Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Co Wy na to?
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ]
Arturr09-10-2004 20:56:51   [#101]

adaa

czy Ty chcesz w szkole propagować wyuzdanie seksualne? Dobrze Cię zrozumiałem?
Adaa09-10-2004 20:56:56   [#102]

zakumałeś ,zakumałeś...

:-)))))))))
Marek Pleśniar09-10-2004 20:59:47   [#103]

teraz zakumałem;-)

uważam że skoro się to wyuzdanie odbywa na terenie placówki - powinny być z tego jakieś wpływy na srodki specjalne

i w zwiazku z tym mam pytanie: czy trzeba dla każdego takiego wyuzdanego zysku tworzyć oddzielny plan finansowy srodka specjalnego? Bo ta cała biurokracja może połozyć biznes - że tak powiem;-)

Adaa09-10-2004 21:02:06   [#104]

Arturzrze..

ależ nie!..w szkole nie!;-)

ale wyuzdany dyrektor w domu mnie nie gorszy:-))))))

o!

I marek zakumał...tak..chodziło mi o konto srodków specjalnych:-)))))

Arturr09-10-2004 21:05:20   [#105]

adaa

Wyuzdana pani dyrektor w moim domu też mnie nie gorszy. Cieszę się, że jesteśmy jednomyślni. Pozdrawiam.
Janusz Pawłowski09-10-2004 22:06:23   [#106]

Oczywiście nauczyciel powinien przestrzegać zasad moralnych.
Jak każdy zresztą człowiek.
Być może nauczyciel w sposób szczególny z racji zawodu, który wykonuje.

Ino, że ... co kto rozumie przez moralność?
Załóżmy nawet, że gra w filmie pornograficznym jest niemoralna.
I niech będzie - nie zatrudniać i wywalać takich ...

Ale zatem konsekwentnie - nie zatrudniać i wywalać tych, którzy popełniają czyny bardziej niemoralne.
I tu mamy zagwozdkę - bo zapewne nie będziemy potrafili ustalić wspólnej hierarchii czynów niemoralnych.
Ja na przykład mogę wymienić (w przypadkowej kolejności) te, które według mnie występują często w szkole, a które wydają mi się bardziej niemoralne niż gra w filmie pornograficznym.

  1. Jazda samochodem pod wpływem alkoholu,
  2. Plagiat (wiele prac magisterskich takimi jest),
  3. Może niepełny plagiat, ale takie tam korzystanie z pracy innych osób, przypisując sobie ich autorstwo - wiele stopni awansu zawodowego na tym zbudowano,
  4. Przedstawianie zaświadczeń o uczestnictwie w zajęciach (lub wręcz ich przeprowadzeniu), na których się nie było, lub które się wręcz nie odbyły,
  5. Podkładanie świni,
  6. Kumoterstwo,
  7. Szkalowanie swoich współpracowników,
  8. Nieprzestrzegania praw drugiego człowieka - choćby ucznia - i nie chodzi mi tu o klapsy po twarzy, ale o np. nieterminowe oddawanie prac klasowych,
  9. Wykorzystywanie wytworów cudzej pracy, bez zapłaty za nią - no ... choćby ... można spojrzeć ile programów, które są zainstalowane na komputerach nie posiada wymaganej licencji,
  10. wiele, wiele innych ...

Zaznaczam - że te czyny są bardziej niemoralne od gry w filmie pornograficznym dla mnie - dla innych osób niekoniecznie, albo też nie wszystkie.
Napewno zaś nie te, które sami popełnili.

Ja oczywiście nie sugeruję, że czytający to forum popełnili te wszystkie niemoralności - a już na pewno nie wszystkie - ale słyszałem o takich, którzy popełnili - Wy pewnie też.

Powiedzcie mi - jak ludzie, którzy popełnili czyny 2 i 3 mogą stanąć przed uczniami i zabraniać im ściągać?
Jak ludzie, którzy popełnli czyn 4 mogą zarzucać uczniowi, że przyniósł "lewe" zwolnienie?
Jak ludzie, któzy popełniają czyn 8 moga wymagać od uczniów przestrzegania statutu i regulaminów szkoły?

Żeby ustrzec się przed altruistycznymi wyjaśnieniami dotyczącymi punktu 9 - że to dla dzieci te programy się kradnie - zawężam poszukiwania nielicencjonowanych programów do osobistych komputerów - nie, że dla dzieci, ale dla ułatwienia sobie pracy, lub rozrywki.
Oczywiście powiecie - a skąd wziąć na to wszystko pieniądze?!
Hm ... pewnie tak samo mówiła Daria - a skąd mam wziąć pieniądze na życie?!
Ale oczywiście - domyślam się, że część odpowiadających skupiłaby się chętni na tym 9-tym punkcie - i na tym, że piszę o nim akurat ja - taki zabieg, aby nie musieć myśleć o punktach pozostałych.
No cóż - i to też uważam za bardziej niemoralne od grania w filmie porno - manipulację poprzez odwracanie uwagi.

--------------------------

Ja wcale nie chcę przez to wszystko powiedzieć, że jesteśmy niemoralni.
Nie chcę, bo nie muszę - w wymienionym przeze mnie sensie jesteśmy i już - nikt z nas nie jest wolny od któegoś z
Ale wolałbym, abyśmy równie kategorycznie osądzali własne czyny niemoralne, jak i cudze.

Arturr09-10-2004 22:16:10   [#107]

Panie Januszu

przeciez wiadomo, że łatwiej sądzić innych. Tak było, jest i będzie. Dlatego mamy instytucję sądu.
Jednak czyny niemoralne istnieją-to pewne. Zawód nauczyciela natomiast należy po mału oczyszczać z wszelkiego chwastu. Pozdrawiam.
Janusz Pawłowski09-10-2004 22:17:07   [#108]
No ... przecież właśnie o tym piszę ... ;-))))
Adaa09-10-2004 22:45:14   [#109]

oczyszczać z chwastów...

powiem szczerze...dla mnie bardziej niemoralnym jest nauczyciel, który zwraca sie do ucznia.."Ty osle" ..niz ten, który sznuje ich, a na boku robi to co Daria.
Tych pierwszych jest znacznie więcej..i to są te chwasty Arturze.

Swiatek nauczycielski jest bardzo zróznicowany,a przewaznie Ci od "osła" uwazaja się za strazników moralności.

Pójde nawet dalej...bardziej niz postepek Darii oburzyła mnie kiedys postawa katechetki. która uczniom klasy pierwszej powiedziała.."Nie ma Mikolaja!...to bujda..to Wasi rodzice poprzebierani"...i ta katechetka u mnie nie pracuje...za brutalne pozbawianie dzieci prawa do marzeń.

Pamietam...córka mi beczała kilka dni...

Fred09-10-2004 22:53:12   [#110]

A może katechetka jako dziecko, była "dziewczynką z zapałkami", tylko... że dorosła.. i zaczęła uczyć katechezy.

Nie mogłaś inaczej pocieszyć córci?;-))

Arturr09-10-2004 22:54:34   [#111]

adoo

a ja myślę, że Ty w ogóle katechetek nie lubisz. Czy tak? Co do chwastów, to są nimi i ci pierwsi, i drudzy. Pozdrawiam.
Janusz Pawłowski09-10-2004 22:57:20   [#112]

Nie bardzo podoba mi się szafowanie tu określeniem "chwast" wobec ludzi, którzy podłością się nie wykazują.
Chętnie wyrwałbym chwasta, który tak podle o nich mówi.

Fred09-10-2004 22:57:55   [#113]

Gadasz takie rzeczy Arturr.. Ja mam czasem coś z katechety i Adaa, na ten przykład, lubi mnie..;-))

Kurde, tylko zaprzecz!!;-))

Adaa09-10-2004 23:00:38   [#114]

Fred:-))))

a ja?...jak miałam sie pocieszyć?:-)))
zdemaskowała mnie brutalnie:-))

Arturr?
a co?..nie lubie bo co?..jestem za graniem w filmach porno?

ale księzy lubię:-))

to co?..jestem połowicznie rozgrzeszona?:-)

Arturr09-10-2004 23:01:03   [#115]

Fredek

ja pisałem o katechetkach. Ty, jeśli masz czasem coś z katechety, to jesteś po części-katechetą.Pozdrawiam.
Arturr09-10-2004 23:02:48   [#116]

Panie Januszu

czy może być np. " źli nauczyciele"?
Janusz Pawłowski09-10-2004 23:04:51   [#117]
Na kogo źli?
Arturr09-10-2004 23:05:45   [#118]

adoo

ja Cię rozgrzeszam, nawet całościowo.
Arturr09-10-2004 23:08:37   [#119]

Panie Januszu

a np. niegodziwy, niecny lub bezecny? A źli mogą być np. na nasz system oświaty. Pozdrawiam.
Adaa09-10-2004 23:12:06   [#120]

kurde,Fred!

nie zaprzeczam:-))

o ile wierzysz w świetego Mikołaja:-))))

Artur...gryzie mnie to...ja i te katechetki...na jakiej podstawie?..bo zwolniłam?
Rozgrzeszyłes mnie całosciowo...ale jestem zaniepokojona.

RomanG09-10-2004 23:12:20   [#121]

Bardzo piękne, wzniosłe i szlachetne te argumenty w obronie pani Darii ;-)

Tylko wytłumaczcie to wszystko uczniom, którzy będą w dłoniach ukrywać szydercze uśmieszki, kiedy pani Daria wejdzie do klasy, a za jej plecami na korytarzu będą wykonywać gesty naśladujące kopulację.

Janusz Pawłowski09-10-2004 23:14:15   [#122]
Jasnowidz?
Fred09-10-2004 23:15:29   [#123]
Chcesz powiedzieć Adda, że na Gwiazdkę podrzuci mi Mikołaj (św.) coś ekstra?;-))) Czy to nadinterpretacja?;-))
Adaa09-10-2004 23:17:04   [#124]

o kurcze Roman!

to problem Pani Darii nie Twój...

gesty nasladujace kopulację...wiadomo co...do sądu z nimi!(paragraf znasz):-))

Fred09-10-2004 23:17:40   [#125]
Roman.., a jaki to gest?..
Arturr09-10-2004 23:18:24   [#126]

adaa

nie  kłopocz już się, nie zamartwiaj i nie denerwuj. Toż człowiek rozgrzeszony powinien zapomnieć o dawnych grzechach. A Ty zostałaś rozgrzeszona, nawet całościowo(ale z drugiej strony, ciekawe dlaczego zwolniłaś tę biedną katechetkę). Pozdrawiam.
Fred09-10-2004 23:20:01   [#127]
Tego Adaa nie powiedziała:-)
Adaa09-10-2004 23:20:33   [#128]

Ty Janusz pytasz?;-)

czy Ci się wcisnął niechcacy znak zapytania?:-)))

Fred...byłes grzeczny cały rok?:-)))

Fred09-10-2004 23:22:00   [#129]
Nie:-))
Janusz Pawłowski09-10-2004 23:23:57   [#130]

Adaa

Fred nie wie jak wygląda ten gest ...
Nie doceniłby ... ;-)))
Fred09-10-2004 23:25:03   [#131]

;-))

Dobranoc dzieci;-))
Adaa09-10-2004 23:27:49   [#132]

taa

łatwo Ci Arturze mówić...zapomniec o dawnych grzechach...a te aktualne?:-))

a zwolniłam bo..raz ,że Mikołaj...a dwa,że uczniom klasy I dyktowała notatki na trzy strony (dyktowała!)...i pytała kto był w Kosciele..a kto nie był dostawał jedynkę, albo do wyboru klęczał pod scianą

Małgoś09-10-2004 23:35:09   [#133]

adaa :-)))

Zwolniłaś pracownika za to, że mówił ..prawdę????

zdradź mi prosze podstawe prawną ;-)

a co zrobic z taką co ...kłamie z powodu i bez?

na szafot od razu? ;-)

Janusz Pawłowski09-10-2004 23:37:43   [#134]
Małgoś - dajże spokój - przecież została rozgrzeszona. ;-)))
Adaa09-10-2004 23:39:21   [#135]

Małgosiu!!

jaka prawda!!:-))

a podstawa prawna to....za porozumieniem stron:-))))

a taka co kłamie z powodu i bez to ..tez za porozumieniem stron:-))

Małgoś09-10-2004 23:41:20   [#136]

:-)

katechetka pewnie tak- to sie nazywa ...nepotyzm?    ;-)

ale kto rozgrzeszy Adęę?

Adaa09-10-2004 23:41:29   [#137]

o! własnie!

Arturr mnie rozgrzeszył...to reklamacje do Arturra:-)
Małgoś09-10-2004 23:43:02   [#138]

:-))))

to przerasta moje możliwości ..porozumiewania się :-)
Arturr10-10-2004 09:54:22   [#139]

adaa

" a te aktualne?". Matko boska, kobieto, czy Ty tylko grzeszysz?!

Małgoś, ale wiedzę posiadłaś-adaa zastała rozgrzeszona. Idźmy więc ku przyszłości.
Adaa10-10-2004 12:56:50   [#140]

Matko boska, kobieto, czy Ty tylko grzeszysz?!

 Nie Arturzrze...czasami musze pospać:-)))

Dżoana10-10-2004 18:34:35   [#141]
Aleście się rozpisali... :-)))
wiktor10-10-2004 19:53:24   [#142]
Droga Adoo, święte słowa:

"Swiatek nauczycielski jest bardzo zróznicowany,a przewaznie Ci od "osła" uwazaja się za strazników moralności".

Zam nauczycielkę która potrafiła do ucznia powiedzieć, że cyt.:" był robiony po pijaku" i która oburzała się w omaianej przez was sprawie nauczycielki -aktorki.

I jak mówiła moja matka (emerytowana nauczycielka) : światek nauczycielkski to najbardziej obłudny ze światków zawodowych i chyba miała rację.

Spayk11-10-2004 13:05:48   [#143]

Zastanawiam się... gdybym miał w pracy koleżankę - gwiazdkę porno.. chm... może na jakieś konsultacje bym się załapał.

Czy ktoś widział ten film? Dobrze grała? Bo jeśli tak to może warto zatrudnić;)

Mam wrażenie że dyskutujecie na dwa różne tematy

1. Co powinien zrobić dyrektor w takiej sytuacji? - i tu można sobie pogadać o moralności.

2. Co może zrobić dyrektor w świetle prawa? - i tu o paragrafach

wiktor11-10-2004 14:54:47   [#144]

A może by tak zatrudnić do prowadzeniazajęć dodatkowych, np kółka teatralnego (ostatecznie doświadczenie z planu już ma).

Najbardziej mnie śmieszą ludeczkowie, którzy cichaczem w domu z wypiekami na twarzy oglądają takie filmiki, a później się oburzają.

A niech sobie dziewczyna gra gdzie chce. Widocznie nie miała za co żyć. Nikt nie jest w stanie przeżyć samą miłością do oświaty.

RomanG11-10-2004 14:58:34   [#145]

Ja tam film z panią Darią mogę obejrzeć. Niekoniecznie cichaczem, z tymi wypiekami na twarzy też bym nie przesadzał. Jak się z zagranicy przemycało, to i wypieki może były ;-)

Ale nie chcę, żeby aktorka porno uczyła moje dzieci, i nie potrafię dostrzec w tym moralnej dwulicowości.

Małgoś11-10-2004 16:12:57   [#146]

ale Romanie

zwróc uwage, że Twoje "nie chcę" nie ma żadnej mocy - jedynie może wpłynąc na Twoje decyzje typu zmiana szkoły
Ja np. nie chcę aby moje dzieci były uczone przez osoby z zesputymi zębami, ubierające sie nieelegancko i niechlujnie oraz mające niski IQ; nie lubie też fanatyków, a także zbyt impulsywnych ... mozna wymieniac i wymieniać

ważne jest, czy ktokolwiek w państwie prawa może ograniczyć prawo do wykonywania zawodu nauczycielce, któa w młodości grała w filmie porno
i ja uważam, że nie może ;-)
RomanG11-10-2004 16:23:32   [#147]

Moje "nie chcę" nie ma żadnej mocy prawnej - z tym się zgodzę.

A co do kwestii, czy ktoś może- nie może ograniczyć prawo do wykonywania zawodu:

Uważasz, że nauczycielka, o której uczniowie dowiedzieli się, że w młodości grała w filmach porno, jest w stanie rzetelnie realizować zadania związane z powierzonym mu stanowiskiem oraz podsta­wowymi funkcjami szkoły: dydaktyczną, wychowawczą i opiekuńczą […], dbać o kształtowanie u uczniów postaw moralnych i obywatelskich, jak wymaga tego kn?

wiktor11-10-2004 17:03:03   [#148]
A mnie tam nie przeszkadza, że panienka wcześniej grała w filmie. Ostatecznie cały problem wywołali dorośli i oni to zapewne oglądali filmy, albo przy ich przyzwoleniu (zaniedbaniu) oglądały go dzieci. Skoro dziewczyna świetnie uczy angielskiego, to niech się tym zajmuje. A dorośli, łącznie z pismakami, niech raczej zechcą dojrzeć w jakich warunkach pracuje oświata. Jakoś nikogo nie oburza fakt złych warunków nauki dzieci.
Adaa11-10-2004 17:04:10   [#149]

chociaz nie do mnie skierowane było pytanie odpowiem..

tak Romanie...jest w stanie...bo gdyby było inaczej to znakomita częśc obecnych nauczycieli nie "byłaby w stanie"

kształtowanie postaw moralnych nie opiera sie tylko na gloryfikowaniu swietlanych postaci...wiadomo..dobre przyklady sa ciężkie do przełkniecia

czasami wykład narkomana po terapii znacznie bardziej przemawia do wyobraxni młodego człowieka, niz wykład kogos kto zna temat tylko z podrecznika

w kształtowaniu postaw moralnych i obywatelskich bardziej szczere i efektywne jest nie tylko pokazywanie bledów innych ...ale przyznanie sie do własnych, ze wskazaniem konsekwencji

możesz Romanie "nie chcieć"...i nie chcij..i doceń to,że mozesz nie chcieć...to zasługa demokracji...ale pamietaj tez o tym,że :

Demokracja wynika z przeświadczenia, że w zwykłych ludziach tkwią niezwykłe możliwości

Arturr11-10-2004 18:55:11   [#150]

adoo,

czy dobrze Cię zrozumiałem? Uważasz, że w szkołach na stanowiskach nauczycieli najlepiej sprawdzą się narkomani?

Dyrektorzy, nauczyciele! Zatraciliście poczucie oceny, co jest moralne. Smutne to. Proszę, pochwalcie się swoją tolerancją dla porno aktorek przy okazji następnego konkursu na dyrektora szkoły, w którym na pewno wystartujecie(jestem przekonany). Pozdrawiam.
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ]