Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Nowy nadzór, nowe mozliwości;-)
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ]
Adaa25-09-2009 18:39:05   [#01]

wpadł mi dzis w ręce link do portalu związanego z nowym nadzorem - wszystko tam i jeszcze wiecej ...ale nie za darmo :-)

kto chce wiedzieć wiecej musi zapłacić abonament:


myslę, że bedzie warto bo eksperci wygladaja znajomo;-)

półroczny - 6 miesięcy 299 zł netto / 364.78 zł brutto

roczny - 12 miesięcy 499 zł netto / 608.78 zł brutto


hanabi25-09-2009 19:00:25   [#02]
Adoo, kupię, podasz mi link na priva?
ankate25-09-2009 19:14:38   [#03]
hmmm, wygooglać sobie możesz. Uczucia troszeczkę mieszane mam. Ale tam papióra za tą kaskę:-) Nno nie wiem...bez sensu, jeśli tak ma to wyglądać, to chyba dziękuję...
ankate25-09-2009 19:17:22   [#04]
chociaż może...może to jest sposób...zamiast bez sensu wymyślać, to co już ktoś wymyślił...to może ten czas spożytkować na to co ważne i poświęcić uczniom. Chyba muszę się przespać z problemem. Czy jest sens wyważać otwarte drzwi...?
pamela25-09-2009 19:37:07   [#05]

Odwiedziłam tę stronę- tez mam uczucia mieszane....

Wygląda to tak, jakby zrobiło się hałas wokół nadzoru tylko po to, by parę osób mogło na tym zarobić.

Większość ekspertów kształciła się na szkoleniach grantowanych (bezpłatnych) a teraz życzą sobie za "zdobytą wiedzę kasę". Jesli rzeczywiście są tacy twórczy, to niech wydadzą książkę, chętnie kupię- a tak moge kupić kota w worku (czyli dostęp do nie bardzo wiadomo czy pomocnych materiałow)

aleks190125-09-2009 22:19:05   [#06]
Powoli wszyscy zaczynamy się gubić w stosach wymaganych od nas dokumentów- spanikowani dyrektorzy moga byc doskonałym źródłem dochodu.Tylko po co tyle tych papierów?Uczeń od nich nie zmądrzeje,bo jak to mądrze ktos kiedyś gdzies powiedział:"świnka od mierzenia nie urośnie"Zgadzam się z przedmówcami- eksperci zdobyli wiedzę za darmo, aby dzielić się nią z innymi.Ale pomysł przedni. Może my też poprosimy uczniów o zapłacenie za wzory spawdzianów, testów i kartkówek?:):):)
dota c25-09-2009 22:38:03   [#07]

Czy na tych szkoleniach dano im wzory dokumentów, które teraz chcą sprzedać, czy też Ci ludzie wykorzystując swoją wiedzę chcą sprzedać swoją pracę (dokumenty sporządzili sami)?

Jakieś wątpliwości są co do tego? Bo jak zwykle nie rozumiem

Tara25-09-2009 23:02:29   [#08]
Wydaje się że nie panikuję.Czekam na podpisanie i chyba na pierwszą kontrolę i ewaluację ze strony KO.Potem to juz będę wiedziała jak to jest.
elrym25-09-2009 23:15:11   [#09]
qurka, może by się tak ogłosić?swojego nie muszę pisać, cudzy napiszę?;-)))))))) ludzie, wyluzujcie... cudzy nadzór chcecie realizować?
jatoja25-09-2009 23:17:13   [#10]

Tara, to co napisałaś powinno stać sie hasłem sztandarowym!

ogłoś szkolenie  :-))

Tara25-09-2009 23:24:07   [#11]
No coś ty;-),szkolenie chyba z tematu"jak nie panikować w nowym nadzorze";-)
jatoja25-09-2009 23:26:21   [#12]

no właśnie

bo jako "nieznająca się" mam wrażenie, że nadchodzi apokalipsa i czy jakis inny potop

grażka25-09-2009 23:29:51   [#13]

Dota, napisałaś: czy też Ci ludzie wykorzystując swoją wiedzę chcą sprzedać swoją pracę (dokumenty sporządzili sami)?

A to teraz będzie nowe podejście obowiązujące i moralnie poprawne w edukacji? Bo to tej pory cały czas słyszałam, że mam obowiązek bezpłatnie dzielić się dorobkiem, a jak chcę zarobić na prowadzeniu szkolenia to etycznie podejrzane.

dota c25-09-2009 23:33:51   [#14]

Grażka :)

Nie śmiem żadnych obowiązujących podejść proponować :)

To co piszesz jest dla mnie zupełną nowością! Metodycy, pracownicy ODN, doradcy - pracują za darmo?

dota c25-09-2009 23:35:02   [#15]
Jeszcze dorzucę opiekunów stażu ;)
grażka25-09-2009 23:44:41   [#16]

No, tak mi kiedyś powiedziano. I nawet byłam jakiś czas cząstką systemu tak działającego :) tą darmo pracującą :)

dzięki :) już odparowałam :)

to akurat po pewnej rozmowie niedawnej dotyczącej działań w toku.

ReniaB26-09-2009 00:56:21   [#17]

W poczcie kolejna porcja ofert szkoleń z nowego nadzoru, najciekawsze to 4 godziny za 1600 zł + koszt dojazdu, ale w zamian opracowanie dokumentów na wszytkie wymagania i to w wersji na 5 literek

 

hanabi26-09-2009 06:59:53   [#18]

"Metodycy, pracownicy ODN, doradcy - pracują za darmo?"

wizytatorów trzeba było dodać;)

znam takich co w godzinach pracy biorą prywatne szkolenia;) na dodatek w ich trakcie doznają cudownego odmienienia! za biurkiem w KO są oschli i  nieuprzejmi, a na szkoleniu, miód :) pełen takt, kultura i humor;))

 a tak swoja drogą, ciekawe jak się można było wyszkolić w MEN z tego zakresu:)

link12326-09-2009 08:46:11   [#19]

wersja na 5 literek za jedyne 1600 + koszt dojazdu. Popracujmy nad hasłami marketingowymi dla trenerów :) już opracowują narzędzia, specjalistyczne narzędzia.

kikka26-09-2009 10:11:13   [#20]

Do #17:

Paranoja. Zaczyna powstawać wrażenie (w mojej głowie), że jeśli ktoś będzie miał 1500 i więcej zł to wyjdzie świetnie na nowym nadzorze - kupi pięknie opracowane papiery , przedłozy je wizytatorowi ewaluatorowi i zdobędzie literkę A. Mam nadzieję,że moje wrażenie jest mylne. Bardzo mam nadzieję, bo pracuję w szkole, gdzie brakuje pieniędzy na wszystko... i nie stać nas będzie na zakup pięknych papierów...

 

Power426-09-2009 10:28:36   [#21]

O rany:-(((

za taki czas jaki spędzisz na tym kursie + dojazd sama sobie zrobisz te papiery bazpłatnie:-))))

Jacek26-09-2009 12:02:10   [#22]
i na pewno ocalisz wiele drzew ;-)
PawełR26-09-2009 12:47:53   [#23]
Adaa - warto kupić akurat te dokumenty z tej strony o której piszesz, bo są wzorcowe... zrobione przez wybitnego eksperta, który chyba przysłuzył sie do stworzenia tego rozporządzenia, więc wie, o co chodzi i jak ma to wyglądać, i kika ma rację, że kuratotrium będzie zadowolone... :) a jak KO będzie zadolone to i Ty :)
kikka26-09-2009 12:49:40   [#24]
Ja też chcę być zadowolona i chcę, żeby nasz ewaluator był zadowolony! ale kasy nie mamy i co?? Będziemy D? a nie daj Boże E??
kikka26-09-2009 12:53:29   [#25]
Oczywiście trochę żartuję, bo jakoś tak to wygląda po wpisach, że może się okazać, że trzeba będzie mieć PRZEDE WSZYSTKIM  ładne papierki w tym nowym nadzorze...ładne tzn. opracowane według wzorów twórców reformy ( "wybitnych ekspertów" jak pisze PawełR), i drogich jednocześnie. "Stać cię, to kup". A co z tymi, u których kasa pusta?
post został zmieniony: 26-09-2009 12:54:02
Jacek26-09-2009 13:08:45   [#26]

kikka... a kto Ci każe tworzyć jakies papierki i to jeszcze żeby ładne były, jakaś pp na to ??

To, że ktoś tam sobie wymyslił dziesiątki czy setki kwitów i chce zarobic na durnym dyrku to jego prawo bo wolny mamy kraj... ale jak dyrek nie będzie durny to mu w kasie zostanie forsy na potrzeby rzeczywiste..

kikka26-09-2009 13:12:10   [#27]
No właśnie o tym mówię, że tak to wygląda po wpisach powyżej. I dodaję, że mam nadzieję , że nasi ewaluatorzy nie będą admiratorami pięknych papierów. A z drugioej strony trochę się tego obawiam..
Jacek26-09-2009 13:14:24   [#28]
Ty rób swoje zgodnie z tym co w rozporządzeniu będzie a jak ktos przyjdzie i bedzie chciał od Ciebie więcej to zapytaj o podanie pp na piśmie..
S Wlazło26-09-2009 20:51:23   [#29]
Jestem przerażony treściami tych postów. Moi KOCHANI_ jedyny dokument, który opracowujemy w ramach nadzoru - to plan nadzoru. Wszystkie inne propozycje wzorów dokumentrów do nowego nadzoru - od razu wyrzucać do śmieci , a także propozycje szkoleń - niczego się nie trzeba uczyć, tylko nasze dobre działania dotychczasowe nazwać ewaluacją. Uważam, że jest potrzebna nasza refelksja nad tym, co robimy. Radziłbym: podzielić radę pedagogiczną na trzy zespoły, każdemu zespołowi dać jeden obszar z wy,maganiami. Poprosić o zastanowienie się, jakie działania wykonujemy w ramach poszczególnych wymagań. Można je nazwać wewnątrzszkolnymi wskaźnikami do wymagań państwa.Potem spotkanie plenarne, np na radzie szkoleniowej. I teraz ustalić: czy wybieramy działania, które dają szansę na osiągnięcie poziomu B, czy też zastanowimy się nad działaniami, które wskazują na trudności w spełnianiu wymagania D. I w pierwszym lub w drugim,  wykonujemy ewaluację. Jeśli nas jest więcej i uznajemy zadania za łatwe -możemy zrobić 2-3 ewaluację w tym roku szkolnym I koniec. W następnym roku szkolnym zastanowimy się nad kolejnymi wymaganiami. Precz z papierami, interesujmy się edukacyjnym rozwojem naszych uczniów. Pozdrawiam Stefan
hanabi27-09-2009 07:48:35   [#30]
to co mozna dostać w ramach abonamentu przytaczanego przez Adęę?
beera27-09-2009 08:03:46   [#31]

wydaje się, ze takie wątki, zamiast działania na rzecz graniczania papierów, wręcz to prowokują.

Hanabi - wykup abonament, to się dowiesz. My nie chcemy tu reklamować takiego dzałania.

Jeśli na stronach, które cytujecie są podani autorzy - proponuję do nich napisac i się dowiedzieć.

To nie jest forum tamtych wydarzeń.

===


beera27-09-2009 08:17:23   [#32]

Paweł

NIE WARTO!

hanabi27-09-2009 09:08:08   [#33]
proponujesz kupowanie kota w worku
beera27-09-2009 09:14:37   [#34]

Hanabi - czytaj choć ze zrozumieniem, bo że z dobrą wolą, to nie zakładam:

Jeśli na stronach, które cytujecie są podani autorzy - proponuję do nich napisac i się dowiedzieć.

i na tym kończę swoją rozmowę na ten temat

hanabi27-09-2009 09:42:48   [#35]

asiu, powstrzymaj sie od komentowania tego co piszę, niczego więcej po tobie nie oczekuję

jeśli będę miała pytanie do ciebie, zadam i podkreślę wężykiem

beera27-09-2009 09:48:59   [#36]

:)))))))))

No mi miło, ze masz jakieś "oczekiwania wobec mnie".

Ale jestem na tym forum i czytam i piszę. Nawet, to co Ty piszesz.

Ale nie ma mnie na wielu innych forach - bym nawet powiedziała "na większości" mnie nie ma;)))

(ale żeby było jasne - ja niczego od Ciebie nie oczekuję;)



hanabi27-09-2009 09:56:00   [#37]

 

Panie Stefanie, myślę że jest Pan jedyną osobą, która ma na ten temat  coś do powiedzenia,mogę poprosić o kilka słów?

Pozdrawiam Pana


post został zmieniony: 27-09-2009 09:56:30
Maelka27-09-2009 10:13:42   [#38]

Ech... 

:-(

maeljas27-09-2009 10:23:14   [#39]

Zaczynam nie rozumieć !!! I przepraszam, że cytuję nazwisko

Ale jeżeli na portalu, o którym mowa, jest napisane:

„W naszym portalu znajdziecie Państwo ponad 200 gotowych do wykorzystania dokumentów, stworzonych przez wybitnych specjalistów. Współpracujący z redakcją autorzy są osobami biorącymi czynny udział w procesie sprawowania nadzoru pedagogicznego(…)”

To nie dziwi mnie w tym kontekście wypowiedź Kikki:

„Paranoja. Zaczyna powstawać wrażenie (w mojej głowie), że jeśli ktoś będzie miał 1500 i więcej zł to wyjdzie świetnie na nowym nadzorze - kupi pięknie opracowane papiery , przedłozy je wizytatorowi ewaluatorowi i zdobędzie literkę A. Mam nadzieję,że moje wrażenie jest mylne. Bardzo mam nadzieję, bo pracuję w szkole, gdzie brakuje pieniędzy na wszystko... i nie stać nas będzie na zakup pięknych papierów...”

Dalej na portalu:

„Współpracują z nami wybitni specjaliści w swoich dziedzinach(…)

dr Stefan Wlazło – ekspert ds nadzoru pedagogicznego, występuje w roli eksperta odpowiadającego na pytania serwisu.(…)”

A dalej możemy tam znaleźć oprócz wzorów planów i arkuszy organizacji nadzoru pedagogicznego

zakładkę :

„Ewaluacja i diagnoza”- gotowe dokumenty (7), a w niej między innymi:

- Ankieta dla nauczycieli wychowawców

-List powitalny uczniów rozpoczynających naukę w szkole – diagnoza wstępna

- Ankieta dla rodziców

- Ankieta dla uczniów – szkolny program wychowawczy szkoła podstawowa

- Ankieta dla uczniów - moja szkoła szkoła podstawowa


(Mierzenie jakości pracy – jak nic :)))

To jak to się ma do zawołania Stefana

„Precz z papierami, interesujmy się edukacyjnym rozwojem naszych uczniów.”

Jestem przerażony treściami tych postów. Moi KOCHANI_ jedyny dokument, który opracowujemy w ramach nadzoru - to plan nadzoru. Wszystkie inne propozycje wzorów dokumentrów do nowego nadzoru - od razu wyrzucać do śmieci”

Czyli co?– bo już nie rozumiem – wystawiane są do sprzedaży dokumenty niepotrzebne? ) (Jeżeli tak, to pozostawiam to bez komentarza)

Jeżeli są potrzebne - nie ma dyskusji - lepiej kupić wzory  niż marnować czas na ich tworzenie - wtedy pozostaje tylko pytanie-Dlaczego tak drogo? Ale to inna bajka...

I ja też na tym kończę swoją rozmowę na ten temat.

beera27-09-2009 10:26:12   [#40]

od stu lat krytykujemy tutaj to wydawnictwo i ich działania (nawet watek otworzyłam na ten temat swego czasu;)

wywalę jednak Marta, nazwy i nazwisko

i tak wiemy wszyscy, o co chodzi

(nie, nie ma  nazwy wydawnictwa - przepraszam)


post został zmieniony: 27-09-2009 10:28:21
Marek Pleśniar27-09-2009 10:41:59   [#41]

nie kupujcie tych papierów

mało Wam Waszych własnych co już je macie?

nie dajcie się nabierać i tyle


nie ma prawnego obowiązku posiadania tony papieru - więc narzekać na papiery i jednocześnie je samemu kupować to jakaś choroba przecież:-)

S Wlazło27-09-2009 10:56:27   [#42]

hanabi - proszę do nie napisać na majla: swlazlo@poczta.onet.pl

Interweniowałem ostro w Wydawnictwie Forum w sprawie nieszczęsnego połaczenia na jednej stronie oferty moich porad w zakresie nowego nadzoru i tego się nie wypieram, bo czemu nie pomagać w rozwiązywaniu problemów. Natomiast, nie mam nic wspólnego z  propozycjami zakupów obok. Zażądałem kategorycznie rozdzielenia mnie od tej strony. Przykro mi, że strona sugeruje - choć jest wyraźnie oddzielone grubą linią - iż promuję jakieś wzory dokumentów.  Miłej niedzieli wszystkim, cieszmy się słońcem i wspaniale udanym Kongresem. St.

S Wlazło27-09-2009 10:57:29   [#43]
oczywiście, wszyscy możecie do mnie pisać na mój adres majlowy, pzdr. Stefan
AnJa27-09-2009 11:09:42   [#44]

problem z papierami taki, że trudno uwierzyć w funkcjonowanie szkoły bez nich

trudno- bo od 1991 gdzie się tylko da tłumaczono nam, że szkoła papierm stoi - i jeśli nie mam podkładki na działanie nie miałem działania

w kwestii nadzoru reprezentatywana jest hospitacja- ta była w szkole zawsze chyba (od 1988 na pewno)

ale ktoś kiedyś zapytał (tak przypuszczam- nie ja to byłem) co to własciwie jest i jaka jest jej moc prawna- no to od 1996 zaczęto w kolejnych rozporządzeniach doprecyzowywać- ile razy w roku, z jakich elementów w szczególnosci się składa, dlaczego w szczególności diagnozująca, że ma być według harmonogramu

w efekcie w głowie dyrektora (takiego np. jak ja, co to przepisów nie czyta bo i tak wie lepiej) pojawić się mogła zbitka w 2007 roku - mam mieć harmonogram hospitacji (rozporządzenie z 2006) diagnozujących (2004) na arkuszu zawierajacym niezbędne elementy (1996) i kazdy nauczyciel ma być minimum co rok zhospitowany (też 1996)

Power427-09-2009 11:20:13   [#45]
:-))))
maeljas27-09-2009 11:45:38   [#46]

#42

Stefanie -  dziękuję za wyjaśnienia - sprawa postawiona jasno

Jesteś autorytetem w dziedzinie nadzoru, więc nie dziw się, jeżeli Twoje nazwisko pojawia się w takich okolicznościach przyrody, o których ten wątek, to zaczynają się kołatać w głowie różne pomysły i domysły.

Pozdrawiam


Dragon27-09-2009 12:22:26   [#47]

Pewnie znacie te reklamę:
"Producenci pralek zalecają calgon, który zwiększa żywotność pralek."
Zawsze mnie to dziwiło - bo przedłużanie żywotności pralek nie leży przecież w interesie ich producentów - im szybciej mi się pralka zepsuje, tym szybciej kupię następną.

I się zastanawiam ...

Czy to producenci calgonu żerują na tym, że ktoś wyprodukował pralkę i próbują na tym zbić kapitał, wciskając nam, że calgon przedłuża ich żywotność - wbrew interesom producentów pralek?
Hm ... kiedyś sobie policzyłem - i wyszlo mi, że taniej jest co jakiś czas wymienić skamieniałą grzałkę w pralce niż za kazdym razem wlewać do prania calgon.

Czy też producenci pralek są jednocześnie producentami calgonu?

Ogólnoświatowy spisek? Żydowsko-arabsko-nordycko-pralkowo-calgonowo-nadzorowy?

Adaa27-09-2009 12:54:20   [#48]

nie, prawa rynku 

tak przy okazji, teraz grzałki do pralek sa wytwarzane z materiału, na którym nie obsadza sie kamień

ta wiedza chroni przed uleganiu reklamom calgonu

Dragon27-09-2009 12:58:05   [#49]
Czyli wypracowaliśmy wspólnie wniosek - nie należy ulegać. :-))
AnO27-09-2009 13:39:02   [#50]

Znalezione w Internecie.

http://www.glos.pl/news.php?action=show&id=2645

strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ]