Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Nowa matura, a uczniowie kl. I i II bez lekcji
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ]
BożenaB08-05-2005 18:08:54   [#101]

No... przy elektronicznym naborze pracują więcej n-le gimnazjów.

Muszą pomóc gimnazjalistom:
a) udostępnić komputery uczniom (i ich rodzicom) w celu przeglądania ofert i tworzenia listy preferencji,
b) przypilnować poprawnego wprowadzania danych, umożliwić wydrukowanie zgłoszeń. Po rozdaniu świadectw udostępnić komputery, umożliwić wpisanie ocen, wyników egzaminu, osiągnięć...Mamy od tego roku nabór elektroniczny w wersji: uczeń sam wpisuje dane.

Będziemy mieć dyżury w pracowniach od przyszłego tygodnia do końca roku i kompy w czytelni do dyspozycji.

Ja dyżuruję w szkole przez  tydzień po zakończeniu pierwszego naboru, aby udostępnić uczniom komputery dla naboru rezerwowego. To mi chyba zajmie pierwszy tydzień lipca ...

W szkołach ponadgim - nie wiem kto ma się zająć sprawdzaniem zgłoszeń i odbieraniem świadectw ... sekretarka?

janzg08-05-2005 18:27:07   [#102]

przecież to oczywiste, że każde pismo i każdy dokument wpływający do szkoły "przyjmuje" sekretarz. Czyżby w innych szkołach zajmowali się tym nauczyciele?

w kwestii terminu matur

- skoro rok akademicki zaczyna się 1 października, więc czym jest podyktowane zakończenie zajęć - szkoły w połowie kwietnia?   oczywiście matury mogłyby się śmiało odbywać w czerwcu bądź w lipcu.

Jakoś OP i ON nie mają najmniejszych oporów, "zrywając" dyrektorów z urlopów przy procedurach awansowych.

----------------------------------

- arkusze mają być robione do końca kwietnia, więc co stoi na przeszkodzie aby ujawnić kalendarz roku szkolnego na 2005/2006?

BożenaB08-05-2005 18:35:49   [#103]

Jak w czerwcu, to od ok 20 czerwca. No, ostatecznie od 15 -go.

I do  10 -15 lipca powinno się skończyć...

Na 25- 26 sierpnia powinny być wyniki w szkole.

1-go września można żegnać i zaczynać nowy rok :-)

BożenaB08-05-2005 18:38:03   [#104]
No, u nas zgłoszenia do gim i dokumenty przyjmuje sekretariat, nie n-le ;-)
BożenaB08-05-2005 18:44:49   [#105]
Nle u nas uczestniczą w tworzeniu oddziałów ... kilka godzin pracy dla kilku osób.
DYREK08-05-2005 18:48:49   [#106]

http://serwisy.gazeta.pl/edukacja/1,51805,2581764.html?v=0&f=33

Nowe terminy egzaminów zewnętrznych?

Magdalena Kula, Katarzyna Piotrowiak, Katowice 02-03-2005, ostatnia aktualizacja 02-03-2005 21:21

Egzamin gimnazjalny w kwietniu, matura w maju, egzaminy na studia w czerwcu - tak teraz wygląda edukacyjny kalendarz. Byli ministrowie edukacji przekonują jednak, że pora go zmienić

0-->Kalendarz egzaminacyjny chcą zmienić byli szefowie i wiceszefowie resortu edukacji Mirosław Handke, Irena Dzierzgowska, Edmund Wittbrodt i Wojciech Książek. Zaapelowali do obecnego ministra edukacji o przesunięcie egzaminu gimnazjalnego i matury na przełom maja i czerwca. Przekonują, że tylko wtedy nauczyciele będą w stanie zrealizować program, a organizacja egzaminów nie zakłóci zbyt wcześnie codziennego rytmu pracy szkół i uczniowie nie stracą kilku ważnych tygodni nauki. W obecnym systemie tracą przede wszystkim uczniowie młodszych klas skazani na zastępstwa i odwoływane lekcje. Ale i uczniowie zdający egzaminy mają mniej czasu na przygotowanie. Apel poparł były premier Jerzy Buzek.

Kilka dni temu o przesunięcie o miesiąc egzaminu na koniec gimnazjum wystąpiło do MENiS także Krajowe Porozumienie Rodziców i Rad Rodziców. - Zdarzało się, że nauczyciele nie przerobili jakiegoś działu i dzieci miały problem na egzaminie. Poza tym po egzaminie nauka traci impet i już niewiele można nauczyć - mówi mówi Dorota d'Erceville-Międzybłodzka z Porozumienia.

Wśród nauczycieli zdania są podzielone. Wielu przyznaje, że przydałoby się więcej czasu na zrealizowanie programu. Są jednak i tacy, którzy boją się, że jeśli egzaminy będą później, nie zdążą z ocenieniem prac przed wakacjami.

Na opóźnienie terminu matury krzywo patrzą licealiści - boją się, że jeśli egzamin dojrzałości będzie miesiąc później, to wakacje przelecą im koło nosa. Konsekwencją późniejszej matury byłaby też opóźniona rekrutacja na studia.

- Zdaję sobie sprawę, że to nie po myśli młodych ludzi, bo dopóki nie zostaną przyjęci na studia, nie będą mieć spokojnego lata. Moim zdaniem jednak przesunięcie matury o miesiąc to dobry pomysł. Przygotowania do egzaminu będą przebiegały spokojniej, a uczniowie przyjdą na uczelnie lepiej przygotowani. Uczelnie zaś mogą przenieść nabór na pierwszą połowę września - komentuje prof. Franciszek Ziejka, przewodniczący Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich i rektor UJ.

W tym roku wszyscy mogą być spokojni - rewolucji nie będzie. - Teraz najważniejsze jest sprawne przeprowadzenie nowej matury. Potem wyciągniemy z niej wnioski i weźmiemy pod uwagę wszystkie opinie - zapewnia rzecznik MENiS Mieczysław Grabianowski. Ustalaniem nowego edukacyjnego kalendarza ministerstwo zajmie się dopiero pod koniec roku.
BożenaB08-05-2005 18:56:25   [#107]
Ja tyllko nie rozumiem, dlaczego "byli" są mądrzy teraz, a nie - jak rządzili ... Przecież pensje brali m.in. za sztukę przewidywania skutków swoich "rządów" ...
janzg08-05-2005 19:02:30   [#108]

...........a koniec roku zafundowali z końcem marca

Arwena08-05-2005 19:22:56   [#109]
Bożeno, oni według przysłowia "mądry Polak po szkodzie...przez siebie spowodowanej".
BożenaB08-05-2005 19:29:09   [#110]

Wiem,

niestety :-(
krasnoludek zadyszek08-05-2005 20:05:53   [#111]

janzg

co się robi będąc "członkiem komisji rekruracyjnej", szczególnie przy elektronicznym naborze??
_________________________________________________________________________________________________
przecież to oczywiste, że każde pismo i każdy dokument wpływający do szkoły "przyjmuje" sekretarz. Czyżby w innych szkołach zajmowali się tym nauczyciele?
__________________________________________________________________________________________________

Bardzo bym chciała, zeby było tak, jak piszesz... U nas mamy dyzury ( i jeszcze dyrektorka poleciła, żeby wyznaczać je sobie w dniu wolnym od zajęć, jeśli po odejściu maturzystów ktoś pracuje 4 dni w tygodniu) do przyjmowania dokumentów od kandydatów. Ja szczęśliwie jestem w ekipie od weryfikacji komputerowej, nie od oglądania gimnazjalistów:) - cieszę się, bo tu szefem jest mniej nasza szalona dyrka, a więcej rozsądna koleżanka od informatyki i mam sprawdzac przyniesione przez kandydatów świadectwa kiedy mi pasuje, mogę nawet w domu, bylebym obrobiła swoja kupkę na określony termin. Tak więc nawet przy elektronicznym naborze jest co robic - weryfikatorzy sprawdzają, czy kandydat nas nie oszukal (albo zwyczajnie się nie pomylił, nie wszyscy wiedzą, ile punktów należy im się za olimpiady czy konkursy), a reszta komisji rekrutacyjnej przyjmuje papiery. Moim zdaniem to jest robota dla sekretarki czy kogoś zatrudnionego i opłaconego do tej własnie pracy, a nie dal nauczyciela po lekcjach, ale pan każe - sługa musi... Trwa ta przyjemnośc narmajniej do 15 lipca, jeśli będa wolne miejsca uzupełnienie naboru jest w drugiej połowie sierpnia. Tak więc prosze mi nie pisać o 6 tygodniach wakacji...
BożenaB08-05-2005 20:10:10   [#112]

Nie do 15 lipca

Wcześniej muszą być listy przyjętych.
krasnoludek zadyszek08-05-2005 20:15:25   [#113]
Fakt, rekrutacja uzupełniająca do 8 lipca, ale wg naszej szkolnej instrukcji potem mamy być w gotowości jeszcze tydzień, nie wiem po co, bo oświadczyłam wszem i wobec, że po 10 lipca będe w Paryżu i nic mnie nei skłoni do zmiany zdania:) A rekrutacja dodatkowa w sierpniu, po 23.
DYREK08-05-2005 20:48:59   [#114]

Ciekawe czy te zapisy jeszcze obowiązują ? Czy mają zastosowanie w stosunku do nauczycieli (także dyrektorów) w szkołach ponadgimnazjalnych ?

t. 64. 1. Nauczycielowi zatrudnionemu w szkole, w której w organizacji pracy przewidziano ferie letnie i zimowe, przysługuje urlop wypoczynkowy w wymiarze odpowiadającym okresowi ferii i w czasie ich trwania.

2. Nauczyciel, o którym mowa w ust. 1, może być zobowiązany przez dyrektora do wykonywania w czasie tych ferii następujących czynności:

1) przeprowadzania egzaminów;

2) prac związanych z zakończeniem roku szkolnego i przygotowaniem nowego roku szkolnego;

3) opracowywania szkolnego zestawu programów oraz uczestniczenia w doskonaleniu zawodowym w określonej formie.

Czynności, o których mowa w pkt 1-3, nie mogą łącznie zająć nauczycielowi więcej niż 7 dni.

 

Czy matura to zadanie statutowe szkoły ? Czy może to zadanie statutowe OKE ?

Art. 42. 1. Czas pracy nauczyciela zatrudnionego w pełnym wymiarze zajęć nie może przekraczać 40 godzin na tydzień.

2. W ramach czasu pracy, o którym mowa w ust. 1, oraz ustalonego wynagrodzenia nauczyciel obowiązany jest realizować:

1) zajęcia dydaktyczne, wychowawcze i opiekuńcze, prowadzone bezpośrednio z uczniami lub wychowankami albo na ich rzecz, w wymiarze określonym w ust. 3 lub ustalonym na podstawie ust. 4a albo ust. 7;

2) inne czynności i zajęcia wynikające z zadań statutowych szkoły, ze szczególnym uwzględnieniem zajęć opiekuńczych i wychowawczych wynikających z potrzeb i zainteresowań uczniów;

3) zajęcia i czynności związane z przygotowaniem się do zajęć, samokształceniem i doskonaleniem zawodowym.

krystyna08-05-2005 20:57:33   [#115]

pytanie:

czy może to być prawda, czy córka od tygodnia siedząca w domu, a właściwie szwendająca się nie wiadomo gdzie, wymyśla - że we wtorek i w środę też nie idą do szkoły ?
Majka08-05-2005 20:59:18   [#116]
10 i 11 ? Stara matura?
krystyna08-05-2005 21:02:45   [#117]

dzięki Majka,

a skoro to jest zespół szkół - to niestety możliwe....
DYREK08-05-2005 21:12:41   [#118]
 
Dla rodziców klas I i II LO, a w zespole szkół to i dla uczniów gimnazjum lub podstawówki
 
 
 
Matura 2005

Szczegółowy harmonogram egzaminów maturalnych na sesję wiosenną 2005 roku

2005 rok Kwiecień
15 kwietnia Zakończenie roku szkolnego dla klas maturalnych w szkołach ponadgimnazjalnych
18-29 kwietnia Egzaminy ustne w szkołach przeprowadzających egzamin maturalny wg harmonogramów ustalonych przez przewodniczących szkolnych zespołów egzaminacyjnych.
(w uzasadnionych przypadkach mogą być kontynuowane w maju)
2005 rok Maj
Niedziela  1.
Poniedziałek  2.  wolne od zajęć dydaktycznych
Wtorek  3.
Środa  4. języki mniejszości narodowych, język kaszubski, język słowacki, język hiszpański
Czwartek  5. język polski
Piątek  6. język angielski i język angielski w klasach dwujęzycznych
Sobota  7.
Niedziela  8.
Poniedziałek  9. matematyka
Wtorek

10.

język łaciński i kultura antyczna, wiedza o tańcu

Egzamin dojrzałości* - język polski

Środa

11.

język grecki i kultura antyczna, język szwedzki, język portugalski, informatyka

Egzamin dojrzałości* - drugi przedmiot

Czwartek 12. historia
Piątek 13. biologia
Sobota 14.
Niedziela 15.
Poniedziałek 16. geografia
Wtorek 17. język niemiecki i język niemiecki w klasach dwujęzycznych
Środa 18. fizyka i astronomia
Czwartek 19. wiedza o społeczeństwie
Piątek 20. chemia
Sobota 21.
Niedziela 22.
Poniedziałek 23. historia sztuki
Wtorek 24. język francuski i język francuski w klasach dwujęzycznych
Środa 25. język rosyjski
Czwartek 26.                Boże Ciało
Piątek 27.wolne od zajęć dydaktycznych
Sobota 28.
Niedziela 29. 
Poniedziałek 30. historia muzyki
Wtorek

31.

język włoski

*Egzamin dojrzałości - to jest tzw. stara matura Źródło: © MENiS

Magosia08-05-2005 21:29:34   [#119]

Krystyna do #115

Niestety, córka mówi prawdę- mój syn (LO w zespole)-oznajmił mi to w zeszłym tygodniu i to spowodowało moją irytację - nie na dyrekcję szkoły , tylko na całokształt.

Powtórzę : od 2 do 13 maja ma 4 dni lekcji :-(((

Zakładając optymistycznie,że już nic więcej mu nie przepadnie(ale naiwna jestem, no nie?) to w maju będzie miał 14 dni nauki, a w czerwcu 17 , z czego można lekko 7 spisać na straty- po klasyfikacji :-(((, czyli na dwa miesiące nauki teoretycznej może 24 dni się pouczy , jak dobrze pójdzie.

I żadnego monitoringu, badania jakości i żadnych raportów tu pisać nie trzeba.

Jakoś(ć)  jest -widać.

BożenaB08-05-2005 21:41:04   [#120]

No, no ... imponujące ...

A nie dałoby się tego zrobić w krótszym czasie?

Może się mylę, ale czy jakiś uczeń wybrał do zdawania np i fizykę, i historię? Bo jak nie, to dlaczego by nie zrobić w jednym dniu? I np chemia i  historia muzyki, biologia i historia sztuki ...

Zaś zdawanie matematyki zrobiłabym dla wszystkich obowiązkowe..

krystyna08-05-2005 22:00:27   [#121]

dziękuję za ten harmonogram,

bo oprócz tego, że upewniłam się co do dni wolnych, to mam teraz prawo przypuszczać, że:

  • 9 V - przepadnie im matematyka
  • 10, 11 - wolne
  • 12 - nie ma historii
  • 13 - przepada biologia
  • 16 - nie trzeba się uczyć geografii
  • 17 - i j. niemieckiego też !
  • 18 - precz z fizyką
  • 19 - nie będzie wosu
  • 20 - chemii
  • 23 - historii sztuki
  • 27 - no i wreszcie "normalne' wolne...

Jeżeli tak, to TO sobie wydrukuję na lodówkę....

Majka08-05-2005 22:11:37   [#122]

Krystyno:)

Nie jest tak źle ;)
Nauczyciele kierunkowi nie mają prawa być na egzaminie. Czyli np. 18 maja fizyk będzie na lekcji :)
DYREK08-05-2005 22:16:11   [#123]
Ale może nie być historyka i pani od języka ........ Tylko zostaje zaufanie do dziecka.
krystyna08-05-2005 22:17:30   [#124]

oj !

to jestem nieuświadomiona...

czyli inaczej - wymienione przedmioty na pewno będą (?), ale być może przepadną inne, tyle, że nie wiadomo teraz jakie !

No bo ktoś w tych "niekierunkowych" komisjch być musi ...

Majka08-05-2005 22:23:58   [#125]
Ano musi... I to w swojej szkole i w szkole "dyżurnej", bo komisje muszą być mieszane, więc wymaga to większej liczby nauczycieli niekierunkowych....
dyrlo09-05-2005 07:28:02   [#126]
Nasze dzieci będa pokrzywione bo przede wszystkim w ZN siedzą wuefiści, biblioteka też nieczynna, pani pedagog nie przyjmuje, no i jeszcze trochę innych. Żałuję, że moi księża są niezbyt zdyscyplinowani bo chyba wstawiłabym ich też do ZN.
Małgorzata Piluch09-05-2005 13:46:21   [#127]

Bałagan jest większy...

 Zapomnieliście jeszcze o "starych" ustnych z polskiego, z języka obcego, historii itd. - u mnie w szkole: od 18 do 25 maja - poloniści prawie nie uczą, bo mamy 90 osób do przepytania. Zaniepokojonych rodziców informuję, że siedzimy od 8-mej do 19-tej codziennie, żeby zdążyć do końca maja. A jeśli chodzi o rekrutację na studia, to przecież mogłaby się równie dobrze odbywać nawet we wrześniu. Czyli matury od 20 czerwca, potem sprawdzanie prac, w połowie lipca wyniki, a reszta to już sprawa uczelni, które przecież niespecjalnie przejmują się szkołami średnimi w ogóle, choćby ustalając zakres materiału obowiązujący na egzaminie spoza podstawy programowej. Zastanawiam się, kiedy i w jaki sposób skończy się ten bałagan.
dyrlo09-05-2005 13:53:42   [#128]
My mamy tylko nową,
Magosia09-05-2005 22:44:06   [#129]

Nauki w maju dzień drugi :-(

Przypomnę - w minionym tygodniu licealiści młodsi uczyli się JEDEN  dzień, wolne narodowe i matury

 Zaczęty tydzień drugi. Dziś- dwie lekcje normalne-czyli z nauczycielem i uczone.

Reszta -posiedźcie , zaraz przyjdę , idę do dyrektora, zaraz wracam, tu macie temat do przeczytania- tak upłynęło  4 godziny. Bilans na dzień kończący się :  2 DNI NAUKI, W TYM 6 godzin uczenia przez nauczyciela. :-(((((

Jutro i pojutrze wolne- EGZAMIN DOJRZAŁOŚCI.  

Proszę o opisy podobnych sytuacji, z życia wziętych, musimy coś z tym zrobić!

To nie tylko brak nauki, to UCZENIE  bylejakości, niewywiązywania się z obowiązków, to pokazanie,ż e nauka ważna nie jest, że można lekceważyć młodego człowieka w imię procedur, przepisow i urzędniczej bezmyślności i braku wyobraźni.

Że prawo do nauki jest tylko prawem na papierze,że nikt za brak realizacji tego zobowiązanie wobec uczniów nie odpowiada. :-(((

Krajanka09-05-2005 22:52:34   [#130]

Hm... spytałam mojej... dziś miała planowanych 8 godzin, z tego jedna godzina jej przepadła - z przedsiębiorczości...

Jutro ma planowo 7 godzin, wg planu mają być zrealizowane...

W ubiegłym tygodniu miała wolny czwartek i piątek, wcześniej wszystkie zajęcia zrealizowane, zgodnie z planem...

Jest w II klasie liceum, profil matematyczno-informatyczny..

Czytam Was tu i troche się zastanawiam... nie popadamy w jakieś skrajności oby?

Renata

Magosia10-05-2005 07:47:40   [#131]

Reniu

zazdroszczę i gratuluję :-) Bardzo szczerze:-)))

Mój syn chodzi też LO mat.inf. Pech (chyba ) polega na tym, że to duży zespół szkół. Ma kilku naprawdę dobrych nauczycieli, ale to przepadanie lekcji mnie przeraża.

grażka16-05-2005 19:52:53   [#132]

No i wiadomo, kto winny

Wkleję, bo potem zarchiwizują:

Pytanie do MENiS

var rTeraz = new Date(1116265785407); function klodka (ddo) { if (rTeraz.getTime()>=ddo.getTime()) document.write(''); }
ZOBACZ TAKŻE

• Ile lekcji polskiego stracono przez nowe matury  (15-05-05, 20:58) if(window.rTeraz)klodka(new Date(2005,5-1,29,20,58));


not. mm 15-05-2005, ostatnia aktualizacja 15-05-2005 20:59
 
 
 
 
 
 

0-->Czy ministerstwo ma pomysł, co zrobić, by uczniowie klas niematuralnych nie tracili aż tylu lekcji polskiego z powodu nowej matury?

Anna Radziwiłł, wiceminister edukacji: - Żadnego poza tym, że dyrektor każdej szkoły średniej już dwa lata temu wiedział, jak ta matura wygląda i już od tego czasu mógł posyłać polonistów na wszelkie możliwe zastępstwa do młodszych klas, by straty zminimalizować. Ale nie przesadzajmy. Każda ogólna koncepcja ma cenę. Poza tym matura jest kawałkiem szkoły. W ciągu roku są też akademie, długie weekendy czy nauczyciele chorujący na grypę. Dobry dyrektor tak zaplanuje pracę, by uczniowie tracili jak najmniej.
 
Magosia16-05-2005 19:55:15   [#133]

To już wiem :-(((

Jeśli nie wiadomo, kto zawinił, to wiadomo- dyrektor :-(((
zgredek16-05-2005 19:55:23   [#134]

o rany!!!!!!!!!!!!

to serio tak????????

komentować mi się nie chce

bo i po co?

Zola16-05-2005 19:55:44   [#135]
a mówiłam że tak będzie ;-)))
zgredek16-05-2005 19:58:12   [#136]

kurka, Zola - nie przesadzajmy;-)

zgredek16-05-2005 20:00:53   [#137]

jestem - złym dyrektorem

bo skoro nie jestem dobrym według tego co mówiła ta Pani - to muszę być złym - bo przecież przejściowego chyba nie ma?

Magosia16-05-2005 20:03:25   [#138]

A latorośl chodzi do szkoły

tylko lekcje ma zupełnie z kim innym , niż zazwyczaj, tak na 50% procent, wie, co go czeka . :-(

Ale dziwię się Jego Dyrektorowi,że już dwa lata temu nie przysłał swoich polonistów, do mojego gimnazjum , coby nadrabiali w tamtym roku, to , co stracą w tym i następnym . Uf...

Ja na konto straconych dni egzaminu gimnazjalnego chyba zacznę wysyłać do podstawówki, mam zespół , to możliwe. ;-)

zgredek16-05-2005 20:05:05   [#139]

oświadczam, że niczego nie wiedziałam!!!!!!!

dwa lata temu byłam wicedyrektorem w szkole, która nową maturę miała mieć za trzy lata

rok temu byłam dyrektorem w szkole, która nową maturę miała mieć za dwa lata

dziś jestem dyrektorem w szkole, która ma maturę!!!!!!!!!!!

zgredek16-05-2005 20:06:44   [#140]

Magosia - toś napisała cud-pomysł

ale i tak winna jestem, że nie wpadłam na to trzy lata wcześniej:-((((((((

Magosia16-05-2005 20:09:37   [#141]

Zgredku - to nie żaden ci cud

Ja tylko staram się czytać ze zrozumieniem i przekładać to, co przeczytam na język praktyki:

 dyrektor każdej szkoły średniej już dwa lata temu wiedział, jak ta matura wygląda i już od tego czasu mógł posyłać polonistów na wszelkie możliwe zastępstwa do młodszych klas, by straty zminimalizować.

 :-)))) a może tak :-(((((

zgredek16-05-2005 20:12:53   [#142]

Magosiu - cud-pomysł i już

a mi głupio - bo jakaś taka czytająca inaczej jestem i głupol i w ogóle to się dziwię OP, że mnie jeszcze nie odwołał

bo przecież:

cholera - wiedziałam

nie posyłałam

czyli winnam, jak nic:-(

krasnoludek zadyszek16-05-2005 20:16:30   [#143]
Ja tez się czuję winna, bom polonistka - powinnam pokombinowac, rozpuścić wici w okolicznych gimnazjach, kto za dwa lata idzie do naszej szkoły - i iśc do tych, co się zdeklaruja w II gimnazjalnej będąc - i nauczać na zapas, co by pierwszaki moje teraz nie były do tyłu... Dziękuję pani minister, że mnie oświeciła, już wiem, co będę robić w wakacje - zbiorę sobie klase i dalej Mickiewicza czytać, żeby w kwietniu nie byli stratni. Pomożecie? Pomożemy!
zgredek16-05-2005 20:44:07   [#144]
a nie mówiłam, że magosia cud-pomysł ma?
DYREK16-05-2005 20:50:02   [#145]

"Dobry dyrektor tak zaplanuje pracę, by uczniowie tracili jak najmniej."

Dobry Minister tak ustali terminy matur, że dyrektor nie będzie musiał kombinować jak koń pod górę

Magosia16-05-2005 20:51:55   [#146]

Dobrze, niech będzie ;-)

w końcu trzeba być kreatywnym, a w oświacie to zapotrzebowanie na cudotworców niedługo chyba znacznie wzrośnie, to co mi tam ;-)
Zola16-05-2005 21:50:38   [#147]

Dyrek

:-))
janzg17-05-2005 12:50:09   [#148]

"Dobry Minister tak ustali terminy matur, że dyrektor nie będzie musiał kombinować jak koń pod górę"

Dobry minister miał taką szansę - ale z niej nie skorzystał - wystarczy zapoznać się z Kalendarzem roku szk. 2005/2006

-----------------------------------

czy ktoś mógłby mi wyjaśnić sens tego nocnego czuwania w oczekiwaniu na "kuriera"?

------------------------------------------

Przecież te starsze Panie "kurierki" z Pocztexu - tuż przed emeryturą - mogłyby równie dobrze dostarczyć te paczki między godzinami np. 14 a 15. Po co JE dręczyć a przy okazji i mnie  i jeszcze 2 innych nauczycieli ?

MAM WRAŻENIE, ŻE KTOŚ SOBIE Z NAS "DWORUJE" I ROBI SOBIE "JAJA" ;((

np. mam odebrać paczkę między 4:00 a 7:30 dnia 23 maja na egzamin, który będzie 25 maja o godz 9:00

A TAKICH NONSENSÓW JEST KILKA

Doris23-06-2005 21:08:10   [#149]

Frekwencja

Jaka byla frekwencja uczniów klas I i II LO po wystawianieniu ocen przewidywanych?
ewa bergtraum23-06-2005 21:27:03   [#150]

Nie wiemy nic o frekwencji w Twoje szkole

Twój dyrektor nie raczył nas o tym poinformować. Jutro ostatnia okazja - sprawdź w dziennikach.
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ]