tez dunaj o tym myslalam

widze ogromne mozliwości jesli chodzi o nauczanie informatyki również w sensie utrwalenia wiadomosci z innych przedmiotów

prezentacje na zaproponowany przez nauczyciela temat, tworzenie folderów turystycznych, gazetek tematycznych, ulotek informacyjnych, redagowanie serwisów informacyjnych, opracowywanie testów, krzyżowek tematycznych, pomocy dydaktycznych i cala masa innych fajnych rzeczy, poprzez ktore uczniowie uczą sie a zarazem bawią

te nędznie godziny, które przewidziano w podstawie programowej na nauczanie informatyki, poczawszy od klasy IV sp, naprawde wystarczają na podstawowe tylko rzeczy

szczerze mowiąc nie widzę sensu we wprowadzaniu edukacji informatycznej w EW - no ale sie robi, bo robi

Nauczyciel czy to nauczania poczatkowego czy matematyki czy innego przedmiotu jest tak samo odpowiedzialny za pracownie komputerową. Przyjęcie dodatkowych obowiązków to indywidualna sprawa, która wcale nie jest " z reguły" jak to sugeruje dunaj22. To "z reguły" jest tak samo uprawnione jak z reguły na własny koszt się kseruje, drukuje, kupuje pomoce dydaktyczne.

Dla Spayka z podstawy programowej

8. Zajęcia komputerowe. Uczeń kończący klasę I:
1) posługuje się komputerem w podstawowym zakresie: uruchamia program,
korzy stając z myszy i klawiatury;
2) wie, jak trzeba korzystać z komputera, żeby nie narażać własnego
zdrowia;
3) stosuje się do ograniczeń dotyczących korzystania z komputera.

Nie trzeba miec studiów kierunkowych by takie treści na lekcjach wprowadzić.

ni bardzo rozumiem co masz na myśli pisząc że każdy nauczyciel jednakowo jest odpowiedzialny za pracownie informatyczną. Nie jest, ale nie o to chodzi.

Podstawę programową znam, dzięki. Tylko mysłę że nie wystarczy umieć to zrobić aby dobrze tego nauczyć.

jesem przekonany że każdy nauczyciel, zwłaśzca w szkole podstawowaej "poradzi " sobie z naczaniem każdego przedmiotu. Tylko jakoś jeszcze nie wymyslono kształcenia nauczycieli do szkoły podstawowej. Dawniej żeby wyrywali kowale i podobno niezle im to wychodziło, ja jednak wolę żeby robił mi to dentysta.

A tak na marginesie jakie programy uruchamia się za pomocą klawiatury i dalczego?

no, ale po klasie III musi :

8. Zajęcia komputerowe. Uczeń kończący klasę III:
1) umie obsługiwać komputer:
a) posługuje się myszą i klawiaturą,
b) poprawnie nazywa główne elementy zestawu komputerowego;
2) posługuje się wybranymi programami i grami edukacyjnymi, rozwijając swoje
zainteresowania; korzysta z opcji w programach;
3) wyszukuje i korzysta z informacji:
a) przegląda wybrane przez nauczyciela strony internetowe (np. stronę swojej
szkoły),
b) dostrzega elementy aktywne na stronie internetowej, nawiguje po stronach
w określonym zakresie,
c) odtwarza animacje i prezentacje multimedialne;
4) tworzy teksty i rysunki:
a) wpisuje za pomocą klawiatury litery, cyfry i inne znaki, wyrazy i zdania,
b) wykonuje rysunki za pomocą wybranego edytora grafiki, np. z gotowych figur;
5) zna zagrożenia wynikające z korzystania z komputera, Internetu i multimediów:
a) wie, że praca przy komputerze męczy wzrok, nadweręża kręgosłup, ogranicza
kontakty społeczne,
b) ma świadomość niebezpieczeństw wynikających z anonimowości kontaktów
i podawania swojego adresu,
c) stosuje się do ograniczeń dotyczących korzystania z komputera, Internetu
i multimediów.

.............................................

Spayk, troche nie tak jak piszesz:-)

nie przewiduję wiekszych problemow z realizacja podstawy programowej dla klas I-III w sp - tresci nie sa skomplikowane, co niemniej wymagają pewnych umiejetności od nauczyciela

moze sie oczywiscie zdarzyc, że nauczyciel EW nie bardzo sie orientuje w zasobach internetu, nie bardzo pewnie czuje się w niektórych aplikacjach - wtedy to rozsadny dyrektor skieruje do tych zajęc odpowiednia osobę - to oczywiste

jesli chodzi o mnie, zajecia te nie sa skomplikowane jednak  wolalabym zwiekszenie godzin obowiazkowych (ramówka) na zajecia z informatyki w klasach drugiego i nastepnych etapów edukacyjnych

stary problem jak swiat

za pracownie odpowiada opiekun pracowni - w praktyce nauczyciel informatyki 

byla o tym mowa w watku o dodatku dla opiekuna pracowni (mam nadzieje, ze pismo poszło)

nauczyciele wchodza do pracowni i chca by wszystko dzialalo - jesli sa problemy to zwracaja sie do opiekuna pracowni

i tak jest chyba wszedzie - bo nie wyobrazam sobie, że sa szkoły, w których dostep do konta administratora mają wszyscy:-)

Na jakiej podstawie informatyk jest bardziej odpowiedzialny od innych nauczycieli?

Poza tym jakież to zdolności pedagogiczne należy posiąść, żeby przekazać tak proste umiejętności jak logowanie i uruchamianie programów? 

Za właściwą organizację procesów edukacyjnych odpowiada dyrektor

Za treści podstwy -  jeszcze wyżej...

pio - na takiej samej podstawie jak za samochód sluzbowy w firmie

wszyscy jeżdżą ale myje i pilnuje przegladów pan Kazio :-)

 posługuje się komputerem w podstawowym zakresie: uruchamia program,
korzy stając z myszy i klawiatury;

 Spayk czy posługiwanie się myszką i klawiaturą, to nie jest przypadkiem umiejętność podstawowa?

Rozumiem , że dla was informatyków opanowana prawie od urodzenia ;) ale uwierz, nie wszystkie dzieci mają w domu komputery. Najczęściej komputer pojawia się po komunii czyli koniec klasy II ( piszę o realiach szkół wiejskich)

A dla dziecka, które kontakt z komputerem ma dopiero w szkole to trudna umiejętność,

I jeszcze taka migawka z mojego podwórka,

byłam naprawdę zdziwiona, gdy na zajęciach organizowane w naszej szkole w ferie zobaczyłam, że uczeń gimnazjum po zakończonych zajęciach na hasło, że kończymy, proszę wyłączyć komputery nacisnął guzik przy monitorze, wstał i chciał wyjść. Na moje pytanie, czemu nie wyłączył komputera odpowiedział, ze wyłączył. Przecież wyłączyłeś tylko monitor, a on że on inaczej nie umie...

Więc żebyście wy informatycy nie mieli potem w IV-VI takich kwiatków my nauczanki musimy uczyć "nudnych" ale chyba niezbędnych podstaw.

------------------------

A za wszystko w szkole i tak odpowiada dyrektor :)

Przecież wyłączyłeś tylko monitor, a on że on inaczej nie umie...

Zrobił Cię w balona:-)))

Przewaznie tak robia gdy im sie straszliwie spieszy na przerwę:-))

przewaznie tak robia gdy im sie straszliwie spieszy na przerwę:-))

to się działo w ferie, i autentycznie nie wiedział jak wyłączyć komputer , nie miał w domu, korzystał tylko w szkole lub u kolegi ( nie musiał  wyłączać) i nikt go tego nie nauczył, przecież to taka prozaiczna rzecz...wydawać by się mogło, a on zrobił to co zwykle robił z telewizorem :)

Myślę, że jest mi przykro, że masz taki dyskomfort w pracy, że brakuje Ci szacunku okazywanego  Twej pracy, zarówno ze strony nauczycieli ( nauczanek) , jak i uczniów

jatoja nie pitol

wiele lat uczyłam języka angielskiego

teraz informatyki

mam więc pewne rozeznanie

bardzo miło wspominam nauczanie języka angielskiego, mimo kartkówek, sprawdzianów i róznosci wiadomo jakich

mogę z cała odpowiedzialnościa powiedziec, ze mam teraz znacznie wiecej pracy

nie, poważnie...

Komputerowcy zasadniczo trochę przerażają mnie - dyskusje z nimi ograniczam do kornego parzenia kawy

Każde pytanie zadawane mi przez komputerowca budzi we mnie popłoch i panikę

..............

ale ja się zgadzam! - że potrzebne jest w szkole osobne stanowisko związane z pracownią komputerową

nie sądzę, aby te nieszczęsne tu nauczanki ktoś pytał , co sądzą o bezrefleksyjnym wprowadzeniu do programu informatyki dla krasnali.

dunaj - płacę

mówiłam o kontakcie merytorycznym z komputerowcem

znaczy: o tym, co tam w środku jest komputera

podobne uczucia żywię do bosmanów

a ja zachwycę się najpierw regionalizmem jatoi - wyćpnąć jest piękne i znaczy tyle co wyrzucić

daleka jestem natomiast od bałwochwalstwa - informatyk nie jest bóstwem, które nabożną czcią otaczać trzeba

w domu komputer naprawia mi syn - szkole poważna awaria była tylko raz i wtedy konieczna była firma z zewnątrz, z mniejszymi problemami radzę sobie sama, poważniejsze załatwia informatyk - nie lamentuje, bo nie zdarza się to zbyt często

też tego doswiadczyłem... wyłączają monitor i idą... a cieć czyli ja pozamiatam... czasem się czuję jak sprzątaczka...

natomiast powyższe dunaja skomentuję jedynie  starym porzekadłem - jak dbasz, tak masz - skoro nie potrafisz wyegzekwować od grupy uczniów takich elementarnych zasad, to do kogo masz pretensje?

a dla mnie w ogóle wprowadzenie przedmiotu "informatyka" to błąd.

Komputery to narzędzie i powinny być używane jako narzędzie.

czyli zamiast dwóch godzin w etapie informatyki, wykorzystanie tych dwóch godzin, jako godziny dodane do przedmiotów, na pracę z komputerem - na TYM przedmiocie.

+ jeden człowiek - serwisant do komputera.

to na razie nierealne, ale stanie się - jakoś w to wierzę

asia - nierealne, żeby korzystać z narzędzia trzeba się najpierw nauczyć z niego korzystać. żadne dziecko nie rodzi siei nie będzie się rodziło z umiejętnością obsługi komputera. malować i śpiewać też każdy umie więc te przedmioty też proponuje dodać do innych.

zastanawia  mnie czy nie mają koleażanki z nauczanki problemów z zainstalowaniem potrzebnego oprogramowania pod SBS-em, czy wiedzą jak udostępnić pliki z serwera... zwłaszcza nie mając dostępu do serwera, bez pomocy informatyka może się nie obejść. ale nie chodzi o pracę informatyka.

  Z całym szacunkiem do koleżanek z EW, nikt je nie pytał czy chcą żeby taki przedmiot był, mogą zrezygnować ale często ta jedna godzina może być brakująca do etatu no i jednak jakaś kasa za to jest, szkoda rezygnować. i ja je rozumiem.

Boję się tylko że w drugim etapie nauczania informatycy będą musieli poświęcić więcej czasu na wytępienie złych nawyków niż na nauczanie tego co powinni.

mała re #63

źle mnie zrozumiałaś chciałem zwrócić uwagę na niezręczność sformułowania „uruchamiać program, korzystając z myszki i klawiatury”. Niewiele programów się uruchamia za pomocą klawiatury, a przynajmniej nie widzę sensu uczenia w I-III skrótów klawiszowych. Poza tym całkowicie się z tobą zgadzam.

pio - a jakeż to zdolności trzeba mieć żeby nauczyć dziecko kopnać piłkę? 

Nie jest trudno nauczyć kogoś logowania się trudniej może być się zalogować, zwłaszcza jak nie umie się jeszcze pisać. Posługiwać się myszką nie jest trudno, dziwne jest tylko że spora cześć dorosłych, nauczycieli również, trzyma myszkę niewłaściwie, co nie znaczy że nie skutecznie.

Jeśli nauczyciel informatyki zostaje na własne życzenie szkolnym informatykiem, administratorem sieci oraz serwisantem i jeszcze robi to za friko to czyja to wina? moim zdaniem nauczyciela informatyki, który nie potrafi określić swojej funkcji w szkole.

Nauczyciele mają skłonności do "wypełniania" misji. Przyzwyczajają otoczenie, a potem mają pretensje, że są "przygnieceni" robotą.

Nauczyciel informatyki odpowiada w takim samym stopniu za pracownię komputerową jak każdy inny nauczyciel. jeśli ma powierzoną opiekę nad pracownią to niech określi na jakich warunkach. Jeśli się opiera na "z reguły" to czemu polonista z reguły nie pisze sprawozdań, a matematyk z reguły nie prowadzi analiz, a czy plastyk maluje ściany, a muzyk naprawia pianino, a nauczyciel od techniki z reguły naprawia stoły lub magnetofony? Jak sobie pościelisz tak się wyśpisz. Jeśli nauczyciel informatyki daje się sprowadzić do roli "sprzątaczki" to mam poważne wątpliwości czy w ogóle nadaje się do pracy w szkole. Jakim jest wychowawcą młodzieży, jaki stanowi wzór??

Spayk

uczniowie w klasie pierwszej umieją czytać. Umiejętność pisania nie jest im potrzebna do logowania chyba, że macie jakiś inny system. Zajęcia w których korzysta się z komputerów nie odbywają się cyklicznie co tydzień i nikt we wrześniu nie pędzi do sali komputerowej.

Poza tym mógłbyś troche się postarać w formatowaniu tekstu aby było zrozumiałe co cytujesz, a co jest twoją własną wypowiedzią

a swoją drogą w sprawie tych bombek:

nauczyciele języka polskiego wcale nie biadolą, że ich narzędzia bezcześci informatyk ;-)

nic nie wiem o bezczeszczeniu w wigilię

.............

wciąż twierdzę, że należy tę sprawę rozwiązywać na poziomie organizacji pracy szkoły

nie działań wychowawczych wobec "durnoty" nauczycielskiej nieinformatycznej lub informatycznej inaczej

lateralizacja - inaczej "stronność" - asymetria czynnościowa prawej i lewej strony ciała ludzkiego, która wynika z różnic w budowie i funkcjach obu półkul mózgowych. Wyraża się np. większą sprawnością ruchową prawych kończyn od lewych, a także rejestrowaniem przez mózg większej liczby bodźców zmysłowych z prawej strony ciała.

wiki

razem z "komputerowa" nie rozumiem

nooo

ale nie rozumiem mimo to

o! Dragon...teraz rozumiem :-)))