Forum OSKKO - wątek

TEMAT: OP łączmy się
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ] - - [ 234 ][ 235 ]
Bożena2414-12-2007 14:14:02   [#101]
Ja też przyznaję dofinansowanie z groszami.
mireko6614-12-2007 14:14:23   [#102]
Dołączam się do życzeń dla Zdzisława - zdrówka i odcinaj falę!
mireko6614-12-2007 14:16:28   [#103]
Przyznam się, że art. 10 też stosuję tylko w stosunku do odmownych (np. dla "Biedronki", ale się nie odwoływali).
emeryt14-12-2007 14:19:14   [#104]

Mirek - co do wyrównywania szans do tej pory nie mam wzoru z KO jak rozliczyć. A zgodnie z Rozporządzeniem RM - my mamy do 28.12 a KO do końca lutego. Bez wzoru KO i tak nie ruszysz. Merytorycznie zrobiłem i dałem do księgowości. Oni rozliczą finansowo. Grozi mi, że jakąś część kasy będę oddawał bo nie przerobiłem na zajęciach pozalekcyjnych w szkołach. Przegiąłem w aplikacji.

Monitoring, mundurki, lektury, stypendia,angielski i inne dotacyjne gady- rozliczyłem.

No to idę w długą.

emeryt14-12-2007 14:20:44   [#105]
O !!! Mirek !!! Też masz przeboje z Biedronką??? Bo mam ich do uwalenia ale póki co wezwałem do wyjaśnień i uzupełnienia wniosku.
mireko6614-12-2007 14:53:36   [#106]
U nas na wyrównywanie szans są już wzory (rozliczenie merytoryczne i finansowe). Nie z "Biedronką" spokojnie, wiedziałem, że będzie odmownie (brak odpowiednich kwalifikacji), ale najpierw było wezwanie do uzupełnienia wniosku o aktualny wypis z rejestru, kto upoważniony do wstępowania z wnioskiem do gminy itd., później zawiadomienie z art. 10, a następnie odmowne 2 decyzje. Było to w tamtym roku i się nie odwołali, chyba wiedzieli, że ze mną nie przelewki, he, he.
Konto nieaktywne 0314-12-2007 15:19:27   [#107]
.
emeryt14-12-2007 15:20:42   [#108]

Właśnie wzory szans edukacyjnych u nas się też pokazały.

U mnie Biedronka zawarła umowę na 24 miesięce (19.09 2005 - 18.09.2007) a umowę rozwiązali za porozumieniem stron 30.06.2007 , uczennica zdała egzamin 31.08.2007 i oni przysłali wniosek na dotację za 21 miesięcy. Tak więc dopóki nie udokumentują 24 pełnych miesięcy to mają zglebione. A żadnego śladu, że podjęła naukę u innego pracodawcy.

Konto nieaktywne 0314-12-2007 15:22:34   [#109]
.
nn15-12-2007 16:55:38   [#110]
do JolkiS. U mnie ZNP nie opiniuje zdnego budżetu ani arkuszy organizacyjnych, jedynie uchwałę w sprawie wynagrodzenia na kolejny rok.
nn15-12-2007 16:58:00   [#111]
jestem Zespołem do obsługi organizacyjnej, administracyjnej oraz finansowej oświaty gminnej. Oczywiście nie jednoosobowo.
Konto zapomniane16-12-2007 21:17:09   [#112]
Witam
Czy w związku ze zmiana ustawy o systemie oswiaty od dnia 1 stycznia 2008 a dokładniej ze zmiana art. 67a pkt 2 podjeliscie (rada) juz stosowne uchwały dotyczace ustalenia zasad korzystania i opłat w stołówkach szkolnych?
Konto nieaktywne 0317-12-2007 08:16:57   [#113]
.
mireko6617-12-2007 09:28:09   [#114]
Z preambuły Konstytucji RP:

... ustanawiamy Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej
jako prawa podstawowe dla państwa oparte na poszanowaniu wolności i sprawiedliwości, współdziałaniu władz, d i a l o g u s p o ł e c z n y m oraz na zasadzie pomocniczości umacniającej uprawnienia obywateli i ich wspólnot.Wszystkich, którzy dla dobra Trzeciej Rzeczypospolitej tę Konstytucję będą stosowali, wzywamy, aby czynili to, dbając o zachowanie przyrodzonej godności człowieka, jego prawa do wolności i obowiązku solidarności z innymi, a poszanowanie tych zasad mieli za niewzruszoną podstawę Rzeczypospolitej Polskiej.

To, że w preambule konstytucji ustanowione zasady nie są pustosłowiem niech świadczy chociażby wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 8 maja 2002 r., sygn. akt K 29/00, OTK-A 2003/3/30 (szukajcie w punkcie III rzymskim punkt 5 arabski i tam jest o konstytucyjnej zasadzie współdziałania władz zawartej w preambule).

Dla ciekawych podaję autora preambuły, ponieważ zawłaszcza ją sobie jedynie premier Tadeusz Mazowiecki. Prawdziwym autorem jest prof. Stefan Wilkanowicz, a Mazowiecki zgłosił trochę swoich uwag i modyfikacji, możecie to na WOS-ie, czy KOSS-ie młodzieży przekazywać.


Natomiast bezpośrednio art. 19 ust. 1 ustawy o związkach zawodowych ... ma prawo opiniowania założeń i projektów aktów prawnych w zakresie objętym zadaniami związków zawodowych. A z ust. 2. wynika, że organy władzy i administracji rządowej oraz organy samorządu terytorialnego kierują założenia albo projekty aktów prawnych, o których mowa w ust. 1, do odpowiednich władz statutowych związku, określając termin przedstawienia opinii nie krótszy jednak niż 30 dni. Termin ten może zostać skrócony do 21 dni ze względu na ważny interes publiczny. Skrócenie terminu wymaga szczególnego uzasadnienia. Bieg terminu na przedstawienie opinii liczy się od dnia następującego po dniu doręczenia założeń albo projektu wraz z pismem określającym termin przedstawienia opinii. Nieprzedstawienie opinii w wyznaczonym terminie uważa się za rezygnację z prawa jej wyrażenia. A z ust. 2 [1], że przekazuje się również na odpowiedni adres elektroniczny wskazany przez właściwy organ statutowy związku, nie później niż w dniu ich doręczenia na piśmie.
A ponadto ust. 3: W razie odrzucenia w całości lub w części stanowiska związku, właściwy organ administracji rządowej lub samorządu terytorialnego informuje o tym związek na piśmie, podając uzasadnienie swojego stanowiska. W razie rozbieżności stanowisk związek może przedstawić swoją opinię na posiedzeniu właściwej komisji sejmowej, senackiej lub samorządu terytorialnego. I ust. 4: Związkom zawodowym przysługuje prawo wyrażania publicznie opinii na temat założeń lub projektów, o których mowa w ust. 1, w środkach masowego przekazu, w tym także w radio i telewizji.

U nas od wielu lat związki opiniują projekt budżetu gminy (dostają całość) i projekty arkuszy organizacyjnych, ponieważ zawierają one istotne sprawy pracownicze.

Ale to ja przy tym chodzę, żeby związki dostawały te projekty. Moim zdaniem brak takich opinii (podobnie jak np. brak opinii Rady Sportu w zakresie działów kultura fizyczna i sport) może spowodować wydanie rozstrzygnięcia nadzorczego wojewody i unieważnienia całego aktu prawnego.

Natomiast projekt regulaminu "wynagradzania" podlega nie opiniowaniu, ale uzgodnieniu.
AnJa17-12-2007 09:39:55   [#115]
o ile kojarzę u nas os początku wszystkie akty prawa miejscowego wysyłane są do zz celem zaopoiniowania

czy projekt arkusza jest aktem prawa miejscowego- nie wiem
mireko6617-12-2007 10:13:28   [#116]
Myślę, że arkusz bym potraktował jako akt prawny, ale rozumiany jako działanie organu państwa (lub innego podmiotu prawa), zgodne z obowiązującymi normami i mające na celu wywołanie skutków prawnych w konkretnym stosunku prawnym (ma zwykle postać orzeczenia lub czynności prawnej). Wg "Słownika Encyklopedycznego Edukacja Obywatelska" Wydawnictwa Europa. Np. § 10 ust. 1 załącznika nr 2 do rozp. w sprawie ramowych statutów publicznego przedszkola oraz publicznych szkół: szczegółową organizację nauczania, wychowania i opieki w danym roku szkolnym określa arkusz organizacji szkoły opracowany przez dyrektora szkoły, z uwzględnieniem szkolnego planu nauczania, o którym mowa w przepisach w sprawie ramowych planów nauczania - do dnia 30 kwietnia każdego roku. Arkusz organizacji szkoły zatwierdza organ prowadzący szkołę do dnia 30 maja danego roku i ust. 3. Na podstawie zatwierdzonego arkusza organizacji szkoły dyrektor szkoły, z uwzględnieniem zasad ochrony zdrowia i higieny pracy, ustala tygodniowy rozkład zajęć określający organizację zajęć edukacyjnych.

Moim zdaniem, arkusz by się mieścił w takim rozumieniu aktu prawnego, ale może się mylę ... U nas KO przy opiniowaniu wymagają opinii zz. Natomiast nie zawężałbym opiniowania (a czasami uzgadniania) wyłącznie do aktów prawa miejscowego.
Konto nieaktywne 0317-12-2007 10:50:41   [#117]
.
rzewa17-12-2007 11:03:47   [#118]
jak dla mnie, to arkusz organizacyjny jest swego rodzaju umową (pomiędzy dyrkiem a OP, pod nadzorem kuratora), a nie aktem prawa miejscowego

natomiast aktem takim jest na pewno uchwała rady gminy
Konto nieaktywne 0317-12-2007 11:20:32   [#119]
.
rzewa17-12-2007 11:23:32   [#120]
jeden płaci a reszta powinna proporcjonalnie partycypować w tym
Leszek17-12-2007 11:43:49   [#121]
kiedy tak na wszelki wypadek wszystko dawano do opiniowania zz-tom - to dziś niektóre się już do tego przyzwyczaiły - i czy trzeba czy też nie żądają do zaopiniowania...
pozdrawiam
mireko6617-12-2007 11:46:01   [#122]
Nie napisałem, że arkusz jest aktem prawa miejscowego ! Natomiast napisałem to co napisałem.
Projekty uchwały dajemy do Zarządu Oddziału ZNP i Międzyzakładowej Komisji Pracowników Oświaty "S", natomiast projekty arkuszy opiniują ogniska. Odnośnie wojewodów, to nadzór ich jest różny, w jednych województwach lepszy, a w innych gorszy. Zgłaszałem naszemu nadzorowi, myślę, że rozsądną propozycję, prawnicy powinni specjalizować się pod względem zadań, np. oświata, gospodarka komunalna itp., a nie terytorialnie. Później ukazują się w dzienniku urzędowym obok siebie identyczne uchwały, ale w jednej wojewoda wydał rozstrzygnięcie nadzorcze, a w drugiej już nie.

U nas związkowiec jest zatrudniony w jednej szkole i ta szkoła mu płaci, a inne już nie partycypują w kosztach, bo i tak w arkuszu szkoła ma dołożone 3/4 etatu związkowca.

Związki opiniują generalne (ogólne) założenia związane ze sprawami pracowniczymi, natomiast nie mogą opiniować spraw indywidualnych, bo to może naruszać dobra osobiste pracowników. Wyjątkiem jest zfśs, gdzie mogą. Indywidualnie mogą bronić swojego członka lub na wniosek niezrzeszonego (czasami związkowiec jeździł na komisję dla nauczycieli dyplomowanych, ale znacznie częściej odmawiali nauczycielom niezrzeszonym takiego wsparcia).
rzewa17-12-2007 12:31:40   [#123]
U nas związkowiec jest zatrudniony w jednej szkole i ta szkoła mu płaci, a inne już nie partycypują w kosztach, bo i tak w arkuszu szkoła ma dołożone 3/4 etatu związkowca.

niby ok, ale... takie finansowanie fałszuje faktyczne koszty utrzymania konkretnej szkoły oraz może powodować problemy w sytuacji gdy zostanie wybrany prezes z innej szkoły -> szkoła, która naraz dostąpi tego zaszczytu może mieć problem finansowy, a szkoła, w której pracuje dotychczasowy prezes będzie miała nadwyżkę, którą trzeba będzie odebrać a tak właściwie to nie wiadomo za bardzo jak... nie mówiąc już o możliwym konflikcie i "popsuciu się" atmosfery

rozwiązanie, o którym piszę w #120 jest czytelne i jasno określa obowiązki wszystkich niezależnie od konkretnej sytuacji.
Konto nieaktywne 0317-12-2007 12:57:42   [#124]
.
emeryt17-12-2007 13:23:52   [#125]

Nie daję związkom nic. Za wyjątkiem regulaminu wynagradzania i podziału odpisu 1% na doskonalenie. No i te dokumenty, gdzie wyraźnie pisze: wymaga opinii lub uzgodnienia z zz.

Czyście poszaleli??? budżet gminy w w zakresie oswiaty???, Arkusze organizacyjne???.....Chyba nie macie co robić.

Sorry, jestem na urlopie i z ciekawości zajrzałem do watku.

JUSTYNA B17-12-2007 15:53:04   [#126]

Jaką podstawę prawną stosujecie w przypadku wystaiania decycji za dokształcanie młodocianego pracownika, jeśli ów młodociany pracownik realizuje obowiązek dokształcania w formie kursu dokształcacjącego, który trwa od 02.08.2004r. do 01.08.2007r.?

Proszę o pomoc.

fredi17-12-2007 21:37:20   [#127]
brawo zdzisław
Marek Pleśniar17-12-2007 23:01:43   [#128]
brawo :-)
Konto nieaktywne 0318-12-2007 07:48:01   [#129]
.
Bożena2418-12-2007 08:24:11   [#130]
Potrzebuję wzoru otwartego konkursu ofert na zadania z zakresu upowszechniania kultury fizycznej i sportu. Wyślijcie jak coś macie :)
Bożena2418-12-2007 08:24:17   [#131]
Potrzebuję wzoru otwartego konkursu ofert na zadania z zakresu upowszechniania kultury fizycznej i sportu. Wyślijcie jak coś macie :)
JUSTYNA B18-12-2007 14:33:39   [#132]
Jaką stosujecie podstawę prawnę przy wystawianiu decyzji o dofinansowanie nauki zawodu????
ecomarta19-12-2007 10:03:32   [#133]

zdzisław F jak dobrze,że to napisałeś bo już myślałam, że wszyscy przed świętami szaleją....Ja tak jak zdzisław, dodam tylko,że do uzgadniania regulaminu zz chcą jeszcze wyliczeń średniego wynagrodzenia nauczycieli w szkolach prowadzonych przez powiat-no to mają.

JolkaS uchwała w sprawie stołówek u nas, podejmowana jest jutro, obowiązuje od 1 stycznia. Jolka jak nie będziesz mieć uchwały to na jakiej podstawie będą ustalone stawki żywienia w stołówce, skoro dyrektor już nie ma kompetencji do tego rodzaju ustaleń a uchwały jeszcze nie ma?

 

mireko6619-12-2007 13:28:24   [#134]
Po pierwsze: Nie uznajecie więc "dialogu społecznego" i w ten oto sposób ludzie związani z oświatą łamią konstytucyjne zasady. A ja nawet ze związkowcami wymieniłem się życzeniami świątecznymi, więc nawet w tej dziedzinie zastosowałem dialog społeczny i to się nazywa poszanowanie Konstytucji RP, którą naród przyjął w referendum itd. ...

A po drugie: Czemu nie lubicie związkowców ? (jest to oczywiście pytanie retoryczne).

A po trzecie: Wyrównywanie szans czeka !
Bożena2419-12-2007 13:35:33   [#135]
O co chodzi z tym wyrównywaniem szans? Bo albo czegoś nie wiem albo coś pominęłam. I jeszcze jedno pytanko. Pracodawca złozyl wniosek o zwrot kosztów ksztalcenia mlodocianego we wrześniu. Jeśli mu wystawię decyzję teraz to już sporo po terminie ale czekalam na pieniądze bo raz sie przekonalam że warto czekać niż robić coś za wcześnie. Czy może cofnąć sie z datą do tylu tyle ile mogę? Oczywiście poinformowalam telefonicznie pracodawców że decyzja bedzie po otrzymaniu środków na ten cel.
mireko6619-12-2007 14:39:53   [#136]
"Wyrównywanie szans edukacyjnych" to program rządowy, z którego - jako Gmina - dostaliśmy ponad 70 tys. złotych na realizację od września do grudnia i teraz się kończy i trzeba zobaczyć, czy wszystko wydaliśmy i rozliczyć nauczycieli, sypnąć im kasy na poświętach itd. Dużo pracy, ale dużo zajęć (przez 15 tygodni 1740 godzin zajęć), sprzętu, wyjazdów na basen, wycieczki itd.

Europejski Kodeks Dobrej Administracji zakłada 2 miesiące na działanie organu, u nas reguluje to rozdział 7 Kpa, ale jak pracodawca jakoś wytrzymał i nie krzyczał to bym mu wpisał "normalną" datę.
nn20-12-2007 08:05:27   [#137]
Mirek pyta.. "czemu nie lubicie związkowców"? Odpiewdź nie jest tak prosta jak pytanie. Zależy to od podejścia nie związku jako całości lecz niektórych jego aktywistów do pracodawcy. Jeżeli prazes czy zarząd zamierza z góry walczyć z pracodawcą a nie współpracować, wówczas wychodzą zgrzyty. Jeżeli członkowie zarządy oddziału wykazują pomysły (zabrać dyrektorom szkół dodatek motywacyjny i podzielić go na wszystkich nauczycieli, będzie po równo) to mój stosunek do takich pomysłów jest jednoznaczny. Moi dyrektorzy mają zarabiać tyle by nie zabiegać dla siebie o jakiekolwiek godziny ponadwymiarowe. By pozostawić je dla swoich nauczycieli. I właśnie walka z pracodawcą by spodobać się pracownikom do niczego dobrego nie prowadzi. Powoduje jedynie usztywnienie się pracodawców wobec związku jako całości.
beera20-12-2007 08:15:40   [#138]

ja tez odpowiem

to nie jest chyba kwestia "lubienia lub nie lubienia".
Raczej chodzi o poszanowanie kompetencji organów.

ZZ ma okreslone prawa i tych trzeba przestrzegać. I tyle.

Nie pytaj więc Mirku "czemu nie lubicie zz".
Wykaż, gdzie popełnia się błąd nie konsultując czegos z ZZetami, to będzie dużo bardziej celowe.

AnJa20-12-2007 08:24:47   [#139]
ja tylko chciałem przypomnieć, ze Mirek pytał retorycznie

oczywiście, jako człowiek podejrzliwy z natury też zastanawiam się o co Mirkowi chodzi

ale chyba o to, że z zz jak z teściową w przypadku faceta, który świeżo poślubił młodą , ładną, zgrabna, dobrze gotującą i dobrze zarabiającą oraz kochająca mamę kobietę- po prostu trzeba pokochać

przynajmniej do momentu aż coś się z żoną zmieni
Konto nieaktywne 0320-12-2007 08:25:32   [#140]
.
aza20-12-2007 08:29:56   [#141]

Jolu - to nie ZZ-ty komentowały...

to konkretni ludzie.

możesz więc nie lubić Pani X, Pana Y, a nie ZZ-tów.

Przynależność związkowa nie ma tu nic do rzeczy.

Konto nieaktywne 0320-12-2007 08:35:32   [#142]
.
aza20-12-2007 08:40:18   [#143]

:-))

czasem mi się zdarza....

 

AnJa20-12-2007 08:40:38   [#144]
troszkę inaczej to widzę

następuje systematyczny odpływ ludzi ze zwiazków, te aby przetrwać musza się zradykalizować

choćby po to, by etaty dla działaczy przetrwały
aza20-12-2007 08:45:22   [#145]
ale komentowanie pracy dyrektorów nie ma nic wspólnego z radykalizacją ZZ-tów.
Leszek20-12-2007 08:45:39   [#146]
:-)
kto ma papier (np. do zaopiniowania) ten ma poczucie władzy...
pozdrawiam
Konto nieaktywne 0320-12-2007 08:49:35   [#147]
.
Bożena2420-12-2007 11:04:02   [#148]
Ja też skromnie poproszę o wysłanie regulaminu o stołówkach.
nn20-12-2007 11:26:10   [#149]
jadąc za Leszkiem...."kto ma papier (..) ten ma poczucie władzy", nie ponosząc żadnych konsekwencji...
krystyna20-12-2007 11:54:03   [#150]

mirek66,

rozgryzłam właśnie Twój tekst o udzialaniu dni wolnych w zamian za pracę wykonywaną w święto...

I utknęłam na tygodniowym okresie rozliczeniowym dla nauczyciela.

No bo jak i kiedy mam takie dni oddać nauczycielom jadącym na wycieczkę od 28.03.2008 do 5.04.2008 t.j. od piątku  (w I tygodniu) do soboty włącznie (w II tygodniu).

Mam więc do zwrotu 3 dni - pytanie KIEDY ?

Przyznaję, że do tej pory traktowałam to dosyć dowolnie, oddając je w terminach uzgodnionych z nauczycielem, na jego pisemny wniosek.

A teraz (z tym okresem rozliczeniowym) trochę zgłupiałam...

 

strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ] - - [ 234 ][ 235 ]