Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Nauczyciele nie kupują telefonów w Plusie - akcyjka
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ]
kasiek27-11-2005 16:47:53   [#01]

Ja nie kupuję i nie mam zamiaru, a Wy?

 

http://www.oskko.edu.pl/forum/thread.php?t=13167#FBK

[#8]  i [#20]

Gaba27-11-2005 16:56:46   [#02]
 moje 4 domowe są przeciwko Plusowi!
zgredek27-11-2005 16:58:56   [#03]

ja jeszcze nie kupiłam, więc mi tam wszystko jedno;-)

a dlaczego nie kupować?

że nauczycielki się drą?

a nie drą?

Ania27-11-2005 17:03:16   [#04]

hm

z jednej strony przykro ta reklama rysuje postać nauczycielki, z drugiej jednak takie przerysowanie jest stałym elementem reklamy, że wspomnę choćby postać teściowej w spocie jakiegoś tam auta, co mnie powinno tym bardziej oburzyć, że mam  teściową wkrótce zostać ;)

istnieją takie panie z telefonami i takie teściowe, zarówno wśród nauczycielek jak i wszystkich innych możliwych zawodów,
istnieją głupkowate panie domu, choć wątpię, by tańczyły gotując obiad i by konwersowały z facetami ukrytymi w szafie
ot mnogość ludzi i charakterów

nie przystąpiłabym do akcji protestacyjnej z dwóch powodów: nie lubię owczego pędu, bo wtedy łatwo zatracić własny osąd rzeczywistości
a po drugie, jakoś nie odbieram rzeczy całej jako  szargania godności; jeśli zatem  z ekonomicznego punktu widzenia oferta tej sieci by mi odpowiadała, zdecydowanie kupiłabym
Gaba27-11-2005 17:12:00   [#05]

ania, a ja nawet i krzyczę, a nawet się wydzieram - ale bez przesady z tym nauczycielem, durnowanym dyrektorem, żrącymi batoniki, tupiącymi pod kibelkiem, pijącymi kubki gorące.

Mam ochotę na owczy pęd, raz na solidarność w obronie wizerunku.

A mnie pieniądze nie kupią - tak jak nie kupiłam mleka do szkoły w ARR, tak jak zmieniłam plany nauczania w 2002 i... - to byłó słuszne, kto z nami.

Dwicpy o teściowej są wg schematu.

Nie kupować plusa, kto nie chce, niech sie nie włącza, ma do tego prawo. zbudjcież ludzie choc raz grupę nacisku. ;-)

Marek Pleśniar27-11-2005 17:13:16   [#06]

to byłabyś wiśnia;-)

ja myślę że taka na spokojnie akcja - nie kupimy jest lepsza niż obrażenie się i pisanie protestów. TO byłoby żałosne. A To TU jest fajną złośliwością dla utarcia nosa marketingowcom.

Marek Pleśniar27-11-2005 17:13:40   [#07]
to pisałem oczywiście do ani;-)
AnJa27-11-2005 17:13:52   [#08]
ceny są zbliżone

antycypując to ja już dawno z tej sieci zrezygnowałem

oni jacyś dziwni są: wyobrażali  sobie, że ja terminowo rachunki płacił bedę. a po 3-7 dniach odcinali połączenia wychodzące

mniejszaq o odsetki i koszty dodatkowe - do tego jestem przyzwyczajiny przez wszystkich, których ze mną umowy na dostawy usług róznych wiążą - ale żeby zaraz blokady??

swiństwo!
zgredek27-11-2005 17:15:06   [#09]
aleście jednoczasowi;-)
Ania27-11-2005 17:16:59   [#10]

wiśnia ;)

a guzik
do żadnej grupy nie wchodzę
będę wiśnią samotnikiem ;)
AnJa27-11-2005 17:18:55   [#11]
wiśnia to odpwiednik żeński czreśniaak?

bo nie znam grepsu
Gaba27-11-2005 17:20:36   [#12]
Marku, dokładnie chodzi o tę nić... nić.
ewa27-11-2005 17:20:54   [#13]
yhm ;-)
ewa27-11-2005 17:21:47   [#14]
do AnJi to yhm :-))))))))))
bogda427-11-2005 17:22:44   [#15]

wiśnia

  to sknera a Czereśniak...Czterej pancerni i ....;-)
zgredek27-11-2005 17:22:50   [#16]

nie oglądać telewizji

bo taki kabaret oglądam, co to o nauczycielach nie bardzo...

Ania27-11-2005 17:27:45   [#17]

keram ;)

to musisz zdefiniować tę wiśnię, bo tu chyba inna interpretacja niż miałeś na myśli :)
a potem masz w ... ryjek?
:)
AnJa27-11-2005 17:32:17   [#18]
w ryjek to się jabłko wkłada

a nie wiśnię
Małgoś27-11-2005 17:36:06   [#19]

a ja myslę, że jedna tam sobie głupawa reklama to nie warty uwagi incydent, ale jesli od pewnego czasu karmi się widza takimi obrazkami jak:

- głupawy dyrcio co nawet mleka nie załatwi biednym dzieciom - chyba że go rodzice szturchną

- beznadziejnie nudny nauczyciel, któryego wiedza i umiejętności sa mniej warte niz tandetny batonik

-  nauczycielka, której choroba rozjasnia buzie uczniów jak mikołajowy prezent

- okropna gadatliwa bab, która drze się na uczniów w taki sposób jakby to nalezało do jej rutynowych czynności zawodowych

to mozna poczuc pewien dyskomfort i podejrzewać, że ktos nam deprecjonuje nasz zawód i nawet ...utrudnia pracę :-(

Ania27-11-2005 17:36:56   [#20]
jeśli ryjek mały, jak np u ryjówki
to jabłko się nie zmieści
myśl logicznie, Anja ;)
AnJa27-11-2005 17:43:39   [#21]
1.jak jabł,ko małe, takie co kiedyś "dziczką" je nazywano to się zmieści

myśl logicznie Ania;-)

2. nie rójówce w ryjek miałas wkładać
a keramowi
czytaj, co napisałas, Ania;-)
joszka27-11-2005 17:46:47   [#22]

Mozna dodatkowo

Jednego dnia powstrzymać się od dzwonienia:

1/mniej zarobią

2/my mniej stracimy

3/nasi rozmówcy (nierozmówcy) zastanowia sie dlaczego nie dzwonimy - a jak zadzwonią... to wciągniemy ich do naszej akcji

Mam tylko mały kłopot -osobiscie jestem w innej sieci.Ale poproszę Teściową -ma telefon w +

Albo PODZWOŃMY sobie na bezpłatne numery do konsultantów - pogadajmy jak Polak z Polakiem o wrażeniach estetycznych z ogladania reklamy

Jak by co to mówcie kiedy akcja

Ania27-11-2005 17:47:04   [#23]

rójówkę

to sobie możesz na pralkę przykleić ;)

(spadam stąd... :)
Mysia M27-11-2005 17:48:52   [#24]

telewizja ogłupia....

A ja proponuję nie oglądać telewizji, bo to nie jedyna reklama, która nas ośmiesza. A tak nawiasem mówiąc, to będąc u córci w szkole byłam świadkiem, jak dyżurująca na przerwie pani zawzięcie prowadziła rozmowę przez komórkę sprawiając wrażenie, że dzieci w tym momencie najmniej ją obchodzą. Czyżby uległa reklamie?
Marek Pleśniar27-11-2005 17:50:16   [#25]
myslę po prostu, że mogliby się różni liczyć z grupą 600 000 wyborców, klientów, abonentów itp
Gaba27-11-2005 17:53:12   [#26]
która wreszcie może się spiknąć, skrzyknąc, ma narzędzie do bezpośredniej komunikacji, jakim jest INternet.
Marek Pleśniar27-11-2005 17:58:48   [#27]

ważne jest czyśmy się na tę reklamę obrazili, oburzyli

jelsi tak - nie możemy brać udziału

:-)

Ganges27-11-2005 18:12:20   [#28]

1.Niestety, wszystkie domowe komórki w plusie, umowy popodpisywane i nie stać mnie na ich zerwanie przed terminem.Jeśli zechcę protestować nie dzwoniąc, to najwyżej oni zarobią , bo mnie darmowe minuty przepadną:( 
2.Rozmowa z konsultantem w "+ "nie jest bezpłatna

3.A wiśnia to po prostu anagram nazwy pewnego zwierzątka zupełnie do ryjówki nie podobnego.

Omawiana reklama i mnie ubodła ale niestety nie mogę podjąć protestu w proponowanej przez was formie jeszcze przez 2 lata. Swoją drogą mógłby nas teraz "podsłuchać" jakiś forumowy szpieg i donieść prasie, że oburzeni reklamą nauczyciele podjęli inicjatywę....Pewnie migiem by swoją reklamę plusik wycofał.

zgredek27-11-2005 18:21:34   [#29]
a w plusie ręce zacierają - świetną reklamę robi się
Marek Pleśniar27-11-2005 18:22:04   [#30]

"niestety nie mogę podjąć protestu w proponowanej przez was formie jeszcze przez 2 lata";-)))))))))))))))))))))))))))

usprawiedliwiona/ny:-)

ale za dwa lata mamy umowę? ;-)))

(gorzej jak do tego czasu plus przyjdzie na kolanach z darmowym telefonem dla każdego nauczyciela w przeprosiny - wtedy cię zatłuczemy za akcje kontra sponsorowi:-)

zgredek27-11-2005 18:25:32   [#31]
to mi przypomina takie akcje - "nie oglądajcie filmu..." - oglądalność wzrosła
Marek Pleśniar27-11-2005 18:37:12   [#32]
no;-)
Adaa27-11-2005 20:14:08   [#33]

proponuje tez akcyjkę:

"Flaszka dla nauczyciela,za każdą wklejoną na forum flaszkę"

niech się oburzaja abstynenci

Spayk28-11-2005 00:42:07   [#34]
I czemu się obrażacie? Tak nas widzą, ciekawe dlaczego. A akcja się nie uda, nie ma możliwości żeby nauczyciele się dogadali w jakiejś sprawie i mieli jedno wspólne  zdanie :-(
Taki ludek dziwny.
A reklama fajna, chyba że polonistom się "ponawyduraniam" nie podoba, za długie do SMS-ów.
Marek Pleśniar28-11-2005 01:03:18   [#35]
a kto się obraża??
Marek Pleśniar28-11-2005 01:03:49   [#36]
np ja przeciez nie jestem nauczycielką;-)
Gaba28-11-2005 03:55:01   [#37]
ja się np. nie obrażam, no, moze tylko ten kretyński buraczek we wzłoskach pani mnie ubódł, a reszta niczego sobiue, wipisz wymaluj cała ja.
bratek28-11-2005 06:08:07   [#38]

A może powspominajmy a potem się oburzajmy?

Ja na przykład miałam w LO historyka, który lekcje zaczynał, kończył a także stosował jako swoisty przerywnik śródlekcyjny, zwracaniem się do nas tonem rzeczonej "plusowej nauczycielki", wyrażając jednocześnie opisową diagnozę naszego stanu intelektualnego:

"BARANY, DURNIE, IDIOCI, HUMANIŚCI ZAKICHANI!!!!!"

Dodam, że wszyscy wspominamy go z dużym sentymentem:))) Serio i bez żadnego cudzysłowia:))) No i sporo nas nauczył....

Nie mieliście przypadkiem takich belfrów?

Nikt się za Was nie darł za rozrabianie na przerwach?

TO GDZIE WYŚCIE DO TYCH SZKÓŁ CHODZILI?!?!?! :)))

Marek Pleśniar28-11-2005 08:03:17   [#39]

a co tak krzyczysz hę?

kiedy my to wszystko wiemy i nieraz się gadało o nauczycielskich uczynkach - na dyżurach bardzo często są takie scenki jak na reklamie;-) lub w każdym razie podobne

ale nauczyciele nie muszą automatycznie brać wszystkiego co im zechcą na łeb wylać

na pewno nie zrobiłoby takiej akcji takie np OSKKO - o tym nie ma mowy. To za poważna organizacja i nie zechce się ośmieszać:-)

Ale takie np zzty - to byłoby im w sam raz - pasuje im

Janusz Pawłowski28-11-2005 09:33:31   [#40]

Będąc poważnym człowiekiem (nie znaczy, że nie obdarzonym poczuciem humoru) - nie biorę więc udziału w niepowaznych akcjach.

A tak naprawdę - widząc tę nauczycielką widzę jedną swoją - pasuje jak ulał.
Dzięki temu z rozrzewnieniem i wdzęcznością przypominam sobie tych, którzy byli do rzeczy.
I chyba każdy tak ma - więc ta reklama tak naprawdę nie szkodzi "środowisku" i nie jest przeciw niemu skierowana - pozwala docenić tych, którzy na to zasługują.

Gdy widzę tego dyrka - przypominam sobie swoich - i kurcze ... jak wtedy miałem ich za osłów, to teraz ... cholera ... zaczynam lubieć swoje szkoły. ;-))

Piotrek28-11-2005 10:10:40   [#41]

Ciekawe czy równie bez echa przeszłaby plusowi reklama, gdzie miejsce nauczycielki zajmuje np. osoba duchowna, z pieknego zresztą miasta, gdzie miałem okazję niedawno być. Parę osób z tego forum też...

Oj, chyba by się działo, się działo...

A belfrowie - Hamlety.... wypada nie wypada, może śmiesznie może strasznie, a może jednak ktoś się drze a może nie...

A kto jak nie belfrowie, po przystrojeniu anglisty w przedmiot dalece różny od kapelusza, w tym samym zresztą pięknym mieście, skonstatował - to jego wina... nie nadaje się!

Nie wiem czy akcja się powiedzie czy nie, mój problem dodatkowy to sponsoring dla najpiekniejszej dyscypliny sportowej. Lubię się smiać, lubię też kpić z siebie, ale lubię też czasem poczuć solidarność grupową.

Adaa28-11-2005 12:24:12   [#42]

wiecej szkody niz korzysci...

każda akcja,w której w imię solidarnosci zawodowej staje sie po stronie tych, którzy na solidarność nie zasługują..sprawia,że środowisko zostaje ocenione jako nieobiektywne,chroniace swoje czarne wrony

więc ta reklama tak naprawdę nie szkodzi "środowisku" i nie jest przeciw niemu skierowana - pozwala docenić tych, którzy na to zasługują.

no dokladnie..a "srodowisku" przewaznie szkodzi..no kto?-srodowisko:-))

Marek Pleśniar28-11-2005 18:43:33   [#43]
e pitolisz
Gaba28-11-2005 18:44:20   [#44]

a ja słyszałam, że się wycofano?

Czy to prawda, bo jeżeli tak, to niepoważna akcja była jedyną udaną próbą konsolidacji środowiska, czyli staje się poważną i na powazniew wziętą.

 

Czy to prawda, że Plus się wycofał z reklamy?

zgredek28-11-2005 18:46:04   [#45]
e, tam - przed chwilą na mnie się darła
Gaba28-11-2005 18:47:50   [#46]

o chorlerne plotkarze, no to akcja jest na razie niepoważna, a co tam!

Nic to Baśka!

Marek Pleśniar28-11-2005 18:48:07   [#47]
ale może tak lekko była cofnięta;-)
Marek Pleśniar28-11-2005 18:50:33   [#48]
ta nauczycielka;-)
Janusz Pawłowski28-11-2005 18:50:46   [#49]
Cofnęli, ale zobaczyli entuzjastyczne wpisy i przywrócili.
Chyba się udam po jakąś prowizję.
Albo niech mi obniżą abonament.
 ;-)))
Marek Pleśniar28-11-2005 18:51:47   [#50]

podepczemy ci ten telefon!!

strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ]