Promocja Microsoftu dla szkół:

http://www.partnerstwodlaprzyszlosci.edu.pl/DesktopDefault.aspx?tabid=31

Szczegóły na dole samym...

i tu:-)_

Czwartek 23 września 2004

O godz. 15:30 w budynku I LO w Olsztynie rozpoczął się pierwszy dzień konferencji.

[...]

Następnie wystąpili prelegenci:

Jan Polak, który przedstawił założenia programu firmy Microsoft z MENiS - "Partnerstwo dla przyszłości". W wyniku przeprowadzenia tej akcji szkoły mają zyskać możliwość otrzymania oprogramowania po symbolicznej cenie.

Tak ale dzisiaj się dopiero szczegóły pojawiły (zasady, ceny itp).

Generalnie ja jestem rozczarowany, chodzi o subskrypcję na oprogramowanie, odnawialną co rok i jak rozumiem to co tam napisano trzeba ją wykupić na WSZYSTKIE KOMPUTERY w szkole.

To jak rozumieć taki zapis??

"...Liczba licencji zamówionych na fakturze musi zgadzać się z liczbą komputerów posiadanych przez szkołę w dniu zamówienia...."

poddaję się - a zarazem robię wielkie oczy - a co im do tego?

spytam Jana Polaka - o co chodzi

?

I chodzi o to, że mam np. Komputer z Windows 2000 Server, który pracuje jako serwer - po co mi tu Windows XP

Mamy stareńkie komputery z procesorami P90 z Windows 95 - po co mi na nich WinXP (nawet na dysku się pewnie nie zmieści).

ps. Ciekawe czy starego Commodore 64 co go mam w szafie, do pokazywania dzieciakom jako ciekawostka, też muszę zakupić ;-)

Marek

;-)))

JUz nie zapraszaj Polaka;-))

pan Jan Polak zajrzał do nas - ale jest w podróży

wkleję za niego:

Dziękuję za zaproszenie na forum. Jak wrócę z urlopu (tj. w przyszłym tygodniu), to wlączę się w dyskusję. Obecnie mam tylko okazjonalny dostęp do Internetu!!!!!

[...] jeśli to możliwe to bardzo proszę o udostępnienie wszystkim zainteresowanym prezentacji jaką miałem w Olsztynie. Może to rozwiąże szereg niejasności. Na pozostale chętnie odpowiem na forum po urlopie.

Pozdrawiam

i zamieszczam w witrynie naszej konferencji prezentację do pobrania:

Jan Polak, który przedstawił założenia programu firmy Microsoft z MENiS - "Partnerstwo dla przyszłości". W wyniku przeprowadzenia tej akcji szkoły mają zyskać możliwość otrzymania oprogramowania po symbolicznej cenie. prezentacja Jana Polaka - do pobrania.

Chyba więc (tak z tej prezentacji wychodzi) na wszystkie komputery. Szkoda, bo mamy w szkole coś ok 30 a tak naprawdę potrzebne mi jest (Office i XP Upgrade) na sztuk 9. Pozostałe albo już mają (pracownia MEN z tego roku) albo są zbyt słabe.

Czyli zamiast wydać 9 x 2,5=22,5 euro =ok. 225zł trzeba by wydać
30x 2,5 euro = 75 euto = ok. 750zł.

Szkoda.

Hej,

Woron czy aby sie nie rozpędziłeś , przecież euro to ok.4,5 zł i podobno spada, czyli

30 x 2,5euro x 4,5zł=337,5zł to niewiele więcej przy Twoim przeliczaniu na 9 komputerów czyli 337.5-225zł=112,5zł.

Zapłacisz i masz spokój.

Pozdrawiam

podniosę wątek

to może jednak

pan Jan Polak zajrzy do nas i odpowie:

czy rzeczywiście trzeba na wszystkie komputery?

Miałem z innefo forum odpowiedź od przedstawiciela Microsoftu.

Tak - na wszystkie kwalifikujące się (czyli z zegarami powyżej 300MHz jak pamiętam).. Wszystkie - nawet te z zainstalowanymi systemami XP, sekretariaty, księgowości, pracownie MEN jak sądzę również....

ps. Jak naprawię kompa w domu (padł wczoraj) to wkleję ten mail.

Gdzie

No tak

Ja też

tez jestem ciekawa

No tak

Nici nici

zadzwonołem dziś do tego partnerstwa, ale mi powiedziała miła pani w słuchawce, iż ministerstwo coś tam czeka, nie podpisuje i że narazie nici, moze nawet na dłuższe narazie... a pal to sześć

mogliby chociaż informacje na swoim forum podac, co by nie trzeba było wydzwaniac...

to może z tym co pisze GW związane...

pozdrawiam

PiS: Microsoft dominuje w polskich szkołach

	var rTeraz = new Date(1100113925258); function klodka (ddo) { if (rTeraz.getTime()>=ddo.getTime()) document.write(''); }

hubs 09-11-2004, ostatnia aktualizacja 10-11-2004 15:01

Microsoft dominuje w polskich szkołach, a uczniowie praktycznie nie poznają programów konkurencji - twierdzą politycy i organizacje skupione wokół ruchu wolnego oprogramowania

0-->W polskich szkołach uczy się praktycznie tylko obsługi programów jednego producenta - twierdzi Prawo i Sprawiedliwość. - Bez reformy systemu nauczania informatyki w szkołach przez skażemy się na dominację jednej firmy: Microsoftu - grzmiał na wtorkowej konferencji "Informatyzacja katastru - szanse i zagrożenia" szef klubu parlamentarnego PiS Ludwik Dorn. Jego zdaniem aby to zmienić, niezbędny jest program rozwoju w Polsce tzw. wolnego oprogramowania, którego najbardziej znanym przedstawicielem jest system operacyjny Linux.

Zdaniem Microsoftu twierdzenia posła Dorna są nieuzasadnione. - Istnieje swoboda wyboru systemu operacyjnego. Nie we wszystkich polskich szkołach jest nasz system Windows. Niektóre mają różne dystrybucje Linuksa, są też takie, które wyposażają całe sale w komputery Macintosh. Nigdzie w programie nauczania nie jest też napisane, że trzeba uczyć programów Microsoftu. - powiedział "Gazecie" Bartłomiej Danek, rzecznik prasowy Microsoft Polska.

Większość szkoleń nauczycieli organizowanych przy współudziale Ministerstwa Edukacji skupia się jednak na programach Microsoftu. - Dotychczas szkolenia nauczycieli, którzy mieli pracować w salach wyposażonych przez Ministerstwo Edukacji, obejmowały tylko Windows. Najpopularniejszy w Polsce międzynarodowy certyfikat poświadczający posiadanie umiejętności obsługi komputera ECDL sprowadza się do sprawdzenie umiejętności obsługi tego właśnie systemu - podkreśla Władysław Majewski, prezes ISOC Polska, organizacji promującej rozwój wolnego oprogramowania. - Kiedy w ubiegłym roku zrobiono szkolenie z Linuksa, zainteresowanych było więcej niż miejsc - mówi Majewski. Takie szkolenia mogą się nie powtórzyć. Z danych ISCO wynika, że 0,25 proc. zainteresowanych szkoleniami zdecydowało się wybrać Linuksa. - To nie nauczyciele, ale uczniowie powinni dokonywać wyboru, czego chcą się uczyć. Ludzi trzeba kształcić w możliwościach dokonywania wyborów - powiedział "Gazecie" poseł Ludwik Dorn.

Dorn wezwał także do przesunięcia działu administracji rządowej zajmującego się administracją z Ministerstwa Nauki do innego resortu. O słabości MNiI świadczy brak skuteczności w pozyskiwaniu danych o informatyzacji z ministerstw - uważa Dorn. - Być może dział ten funkcjonuje dobrze. Ale w obecnej strukturze administracji rządowej MNiI nie należy do zbyt silnych ministerstw. Najlepszym pomysłem byłoby stworzenie międzyresortowego zespołu ds. informatyzacji bezpośrednio przy premierze - uważa Ludwik Dorn. Innego zdania jest ISOC. - W ciągu dwóch lat powstał w MNiI jeden z najbardziej kompetentnych zespołów. Nie wierzę, żeby zmiana struktur administracyjnych cokolwiek uzdrowiła - twierdzi Władysław Majewski.

woron

Swoją drogą strasznie długo to wszystko trwa, bo pierwsze "zajawki" akcji pojawiły się na początku roku, coś w lutym chyba ... ech ....

I właśnie juz w lutym można było  dostać oprogramowanie WIN 98 lub 2000, całkiem za darmo!

józefinow

czy teraz też można? jeśli tak, to gdzie?

Za darmo (a w zasadzie po kosztach wysyłki), to z promocji "Nowy początek". Ta trwa już od jakiegoś czasu.

Jednak dotyczy WYŁĄCZNIE komputerów używanych, pochodzących z darowizn, są też ograniczenia inne np. dotyczące procesora jaki w nich się znajduje.

Informacje są na stronie:

http://www.partnerstwodlaprzyszlosci.edu.pl/DesktopDefault.aspx?tabid=30

Ala

Adres dokładnie taki jak podaje woron.

Pozdrawiam

Prezes ISOC ma rację z wyjątkiem ECDL to egzaminowany wybiera system i programy na których chce zdawać egzaminy z ECDL. Problem w tym że zwykle uczyli się na "windozie" i to wybierają.

Z tymi licencjami to ciekawa sprawa mają być na komputery darowane, a przy tym na wszystkie w szkole. To znaczy że nie można z tego skorzystać (chyba nie ma szkoły która ma wszystkie komputery darowane) lub wystarczy mieć jeden darowany aby mieć licencję na wszystkie. To jakiś paragraf 22.

Spayk - pomyliłeś chyba promocje. NA wszystkie to promocja "Otwarta Platforma Szkolna" i nie za darmo (2,5 euro), ponadto  komputery muszą posiadać system Microsoftu (system musi być już licencjonowany). W tej promocji dostaje się Windows XP Upgrade i Office 2003.

Windows 98 lub 2000, za darmo, na komputery z darowizny to w promocji "Nowy Poczatek". Nigdzie nie widać informacji, że to wszystkie komputery w szkole muszą jej podlegać.

Przeczytałem to co Ty, tylko wnioski inne. Oczywiste jest że aby "upgradować" musi być wcześniej zainstalowany starszy system (i tu bym postawił kropkę :-). Jeśli jest tak jak piszesz, to jest tak jak ja piszę :)))

Cała promocja mija się z celem.

"Tanie oprogramowanie"