Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Nowy nadzór, nowe mozliwości;-)
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ]
bosia27-09-2009 13:42:58   [#51]

dodaj jeszcze datę: luty 2008

 

dota c27-09-2009 15:26:11   [#52]
Ja do spisku dołożyłabym jeszcze cyklistów :)
matman27-09-2009 20:04:11   [#53]

Czegoś nie rozumiem na tym forum. Jesteście (wielu z was) dyrektorami. Krytykujecie (też wielu) papierologię w polskiej oświacie. Mówicie, że jak na coś nie ma pp to po co to? A w rzeczywistości dziesiątki ludzi spotykających się przy okazji konkursów matematycznych w dolnośląskim i w Polsce mówi o tym samym: dyrektorzy zalewają nas papierami, piszemy plany podpisywane we wrześniu przez dyrków, rozpisujemy podst. progr. do godziny, sporządzamy pisemne wymagania szczegółowych treści na poszczególne oceny, itd. Czy to wynika z tego, że każdy dyr chce błyszczeć przed KO, że tak świetnie zarządza i wprowadza nowe narzędzia nadzoru. A może pomiędzy MEN a nauczycielem jest zbyt wielu pośredników interpretatorów i każdy nakłada swoją marżę. Ktoś już na tym forum to powiedział: wymagania jak w prestiżowej firmie, a płaca jak na produkcji wschodniej montowni blenderów.

Maelka27-09-2009 20:07:04   [#54]

Może w szkołach dyrektorów zaglądających często na forum jest lepiej?

A jeśli nie lepiej, to moze chociaż inaczej?

matman27-09-2009 20:09:47   [#55]
Tzn, że chyba niewielu spod KO Wrocław
AnJa27-09-2009 21:22:12   [#56]

na poczatek wyjaśnienie- nie o sobie niżej pisze, bo ja jestem przeciętnym (acz troszkę dziwacznym) dyrkiem przeciętnej, acz przyzwoitej, szkoły

wiec- to nie jest tak, ze dyrek chce błyszczeć przed wizytatorem slicznymi papierami

dyrek papierami ochrania sobie d... - jak jest slaby i pracuje w najwyżej przeciętnej szkole

albo jest zakompleksiony- ze na wsi, że małe miasteczko

w tzw. elitarnych liceach w Polsce i dyrek i nauczyciele mają w d.. papiery

bo nie bylo jeszcze tak odwaznego i głupiego wizytatora czy kuratora co odwazyłby się ich ruszyć

Jacek27-09-2009 21:25:40   [#57]
:-))
aza27-09-2009 21:29:56   [#58]

a w elitarnych przedszkolach???

;))))

AnJa27-09-2009 21:33:57   [#59]

nie wiem, nie znam się

jedyne co kojarze z przedszkoli to wizytatorki

wiec możliwe, że u Was inaczej niż w liceach - bo one jednak wygladały na odważne

grażka27-09-2009 21:34:35   [#60]
hm, są takie - dzieci zapisuje się na trzy lata do przodu :)
AnJa27-09-2009 21:38:15   [#61]

na kongresie dowiedzialem sie od koleżanki pewnej, ze dziecko (2,5 roku) zapisala do gimnazjum

koniecznośc zapisania dziecka do przedszkola z 6.letnim wyprzedzeniem sprawia, ze ponownie zajdziie w ciażę za ok.2 lata

nie wiem, co ten wątek ma wspólnego z nadzorem- ale zaczełyście to i ja piszę:-)

Adaa27-09-2009 21:48:16   [#62]

dyrek papierami ochrania sobie d... - jak jest slaby i pracuje w najwyżej przeciętnej szkole

albo jest zakompleksiony- ze na wsi, że małe miasteczko


ja mam inna teorię, choc z ochranianiem sobie tyłu bym sie lekko zgadzała

dyrek, który kocha papiery i papierami stoi szkoła kocha wladzę, a że do sprawowania wladzy trzeba mieć kompetencje i predyspozycje - czyli czuc sie dobrze w tej roli ( miłosci do władzy tu sie nie dopatrzysz), to taki, który tych kompetencji i predyspozycji nie ma, a kocha wladzę, musi sobie to rekompensować - papierologią

jak natworzy tego wszystkiego pod korek, czuje wtedy, że ma wladzę, tym bardziej, ze 3/4 tych papierów zlecił innym do zrobienia:-)



Jacek27-09-2009 21:49:40   [#63]
jak tak dalej pójdzie to szykuje się nam pewnie wyż jak zaczną planować ciążę pod szkołę... i w wdżr trza będzie uczyć nowej metody antykoncepcji albo płodności...
JarTul30-09-2009 21:04:22   [#64]

Może tak nie do końca na temat, z deka na marginesie, ale...

Rynek szkoleń to w Polsce kopalnia złota.
Częste zmiany prawa [i w dodatku prawo niezbyt jasno, zdawkowo formułowane] powodują, że księgowi, pracownicy ds. kadr., kadra kierownicza korzystają ze szkoleń, aby np.: znaleźć odpowiedź na nurtujące ich wątpliwości, znaleźć potwierdzenie, że ich interpretacja przepisów prawa jest właściwa itp. itd.
Dodatkowo część szkoleń jest prowadzona przez ekspertów - sekretarzy gmin, pracowników ZUS, US, KO, ministerialnych ekspertów itp. itd. Co dodatkowo motywuje do udziału w nich.
Do tego dochodzą szkolenia wynikające z wymagań stawianych w ramach rozwoju zawodowego w różnych profesjach.

"Narzuty" na ceny szkoleń kosmiczne - co moim jest z "deka" nieetyczne? niemoralne?

Cena szkolenia jednodniowego 300 zł/osobę. W szkoleniu bierze udział około 50 osób. Jakie są przy tym rzeczywiste koszty firmy? Bo przychód około 15 000 zł.

Cena szkolenia jednodniowego 230 zł/osobę, W szkoleniu uczestniczy około 200 osób. Jakie są przy tym rzeczywiste koszty firmy? Bo przychód około 46 000 zł.

W przypadku sektora budżetowego w ten sposób wydawane są publiczne pieniądze. Ciekawe jaką wartość ma ten "torcik"?

Na dodatek szkolący nie odpowiada za "treści" przeprowadzonego szkolenia [szczególnie w postaci ewentualnych błędów, nieścisłości, nadinterpretacji itp. itd.] przeniesione na płaszczyznę zakładu pracy.
A na dodatek powiem (napiszę) szczerze, że dawno nie byłem na szkoleniu, po którym wystawiłbym firmie szkolącej i prowadzącemu wysoką notę.  - ale pewnie po prostu nie umiem sobie dobierać właściwie szkoleń. :-(



fredi30-09-2009 21:08:19   [#65]
o tym samym myślę po ostatnich swoich szkoleniach, ale dyrektora się ocenia min. za udział w szkoleniach.
bosia30-09-2009 21:11:36   [#66]

zgadzam się z tym co napisałeś o cenach i firmach

natomiast mam chyba szczęście, bo trafiam na dobre szkolenia

a właściwie nie tyle trafiam, co zapraszam do siebie na szkolenie RP

co roku mamy około 5-6 takich szkoleń i nie nudzimy się na nich (to nie tylko moje zdanie)

niektórych zapraszamy powtórnie-właśnie nauczyciele dopytują się, czy jeden ze szkolących przyjedzie kolejny raz, bo dawno tyle się nie dowiedzieli

pieniądze mamy z funduszu na doskonalenie

Marek Pleśniar30-09-2009 21:13:12   [#67]

;-)

jaki rynek, jakie możliwości

szkolenia jakieś, zabawy drobnicowe

a tymczasem co roku za podreczniki spada 1 miliard złotych i nikt się nie ekscytuje

---

co do szkoleń, jak wspomniano wyżej jest to rynek

to po co kupujecie buble?

Czy ktoś z Was zażądał zwrotu pieniędzy za marne szkolenie? Podobnie jak za krzywe spodnie czy dziurawy but?


bosia30-09-2009 21:17:09   [#68]

co do zwrotu pieniędzy

to chyba ważne co komu potrzebne: papierek czy nowa wiedza i nowe umiejętności

fredi30-09-2009 21:18:27   [#69]
dawno nie byłem na szkoleniu (z wyjątkiem tego forum), gdzie dowiedziałbym się czegoś naprawdę pożytecznego. (Może za dużo wiem ? Może sam się dowiaduję ?). Ale przy ocenie musiałem wykazać , że się szkolę. Zaświadczenia sprawę załatwiają.
Marek Pleśniar30-09-2009 21:19:55   [#70]

skoro kupujesz zaświadczenia, to otrzymałeś dobry towar - zaświadczenia

wszystko jest w porzadku

ania0330-09-2009 21:38:16   [#71]

..skoro kupujesz zaświadczenia..

Tego Fredi nie napisal..

AnJa30-09-2009 21:42:11   [#72]

hmm

mam wrażenie, że napisał

z tym, że zaświadczenie wg mnie spokojnie można uzyskac za znacznie niższe kwoty niz tu wymienione

a i darmowych kilka mam

zaswiadczeniom, o których piszę towarzyszyło szkolenie - czasem lepsze, czasem gorsze

 

Marek Pleśniar30-09-2009 21:44:59   [#73]

masz Fredi adwokata:-)

ale on napisał zdaje się jednak to, pani mecenas;-)

"musiałem wykazać , że się szkolę. Zaświadczenia sprawę załatwiają."

fredi30-09-2009 21:48:47   [#74]

Kupowałem szkolenie, zawsze tak robię (nie interesuje mnie czy będzie zaświadczenie).

Adaa30-09-2009 21:49:09   [#75]

no ...  niech sie fredi sam przyzna do przestepstwa;-)

bo to co macie teraz to sa tylko poszlaki:-)

Adaa30-09-2009 21:52:07   [#76]

czyli Holmesy - pudło:-)

AnJa30-09-2009 21:52:07   [#77]

ja tam frediego o żadne przestepstwa nie podejrzewałem i nie podejrzewam

 

Marek Pleśniar30-09-2009 21:53:11   [#78]

szkolenie dla potwierdzeń to nie przestępstwo

---

fredi jak czyta forum i jest od dawna wie sam kto mu źle życzy a kto sobie dworuje, lekko wyzłośliwiając oczywiście się

ale życie byłoby szare bez złośliwostek, nieprawdaż?

Adaa30-09-2009 21:54:36   [#79]
bardzo elegancko ... bardzo:-))
ankate30-09-2009 21:56:14   [#80]
...a ja już jutro będę mąąąąąąąąąąąąąąądra i wyszkolona myślę, że nieźle :-))))
bosia30-09-2009 22:01:18   [#81]
e, tam;-) (o wyszkolenie chodzi)
ankate30-09-2009 22:08:17   [#82]
Na pewno będę, uwierz bosiu!!!!!!!
Babasia30-09-2009 22:17:44   [#83]
Anko, do zobaczenia na szkoleniu jutro.
Marek Pleśniar30-09-2009 22:25:29   [#84]
klejenci w krawacie bardziej eleganckie są i mniej awanturujące
ankate30-09-2009 22:27:00   [#85]

Do jutra, Basiu. Miło będzie cię spotkać:-)

fredi30-09-2009 22:29:21   [#86]
Ostatnio razem ze szkoleniem kupiłem jedno ciacho (ale o tym dowiedziałem się w przerwie szkolenia)
fredi30-09-2009 22:32:00   [#87]

Ja rozmawiam z komputerem.

On mówi, że tylko symuluje istnienie wirtualnych postaci z forum.

zaczynam mu wierzyć. Trzymamy się razem już 6 lat. Dużo mi pomaga.


ania0330-09-2009 22:32:22   [#88]
Widzicie. widzicie.... Fredi jeździ na szkolenia, więc zdobywa dyplomy.( o wiedzy nie mówię nic...szaaaa..)
Adaa30-09-2009 22:34:11   [#89]
Ania, fredi gada z komputerem - trza brac poprawke na to co mówi;-)
ania0330-09-2009 22:37:05   [#90]
Adaa masz rację, gadka z kompem to nie żarty.
post został zmieniony: 30-09-2009 22:37:20
fredi30-09-2009 22:47:51   [#91]

a wy to z kim gadacie?

Jeżeli gadacie z komputerem, a wydaje wam się że rozmawiacie z fredim, to  dowód , że wreszcie udało się stworzyć sztuczną inteligencję.

(tylko nie pisać, że fredi to sztuczny inteligent).

z kim teraz gadacie ?

fredi30-09-2009 22:48:57   [#92]
Chyba technika uzupełniające będą likwidowane
Adaa30-09-2009 22:49:18   [#93]
fredi, bez przesady z ta inteligencją - trochę skromnosci co do oceny Twoich mozliwosci intelektualnych:-))
fredi30-09-2009 22:53:50   [#94]
Nie nazywam się Fredi. Jestem komputerem najnowszej generacji.
ania0330-09-2009 22:54:56   [#95]

Ja rozmawiam z forumowiczami, nie z komputerem, Fredi co komputer wie ?

Zapytaj go , a my znikniemy, ciekawe jakie uzyskasz odpowiedzi.

Adaa30-09-2009 22:55:19   [#96]
fredi, bez przesady z ta najnowszą generacją - założe sie, ze pamietasz czasy Odry 1300:-)))
fredi30-09-2009 22:55:47   [#97]

Uruchomiłem program integracja.

wykonuję pierwszą procedurę.

cześć Adaa!

jatoja30-09-2009 22:56:29   [#98]

Fredi...to, co stoi przede mną, to ja z tym gadam?

najnowszej generacji to nie jest ;-(

fredi30-09-2009 22:56:31   [#99]
ii drukarki wierszowej
Adaa30-09-2009 22:56:51   [#100]

siema ziomal!!

;-)

strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ]