystawi Niemcom rachunek za zniszczenie Warszawy, jeżeli pojawi chociaż jeden pozew odszkodowawczy niemieckich wypędzonych lub jeżeli powstanie Centrum przeciwko Wypędzeniom. "Takimi hasłami Lech Kaczyński posługiwał się w kampanii wyborczej. Jeżeli podtrzyma je po objęciu stanowiska, przyszłość polsko - niemieckich stosunków będzie wyglądać ponuro" - powiedział w konkluzji swego komentarza Lautenbach. (PAP)
beera24-10-2005 09:46:53   [#08]

euro według kaczyńskiego

2005.10.24 08:11
Kaczyński: O wprowadzeniu euro zdecyduje referendumLech Kaczyński zapowiedział w wywiadzie dla agencji Reutera, że o wprowadzeniu w Polsce euro powinno jego zdaniem zdecydować referendum. - Sprawa euro powinna być rozstrzygnięta w drodze referendum, które mogłoby odbyć się w 2010 roku - powiedział Kaczyński. Jego zdaniem referendum jest konieczne, ponieważ przyjęcie wspólnej waluty oznacza częściową rezygnację z suwerenności narodowej Polski.
Marek Pleśniar24-10-2005 09:50:04   [#09]
czyli zdanie podobne do zdania Brytyjczyków. Co tu kryć - akurat w tej kwestii - eurowej;-) popieram je. Ale zdaje się że ani ja ani Kaczyński ani nikt w jego partii;-) nie jesteśmy ekonomistami więc co nam tu roztrząsać:-)
John24-10-2005 10:26:31   [#10]

a ja nie będę kibicował Kaczyńskiemu- jedyne co potrafił wraz z partią to zastraszyć społeczeństwo!

ale co robić...kwa kwa:)

Spayk24-10-2005 10:42:14   [#11]

Niemieccy dziennikarze wystawili w zasadzie laurkę Kaczyńskiemu. W moim przekonaniu nie można być "przesadnie patriotyczny", a "staroświeckie" spojrzenia na przyzwoitoiść, moralność i porządek dla mnie oznacza po prostu normalne spojrzenie. Nie można być trochę przyzwoitym tak jak nie można być trochę w ciąży. Może dzięki niemu Niemcy, cała Unia i Rosja będzie sobie musiała przypomnieć co znaczy słowo kompromis.

Chociaż Kaczyński nie był moim "czarnym koniem" nie martwię się zbytnio, każdy lepszy byle nie czerwony albo oszołom.

Marek Pleśniar24-10-2005 11:03:43   [#12]

a kto niby kibicuje?

right or wrong - my country

każdy - Piprztycki, Kiwasiński i Piekłasiewicz, Kaczyński, Rokita, Paweł i Gaweł itd

każdy raz (nawet niektórzy z powyższych;-) robi coś dobrze - i trza go za to dobrze ocenić - a jesli to dla kraju to wesprzeć

a czasem robi źle - i trzeba to krytykować

tak się robi w państwie normalnym ale może ja naiwny jakiś jestem;-)

gdy więc zrobi rząd Kaczyńskiego coś dobrze - pochwalmy to

gdy spaprze - walmy prawdę między oczy żeby się polityctwo nie rozbestwiło nam

to nasz rząd - samiśmy wybrali go i prezydenta też;-)

Tara24-10-2005 11:54:35   [#13]

Nie wszyscy wybraliśmy

jednak częśc spoleczeństwa, ta która głosowała była za Tuskiem.

Zgadzam się ze Kaczyński to uczciwy człowiek i oby w tym wzlędzie w kraju cos się zmienilo,zeby nie bylo afer i przecieków kolosolnych sum poza budzet.

Nie mnmiej jednak czy Ci którzy mu zaufali, czyli jak to dziennikarze okreslaja Polska B jest w stanie swoją sytuację życiową poprawić szybko? 

Nie sądzę,przecież z pustego to i Salomon,skąd wezmą te miejsca pracy,skąd wezmą na poprawę sytuacji emerytów i rencistów.Tez im będą patrzec na ręce i jeśli nie spełnia obietnic to co znowu za 4 lata inna władza.

A może wybór taki własnie zmobilizuje do nowych pomysłow i będzie dobrze?

Małgoś24-10-2005 12:13:21   [#14]

7 mln głosowało przeciw Kaczyńskiemu, 15 mln olało wybory, około 8,5 mln wyborców poparło miraże Kaczyńskiego - nie łudzę się, że chodziło o prawo, uczciwość itp. spory kawał elektoratu L.K. to ludzie wierzący, że władza cos im DA (ubezpieczenia, emerytury, opiekę zdrowotną, szkolnictwo, renty i emerytury) i na dodatek pogoni tych "złodziei-bogaczy"

Może i pogoni, zwieją tam gdzie wygoniej i perspektywiczniej da się żyć - w końcu stac ich na bilet ...

Tylko komu władza wtedy zabierze, żeby DAĆ?

Posłuchajcie jak wyniki wyborów komentuja ludzie młodzi ..."Mamo, a co ja tu będę robić? Czekac az mi socjal spadnie z nieba?" (w większości szkół w prawyborach wygrywały bardziej nowoczesne ideologie i programy gospodarcze)

...ide się uczyć angielskiego :-(

po pięciu latach naciągania przykrótkiej kołderki wsciekli, słabo wykształceni wyborcy, którym władza nie dała co obiecywała, zagłosują na jeszcze bardziej bajeczne wizje: Tymińskiego, Leppera albo wybiorą jakiegoś buńczucznego "hitlerka-rewolucjonistę"

...

Wolałabym obudzić się dziś w innym kraju :-(

bez homofobii, nachalnego katolicyzmu, żądzy krwi i rozliczeń i smiesznego (bo bezsensownego) oczekiwania na przywrócenie kary smierci

Gusia24-10-2005 12:19:11   [#15]

Małgoś i do czego to dojdzie... Katechetka w szkole mojego dziecka powiedziała, że jak nie będą chodzić na różaniec (klasa 1) to nie pójdą do komunii.

Mnie osobiście to wkurza. Nie toleruje katolicyzmu, a kto śledził wybory, to wie czemu wygrał akrat ten, skoro młodzi ludzie i do wieku 45 lat ( w tym prewaga ludzi wykształconych) głosowali na obóz przeciwny... Kazanie w kościele...?

Małgoś24-10-2005 12:26:54   [#16]

 wniosek:  za mało mamy w kraju ludzi:

- młodych

- wykształconych

;-)

Gusia24-10-2005 12:29:12   [#17]
albo za dużo naiwnych...
Tara24-10-2005 12:29:30   [#18]

Małgoś

Twoja wypowiedz jest mi bardzo bliska.

Moje dziecię tez przyslało e- maila "mamo trzeba wiać z tego kraju".

Jest młody da rady.

Tara24-10-2005 12:33:03   [#19]

Tak za mało

wykształconych i młodych ,ale teraz będa się kształcić bo przecież na szkolnictwo mają byc pieniądze a rodzić się będzie więcej dzieci no bo polityka prorodzinna.
Małgoś24-10-2005 12:38:34   [#20]
w tzw. marginesie widac skutki polityki prorodzinnej - mnożą się jak koty, z głodu nie umierają bo na dziecko zawsze cos się z pomocy społ. wyszarpie a i szkoła pomóc MUSI (pamiętam doświadczenia Gaby z matką biednych dzieci); porozwodzili sie naprędce bo zasiłki samotnym większe przysługują, "becikowe" juz w pewnych rejonach funkcjonuje - widziałam na własne oczy w nadmorskiej popegeerowskiej wiosce jak na pomocy państwowej i sąsiedzkiej "dla biednych dzieci" całkiem spora gromada "biednych dorosłych" nieźle bytuje
Małgoś24-10-2005 12:42:14   [#21]

Gusia

naiwny to takie w sumie ładne słowo :-) kojarzy się z ideałami, wiarą i niewinnością

głupi -  chyba lepiej pasuje ;-)

Tara24-10-2005 12:48:26   [#22]

Widzę Małgoś

że i Tobie nie po drodze z PiSem?mnie też nie.Ale życzę im aby sie udało.

Może i PO czegoś się nauczy?Ze nie można lekceważyć wsi i biednej częsci społeczeństwa.

A za 4 lata kto wie?no chyba ze jakaś wojna ?

AnJa24-10-2005 12:49:51   [#23]
Kochane Panie.

Rozumiem rozgoryczenie - chociażem uodporniony, bo jakoś tak się składa, że jeszcze nigdy w wyborach prezydenckich mój kandydat nie wygrał, a i w parlamentarnych jakoś nieszczególnie wypadają bliskie mi partie.

Ale proszę - dajcie im tych parę miesięcy - a potem byc może się powyżywamy wspólnie.

I jeszcze - nie wiąćcie głupich katechetek, chorych na zgoła nie religijny rząd dusz proboszczów, dewotek i dewotów po przejściach z PiS i katolicyzmem.
Tara24-10-2005 12:52:57   [#24]

AnJa

co to wiąćcie? a może wiążcie?od wiązać?
AnJa24-10-2005 13:00:57   [#25]
wiążcie

przepraszam
Marek Pleśniar24-10-2005 13:12:01   [#26]

mam odmienny poglad na temat "nie wszyscy wybrali tego a tego"

wszyscy wybrali

wybierali ci co nie poszli (bo byli zajęci, kontestowali lub byli nieodpowiedzialni) i ci co poszli - każdy jak wolał

wybieranie może być bierne ale i aktywne, można działać na rzecz wyboru jakiegoś kandydata

i wspólnie wybraliśmy kogoś na koniec. Nie głosowałem na zwycięzcę ale to od chwili ogłoszenia wyników jest nieważne. Prezydentem będzie pan X

;-)

 no i podobnie jak przedmówca poczekam z ocenami na czyny

-------

myślałem wczoraj, o tym że wolałem kogoś innego

no ale ten ktoś mnie zawiódł - był nieskuteczny, marnie się jego sztab starał, w ogóle nie przeszli

byli ciapciakami inteligenckimi

w moich oczał nie zdał egzaminu ze skuteczności

a więc być może nie zdałby go jako prezydent. A raczej na pewno by nie zdał.

---------------

Potem stawiałem na kogoś kolejnego. Ten ktoś także oblał egzamin. Wczoraj

Nie umiał przekonać Polaków.

A może ten mój kandydat nie umiałby przekonać Polaków także jako prezydent? 

----------------

Ktoś był konkurencyjny. Wygrał.

pozostaje nam się - nomen omen - modlić o podobną skuteczność w rządzeniu;-)

Ot - prawa przyrody i wolnego rynku w wersji politycznej. Rządzi silniejszy. Muszę się z tym pogodzić bo taki mamy ustrój.

Mariola24-10-2005 14:50:59   [#27]
po pięciu latach naciągania przykrótkiej kołderki wsciekli, słabo wykształceni wyborcy, którym władza nie dała co obiecywała, zagłosują na jeszcze bardziej bajeczne wizje: Tymińskiego, Leppera...

a ja właśnie tego się boję :(
Spayk24-10-2005 15:26:41   [#28]
Wy się nie martwcie o całą Polskę większość haseł wyborczych to tylko hasła. Martwią mnie deklaracje w stosunku do nauczycieli.
W większości sprowadzają się do zabierania, a każda władza zabrać lubi i  potrafi.
adamm24-10-2005 18:10:08   [#29]

Marek #26

Czytuję forum , mało piszę. Tym razem  właśnie jest "mało". Marku tak to opisałeś ,że muszę się z Tobą zgodzić.
Majka24-10-2005 18:46:24   [#30]
Aktualności

24 października 2005
Pomysły PiSu.

Pis chce ustalić maksymalne ceny na książki. Przeciwny temu jest zarówno MEN jak i wydawcy.

Zdaniem Piotra Marciszuka wiceprezesa Polskiej Izby Książki ustalanie maksymalnych cen książek, spowoduje powstawanie podręczników o okrojonej treści, a biednych rodzin i tak nie będzie stać na dokupienie książek uzupełniających, dlatego PIK jest przeciwny takim normom.

Jarosław Zieliński, poseł PiS, wymieniany jako kandydat na nowego ministra edukacji, ripostuje, że wydawcy bronią wyłącznie swoich interesów, a politycy muszą patrzeć na interes dzieci i rodzin polskich.

Anna Radziwiłł, wiceminister edukacji uważa, że nie powinno ustalać się cen podręczników dekretami i proponuje by zwiększyć pomoc stypendialną na podręczniki dla najuboższych uczniów.


Źródło: Rzeczpospolita.


Jak książka tańsza, to musi być okrojona? Wytną mi Mickiewicza, żeby było taniej?
:))))))
Majka24-10-2005 18:48:36   [#31]

i kolejny kandydat na menistra :)

3. Data i miejsce urodzenia   1960r., Szwajcaria k. Suwałk (obecne woj. podlaskie)
4. Wykształcenie Wyższe
5. Posiadane tytuły naukowe lub honorowe. mgr filologii polskiej
6. Zawód wyuczony. nauczyciel
7. Zawód wykonywany. nauczyciel - urlop bezpłatny na okres wykonywania mandatu posła na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej (na podst. art. 29, ust.1 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora)
8. Miejsce pracy Zespół Kolegiów Nauczycielskich w Suwałkach
beera24-10-2005 18:54:19   [#32]

ale

to PiS

a MEN niby dla PO jest datkiem

ciekawe

o nim była mowa już podczas wygranej PiSu...

AnJa24-10-2005 19:37:47   [#33]
wg wieści gminnej i regionalnej - mierzy wyżej

ale jako autonomiczny wice od oświaty w poszerzonym o naukę resorcie - kto wie...
Ganges24-10-2005 19:52:08   [#34]

Mnie się wydaje, że wynik tych wyborów odzwierciedla nie poparcie dla Kaczyńskiego, a właśnie sprzeciw przeciwko Tuskowi. I rzeczywiście w demokracji wygrywa wola większości. Jeżeli wieżymy w wartość takiej formy sprawowania władzy to musimy ją zaakceptować bez względu czy wygrał wasz czy nasz czy po prostu nie mój.

Mnie natomiast wkurza fakt, że kolejny prezydent zawiesza swoją przynależnośc partyjną. Jest to dla mnie nie do pojęcia. Lansowała i finansowała go określona partia, obiecywał realizować określony program i teraz co? Wypnie się na partię? Odstąpi od realizacji niepopularnych u opozycji obietnic. Znamy to z poprzedniej kadencji. Wyobrażacie sobie taką sytuację w Stanach? No przecież taki prezydent już na drugi dzień przestałby być prezydentem.

Ganges24-10-2005 19:52:56   [#35]
kurcze, wierzymy , oczywiście
AnJa24-10-2005 20:22:49   [#36]

Przepraszam za wymądrzanie się, ale:

USA to ociupinkę inna bajka.

W Europie jednak prezydent przejął sporo z  monarchy - a ten był ojcem całego ludu (bez względu na to, ile było w tym  stwierdzeniu tylko deklaratywności z tradycji wziętej i jakim łajdakiem był).

A u nas jeszcze sąsiedztwo wschodnie trochę dodało.

Więc mnie to akurat nie razi .

Dochodzi jeszcze aspekt polityczo-prawny - w USA prezydent jest niekwestionowanym (bo przy ich formach partyjnych nie ma gremium wyposażonego w kompetencje do kwestionowania tego) szefem partii.

W Europie, nawet w partiach praktycznie wodzowskich, istnieją struktury, którym, choćby formalnie , przywódca podlega.

A głowa państwa podległy strukturze partyjnej funkcjonującej w jego państwie pociąga konsekwencje w postacji niesuwerenności wewnętrznej państwa.

A o tym, że państwo musi byc suwerenne raczej nie chciałbym przekonywać.

Dlatego też Prezydent - Elekt ta szybko zareagował na bardzo stanowczo wyrażoną wczoraj opinię Prezydenta RP i zadeklarował ryche opuszczenie struktur partyjnych.

Przepraszam za wymądrzanie się.
Ganges24-10-2005 21:25:54   [#37]
Nie przepraszaj- jesteś w końcu historykiem i masz duuużA wiedzę . Dziękuję za wykład i chylę głowę w geście pokory za własne niedouczenie :-)
AnJa24-10-2005 21:39:40   [#38]
Tylko nie historyk, dobrze? ;-)

A to akurat żadna wiedza, bo tej nie mam, ale takie tam zboczenie niemal prywatne.
Gaba25-10-2005 02:44:46   [#39]
jasne! przynajmniej mi sie obnazyłeś w kwestii zboczeń! Oczywiście, prywatnych. ;-)
AnJa25-10-2005 09:13:05   [#40]

Chyba na temat.

 
Komisja, w której nie było wyborców na listach
"Dziennik Łódzki": Na listach wyborców w obwodzie nr 391 przy ul. Rewolucji 37/39 w Łodzi nie było ani jednego nazwiska. Mimo to komisja w pełnym, siedmioosobowym składzie od godz. 6 do 20 czekała na głosujących.

Obwód nr 391 powstał w ZOZ dla Szkół Wyższych "Palma", który już od połowy października nie przyjmuje pacjentów. W pierwszej turze wyborów prezydenckich też nie było głosujących, a w wyborach parlamentarnych zgłosiło się zaledwie czterech.

Mimo to, komisji nie można było zlikwidować. Do tego potrzebna byłaby uchwała rady miejskiej.

"Lista obwodów została ustalona w lipcu, gdy szpital jeszcze funkcjonował(...)- twierdzi Katarzyna Korowczyk, pełnomocnik prezydenta miasta ds. wyborów.

...

Bardzo to interesujące.

A Palmy szkoda - sporo wspomnień mam z nią związanych.

gimnazjum25-10-2005 13:01:54   [#41]

Przepraszam !Ty o tej palmie co to odbiła ( nie wiem tylko narazie komu Kaczyńskim? czy może społeczeństwu?)

i żeby było jasne ... nie głosowałam wogóle, bo moim kandydatem nie był ani kaczor, ani Donald tylko myszka Mikke...

manek25-10-2005 15:00:19   [#42]
Dzisiaj w radiu słyszałam powracający temat likwidacja Karty Nauczyciela przez PiS i takie tam inne "świetne pomysły" .
Magosia25-10-2005 16:25:13   [#43]

Proszę o doprecyzowanie

"świetne pomysły"  -to ironia, zachwyt czy stwierdzenie faktu ?

Cokolwiek by nie było- co autor miał na myśli?

Marek Pleśniar25-10-2005 16:54:23   [#44]

akurat likwidacja Karty to świetny pomysł:-)

Popieram. Choć nie popieram czegoś dla ogółu ważniejszego czyli myslenia o gospodarce. Radzę kupić więcej ziemniaków i cebuli na następną zimę:-)

AnJa25-10-2005 17:19:22   [#45]

wciąż optymistycznie

o gospodarce akurat eksperci gadają - i podobno jakoś im idzie

od niedzieli liderzy nie wypowiadają sie niemal o niczym - i to mi sie podoba

jeśli uda sie stworzyć układ:

- rząd rzadzi,
-parlament bredzi i śledzi (przy pocy komisji)
-media piszą, mówia i  dają pooglądać  parlamentarzystów,
-prezydent  nic nie robi (bo to też i z konstytucji wynika ),
- najbliższy doradca prezydenta miesza, lustruje i rozlicza (głównie gadając o tym),

to jest szansa na parę fajnych lat
Marek Pleśniar25-10-2005 17:21:35   [#46]
jak masz rację, chętnie odszczekam i postawię piwo;-)
AnJa25-10-2005 17:35:05   [#47]
jesli okaze się, że mam rację to sam to piwo chętnie postawię:-)

a przed następną kampania prezydencką sam się do Prezydenta zgłosze, żeby być jego bulterierem

albo mopsem
Jolanta Szuchta25-10-2005 18:05:28   [#48]

AnJa

a co masz do bullterierów?ja mam takiego ślicznego i nie narzekam,choć czasami przy misce bywa agresywny :-)
AnJa25-10-2005 18:08:04   [#49]
Nic nie mam.

Tyle, że boję sie, iz z poprzednim bulterierem Pana Prezydenta-Elekta moge konkurencji nie wytrzymać.

A że z wyglądu i temperamentu do tego drugiego podobny bardziej jestem to tradycyjnie biorę pod uwagę pójście na łatwiznę.
Jolanta Szuchta26-10-2005 12:56:35   [#50]

Dziś w radio moim lokalnym jedna ze

słuchaczek zapytała elekta kiedy pójdzie do dentysty?

Ja tak sobie tylko dorzuciłam dwa słowa

strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ]