Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
Nauczyciele nie kupują telefonów w Plusie - akcyjka |
Gaba | 27-11-2005 16:56:46 [#02] |
---|
moje 4 domowe są przeciwko Plusowi! |
zgredek | 27-11-2005 16:58:56 [#03] |
---|
ja jeszcze nie kupiłam, więc mi tam wszystko jedno;-) a dlaczego nie kupować? że nauczycielki się drą? a nie drą? |
Ania | 27-11-2005 17:03:16 [#04] |
---|
hm z jednej strony przykro ta reklama rysuje postać nauczycielki, z drugiej jednak takie przerysowanie jest stałym elementem reklamy, że wspomnę choćby postać teściowej w spocie jakiegoś tam auta, co mnie powinno tym bardziej oburzyć, że mam teściową wkrótce zostać ;)
istnieją takie panie z telefonami i takie teściowe, zarówno wśród nauczycielek jak i wszystkich innych możliwych zawodów,
istnieją głupkowate panie domu, choć wątpię, by tańczyły gotując obiad i by konwersowały z facetami ukrytymi w szafie
ot mnogość ludzi i charakterów
nie przystąpiłabym do akcji protestacyjnej z dwóch powodów: nie lubię owczego pędu, bo wtedy łatwo zatracić własny osąd rzeczywistości
a po drugie, jakoś nie odbieram rzeczy całej jako szargania godności; jeśli zatem z ekonomicznego punktu widzenia oferta tej sieci by mi odpowiadała, zdecydowanie kupiłabym |
Gaba | 27-11-2005 17:12:00 [#05] |
---|
ania, a ja nawet i krzyczę, a nawet się wydzieram - ale bez przesady z tym nauczycielem, durnowanym dyrektorem, żrącymi batoniki, tupiącymi pod kibelkiem, pijącymi kubki gorące. Mam ochotę na owczy pęd, raz na solidarność w obronie wizerunku. A mnie pieniądze nie kupią - tak jak nie kupiłam mleka do szkoły w ARR, tak jak zmieniłam plany nauczania w 2002 i... - to byłó słuszne, kto z nami. Dwicpy o teściowej są wg schematu. Nie kupować plusa, kto nie chce, niech sie nie włącza, ma do tego prawo. zbudjcież ludzie choc raz grupę nacisku. ;-) |
Marek Pleśniar | 27-11-2005 17:13:16 [#06] |
---|
to byłabyś wiśnia;-) ja myślę że taka na spokojnie akcja - nie kupimy jest lepsza niż obrażenie się i pisanie protestów. TO byłoby żałosne. A To TU jest fajną złośliwością dla utarcia nosa marketingowcom. |
Marek Pleśniar | 27-11-2005 17:13:40 [#07] |
---|
to pisałem oczywiście do ani;-) |
AnJa | 27-11-2005 17:13:52 [#08] |
---|
ceny są zbliżone
antycypując to ja już dawno z tej sieci zrezygnowałem
oni jacyś dziwni są: wyobrażali sobie, że ja terminowo rachunki płacił bedę. a po 3-7 dniach odcinali połączenia wychodzące
mniejszaq o odsetki i koszty dodatkowe - do tego jestem przyzwyczajiny przez wszystkich, których ze mną umowy na dostawy usług róznych wiążą - ale żeby zaraz blokady??
swiństwo! |
zgredek | 27-11-2005 17:15:06 [#09] |
---|
aleście jednoczasowi;-) |
Ania | 27-11-2005 17:16:59 [#10] |
---|
wiśnia ;) a guzik
do żadnej grupy nie wchodzę
będę wiśnią samotnikiem ;) |
AnJa | 27-11-2005 17:18:55 [#11] |
---|
wiśnia to odpwiednik żeński czreśniaak?
bo nie znam grepsu |
Gaba | 27-11-2005 17:20:36 [#12] |
---|
Marku, dokładnie chodzi o tę nić... nić. |
ewa | 27-11-2005 17:20:54 [#13] |
---|
yhm ;-) |
ewa | 27-11-2005 17:21:47 [#14] |
---|
do AnJi to yhm :-)))))))))) |
bogda4 | 27-11-2005 17:22:44 [#15] |
---|
wiśnia to sknera a Czereśniak...Czterej pancerni i ....;-) |
zgredek | 27-11-2005 17:22:50 [#16] |
---|
nie oglądać telewizji bo taki kabaret oglądam, co to o nauczycielach nie bardzo... |
Ania | 27-11-2005 17:27:45 [#17] |
---|
keram ;) to musisz zdefiniować tę wiśnię, bo tu chyba inna interpretacja niż miałeś na myśli :)
a potem masz w ... ryjek?
:) |
AnJa | 27-11-2005 17:32:17 [#18] |
---|
w ryjek to się jabłko wkłada
a nie wiśnię |
Małgoś | 27-11-2005 17:36:06 [#19] |
---|
a ja myslę, że jedna tam sobie głupawa reklama to nie warty uwagi incydent, ale jesli od pewnego czasu karmi się widza takimi obrazkami jak: - głupawy dyrcio co nawet mleka nie załatwi biednym dzieciom - chyba że go rodzice szturchną - beznadziejnie nudny nauczyciel, któryego wiedza i umiejętności sa mniej warte niz tandetny batonik - nauczycielka, której choroba rozjasnia buzie uczniów jak mikołajowy prezent - okropna gadatliwa bab, która drze się na uczniów w taki sposób jakby to nalezało do jej rutynowych czynności zawodowych to mozna poczuc pewien dyskomfort i podejrzewać, że ktos nam deprecjonuje nasz zawód i nawet ...utrudnia pracę :-( |
Ania | 27-11-2005 17:36:56 [#20] |
---|
jeśli ryjek mały, jak np u ryjówki
to jabłko się nie zmieści
myśl logicznie, Anja ;) |
AnJa | 27-11-2005 17:43:39 [#21] |
---|
1.jak jabł,ko małe, takie co kiedyś "dziczką" je nazywano to się zmieści
myśl logicznie Ania;-)
2. nie rójówce w ryjek miałas wkładać
a keramowi
czytaj, co napisałas, Ania;-) |
joszka | 27-11-2005 17:46:47 [#22] |
---|
Mozna dodatkowo Jednego dnia powstrzymać się od dzwonienia: 1/mniej zarobią 2/my mniej stracimy 3/nasi rozmówcy (nierozmówcy) zastanowia sie dlaczego nie dzwonimy - a jak zadzwonią... to wciągniemy ich do naszej akcji Mam tylko mały kłopot -osobiscie jestem w innej sieci.Ale poproszę Teściową -ma telefon w + Albo PODZWOŃMY sobie na bezpłatne numery do konsultantów - pogadajmy jak Polak z Polakiem o wrażeniach estetycznych z ogladania reklamy Jak by co to mówcie kiedy akcja |
Ania | 27-11-2005 17:47:04 [#23] |
---|
rójówkę to sobie możesz na pralkę przykleić ;)
(spadam stąd... :) |
Mysia M | 27-11-2005 17:48:52 [#24] |
---|
telewizja ogłupia.... A ja proponuję nie oglądać telewizji, bo to nie jedyna reklama, która nas ośmiesza. A tak nawiasem mówiąc, to będąc u córci w szkole byłam świadkiem, jak dyżurująca na przerwie pani zawzięcie prowadziła rozmowę przez komórkę sprawiając wrażenie, że dzieci w tym momencie najmniej ją obchodzą. Czyżby uległa reklamie? |
Marek Pleśniar | 27-11-2005 17:50:16 [#25] |
---|
myslę po prostu, że mogliby się różni liczyć z grupą 600 000 wyborców, klientów, abonentów itp |
Gaba | 27-11-2005 17:53:12 [#26] |
---|
która wreszcie może się spiknąć, skrzyknąc, ma narzędzie do bezpośredniej komunikacji, jakim jest INternet. |
Marek Pleśniar | 27-11-2005 17:58:48 [#27] |
---|
ważne jest czyśmy się na tę reklamę obrazili, oburzyli jelsi tak - nie możemy brać udziału :-) |
Ganges | 27-11-2005 18:12:20 [#28] |
---|
1.Niestety, wszystkie domowe komórki w plusie, umowy popodpisywane i nie stać mnie na ich zerwanie przed terminem.Jeśli zechcę protestować nie dzwoniąc, to najwyżej oni zarobią , bo mnie darmowe minuty przepadną:( 2.Rozmowa z konsultantem w "+ "nie jest bezpłatna 3.A wiśnia to po prostu anagram nazwy pewnego zwierzątka zupełnie do ryjówki nie podobnego. Omawiana reklama i mnie ubodła ale niestety nie mogę podjąć protestu w proponowanej przez was formie jeszcze przez 2 lata. Swoją drogą mógłby nas teraz "podsłuchać" jakiś forumowy szpieg i donieść prasie, że oburzeni reklamą nauczyciele podjęli inicjatywę....Pewnie migiem by swoją reklamę plusik wycofał. |
zgredek | 27-11-2005 18:21:34 [#29] |
---|
a w plusie ręce zacierają - świetną reklamę robi się |
Marek Pleśniar | 27-11-2005 18:22:04 [#30] |
---|
"niestety nie mogę podjąć protestu w proponowanej przez was formie jeszcze przez 2 lata";-))))))))))))))))))))))))))) usprawiedliwiona/ny:-) ale za dwa lata mamy umowę? ;-))) (gorzej jak do tego czasu plus przyjdzie na kolanach z darmowym telefonem dla każdego nauczyciela w przeprosiny - wtedy cię zatłuczemy za akcje kontra sponsorowi:-) |
zgredek | 27-11-2005 18:25:32 [#31] |
---|
to mi przypomina takie akcje - "nie oglądajcie filmu..." - oglądalność wzrosła |
Adaa | 27-11-2005 20:14:08 [#33] |
---|
proponuje tez akcyjkę: "Flaszka dla nauczyciela,za każdą wklejoną na forum flaszkę" niech się oburzaja abstynenci |
Spayk | 28-11-2005 00:42:07 [#34] |
---|
I czemu się obrażacie? Tak nas widzą, ciekawe dlaczego. A akcja się nie uda, nie ma możliwości żeby nauczyciele się dogadali w jakiejś sprawie i mieli jedno wspólne zdanie :-(
Taki ludek dziwny.
A reklama fajna, chyba że polonistom się "ponawyduraniam" nie podoba, za długie do SMS-ów. |
Marek Pleśniar | 28-11-2005 01:03:49 [#36] |
---|
np ja przeciez nie jestem nauczycielką;-) |
Gaba | 28-11-2005 03:55:01 [#37] |
---|
ja się np. nie obrażam, no, moze tylko ten kretyński buraczek we wzłoskach pani mnie ubódł, a reszta niczego sobiue, wipisz wymaluj cała ja. |
bratek | 28-11-2005 06:08:07 [#38] |
---|
A może powspominajmy a potem się oburzajmy? Ja na przykład miałam w LO historyka, który lekcje zaczynał, kończył a także stosował jako swoisty przerywnik śródlekcyjny, zwracaniem się do nas tonem rzeczonej "plusowej nauczycielki", wyrażając jednocześnie opisową diagnozę naszego stanu intelektualnego: "BARANY, DURNIE, IDIOCI, HUMANIŚCI ZAKICHANI!!!!!" Dodam, że wszyscy wspominamy go z dużym sentymentem:))) Serio i bez żadnego cudzysłowia:))) No i sporo nas nauczył.... Nie mieliście przypadkiem takich belfrów? Nikt się za Was nie darł za rozrabianie na przerwach? TO GDZIE WYŚCIE DO TYCH SZKÓŁ CHODZILI?!?!?! :))) |
Marek Pleśniar | 28-11-2005 08:03:17 [#39] |
---|
a co tak krzyczysz hę? kiedy my to wszystko wiemy i nieraz się gadało o nauczycielskich uczynkach - na dyżurach bardzo często są takie scenki jak na reklamie;-) lub w każdym razie podobne ale nauczyciele nie muszą automatycznie brać wszystkiego co im zechcą na łeb wylać na pewno nie zrobiłoby takiej akcji takie np OSKKO - o tym nie ma mowy. To za poważna organizacja i nie zechce się ośmieszać:-) Ale takie np zzty - to byłoby im w sam raz - pasuje im |
Janusz Pawłowski | 28-11-2005 09:33:31 [#40] |
---|
Będąc poważnym człowiekiem (nie znaczy, że nie obdarzonym poczuciem humoru) - nie biorę więc udziału w niepowaznych akcjach. A tak naprawdę - widząc tę nauczycielką widzę jedną swoją - pasuje jak ulał. Dzięki temu z rozrzewnieniem i wdzęcznością przypominam sobie tych, którzy byli do rzeczy. I chyba każdy tak ma - więc ta reklama tak naprawdę nie szkodzi "środowisku" i nie jest przeciw niemu skierowana - pozwala docenić tych, którzy na to zasługują. Gdy widzę tego dyrka - przypominam sobie swoich - i kurcze ... jak wtedy miałem ich za osłów, to teraz ... cholera ... zaczynam lubieć swoje szkoły. ;-)) |
Piotrek | 28-11-2005 10:10:40 [#41] |
---|
Ciekawe czy równie bez echa przeszłaby plusowi reklama, gdzie miejsce nauczycielki zajmuje np. osoba duchowna, z pieknego zresztą miasta, gdzie miałem okazję niedawno być. Parę osób z tego forum też... Oj, chyba by się działo, się działo... A belfrowie - Hamlety.... wypada nie wypada, może śmiesznie może strasznie, a może jednak ktoś się drze a może nie... A kto jak nie belfrowie, po przystrojeniu anglisty w przedmiot dalece różny od kapelusza, w tym samym zresztą pięknym mieście, skonstatował - to jego wina... nie nadaje się! Nie wiem czy akcja się powiedzie czy nie, mój problem dodatkowy to sponsoring dla najpiekniejszej dyscypliny sportowej. Lubię się smiać, lubię też kpić z siebie, ale lubię też czasem poczuć solidarność grupową. |
Adaa | 28-11-2005 12:24:12 [#42] |
---|
wiecej szkody niz korzysci... każda akcja,w której w imię solidarnosci zawodowej staje sie po stronie tych, którzy na solidarność nie zasługują..sprawia,że środowisko zostaje ocenione jako nieobiektywne,chroniace swoje czarne wrony
więc ta reklama tak naprawdę nie szkodzi "środowisku" i nie jest przeciw niemu skierowana - pozwala docenić tych, którzy na to zasługują. no dokladnie..a "srodowisku" przewaznie szkodzi..no kto?-srodowisko:-)) |
Gaba | 28-11-2005 18:44:20 [#44] |
---|
a ja słyszałam, że się wycofano? Czy to prawda, bo jeżeli tak, to niepoważna akcja była jedyną udaną próbą konsolidacji środowiska, czyli staje się poważną i na powazniew wziętą. Czy to prawda, że Plus się wycofał z reklamy? |
zgredek | 28-11-2005 18:46:04 [#45] |
---|
e, tam - przed chwilą na mnie się darła |
Gaba | 28-11-2005 18:47:50 [#46] |
---|
o chorlerne plotkarze, no to akcja jest na razie niepoważna, a co tam! Nic to Baśka! |
Marek Pleśniar | 28-11-2005 18:48:07 [#47] |
---|
ale może tak lekko była cofnięta;-) |
Janusz Pawłowski | 28-11-2005 18:50:46 [#49] |
---|
Cofnęli, ale zobaczyli entuzjastyczne wpisy i przywrócili. Chyba się udam po jakąś prowizję. Albo niech mi obniżą abonament. ;-))) |
|