Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Eksperci wszystkich województw polączmy się!
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ]
aleksandra200405-04-2006 19:58:58   [#01]
Dzisiaj dostałam odpowiedź z CODN potwierdzającą fakt, że II egzamin odbędzie sie tylko w Warszawie.

I tak sobie myślę po jakie licho chcą nas ciągnąć do Warszawy. Czy nie mogą zrobić tego egzaminu w poszczególnych województwach. Boję się organizacji egzaminu bo bałaganu nie da się uniknąć przy ponad trzech tysiącach zdających.

Dlatego połączmy się może i zróbmy coś aby nie doszło do błazenady jaka miała  miejsce podczas organizacji egzaminu I w 2006r.  i II zeszłym roku!
zgredek05-04-2006 20:02:00   [#02]
a do jakiej błazenady doszło?
aleksandra200405-04-2006 20:08:58   [#03]
No poczytaj choćby tu
: pytanie do ekspertów którzy zdali egzamin
zgredek05-04-2006 20:10:18   [#04]
czytałam, bo czytam prawie wszystko z reguły i jakoś błazenady nie widzę, widzę natomiast niedopracowanie systemu;-)
aleksandra200405-04-2006 20:30:13   [#05]
Delikatnie mówiąc.
Jacek05-04-2006 20:45:33   [#06]

to ja mniej...

..delikatnie...spieprzyli to..jak i resztę awansu..
Małgosia05-04-2006 21:18:09   [#07]
Ja bym się na Waszym miejscu cieszyła, że przynajmniej na szkolenie nie musicie jeździć do Warszawy, tak jak my. Więc nie narzekajcie...
zgredek05-04-2006 21:21:59   [#08]

wiesz Małgosiu - ja się bardzo cieszę

że tym ekspertem nie jestem

bo byłabym chyba... skażona - bo tak misie znani eksperci kojarzą

Małgosia05-04-2006 21:23:56   [#09]

Zgredku...

A ja się cieszę, że jestem. Powody do cieszenia mamy więc różne, ale ważne, że cieszymy się razem :-)))
rzewa05-04-2006 21:31:03   [#10]

ja się też cieszę :-)

ekspertem co prawda nie jestem, ale...

Odpowiadam ekspertom na pytania! ;-))
AnJa05-04-2006 21:33:06   [#11]

;-)

a ja się cieszę, że jak mi dorobek ładnie opracowany  podeślecie to go w teczkę dam sekretarce złożyć i będę mógł sie ekspertom z nowego wypustu na oczy pokazać
Małgosia05-04-2006 21:33:50   [#12]
No proszę - jaki wesoły wątek nam się zrobił... Wbrew padającemu śniegowi, ogólnej melancholii i w ogóle ;-)))
AnJa05-04-2006 21:38:22   [#13]
wesoły????

raczej serowy

bo ta wesołść to jakas taka obiektowa
aleksandra200405-04-2006 22:30:31   [#14]
Oczekuję poważnych propozycji od ludzi którzy mają zamiar zdawać II egzamin, a ośrodki szkoleniowe wymyśliły dla nich miejsce  egzaminu w stolicy.
czyżby wśród nas nie było takich ludzi?
Małgosia05-04-2006 22:37:51   [#15]
Nie sądzę, żeby ośrodki Wam na złość wymyśliły - takie założenie było od początku - egzamin jednakowy dla wszystkich w Warszawie.
AnJa05-04-2006 22:40:28   [#16]
Wygląda, że nie ma - ani poważnych, ani majacych zdawać.

Niepowaznie więć:
A jakby byli to co? Obywatelskie nieposłuszeństwo? We 2-4 osoby?
Możliwe zresztą, że każda z innego województwa...

A pomysł zdawania w Warszawie wpisuje się w pewną logikę: tam na wsi to ściągac będa - tu ich zwieziemy i sami dopilnujemy.
Gaba06-04-2006 06:15:19   [#17]
wiecie co - ani grosza bym nie dała na te bezsensowne egzaminy w sprawie ekspertów od przewalania papierków w teczkach. I tyle. To wyrzuceone pieniądze - mnie dach przecieka i nie mam za co kupic krzeseł do 4 sal za bilet do Krakowa mam 4 krzesła.
Tara06-04-2006 07:07:53   [#18]

AnJa

jest dokładnie tak jak mówisz,rozmawiałam o tym z Panią z KOWEZiU.

Ona tak właśnie mówiła.

aleksandra200406-04-2006 17:31:54   [#19]
No własnie i o ten grosz chodzi.  Niby bezpłatne szkolenie, a za podróż do W-wy i wyżywienie kto nam odda?
bogna06-04-2006 17:44:17   [#20]

kto odda?

za wyżywienie.....

a w domu byś w tym dniu nie jadła?

ejrut06-04-2006 17:45:51   [#21]

Kochani! nie narzekajcie!

Mnie również się to nie podoba ...ale po co płakać nad rozlanym mlekiem?         Przecież w tym momencie tego się nie zmieni.........

Przechodziłam to w zeszłym roku.....jakoś to przeżyłam........ więc i wy też to przeżyjecie....

                            Pozdrawiam przyszłych ekspertów.

barbara71106-04-2006 18:01:59   [#22]

Nie narzekaj

Ej aleksandra, po co tak narzekać, nie chcesz- nie musisz, ot cały ambaras.
aleksandra200406-04-2006 20:10:45   [#23]

ejrut

Wycieczka do W-wy to nie jest jeszcze rozlane mleko!

Powtarzam apel jest skierowany do przyszłych ekspertów lub ekspertów, którzy będą zdawać egzamin,
opinie pozostałych mnie nie interesują!
Ludzie
nie chowajcie głowy w piasek!
Czy nauczyciele naprawdę nie potrafią współpracować!
AnJa06-04-2006 23:01:45   [#24]
i tqk się odezwę - wolne forum, nie?

1. nie potrafią.

2.apel o co?
bo tutaj napisałaś czego nie chcesz: "aby nie doszło do błazenady jaka miała  miejsce podczas organizacji egzaminu I w 2006r.  i II zeszłym roku!"

ale czego chcesz to nie wiem ani trochę

a Ci eksperci to myslisz, że aż tyle ode mnie bardziej rozgarnięci, że zrozumieją i beda wiedzieć?
zgredek06-04-2006 23:03:51   [#25]
boi się
aleksandra200409-04-2006 18:58:29   [#26]
kto
Tera09-04-2006 19:44:17   [#27]

Hmmm:-)

 jakby tu rzec.....

..do Warszawy to ja bardzo chętnie, zawsze przy okazji  coś tam można ....

np. do teatru sobie wpadnę.., albo rodzinę odwiedzę...........

albo i to i to ;-)

...nawet się trochę cieszę z tego powodu, że Warszawa....

Mam nadzieję, że organizacyjnie będzie lepiej :-)

W końcu mnie nikt do tego nie zmuszał;-)

Tera09-04-2006 19:46:17   [#28]

Szczerze mówiąc....

 bardziej byłabym zadowolona gdyby to było w Krakowie.....

.. ale, niech będzie Warszawa.......

cynamonowa09-04-2006 19:51:58   [#29]
Tero -myślę identycznie jak Ty. W W-ce 100 let nie byłam a wypadałoby stolicę odwiedzić. W sumie to cieszę się że połącze przyjemne z egzaminem.
aleksandra200409-04-2006 23:06:10   [#30]
To może tera i viola zasponsorujecie podróż innym?
Bo jak widać macie kasę!
beera09-04-2006 23:11:31   [#31]

zawsze można zrezygnować...

jest jakiś przymus, o którym nie wiem???

aleksandra200409-04-2006 23:15:50   [#32]
Asiu a Ty co urwałaś się z choinki?
beera09-04-2006 23:17:14   [#33]

nie przypominam sobie bym się urywała w ostatnim czasie

więc co- jest jakiś przymus?

cynamonowa09-04-2006 23:25:05   [#34]
 Aleksandro, dlaczego sadzisz, ze tara i ja miałybysmy sponsorowac komus pobyt w W-wie.Obie wyraziłysmy poglad ze cieszy nas wyjazd do stolicy. tak jak zauważyła Asia - na listy zapisywaliśmy się dobrowolnie,, wiec nie rozumiem sugestii. Do zobaczenie w W-wie :)))
AnJa10-04-2006 10:56:47   [#35]
jak tak was sobie czytam,  to znów tracę motywacje do zostania dyplomowanym

bo diabi wiedza na kogo w takiej komisji można trafić

bo jakby, nie daj Boże, nezrównowazony kandydat (czyli ja) i niezrównowazony ekspert...
jeannette10-04-2006 11:14:47   [#36]
też na takiego niezrównoważonego  eksperta nie chciałabym trafić ;) bo kandydat może sobie być niezrównoważony, a co tam  ;)
AnJa10-04-2006 11:17:10   [#37]
no, moim zdaniem, to inny niz niezrównowazony nawet nie składa papierów
syrenka10-04-2006 13:33:10   [#38]

Pouczający wątek.

;-)

Tera10-04-2006 14:28:46   [#39]

Aleksandro :-))

 Niniejszym oświadczam, że nikomu sponsorować pobytu w Warszawie

nie będę ........

Ciebie  mogę zaprosić na kawę i coś do..........;-)

Tera10-04-2006 14:32:31   [#40]

;-)))))

 Szczerze mówiąc myślałam, że całe to szkolenie będzie w Warszawie

i właśnie z tego powodu, że nie, jestem zawiedziona;-)))

Pozdrawiam, nie denerwuj się :-)

A swoją drogą, Aleksandro ciekawa jestem jak daleko masz do Warszawy?

Adaa10-04-2006 15:47:55   [#41]

nie urywajcie sie z choinek;-)

proponuję zakupić na stół ekspercki taką swinke skarbonkę
kazdy dyplomujacy się wrzuci coś na pokrycie kosztów kształcenia eksperta,który zrobił to przeciez dla nas!,bo kto by nas oceniał..

we wrzesniu np. taka swinke sie młoteczkiem puknie..i bedzie ok:-)

proponuje nieoficjalna akcję "grosik dla eksperta";-)

i drogie panie dyplomujace się...nie przesadzajcie tez z eksponowaniem swojej urody,toaleta skromna ma byc,wlos najlepiej ulizany...po co dodatkowo frustrować sfrustrowanych ekspertów;-)

z góry przepraszam ekspertów ,ktorzy do Warszawy pojadą z checia:-)

barbara71110-04-2006 16:17:45   [#42]

tak trzymać adaa!

...a ja tam sfrustrowana nie jestem, do Warszawki pojadę za swoje- a jakże-stolicę odwiedzę,pogadam z ciekawymi- mam nadzieje- ludzmi, nastroje sie pozytywnię, itd. I może zdam ten egzamin, może nie zdam...

Wszystkich dyplomujacych sie pozdrawiam, doceniam i podziwiam.

kasiek10-04-2006 16:40:13   [#43]

aleksandro2004, jak czytam taką opinię, to odechciewa mi się również zostania dyplomowanym... ( to dopiero na szczęście za kilka lat)...

Dzięki Bogu, że wam płacą przynajmniej za udział w posiedzeniu komisji, bo praca charytatywna mogłaby się negatywnie odbić na egzaminowanych...;-)

A tak bardziej poważnie: jeżeli szkolenie jest darmowe, a zostajecie przeszkoleni do czegoś, za co będą wam płacić, to w czym problem? Parę posiedzeń komisji czy przejrzenie teczek i koszty się zwrócą...

Poza tym- pytam za asią [#33]- jest jakiś przymus? Nie chcesz, nie narzekaj, nie jedź...

I ze wstydem przyznaję, że mam kasę na to, żeby chociaż raz w roku być w Warszawie czy Krakowie... (do Wwy ok.400 km, do Krakowa ok. 200) Oczywiście żadnej komisji się do tego nie przyznam, bo mi ich sponsorować każe... ;-)

bea1m10-04-2006 17:15:13   [#44]

ja też nie czuję się sfrustrowana,

wypełniłam formularz zgłoszeniowy - bo chciałam,

egzamin- trochę w nerwach - ale zdałam,

na drugą część szkolenia do Krakowa- pojadę z chęcią,

za podróż na egzamin do Warszawy, choć daleko i drogo- zapłacę

i jeszcze mam nadzieję pospacerować po stolicy z nowopoznanymi i już znanymi, sympatycznymi kandydatami na ekspertów :-))

Anka K10-04-2006 17:43:51   [#45]
Ja też do stolicy chętnie się przejadę. Cieszę się natomiast, że szkolenia będą na miejscu.
aleksandra200412-04-2006 00:40:36   [#46]
Ależ macie skromne marzenia. Zobaczyć W-wę!  Coś pachnie mi tu naprawdę  wioską.
zgredek12-04-2006 00:48:09   [#47]

oj, aleksandro2004 a dlaczego tak myślisz?

może to ciekawsze będzie od kwalifikacji i emerytur

zawsze ciekawa byłam co się rozumie przez stwierdzenie tego typu, które użyłaś

bogna12-04-2006 00:49:58   [#48]

oj aleksandro...coś pachnie wioską?

...to wyczyść buty....pewnie wdepnęłaś w krowi placek

cynamonowa12-04-2006 00:53:44   [#49]
 Olu - czy Tobie zalezy na prowokacji i podnoszeniu cisnienia innym kandydatom? Chyba tak. Nie chcesz , nie jedź, my pojedziemy bo chcemy. Co do zapachu wioski: czym oddychasz, tak masz. ( I tu ewentualnie przepraszam wszystkich mieszkańców wsi - bo tego szczerze wam zazdroszczę).
kasiek12-04-2006 07:07:26   [#50]

Aleksandro- jak mawiał mój profesor -wioskę ma się w głowie....

No, a skoro Ci tak zapachniało... hmmm...nos od głowy niedaleko...

 Dlaczego Warszawa to skromne marzenia? Może lepiej marzyć skromniej i te marzenia zrealizować niż marzyć np.  o Balearach czy Kraju Kwitnącej Wiśni i narzekać na brak kasy.... I szukać sponsora... ;-)

strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ]