http://oskko.edu.pl/forum/watek.php?w=48285&pst=8#pst8

Dzięki rzewa

Zawsze wiedziałem, że można na Ciebie liczyć,

i nie ukrywam, że dzisiaj też liczyłem na Ciebie.

Pozdrawiam bardzo serdecznie

no cóż, może powinnam otworzyć nowy wątek bo...

wróciłam z konkursu ale gratulacji nie oczekuję

kondolencji tez nie 

żal tylko, że ludzie nie oczekują na fachowców w oświacie

zawód dyrektor to jeszcze daleka przyszłość w Polsce

dla mnie: coś się kończy coś zaczyna - znowu nowości:))

Tak Ci się trafiło, za dużo umiesz i wiesz. I masz odwagę. Wielu tu takich. Życzę Ci znalezienia swojego miejsca, tj. takiego, w którym trafisz na podobnych sobie. I rób swoje. Serdecznie pozdrawiam.

Ewa Halska zawsze mi powtarza: Nic nie dzieje się bez przyczyny. Tego się trzymaj.

Dobrze powiedziane:)

Ostatnio miałam takie przemyślenia po wygranym (hmmmm... mi nie pasuje, że wygrany, bo to oznacza, że ode mnie zależy wynik, a na ten temat mam własne przemyślenia...) konkursie...bo nie wiedziałam, czy chcę przejść dalej. Taki czas miałam wtedy.

joljol, może coś za zakrętem się otwiera

i w twoim przypadku wierzę , że to będzie coś ciekawego:)

cóż joljol... czasy są takie, że OP myśli często ukazem carskim by dyrektor przybrał wygląd lichy i durnowaty by swoim obliczem nie peszył organu prowadzącego :-)

ale spoko... każdy kij ma dwa końce.. a czasem nawet trzy :-)

joljol, trzymam kciuki za ciekawszą przyszłość :-)

Najsmutniejsze jest to, że joljol idąc na konkurs wiedziała, że go "przegra"

Dla mnie to jest ..... eh nie napiszę ;-(

Czy to jest najsmutniejsze.......... sam nie wiem.

Może po prostu zwyczajnie czuła ten "klimat".

OP nie zawsze przepadają za ludźmi, którzy mają wiedzę i praktykę. Nie zawsze jest to niestety plus kandydata.

w takiej sytuacji jest wielu - osobiście znam dwóch dyrków i to z niemałymi osiagnięciami, przystapili do "konkursu", choć z góry znali jego wynik :(

joljol, też trzymam kciuki, wierzę, że przed Tobą dużo ciekawsza przyszłość; kto wie, może im jeszcze za to podziękujesz :))

joljol a może zostaniesz ewaluatorem?chyba rzeczywiście za dużą masz wiedzę i OP nie lubi takich ludzi?

wróciłam - wygrałam:-))

gratulacje  :-)

Gratulacje!!! 5 lat twórczej pracy :-)

oo, dopiero przeczytałem wyżej o niepowodzeniu joljol.

jakkolwiek banalnie to zabrzmi, bywa to początkiem czegoś dobrego, ponadto próbuj jeszcze gdzie indziej

Znam to. I paru znajomych z forum (niektórzy kilkakrotnie:-) też

Jutro mam konkurs i zamiast się przygotowywać, wyszukuję wszelkich innych zajęć zastępczych: zrobiłam ciasto, upiekłam goloneczki i bez względu na wynik konkursu, moi wspópracownicy mają jutro ucztę. Trzymajcie kciuki i życzcie nam smacznego :)))

smacznego :-)

dziękuję Wam za dobre słowa

ja tego konkursu nie przegrałam choć go nie wygrałam

mam nadzieję na zmiany, na lepsze

pozdrawiam serdecznie:)))))))))))))))

Mnie najprawdopodobniej czeka to, co spotkało joljol. Kompletuję dokumentację i myślę nad koncepcją.

Bardzo podobają mi się słowa "ja tego konkursu nie przegrałam choć go nie wygrałam", mocne słowa i widzę przez nie osobę, która nie spuszcza głowy.

Poziomko, kciuki trzymam i czekam na wiadomość:)

kwiecie...

kiedyś zapytałam kolegę, który stawał do konkursu do szkoły na kolejną kadencję, ilu ma kontrkandydatów

on na to odpowiedział: Czterech... bo oni myślą, że to konkurs:))))

i tyle...

w sumie to tak naprawdę to nie jest śmieszne... niestety:(

Fakt, to nie jest śmieszne. A na dodatek, jeszcze mniej śmieszne, jak wiem co mnie  czeka. Trzeba wejść " dumnie i blado", to śmieszne! Sama już nie wiem co jest dobre, co śmieszne, co zrobić a czego nie robić. Najlepiej zamknąć komp.

eeee tam

najlepiej dobrze zrobić to, co chcesz zrobić:) więc otwieraj komputer i się przygotuj porządnie:)

a wynik konkursu to nie twoja wygrana czy przegrana, a tylko pewien układ sił

i nie do końca mamy na to wpływ

róbmy swoje:)

joljol, też dopiero przeczytałam...

jestem porażona...

ale - co nas nie zabije.itd i takie inne slogany...

jesteś za dobra, a to nie zawsze pasuje - czy w OP, czy w placówce..

jesteś Fachowcem - przez wielkie F

i wierze, że czeka lepsze za tym zakrętem.........

Trzymaj się!!!!!!!!!!

jako posiadający pewne doświadczenia w byciu kopniętym w gluteus maximus, potwierdzam - co nie zabija to wzmacnia

na kolejne razy dobry trening i nauczka

ale także kosztuje - troszkę się nerwy zszarpywowują :-) Tego nie unikniemy.

Tak, otwieram, otwieram i myślę, realnie myślę nad koncepcją. Troszkę też o tym co zrobiłam przez 5 lat. Zastanawiam się czy krótką inf.dołączyć do koncepcji czy zupełnie osobno.Jeszcze mam pytanie, czy powinnam mieć w dokumentacji zaświadczenie, że obecnie pracuję (gdzie, stanowisko, od kiedy ... od OP) a świadectwa pracy z poprzednich miejsc pracy.

Stres i nerwy na porządku dziennym, ale jak ja to zawsze mówię - "kalmsik" na  spokojność i super.I znaczek OSKKO.

Najlepiej wszystko zawrzeć w koncepcji. Opisać to co się sprawdzało, co dobre i co dalej warto kontynuować. Trzeba też i coś nowego zasygnalizować:-) ......rozwojowo :-)

O zatrudnieniu zaświadczenie wydaje OP.

Udało się!!! Znów jestem dyrektorem. Dziękuję izael za trzymanie kciuków. Aza, dzięki za kopniaka przed wejściem na konkurs - pomógł. Wszystkim, którzy są przed życzę powodzenia! Na zlot jadę wolna jak ptak.

Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!! Poziomeczko, życzę zapału do pracy!

Dziękuję za informacje.

gratuluję :)

Poziomko.. nie jestes znów dyrektorem ale wciąż :-) gratulacje

gratulacje serdeczne....poziomko, znowu będziemy cię,,skubać"z wianuszka:)

hura:)

chyba zaczniemy wypożyczać azę żeby jeździła po kraju i kopała;-)

Jesteście Kochani! Dziekuję za gratulacje. Dziś, będąc po konkursie, inaczej pachnie nawet obiad szkolny, jakoś domowo ...         Ejrut, skubanie wianuszka zamienię na inne niespodzianki, które po cichutku szykuję i cieeeszę się na spotkanie z Wami.

Poziomko, gratuluję:-)

 Znam to uczucie - miałam przyjemnośc (?) trzy razy;-)- ostatni konkurs w 2008.

Jol-jol pięknie powiedziane:

ja tego konkursu nie przegrałam choć go nie wygrałam

mam nadzieję na zmiany, na lepsze

Ja też mam nadzieję...

ale wysyp wspaniałych Dyrektorów;-)))

Gratuluję wszystkim,

trzymam kciuki za wszystkich,

POWODZENIA - tym pierwszym i tym drugim!!!!

gratulacje i najlepsze życzenia dla tych, którzy będą realizowali swoją wizję szkoły po wygranym konkursie...

joljol - trzymaj się i pamiętaj, że wciąż musimy otwierać jeszcze nieotwarte drzwi, oby za nimi pojawił się horyzont do działania

joljoj, przeżyłam to co ty, pierwszy rok był bardzo dla mnie trudny. Nauczyciele dystans. nowa dyrekcja strach na mój widok. Póżniej było tylko lepiej, dziś się z tego śmieję. A nawet jestem przed konkursem do całkiem innej szkoły, jak się uda to pożegnam starą placówkę po 26 latach.

gratuluję

i

pozdrawiam

a ja wszystkim dziękuję za dobre słowa:)))

o, ewawal:)

dobrze, że podejmujesz wyzwanie następne

to daj znać jak będzie po

spakuj walizkę joljol i jedź do nas na zlot:-)

Tak, joljol jedź z nami!!! Jedź z nami!!!

dziękuję Wam bardzo ale nie dam rady teraz

gdyby z lubelskiego było ciut bliżej

będę z Wami sercem:))))))))))))))))))))))))))))))))))))

Gratulacja dla wszystkich nowych i starych dyrektorów. Mnie to "szczęście" spotkało w ubiegłym roku.

Zaciekawiło mnie natomiast to co dzieje się w bieżącym roku w związku ze zmianą w rozporządzeniu zapisu mówiącego o tym kto poświadcza dokumenty potwierdzające kwalifikacje kandydata.

Otóż dotychczas robił to dyrektor szkoły, jednak było to niezręczne dla kandydatów - konkurentów dyrektora (o tym pisaliśmy na forum), więc wprowadzono zapis: dokumenty poświadczone za godność z oryginałem przez kandydata. Teoretycznie ułatwiono, ale znam już trzy przypadki w regionie, gdzie odrzucono kandydatów, którym dokumenty potwierdził dyrektor.

Uważam, że to chore... o co chodzi? o pewność, że dokument jest oryginalny czy o to kto się pod tym podpisał? Tym sposobem "na dole" mogą popsuć najlepszą ideę , w tym przypadku MEN chciał dobrze, ale zrobił "niedźwiedzią" przysługę kandydatom.

Sądzę, że to przykład nadinterpretacji przepisów, bo nawet kopie potwierdzone notarialnie byłyby odrzucone jako niezgodne z rozporządzeniem - czy takie decyzje są zgodne z rozumem?

jestem właśnie po konkursie - druga kadencja przede mną, mam nadzieję, że dam radę:)...

:)

dasz radę, wiara czyni cuda :)

gratulacje

Gratulacje!!!!!!!!! Witam w klubie. Juz tydzień po konkursie. Zaczynam 5 kadencje

Gratuluje! 5 kadencja, to trzeba mieć zdrowie i głowe:-)))

Ja mam pytanie o życiorys:  Czy podajecie go jako CV z rozbudowaną częścią dotyczącą przebiegu pracy pedagogicznej czy raczej w formie opisowej . Ostatni życiorys pisałam dawno temu:)