Koncepcja w skrzynce :)

hmm

Mam prośbę - dostajecie Państwo koncepcje, ale to nie są koncepcje do rozsyłania... przecież deklarujecie, że chcecie tylko sobiue kuknąć... bardzo proszę o szacunek. Proszę zwrócić uwagę, iż często dostajecie te dokumenty, gdyż dosyć intensywnie skarżycie się na brak weny twórczej.

Jak się będziecie dzielić się cudzymi koncepcjami, to zostaniecie z niczym - zapytajcie, proszę, właścicieli, czy aby sobie życzą przesłania komuś jeszcze! Są jakies prawa autorskie.

Informuję, iż nie jestem zainteresowana obdzielaniem moją koncepcją połowy Polski. I proszę o uszanowanie tego.

czemu do obcej!!!!

Też nie rozumiem, uważam, że nie można - natomiast można zobaczyc budowę, styl, pewne ujęcie, ogólną kocepcję, wygląd, redakcję tekstu - to sa jednak rzeczy, które mają autorów... i autor podesłał, by wzmocnic kandydata, a teraz sie jakos to powiela bez zgody... ;-)))

Nie chcę, by moja koncepcja była gotowce, zwłaszcza, ze są tam dane osobowe i prywatne informacj.

:-(

wymazałam

gaba???

rozesłalas z danymi osobowymi?;-))

pojdziesz do karceru:-)

no, czyli swojej koncepcji nikomu nie udostepnisz

bo i masz rację

w czym masz problem zatem?

wysmaruj te pomysły i juz masz koncepcję

znaczy opisz;-)

ja jestem naprawde zbudowana

rosnie nam mloda kadra, operatywna i przedsiebiorcza, chetna do korzystania ze sprawdzonych przykladów:-)

ale ten?...jak tak wszyscy pojada na gabowej koncepcji to ...to...to sa praktyki monopolistyczne:-)

gaba?...i jak Ty sie wyrobisz z dyrektorowaniem w połowie Polski?;-))

spoko Adaa, chcieć - to móc...

byt, określa świadomość...

szkołę, mą widzę ogromną...

co ja poradzę, że jestem ładna...

- a może zhandlować by... wszystko na sprzedaż (żołnierze wywiadami handlowali...)

Ale burzę rozpętałem!!!

Przepraszam, że taką burzę rozpętałem :( To bedzie mój trzeci konkurs i prosząc o gotową (cudzą) koncepcję chciałem na jej podstawie i moich poprzednich sklecić coś sensownego. Będę startował na d-rka nowo powołanego zespołu Gimnazjum-SP-Przedszkole. Przez dwie kadencje zarządzałem SP - dlatego prosiłem o koncepcję do przedszkola lub gimnazjum - to są dla mnie nowe sprawy....

Przykro mi Ado, że tak widzisz moją prośbę:

"

rosnie nam mloda kadra, operatywna i przedsiebiorcza, chetna do korzystania ze sprawdzonych przykladów:-)

ale ten?...jak tak wszyscy pojada na gabowej koncepcji to ...to...to sa praktyki monopolistyczne:-)".

Oczywiście wycofuję się z niej i jakoś dam sobie radę sam :)

Pzdr.

Slavek

Marku, rzecz nie w oglądaniu, jak co ma wyglądać czy może wyglądać... np. jaką czcionką, ale w tym, by nie przesyłać sobie koncepcji...

wiesz... dostałem właśnie koncpecje do gimanzjum to ci podrzucę, bo nie potrzebuję, bo ja do technikum...

o tooo, to!

Tak mi przykro, ale muszę się z Tobą zgodzić.

PS. Pierwszą koncpecję, jaką widziałam i mam ją do dzisiaj, to świetna konpcepcja Marka Widurka, wieloaspktowe profesjonalne opracowanie... - przesłał mi i pomógł tym samym, ale nigdy jej nie odsyłałam komuś... bo to jest zawsze Marka, Marek, jak będzie chiał, to sam prześle.

To, co jest w wymianie jest ku pożytkowi oskkowiczów dane...

- dziś nabyłam torchę wprawy i poczucia pewnego okrzepnięcia, stac mnie na to, by pisac krótko (nie tylko, że nie mam czasu, ale wiem, że tak mozna, że to także dobrze jest widziane, że mam gadane)

kiedys napisalam,że srodowisku oswiatowemu szkodzi najbardziej ono samo....bo, rozumiem- przyklad, źródło inspiracji itd....ale po co o tym trabić na cała Polskę ?...bo chyba taki zasieg ma forum oskko

i tyle w tej sprawie

wrazliwym na mój styl, czepialstwo, czy jak to zwał, powiem tylko,że najlepiej znosza krytykę ci , którzy najbardziej zasluguja na pochwały:-)

krytykujcie, znosze to niezwykle dobrze:-)))

Jeszcze raz przepraszam...

:)

ja źle znoszę krytykę i nie znam nikogo kto ją znosi świetnie

(jak się ktoś znajomy na tę niesprawiedliwą... krytykę oburzy to to będzie dowód że źle znosi krytykę;-)

oburzenie...

hm... i gniew są zdrowymi uczuciami Marku, wręcz potrzebnymi czesto i sprawiającymi, że po burzy czujemy sie lepiej:-)

Marek :)))

źle znoszę krytykę, a zasłużoną najgorzej, bo przecież jeszcze dochodzi własny wstyd... i mysli, ale dałam czadu, ale plama, przeciez mogłam to sprawdzić, ale obciach... - nie macie tak?

nie zsłużoną mam w nosie - nic nie zrobiłam, jestem ponad to, całuj psa  w nos, nie znasz się... i już! ;-))

Piekny u nas dzień - świetlistego dnia, jak mawia Amrek!

A ja w ogóle nie znoszę krytyki.

Chociaż ...  może przesadzam ... nie znoszę jedynie tej pod moim adresem skierowanej i tylko wtedy, gdy na nią zasługuję. :-))

A chwalić mnie można nawet wtedy, gdy na to zasługuję. :-))

przeciez napisalam,że najlepiej znosza krytykę, ci co najbardziej zasługuja na pochwaly:-)

czy to nie to samo co napisalas Ty Gabo?

poza tym...zejdźmy na ziemie i zostawmy pioruny

krytyka jest stałym elementem naszego zycia, radzenie sobie z nią, konstruktywne jej wykorzystywanie to bardzo wazna rzecz na kierowniczym stanowisku

jak to pisze czesto gaba : taki lajf:-)

:-)))

zła interpretacja faktu:-)

to sie nazywa bycie obiektywnym...ot trafiło się,że zgadzam sie z gabą:-)

Ty musisz zaraz z tego faktu robic wielkie halooo!

:-))

Nie gniewaj się, ale było i to parę razy:

- bo jestem ambitna i chcę się sprawdzić

- rozpoczęłam wiele inwestycji,pragnę je kontynuować

- bo mam pomysł, jak utrzymac naszą szkołę

- ;-)))

bo tak!!!?

;-)

Czy...

1. w CV umieścić stan (swój) rodzinny? Piszę CV wg nowych wzorców, bez wspominek o wczesnej młodości.

2. wybór reprezentanta RR zostawić przewodniczącemu? Mam obawy, że wybierze siebie i koleżankę. Wówczas może paść zarzut, że reszta rady (ogół rodziców wg uso) nie wiedział o konkursie!

nie ma jednego wzoru CV! Na Boga... ;-)))

w mojej opinii stan rodzinny może dyskryminować... panna, a więc się będzie pewno chciała wydac, a jak wydać, to... mężatka 4 - dzieci? nie! bo łazi na chorobowe... rozwódka? A to łajza...nie, rozwódka sie nie pisze... stan wolny... co i tak jest ohydne, co to mężatka stan niewolny?

a jak ja opublikuję wzór z numerem buta, wymiarami talii... to też?