Witam w gronie czarnych owiec dla OP. Właśnie zakończyłam rozmowę z p. dyr GZOiK na temat zajmowania nauczycielom czasu podczas urlopu na opieke nad dziecmi podczas wyjazdów na basen i łyżwy. Dwie pozostałe szkoły w gminie grzecznie się podporzadkowały pani dyr. i dyrektorzy szkół zobligowali swoich nauczycieli do opieki , ja nie i oczywiście szeroka dyskusja p. GZOiK na temat kontaktów moich z nauczycielami, nieorganizowaniu dla naszych dzieci wyjazdów w następnych latach, a cóz by sie stało nauczycielom gdyby pszyszli i poopiekowali się dziecmi na basenie. Do p. z GZOiK nie docierają żadne wyjasniena , że n-l jest na urlopie bo może go wykorzystać w okreslonym czasie, że nie może się  zrzec prawa do urlopu , że PIP ukarze za to dyrektora a nie p. z OP. Tak ogólnie to pani nie ma zielonego pojęcia o przepisach prawa oświatowego, ale dyrektor całą gębą . Mogłaby przecież się doinformować , ale nie ona wie lepiej.

Jaga, jeśli Ci będzie lżej , to rozumiem Cię doskonale. 

Tyle tylko,że ja miałam wyjście - po stwierdzeniu faktu, że z takim poziomem niekompetencji i arogancji jednocześnie trudno współpracować - zrezygnowałam. 

Mogłam przejść na emeryturę. 

Moje koleżeństwo, dyrektorzy, stwierdzili, że przetrzymają. 
Z reguły co wybory, to zmienia się u nas wójt i pani dyrektor. 

Trzymaj się, prawo jest z Tobą:-)

A u nas OP daje pieniądze w budżecie na 50 h zajęć w czasie ferii ale żadnych umów nie zawiera się... To źle? n-l dostaje dodatkowo do pensjii i tyle.

U nas podobnie jak u barbaszki.

to źle

nauczyciel w czasie ferii powinien być na urlopie

:)

chyba, że zawarta jest z nim umowa cywilnoprawna na prowadzenie zajęć w tym czasie

i taki wypoczynek powinien być zgłoszony i zarejestrowany

:)

Źle, bo jak wyżej  i

bo

jak się coś stanie,

to DYREKTOR ODPOWIADA ZA WSZYSTKO. 

Źle, bo skoro ustawodawca przewidział ferie, to znaczy, że odpoczynek jest potrzebny. 

Chyba, że nie jest - to należy zmienić KN. c.b.d.u.

Ja wiem, że źle i jeszcze nieliczni.

Inni być może wiedzą, ale jakoś tego do wiadomości nie przyjmują.

Nauczyciele niektórzy chętnie portfel zasilą.

Rozumiem chęć nauczycieli do dodatkowego zarobku. 

Jako dyrektor - (po wielu latach kiedy pod wpływem OSKKO zmądrzałam prawnie) - zrozumiałam, że jako dyrektor odpowiadam za wszystko i nie mam zamiaru ryzykować i podejmować działań niezgodnie z prawem. 

Nauczycielom się podobało takie stanowisko. 

 Lawina bieg od tego zmienia, po jakich toczy się kamieniach...

"Dotychczas nie każdy dyrektor szkoły korzystał z możliwości zobowiązania nauczycieli do pracy w czasie ferii czy wakacji."

:-)
http://natemat.pl/49115,mniej-wolnego-dla-nauczycieli-katarzyna-hall-to-szansa-dla-szkol-by-wzmocnic-role-wychowawcza-wywiad

Grupa chętnych nauczycieli  nieodpłatnie  chce zorganizować  zajęcia sportowe dla uczniów.Pieniądze od sponsorów. Czy dyrekror szkoły może/ powinien zawrzeć z nauczycielami umowę , np. wolontariacką.Jeśli tak , to na co powinien zwrócić szczególną uwagę. A może w inny sposób.Proszę o radę.

Cześć Adaa:)

Ty zawsze znajdziesz jakąś perełkę;)