Czy ktoś z Państwa miał problem z firmą, która naciąga szkoły za... prawie 1500,00 zł. Dają szkole certyfikat: ,,Najlepsza szkoła'', a nie informują, że w zamian żądają pod koniec roku taką kasę. Podobno nie odbierają telefonów, zmienili adres, ale stronę internetową mają....

Chciałbym takie ,,trole'' niszczyć w polskiej edukacji. 

Prawdopodobnie problemy takie były, tu też zamieszczono ostrzeżenie

http://oskko.edu.pl/forum/watek.php?w=52539

Dziękuję. To czytałem. Czy ktoś ma nowe doświadczenia? Może ktoś skontaktował się z Urzędem ds konsumentów.

wczoraj też informował nas kolega o tej samej firmie...

a co radzą rzecznicy?

("Adres najbliższego rzecznika konsumentów można znaleźć na www.uokik.gov.pl lub dzwoniąc pod bezpłatny numer infolinii 0800 800 008 (w godzinach od 9.00 do 17.00)."

Mam ten sam problem. Zorientowaliśmy się o podstępnych działaniach "firmy" dzięki temu forum. Wypowiedzieliśmy natychmiast udział pisemnie, wysłaliśmy listem poleconym-bez zwrotu i bez odpowiedzi...Ani razu nikt ze szkoły nie skorzystał z niby "obszernych zasobów" strony. Za to kilka dni temu dostaliśmy fakturę pro-forma na kwotę 1450 zł płatne do 15.08.14 z pouczeniami o obowiązku zapłaty i odpowiedziami na "często zadawane pytania". Miejscowa komórka rzecznika ds.konsumentów orzekła, że szkoła nie jest typowym konsumentem-bo jest instytucją i nie mogą pomóc. Co robić? Może jakaś szersza akcja? Poradźcie proszę! Że też takie osobniki potrafią żerować na dzieciach-jakby nie było. Bo jak zapłacę, to czegoś do szkoły jednak nie kupię.... A audyt wewnętrzny będzie miał używanie... A tak na marginesie, ciekawa jestem ile szkół udało im się naciągnąć, albo być może jest jakaś szkoła, która dzięki "programowi" coś zyskała dla siebie?

mamy przecież podręczniki, nauczycieli i uczniów - wszystko co trzeba

po co te wszystkie poradniki, płatne konkursy itd

przegonić ich wszystkich - jak wiadomy Ktoś kupców ze świątyni:-)

---

Bądź ostrożny w interesach, na świecie bowiem pełno oszustwa. 
Niech Ci to jednak nie zasłoni prawdziwej cnoty; wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów 
i wszędzie życie pełne jest heroizmu.

https://www.youtube.com/watch?v=WF4ZQrbx7JU 

I znowu.... mądry Polak po szkodzie. Wszystko się zgadza, mamy wszystko-ale czyż zawsze nie chcemy więcej? To jakby wpisane w każdego z nas,w nasz zawód- ze szczególnym podkreśleniem  nas dyrków. Bo tak już mamy-więcej, lepiej, szybciej...

A Piwnica pod Baranami, jak najbardziej w moim guście i zgodnie z tym co czuję.

Nie mniej jednak nim przegonię wszelkie te paskudztwa, a już się wyleczyłam zdecydowanie z wszelakich programów nie pochodzących ze sprawdzonego źródła- przydałaby się jakaś konstruktywna rada w temacie. I o nią proszę:)

jeżeli w umowie  była opisana płatność i to podpisał dyrektor instytucji, to mam obawy że zdechł pies. "Korzystać" z "usług" i ostrzegać innych przed nimi

No zdechł.... Tak więc ostrzegam przed szemraną firmą proponującą certyfikat "Najlepszej szkoły". To nic więcej tylko oszuści. Pewnie od nowego roku szkolnego będą proponowali kolejnym szkołom, być może nawet z innego adresu lub maila, bo przecież  nr telefonu nie publikują. Posypię sobie głowę popiołem, przełknę tę porażkę i mam nadzieję, że na przyszłość będę mądrzejsza.

ale faktura proforma to nie faktura ostateczna. Może liczą, że zapłacisz

Obawiam się, że liczą i będą egzekwować jeśli nie zapłacę. Trochę ich przetrzymam i zobaczę co będzie, choć straszą 13% odsetkami.

ale proforma to nie jest faktura.. czemu nie przysłali oryginału?

dostawałem już faktury proforma od jakiejś mafii, która oferowała wpis w bazie internetowej czy cóś.. do kosza i tyle, bo to nie faktura

No tak. Takie faktury tez wywalam, ale w tym przypadku zaistniała jednak korespondencja. Co prawda jednostronna, tzn. tylko z mojej strony. Znam przypadek tego typu z mojej gminy, który skończył się w sądzie i dyrek przegrał, bo jak sąd  stwierdził w wyroku- umowy trzeba czytać ze zrozumieniem i nie ma znaczenia, że czcionka jest mniejsza niż 9, a cena ma czcionkę najmniejszą z możliwych. I dlatego już jestem całkowicie zniechęcona do dalszej walki. Ale pewnie na to liczą. Certyfikat jednak przysłali....

Matko.. ale faktura proforma nie jest fakturą oryginalną

i na podstawie takiej faktury nie tylko nie trzeba, ale i nie można płacić...

Znalazłem ciekawy cytat: ,,Faktura pro forma to bardziej "zaproszenie" do zapłaty, nie wynika z niej konieczność wykupienia usługi.''. To już jakieś światełko w tunelu. Skoro firma nie wystawiła faktury, tzn. że Ci którzy ,,wtopili'' jeszcze nic nie muszą robić. Tzn, jedno powinni: jak najszybciej wysłać pismo z rezygnacją z jakiejkolwiek współpracy z ową firmą.

Wklejam jako przestrogę link do ciągle istniejącej strona: http://najlepsza-szkola.pl/.

Proponuję też, aby wysyłać zgłoszenie nieprawidłowości do UOKiK.

Wracam do tematu bo problem jest poważny i dzowonią do mnie ludzie, którzy tak jak ja dali się oszukać. Może komuś udało sie wygrać  z tymi oszustami. Może jakos zbiorowo się im przeciwstwimy ?

już to grali... Nasi przegrali.

--

to z fakturami i proformami ciekawe - na razie tak chyba trzeba postąpić