Forum OSKKO - wątek
Zola | 08-02-2008 18:22:08 [#51] |
---|
czuwaj, podharcmistrz, też najfajniejsza Funka, ale chyba 74 a gary czasami w jeziorku myjemy na spływach i jakoś rodzice nic nie mówią |
Renatka | 09-02-2008 08:43:16 [#52] |
---|
Harcmistrzyni, druhna -zuchna, odnawiałam przyrzeczenie na wakacjach,było wspaniale, a obozy w Niesulicach wspomnienia do dziś właśnie szykujemy 40-lecie kręgu "Szefczyki" będzie, co wspominać. |
dota c | 09-02-2008 08:56:42 [#53] |
---|
Zuchna, harcerka, drużynowa, szczepowa.... Ale najbardziej podoba mi się: "zuchmistrzyni" :)
I całe moje nauczanie, a teraz dyrektorowanie tam właśnie korzenie ma :)
I jeszcze caaaaaały worek wspomnień :))) |
hania | 09-02-2008 09:24:43 [#54] |
---|
Bieszczady 40, ech... pierwszy chłopak co to mi plecak nosił.....
i wiele innych stanic, obozów, ognisk, zbiórek...
fajnie było.... |
aza | 21-02-2008 15:29:32 [#55] |
---|
22.02. - Dzień Myśli Braterskiej
MINISTERSTWO EDUKACJI NARODOWEJ PODSEKRETARZ STANU Krzysztof Stanowski |
Warszawa, 22 lutego 2008 r. |
Harcerki i Harcerze
„Starajcie się zostawić ten świat troszkę lepszym, niż go zastaliście”. Robert Baden-Powell |
22 lutego każdego roku harcerze i skauci na całym świecie obchodzą Dzień Myśli Braterskiej. Ten dzień, to szczególna okazja, aby skauci i harcerze niezależnie od wieku, narodowości, koloru skóry czy przynależności organizacyjnej przekazywali sobie życzenia i słowa pamięci.
W dzisiejszy zimowy wieczór będziemy spotykać się ze swoimi przyjaciółmi, harcerzami przy kominkach i ogniskach. Wspominać druhny i druhów spotkanych na harcerskim szlaku.
W swoim własnym imieniu - jak wiecie również harcerskim – i w imieniu kierownictwa Ministerstwa Edukacji Narodowej składam Wam w tym dniu serdeczne życzenia.
Dzień Myśli Braterskiej to dobry czas, aby przypomnieć sobie, jak wielką wartością w naszym życiu jest harcerstwo, wspólna przygoda i przyjaźń, którą nam daje. Dzień Myśli Braterskiej to część harcerskiej służby, dzięki której świat staje się lepszy.
CZUWAJ! (hm.) Krzysztof Stanowski | |
joszka | 21-02-2008 18:15:17 [#56] |
---|
Dzisiaj przeczytałem z radością o sukcesach na mistrzostwach świata w żeglarstwie lodowym uczniów - sportowców ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Mragowie .Początki tej szkoły to druzyna harcerska założonej przez nieżyjącego juz harcmistrza Józefa Nowickiego -nestora żeglarskiego szkolnictwa sportowego w Polsce.
|
2katarzyna | 21-02-2008 21:39:34 [#57] |
---|
Melduję się - ja przewodnik + mąż podharcmistrz.
Parę lat w Bieszczadach w Kołonicach k/Jabłonek, PZHS w Gdyni i w Grunwaldzie. To niedźwiedź, to drwale na podchodach, to znowu krowa w namiocie, kąpiel w strumieniu. Przygoda.
Córka przed zbiórką mierzyła mój stary mundurek - pasuje.
Zapraszam na obozy do Kokotka. Tu ciągle "najcudowniej bije serce lasu" |
koperek | 21-02-2008 21:46:02 [#58] |
---|
Podharcmistrz melduje się. Przeszłam wszystkie etapy wtajemniczenia: zuch,szóstkowy, harcerz, zastępowa a potem przyboczna, drużynowy, szczepowy, komendant hufca, instruktor i pracownik komendy chorągwi. Obozy w Borach Tucholskich a potem w zielonogórskim. Jest to czas, który wspominam bardzo sympatycznie. Biwaki w ruinach zamków, menażka myta w strumieniu i tak dalej tłusta. Kawa zbożowa z kotła nad ogniskiem z różnościami jako wloty, no i grochówka. Warta nocna zwłaszcza o północy hu, hu, hu. |
AsiaJ | 21-02-2008 22:08:47 [#59] |
---|
I ja dołączę do tego zacnego grona.Zuch,potem harcerka tylko z funkcją zastępowej.W tej materii to by było na tyle.Potem na sport mi przeszło. |
balbina | 22-02-2008 08:03:57 [#60] |
---|
ja uwielbiałam Rajd Białowieski i obozy w Bieszczadach i Dobce, ale to ponad 20 lat minęło jak jeden dzień.... |
dota c | 22-02-2008 08:11:21 [#61] |
---|
Dziś 22 lutego.
Bratnie słowo... |
elrym | 22-02-2008 11:16:47 [#62] |
---|
bratnie słowo ślę - czuwaj! ;-) |
emila | 22-02-2008 12:48:23 [#63] |
---|
czuwaj !
podharcmistrz
druhna żeglarka 11 KZDH (Kraśnicka Żeglarska Drużyna Harcerska) - początek lat 60-tych (w LO byłam)
- drużynową była śp. druhna Halina Brzechowska
druhna drużynowa w Szkole Podstawowej w Czubrowicach - 1976/77
druhna Komendant Gminnego Związku Drużyn ZHP w Jerzmanowicach (Komenda Krakowska) - 1977-1979
a potem to już sympatyk harcerstwa - brak czasu na czynne działanie w harcerstwie - zachciało mi się rodziny i pracy zawodowej :-)
a teraz wspieram rodzime harcerstwo - 1%. |
jool38 | 22-02-2008 12:55:06 [#64] |
---|
"Bratnie słowo sobie dajem, że pomagac będziem wzajem..." -9 DH "Brzoza", obozy w Ząbkach koło Warszawy, rajdy.Cóż za życie-bez trosk, tajemnicze, niezapomniane...Czuwaj! |
jatoja | 22-02-2008 13:01:46 [#65] |
---|
Ahoj, emila ( żeglarskie wyróżnienie)
czuwaj wiaro! |
emila | 22-02-2008 13:57:28 [#66] |
---|
ahoj, jatoja i inni żeglarze
Nasza Drużyna OSKKO :-))
1.Ala
2.ankate
3.Annax
4.asia
5.asiaj
6.aza
7.balbina
8.bosia
9.belfer
10.Dorsto
11.dota c
12.DYREK
13.dyrlo
14.elrym
15.emila
16.grażka
17.hanabi
18.hania
19.jatoja
20.jolakam
21.jool38
22.2katarzyna
23.koperek
24.malmar15
25.Małgosia
26.oczko
27.qba
28.Renatka
29.sonata43
30.wielki imperator
31.Zofia B
32.Zola
czuwaj ! |
KUK | 22-02-2008 14:57:15 [#67] |
---|
Ja też - harcmistrz, skażona i zawirusowana harcerstwem.Teraz z braku czasu w uśpieniu, ale co przeżyłam niezwykłego przez te lata to moje! Poza pracą z drużyną starszoharcerską CAS, SAS, PZHS, "Perkoz", Oleśnica i wiele innych. Dopiszcie mnie do drużyny! |
Marek Pleśniar | 22-02-2008 15:06:27 [#68] |
---|
hm
teraz już wiem kto i czemu takie rygory wprowadza na zlotach
pospałby człek a tu wycieczki, łażenie, granie i inne podchody;-) |
Maelka | 22-02-2008 17:16:50 [#69] |
---|
Emilo, trzeba było aż harcerskiego wątku, żeby odkryć, że chodziłyśmy (najpewniej) do tego samego liceum, choć w innym czasie.
:-)
Przeszłość harcerską (choć nie tak bogatą, jak inni), w tym "Nieprzetarty Szlak", też mam za sobą, więc w zasadzie można mnie wpisać do forumowej drużyny.
Pozdrawiam wszystkie druhny i druhów!
|
ewa | 22-02-2008 17:23:13 [#70] |
---|
dopisz i mnie emilio :-)
piękne, to były czasy Rajdów Swiętokrzyskich i innych takich... :-) |
jatoja | 22-02-2008 18:00:56 [#71] |
---|
Rajd Świętokrzyski...To się mi przypomniało, że zaczynaliśmy w jakiejś miejscowości, co to tak samo nazywała się jak inna*, ale o kilkaset kilometrów gdzie indziej. I tam pojechaliśmy! Poniewż byliśmy już starszyzna, iście nieharcersko skończyliśmy...
*jak sobie przypomnę to powiem nazwę |
aza | 22-02-2008 18:02:40 [#72] |
---|
jatoja....
no wiesz....
takie zwierzenia w tym miejscu....
a jak Ci się w mundurku podobam, hę??? |
jatoja | 22-02-2008 18:04:11 [#73] |
---|
śliczny jeżyk. farba oryginalna! |
jatoja | 22-02-2008 18:05:18 [#74] |
---|
Do zwierzeń...bo to wtedy to komuna i od 13, i jakoś tak... |
aza | 22-02-2008 18:09:18 [#75] |
---|
jatoja - ale ja nie o tym zdjęciu...
tylko w mundurku harcerskim!!!!! |
jatoja | 22-02-2008 18:10:04 [#76] |
---|
???? |
aza | 22-02-2008 18:11:30 [#77] |
---|
#30 |
jatoja | 22-02-2008 18:12:38 [#78] |
---|
aaaa!
śliczne....
to ty? jak z obrazka w śpiewniczku rajdowym |
aza | 22-02-2008 18:13:38 [#79] |
---|
a co się tak dziwisz....
młodym się kiedyś było.... |
jatoja | 22-02-2008 18:14:00 [#80] |
---|
#50 to ja. (W harcerstwie męża nie znalazłam) |
jatoja | 22-02-2008 18:15:04 [#81] |
---|
#44 poprawka |
aza | 22-02-2008 18:16:19 [#82] |
---|
wiem że to Ty, boś się podpisała....
a ja nie.
:-(( |
jatoja | 22-02-2008 18:17:47 [#83] |
---|
( aza...my z każdego wątku grajdoła zrobimy...nawet w betonie zfśs) |
aza | 22-02-2008 18:18:27 [#84] |
---|
:-)))
to spadajmy..... |
jatoja | 22-02-2008 18:19:38 [#85] |
---|
jezusiku...to merytoryczny!!!! |
nn | 22-02-2008 18:33:26 [#86] |
---|
moje harcerstwo przypada na lata 50 - 60 ubiegłego wieku. Ostatni stopień "ćwik", czy ktoś to pamięta? Nasze biwaki rozpoczynały się od marca do końca października. Super wspomnienia. Obozy, podchody, śpiewy przy ognisku. Tamto życie poszło w dal, lecz warto było. Pozdrawiam |
jota123 | 22-02-2008 19:43:41 [#87] |
---|
Czuwaj! Harcmistrz - były. Mundur raz zielony, raz granatowy.
Och te Rajdy Świętokrzyskie - pięknie było. A harcerstwo to dla mnie piękne wspomnienia, pierwsze prawdziwe przyjaźnie i miłości (męża mam drużyny harcerskiej). Byliśmy paczką przyjaciół. Pamiętam jak wyszliśmy na dworzec PKP w Krakowie i wsiedliśmy w pierwszy nadjeżdżający pociąg - wylądowaliśmy w Gdańsku. Piękne czasy:))) |
emila | 22-02-2008 19:54:30 [#88] |
---|
Lista po I korekcie:
1.Ala
2.ankate
3.Annax
4.asia
5.asiaj
6.aza
7.balbina
8.bosia
9.belfer
10.Dorsto
11.dota c
12.DYREK
13.dyrlo
14.elrym
15.emila
16.ewa
17.grażka
18.hanabi
19.hania
20.jatoja
21.jolakam
22.jool38
23.jota123
24.2katarzyna
25.koperek
26.KUK
27.Maelka
28.malmar15
29.Małgosia
30.oczko
31.qba
32.Renatka
33.Roman
34.sonata43
35.wielki imperator
36.Zofia B
37.Zola
38. ...
Kogo nie zauważyłam, to przepraszam, zawsze listę można uzupełnić :-) |
emila | 22-02-2008 19:58:13 [#89] |
---|
Maelko cieszę się, że my z jednego LO :-)
A tu widzę, że można jeszcze kółko miłośników Rajdów Świętokrzyskich utworzyć :-)
Cztery razy byłam na Rajdzie Świętokrzyskim Wydz. Mat-Fiz-Chem UMCS - niewiele to miało wspólnego z harcerstwem, ale grupy harcerzy się spotykało. |
grazabo | 22-02-2008 20:32:58 [#90] |
---|
czuwaj, podharcmistrz grazabo-pozdrawiam.
To były czasy...
Pamiętam kiedyś na obozie wędrownym ( SAS-82) byliśmy głodni- w sklepie był tylko chleb, gospodarz poczęstował nas mlekiem.
I od tamtego czasu już nigdy suchy chleb i mleko tak nie smakowało. |
ankate | 22-02-2008 21:39:12 [#91] |
---|
...albo zimna (lodowata) woda ze studni w kubku aluminiowym... |
jatoja | 22-02-2008 21:56:46 [#92] |
---|
spanie w omegach na gretingu z namiotem z płóciennego żagla...A na Mazurach nie było ślizgaczy, śmigaczy i innych, wodę z jeziora piłam... |
ankate | 22-02-2008 21:58:52 [#93] |
---|
i raki po dnie chodziły, a omegi były drewniane i miały drewniane maszty |
jatoja | 22-02-2008 22:02:20 [#94] |
---|
nooo....żagle zacinały się w likszparze, jak liklina bawełniana napęczniała...
gotowało się w kociołkach na ognisku, wachta kambuzowa o 4 wstawała, herbata pachniała igliwiem 9 czasami trzeba było sobie igliwie w ust wydłubywać. |
jatoja | 22-02-2008 22:10:08 [#95] |
---|
Ale wiecie co? Nasze dzieciaki tez to lubią...polubiłyby, gdyby im pokazać. Sa jeszcze takie miejsca, gdzie wrony zawracają. |
Małgoś | 22-02-2008 23:25:57 [#96] |
---|
a jak lał deszcz przez pół obozu, to żeśmy se musiały przez środek namiotu rów odprowadzajacy wodę wykopać... |
grażka | 22-02-2008 23:28:46 [#97] |
---|
Ale jak jest taki deszcz to ile piosenek można się nauczyć :) |
Małgoś | 22-02-2008 23:34:55 [#98] |
---|
"Sama woda łodkę niosła,
Niosła łodkę w siną dal
A on zamiast trzymac wiosła
Objął ja i trzyma wpół
Hej las, mówie wam
Szumi las, mówię wam
A w lesie, mówię wam
sosenka
Spodobała mi się jeden raz
Harcerka Marysieńka"
...potem było jeszcze lepiej ;-)
to najbardziej erotyczny utwór mojego dzieciństwa,
potem podobny wstrząs przeżyłam dopiero na Festiwalu Piosenki Nieprzyzwoitej w Łodzi (parę lat później) |
Dorsto | 23-02-2008 20:23:06 [#99] |
---|
jatoja, uwierz, to nie takie proste dzisiaj. Zaprzyjaźnieni harcerze starsi organizowali obóz wędrowny w Beskidach - taki , jak za naszych czasów z gotowaniem "zdobyczy" na ognisku i myciem w potoku... Niestety, musieli skłamać Sanepidowi, że wyżywienie będzie w "punktach gastronomicznych" (kto znał trasę, wiedział, że do najbliższego takiego punktu było 6h pieszo ;-) i parę innych bzdur powypisywać. O programie na każdy dzień nie wspomnę ;-). Problem organizacji takich obozów dla dzieciaków nie leży w braku organizatorów, tylko w niechęci do paragrafów :-D. |
wielki imperator | 24-02-2008 10:50:15 [#100] |
---|
i ja równiez spotkałem sie z ,,ograniczeniami" Sanepidu, który kazał mi budować rurociąg ( 4 km) przez las by na polanie miec ciepłą, bierzacą wodę albo malować wystające korzenie farbą fluorescencyjną by w nocy dzieci idące do wc nie potknęły się czy też w ziemiance mieć nie wiecej niż 5 stopni cipła (w piękne, lipcowe dni) {harcerze powiedzieli tak: druhu zrobimy termometr który zawsze wskazuje 5 stopni ;) }...
jednak myslę że warto organizowac obozy, biwaki i wszelkie inne imprezy oparte na metodzie harcerskiej :)
nauka przez zabawę i grę to najlepsza nauka !!
-zawsze w sercu będę miał słowa jednego z harcerzy, który po ostatnim obozie powiedział że były to najwspanialsze dwa tygodnie w jego życiu - to najwspanialsza zapałata za nieprzespane noce spedzone na przygotowaniach obozowego programu :) |
|