Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Harcerze na forum
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ]
beera01-02-2008 16:37:00   [#01]

czy wiedzieliscie, że senat pracuje nad takim projektem:

16.01.2008 r.
- Pierwsze czytanie projektu uchwały w sprawie ogłoszenia roku 2008 Rokiem Andrzeja i Olgi Małkowskich.

Dla mnie Aleksander Małkowski był zawsze ważną postacią.

Moje harcerstwo trwało lat kilka. Bardzo waznym etapem był moment zawiązania KIHAMU. Do tej pory mam numerowany znaczek z tych czasów.

1980
Strajki na Wybrzeżu. Rozpoczyna się ożywienie w harcerstwie.

22.XI Powstało w Warszawie porozumienie Kręgów Instruktorów Harcerskich im. A. Małkowskiego (KIHAM). Głównym założeniem KIHAM-u było odrodzenie moralne harcerstwa w duchu tradycyjnego tekstu Prawa i Przyrzeczenia Harcerskiego (z 1932 roku), odkomunizowanie ruchu, nawrót do skautowych metod wychowawczych. Jego symbolem była lilijka przewiązana węzłem płaskim (stąd zwyczajowa nazwa "Ruch płaskiego węzła").

1982
Pod presją władz Porozumienie KIHAM zostaje rozwiązane.

aza01-02-2008 16:58:29   [#02]

Olga Małkowska - autorka słów hymnu "Wszystko, co nasze..."

harcerstwo to wieeeele w moim życiu.

Próbowaliśmy zmieniać ZHP- na prawdziwe, tradycyjne, bez ideologii komunistycznej.

 

 

Ala01-02-2008 21:57:11   [#03]
swoją harcerską, a właściwie instruktorską przygodę wspominam z sentymentem :-) mimo, że jeszcze mocno ideologiczna była...
elrym01-02-2008 22:04:18   [#04]

to były piękne czasy!

tak niewiele brakowało, bym pod krzyżem miała podkładkę biało-czerwoną

obydwoje z mężem z wielkim sentymentem wspominamy te chwile...

urok mycia się i menażek ... w jeziorku ;-))

teraz pewnie rodzice za takie coś, by nas zlinczowali? ;-)))))

aza01-02-2008 22:06:23   [#05]
ja skonczyłam na granatowej..........
elrym01-02-2008 22:09:19   [#06]
Aza, boś TY młodsza :-))))
sonata4301-02-2008 22:09:56   [#07]
Ja na zielonej. Jakoś nie odczuwałam tej wielkiej ideologii. I dobrze. Wiele się nauczyłam i też miło wspominam harcerstwo z lat 70 i 80.
jatoja01-02-2008 22:12:49   [#08]

Granatowa. Mundur tez granatowy z kołnierzem marynarskim.

Zielonej nie przyjęłam honorowo. ale to dużo by opowiadać...


post został zmieniony: 01-02-2008 22:15:08
aza01-02-2008 22:15:23   [#09]
no, to sie niezły szereg zbiera....
jatoja01-02-2008 22:16:05   [#10]
czuwaj!
elrym01-02-2008 22:18:52   [#11]

czuwaj!

:-))

jatoja01-02-2008 22:40:16   [#12]

Ognisko?

Umiem takie na wodzie, na tratwie...siedzimy w zakotwiczonych łodziach dookoła....

Ala01-02-2008 23:05:45   [#13]
jakkolwiek ognisko na wodzie pewnie pięknie wygląda to jednak wolę takie w lesie na polanie z milionem gwiazd w górze...
jolakam01-02-2008 23:21:38   [#14]
Ja miałam zieloną i przez kilka lat byłam w komendzie hufca, a później nawet komendantką hufca. To była dla mnie prawdziwa szkoła życia, a wszystko, co teraz osiągnęłam zawdzięczam właśnie tamtym doświadczeniom. Myślę, że harcerką, instruktorką nie przestaje się być, nawet wtedy gdy od wielu lat jest się przysłowiowym cywilem. Za mocno tkwi to w sercu.
Ala01-02-2008 23:43:16   [#15]
mhm...
qba01-02-2008 23:45:57   [#16]
Harcerze...

A czy juz zauwazyliscie harcerza ?


http://www.men.gov.pl/component/option,com_wrapper/Itemid,17/


:-)
beera02-02-2008 07:56:48   [#17]

a wiesz, ze nie:)

zresztą nie jestem na bieżąco.

Mój etap harcerstwa, to głównie KIHAM, jakoś, to, co przed - mniej i to co po też mniej ( KIHAM nie skończył się tak szybko, jak wskazują oficjalne daty)

a z ognisk najbardziej lubiłam te, związane z jedzeniem;))

na zdjeciu niżej wygrzebuję coś z ziemniaczka:)

zdjęcie

Maelka02-02-2008 08:09:40   [#18]
Asiu, jeśli to nie tajemnica - gdzie i kiedy zrobione było to zdjęcie??
beera02-02-2008 08:14:11   [#19]

krajobraz księżycowy zupełnie:)

a tyle tego było, ze nie pamiętam nazbyt dokładnie.
To musiał byc jakis 1983 rok. Taka wioseczka obok Bolesławca z "glinianką", (głębokie, lecz bardzo małe oczko wodne z lodowatą wodą).

Pojechalismy tam grupą, bez dzieciaków

( moja ówczesna przyjaciółka Ela, ma na szyi gwizdek - nieodłączny atrybut drużynowego:)

Maelka02-02-2008 08:24:27   [#20]

Pytam, bo miałam wrażenie, że rozpoznałam na zdjęciu swoją kolezankę. Tylko ten Bolesławiec sugeruje, że się pomyliłam.

Zapachniało mi ognisko. I kartofelek z masełkiem...

grażka02-02-2008 10:27:47   [#21]

#16

http://www.zhr.pl/drogowskazy/26.htm

Małgosia02-02-2008 10:35:16   [#22]
Zielona podkładka. I dużo dobrych wspomnień. Pozdrawiam :-)
qba02-02-2008 10:59:20   [#23]
To dobre czasy dla harcerstwa, jak wlasciwy czlowiek w ministerstwie.
Trzeba by to skutecznie wykorzystac.
Czyz w ciagu ostatnich 20 lat bylo kiedys lepiej ?

Q.

P.S.
Ja tez podkladke nosilem (phm).
Ale to se ne vrati..
ankate02-02-2008 11:03:07   [#24]

Bez podkładki, ale wspomnienia z cudownego harcerskiego dzieciństwa niezapomniane.

Ognisko z kiełbaską czy kartofelkami, w moim harcerstwie to byłaby profanacja ogniska, to już bardziej kojarrzyło się z koloniami, których nie trawiłam, ale z woli rodziców musiałam jeden miesiąc na nich być.

 U nas ogniska były malutkie zapalane jedną zapałką, misternie układane, począwszy od studzienki, żeby temu sprostać. Wieczorem ognisko podpalała harcerka, która czymś się w ciągu pracowitego obozowego dnia wyróżniła :-)

 i przy takim włąśnie ognisku podsumowanie dnia, piosenki, czasami uroczyste przyrzeczenie składane na płomienie. Potem ..."Już do odwrotu..."  i "Bratnie słowo sobie dajem..." i do namiotów spać, a zastęp służbowy zaś na warty :-)

Marek Pleśniar02-02-2008 12:24:32   [#25]

powrót harcerstwa do szkoły bardzo by mi się podobał

ale obawiam się - tak po naszemu;-) po polsku, że zaraz zacznie się - które harcerstwo jest prawdziwsze, które słuszniejsze itp

ech mamulu

oczko02-02-2008 13:35:41   [#26]
Czuwaj,
zuch, harcerz, instruktor w stopniu harcmistrza, wciąż aktywny w ZHP melduje się w wątku, który mnie bardzo cieszy :) od kilku godzin szukam ciekawego miejsca na obóz letni dla moich harcerzy...
może ktoś poleci mi ciekawe miejsce w Karkonoszach, Kotlinie Kłodzkiej np.?
wielki imperator02-02-2008 14:54:28   [#27]
i ja z braterskim pozdrowieniem czuwaj !!  dopisuje sie do listy :)
/ drużynowy, instruktor, komendant związku drużyn/

OCZKO  mam dobre miejsce na obóz , z przychylnym nadleśnictwem ale nie Karkonosze, nie Kotlina (chociażzawsze można tam zorganizować wędrówki)  - 40 km od Opola 

Mam tez wszelkie namiary na sanepid, lesniczego, pobliski tartak...

Polecam :)
DYREK02-02-2008 18:43:18   [#28]

podharcmistrz

najmilsze wspomnienia - Funka,1973 r. 

Annax02-02-2008 18:43:21   [#29]

Czuwaj!!

Z harcerskim pozdrowianiem - instruktor NIEPRZETARTEGO SZLAKU

druhna Ania :-))

 

aza02-02-2008 19:35:31   [#30]

W dąbrowy gęstym listowiu....

bosia02-02-2008 19:37:42   [#31]

I ja też.

 

hanabi02-02-2008 20:02:06   [#32]
i ja - granatowa, a wspomnienia miłe do dziś i tylko żal że swoja pasją nie zaraziłam własnych dzieci, dobrze, że chociaż cudze się udało: pozdrawiam
Konto zapomniane02-02-2008 20:07:06   [#33]
Jako "Swieżak" witam wszystkich na forum. Kochani więc przestańcie żyć dobrymi wspomnieniami i wracajcie do harcerzy. Oni na pewno ucieszą się z waszej obecności, doświadczenia i dobrej rady. Pozdrawiam:)
Ala02-02-2008 20:21:54   [#34]
czasu mało niestety
jatoja02-02-2008 20:46:32   [#35]

oczko...odbierz pocztę

:-)

beera02-02-2008 20:56:08   [#36]

jatoja

jak Cię lubię, tak Cię spytam - zepsuło się miganie przy poczcie, czy jak?

oczko02-02-2008 20:56:57   [#37]
jatoja! Odebrałam, dziekuję! :-)
beera02-02-2008 20:59:12   [#38]

oczko, Ciebie nie znam

ale tez napiszę

ODPISZ jatoi po prostu, albo mailem, albo pocztą, jak se tam chcesz, nie na forum

jatoja02-02-2008 21:01:56   [#39]

Czuję się przywołana do porządku, głowę spuszczam...

(chociaż dwa gwoździe lepiej trzymają  w zasadzie).

Czuwaj, asiu.

bogda402-02-2008 21:06:42   [#40]

lubię idee harcerskie, czuwaj!

właśnie napisałam program zimowiska/z udziałem i we współpracy z drużyną harcerską/

 i ten pomysł jako jeden z 3 - zaakceptowanych, bo zgłoszonych  20 - w mieście moim przeszedl

mam się z czego cieszyć ? mam

 / drobne poprawki/


post został zmieniony: 02-02-2008 21:11:39
wielki imperator02-02-2008 22:43:52   [#41]
pewnie ze jest się z czego cieszyc:) idea i metoda harcerska to rozwój młodych ludzi w kazdym kierunku ich życia i to w dodatku przez zabawe !!
(w dorosłym, zawodowym zyciu bardzo sie przydają umiejętności zdobyte podczas harcowania ...  :) )
hmm...

może czas wrócić ??
Marek Pleśniar02-02-2008 22:48:52   [#42]
popieram:-)
jolakam02-02-2008 23:42:02   [#43]
Większość z nas wraca w taki czy inny sposób, niekoniecznie w harcerskim mundurze, ale swoimi pomysłami i inicjatywą.
jatoja03-02-2008 13:23:31   [#44]

harcerskie wspomnienie....

( a na spotkaniach koleżanki dziwią się, że mój syn taki młody...TAK wygladałam połowę roku :-)) )

.......poprawiłam na lepsze zdjęcie :-))


post został zmieniony: 03-02-2008 13:24:27
Dorsto03-02-2008 18:18:59   [#45]
Witam wszystkich harcerzy (13KDSH). Czy ktoś z Was odnawiał w ostatnie wakacje przyrzeczenie harcerskie?
malmar1503-02-2008 18:23:41   [#46]
harcmistrz, czynny instruktor (chociaż już w nie takim stopniu jak kiedyś)
dyrlo03-02-2008 18:25:25   [#47]
A ja drużynowa MSR (Młodzieżowa Służba Ruchu) - też harcerka
Konto zapomniane04-02-2008 00:16:17   [#48]
Pozdrowienia dla MSR od byłego drużynowego HSR (Harcerska Służba Ruchu)
dyrlo04-02-2008 21:07:38   [#49]
:)
Zofia B05-02-2008 13:56:23   [#50]

Rozczuliłam się tymi wspomnieniami. Toż i ja harcerką byłam (sercem nadal) i męża swojego na obozie harcerskim w Lisznej k. Cisnej poznałam (Operacja Bieszczady 40).

Piekne to były czasy, gdy w glinie zostawały kalosze, zęby dretwiały od zimnej wody ze strumienia, zielone przedszkola sie prowadziło, "Stanicę" wydawało... Oj rozmarzyłam się, rozmarzyłam...

strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ]