Forum OSKKO - wątek

TEMAT: ale numer ...
strony: [ 1 ][ 2 ]
Majka14-07-2005 21:58:01   [#01]
Pilny komunikat dla maturzystów 2005 r., którzy zdawali egzamin
Z HISTORII na poziomie ROZSZERZONYM

W dniu 13 lipca br. w systemie informatycznym Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej we Wrocławiu wykryto błąd techniczny w naliczaniu punktów za prace z przedmiotu HISTORIA na poziomie ROZSZERZONYM.

Błędne naliczenie (zaniżenie) punktacji dotyczy prac tylko tych zdających absolwentów, których trzyznakowe kody wraz z nazwą szkoły zamieszczamy na stronie internetowej www.oke.wroc.pl
Zola14-07-2005 22:00:44   [#02]
Majka, mówiąc delikatnie ręce i nóżki opadywują :-((
beera14-07-2005 22:05:31   [#03]

ale generalnie

matury przebiegły bardzo dobrze

i nie notuje się żadnych problemów

;-)))

zreszta jakie to optymistyczne:
Błędne naliczenie (zaniżenie) punktacji dotyczy prac tylko tych zdających absolwentów, których trzyznakowe kody wraz z nazwą szkoły zamieszczamy na stronie internetowej www.oke.wroc.pl

mogloby dotyczyc wszak wszystkich, ze wszystkich przedmiotow i na wszystkich poziomach...a tu tylko z historii, tylko z rozszerzonego i tylko niektorych...

jest juz w trakcie rekrutacji, czy ja się mylę?

Gusia14-07-2005 22:07:55   [#04]

a co będzie jak się rekrutacja skończy...a już myślałam że mnie nic nie zdziwi czytając wątki dotyczące nowej matury... a jednak

NOWA MATURA - WIELKA POMYŁKA?

Majka14-07-2005 22:15:55   [#05]
Błędne naliczenie (zaniżenie) punktacji dotyczy prac tylko tych zdających absolwentów, których trzyznakowe kody wraz z nazwą szkoły zamieszczamy na stronie internetowej www.oke.wroc.pl

Prosimy zainteresowanych o zgłaszanie się po odbiór poprawionego świadectwa dojrzałości wraz z odpisem w dniach 16 lipca (sobota), 17 lipca (niedziela) i w dniach następnych w godzinach 8.30-16.30:

   * z terenu województwa dolnośląskiego – w siedzibie OKE we Wrocławiu,
     ul. Zielińskiego 57;
   * z terenu województwa opolskiego – w Zespole Szkół Mechanicznych w Opolu, ul. Osmańczyka 22 (w sali konferencyjnej).

Osoby, które są aktualnie w posiadaniu świadectw, powinny przynieść je na wymianę.

Osoby, których poprzednio wydane świadectwa złożone zostały na uczelnie, zwrócą je po dokonaniu wymiany.

Do świadectwa dołączone zostaną zaświadczenia o terminie ich wydania i przyczynie zmiany wyniku.

Za zaistniałą sytuację bardzo przepraszamy absolwentów i ich rodziców i jednocześnie deklarujemy wszelką pomoc, która będzie leżała w granicach naszych możliwości.(...)

Z naszej szkoły jest 10 osób - głównie tych, u których ważyły połówki punktów w rekrutacji....
Gaba14-07-2005 22:20:04   [#06]
"uszczelić"
Majka14-07-2005 22:26:19   [#07]

Asiu ...

Rekrutacja na większości uczelni już się skończyła. Jeszcze tylko niektóre robią egzamin ustny- ale do niego dopuszczono TYLKO maturzystów z odpowiednią liczbą punktów.
Rzecz dotyczy 700 maturzystów....
Ilu będzie się teraz odwoływać na uczelniach?

Chwała OKE, ze sie przyznało i poprawi świadectwa.

Ale gdyby nie ociągano się z terminem oglądania prac maturalnych (dopiero od 11 lipca), pewnie szybciej by wykryto pomyłkę.
Leszek14-07-2005 22:28:31   [#08]

jesteś b. delikatną osobą Gabo...

pozdrawiam

Majka14-07-2005 22:47:45   [#09]
Róznice są po 12%...
Oj sporo...:(
Ale będzie zadyma na uczelniach.
Gaba15-07-2005 05:16:53   [#10]

1. wiem, że kiedy ludzie przychodzą do mnie - i mówią, Pani się pomyliła... - to ja odpowiadam, muszę to sprawdzić... - wiem najczęściej, co robię, ale dopuszczam pomyłkę.

2. znam opinię znakomitych kolegów o sposobie poprawy prac z historii z NM, nie odzywałam się tutaj, by nie siać zamętu i nie pogłębiać irytacji. itp.

- nie wolno byc takim pewnym, kiedy się robi coś pierwszy raz. Gdyby procedury były wypracowane i sprawdzone to... kto wie.

- myślę, że te dzieci refromy, królikii doświadczalne, te, ktore są pierwszym rocznikiem gimnazjalnym te, ktore nie dostały wyprawki szkolnej, a powinny, te, które co roku kupowały za ogormne pieniądze nowe książki do sześciu kolejnych  lat reformujących sie szkół... - powinny miec prawo dyskusji przy nowej maturze - jeżeli ktos może cos powiedzieć o tym narzędziu, to tylko one. Czy ktoś prowadzi badania...

(tha... kody sie komus potentegowały... jasne.... przepraszamy... jest nam przykro... - czy do kogoś dociera, że pewnych spraw nie da się cofnąć?)

Jolanta Szuchta15-07-2005 07:06:01   [#11]

To juz

znamy przyczyne z powodu której geografia wypadła lepiej niz historia,co podobno spowodowało u niektórych nieprzyjecie na SGH w Warszawie.

Informację taka podała GW.

Majka15-07-2005 08:26:35   [#12]

wszystkiemu winne komputery ;)

(...)w systemie informatycznym Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej we Wrocławiu wykryto błąd techniczny(...)

Przecież to nie ludzie winni :))

Ten sam komunikat był w Krakowie, gdy wymieniano świadectwa, w Łodzi, gdzie źle wpisano 2000 osób j. niemiecki...
Tylko że tamte OKE zrobiły to  ok. 30 czerwca, nie na koniec rekrutacji :(
Marek Pleśniar15-07-2005 08:33:49   [#13]

a zapowiadano, pisano w książkach

że się komputery zbuntują:-)

stan15-07-2005 08:51:08   [#14]
... kraczę ...
W przyszłym roku szkolnym, odpowiedzialnymi za drukowanie świadectw będą dyrektorzy szkół ...
;-)
Majka15-07-2005 08:56:07   [#15]
Myslę nad kosztami: dzieciaki muszą  pojechać do Wrocławia, potem expresem do miast uczelnianych (np. W-wa, Toruń, Poznań), w każdym dziekanacie przebić się przez tłum i WYJAŚNIĆ, czemu wymieniają świadectwo. Uwierzyć, że komuś będzie się chciało zmeniać wyniki rekrutacji.

Nowa Matura to niezła szkoła "normalnego", dorosłego  życia......
Majka15-07-2005 09:02:05   [#16]
Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego pomylił się przy sprawdzaniu testów na studia. Kandydaci zaś błędnie podawali wyniki nowych matur. Efekt? Nikt z 4 tys. zdających nie jest pewien, czy dostanie się na prawo.

Zdenerwowani zdający i ich rodzice nerwowo sprawdzali wczoraj nazwiska na liście rankingowej. Wywieszono je już w środę, ale wczoraj pojawiły się nowe, inne. Lista rankingowa to nie ostateczny spis przyjętych, ale informacja o uzyskanych w czasie rekrutacji wynikach. Ma dać kandydatom orientację, jakie mają szanse na indeks. Ostatecznie listy przyjętych zawisną dopiero 22 lipca.

- Jestem wściekła. W środę ogłoszono listę, na której moja córka była 270. Teraz jest nowa lista, na której jest o 200 miejsc niżej. Nie ma szans na dostanie się, bo wydział przyjmie 400 osób - skarżyła się Małgorzata Kaleta.

Dodatkowo zamieszanie na listach powoduje to, że Uniwersytet cały czas sprawdza, czy zgodne z prawdą są wyniki nowej matury podane przez kandydatów. Maturzyści sami wpisywali na stronie internetowej rejestracji, ile procent punktów zdobyli na maturze. Teraz okazuje się, że niektórzy zaniżali je na swą niekorzyść lub podwyższali. Ich pomyłki także powodują zmiany na listach.

Oznacza to, że również na innych wydziałach listy mogą się zmieniać. Rzecznik prasowy UW Artur Lompart ocenia, że błędne wyniki matur spośród 31 tys. kandydatów mogło podać kilkadziesiąt osób."

Jesli się doda te z OKE Wrocław, będzie poprawka jeszcze raz.
Zola15-07-2005 09:09:19   [#17]

stan

nie dobijaj ;-)) leżącego
AnJa15-07-2005 09:38:01   [#18]
Zero problemu - zamiast na 4 przyjdziemy na 3 i "wydrukujemy
annah15-07-2005 09:42:40   [#19]

AnJa, no co tak skromniutko?

proponuję: zamieszkamy w naszych gabinetach i będziemy osiągalni o każdej porze dnia i nocy ;))))))

ile wtedy naprodukujemy, aż boję się mysleć ;)

Marek Pleśniar15-07-2005 09:45:30   [#20]

bardzo dobra koncepcja

"dyrektor zagnieżdżony" - znaczy w gabinecie;-)

Gaba15-07-2005 10:44:18   [#21]

- geografia wypadła inaczej od historii - nie tylko dlatego, ze był błąd we Wrocku, ale dlatego że są to dwa rózne i nieporównywalne narzędzia KTO SIEDZI W POMIARZE TEN WIE (niech nie mnie Marek za okrzyki nie zabija).

 

Oceaniane były przez rózne ekipy i w dodatku róznmie szkolone.

 

Dwa rózne i niestandaryzowane tak samo narzędzia - to jest błąd na te same studia żadać róznych egzaminów. ;-)

Iwona215-07-2005 11:50:46   [#22]

Egzaminy na medycynę - błąd w zadaniu

"Gazeta Pomorska": Nerwy, złość, podejrzenia o egzaminacyjne oszustwo - kandydaci na medycynę i farmację dwa dni czekali, żeby władze Collegium Medicum UMK ogłosiły wyniki rekrutacji.
Na medycynę uczelnia planowała przyjąć 150 osób, a chętnych zgłosiło się 540. Na farmacji tłok jeszcze większy - indeksów 80, a kandydatów ponad sześć razy tyle. Od środowego południa wszyscy w nerwach czekali na ogłoszenie wyników naboru.

"To skandal. Ktoś coś kombinuje. Pewnie podkładają listy. Nas wywalą, swoich wpiszą" - oburzali się kandydaci.

Wczoraj po 15.00 sytuacja się wyjaśniła: zawiniło jedno, źle skonstruowane zadanie z chemii, które kandydaci musieli rozwiązać na egzaminie wstępnym.

"W środę, gdy listy przyjętych mieliśmy już prawie gotowe, otrzymaliśmy telefon z ministerstwa zdrowia. Poproszono nas, żebyśmy dokładnie przyjrzeli się zadaniu, które nie daje jednoznacznego rozwiązania. Powołaliśmy ekspertów z dziedziny chemii. Potwierdzili: w zadaniu jest błąd, który uniemożliwia prawidłowe rozwiązanie - tłumaczył "Gazecie Pomorskiej" prof. Bronisław Grzegorzewski, wiceprzewodniczący uczelnianej komisji rekrutacyjnej.

Komisja postanowiła nie brać tego zadania pod uwagę i wszystkim odjąć cztery punkty. Trzeba było zweryfikować listy.

"Nie jesteśmy temu winni" - usprawiedliwiał się "Gazecie Pomorskiej" prof. Grzegorzewski. Test uczelnia otrzymała z Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Zadania miały być porównywalne z tymi, które rozwiązywali uczniowie na nowej maturze. Do ich sprawdzenia też, tak jak na maturze, wyznaczono zewnętrznych egzaminatorów".
Jacek W15-07-2005 12:53:23   [#23]

#21:

to jest błąd na te same studia żadać róznych egzaminów

Ale gdyby punktować nie procenty, tylko +/- od średniej krajowej...

beera15-07-2005 14:42:49   [#24]

jakies to wszystko tragiczne

ale za to mamy programy rozwoju, plany mierzenia

168 wskaźnikow do standardów

ankiety mamy swietnie wypelnione

a z raportów wynika, ze jest debeściarsko

Dziura Kapuscińskiego :-(

Majka15-07-2005 15:48:12   [#25]

wstrzymano rekrutację

Z powodu błędu Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej wstrzymano rekrutację na Uniwersytet Wrocławski. - To jakaś paranoja - oburzają się maturzyści. - Dzisiaj miały być wyniki, tymczasem na uczelni panuje kompletny chaos!

Ponad 700 nowych dolnośląskich i opolskich maturzystów dostało zaniżone oceny z historii. Chodzi o maturę na poziomie rozszerzonym. W tej grupie jest 239 maturzystów z samego Wrocławia. W piątek miały być ogłaszane listy przyjętych na najbardziej oblegane kierunki Uniwersytetu Wrocławskiego - (m.in. psychologię, prawo, europeistykę i stosunki międzynarodowe), na które kandydaci zdawali właśnie maturę z historii na poziomie rozszerzonym.

Tłumy stały w piątek rano przed Wydziałem Prawa i Administracji. - O całej aferze dowiedziałem się dzisiaj z radia - mówi Michał, który zdaje na ten kierunek. - Wywiesili listy wyników, ale tylko dla starych maturzystów. Poszedłem do Wydziałowej Komisji Rekrutacyjnej, powiedziano mi, że rekrutacja jest wstrzymana. W sekretariacie - że listy będą wywieszone dzisiaj. Nic z tego nie rozumiem. Jakiś obłęd!

Karolina: - Całe szczęście, że do mnie koleżanka zadzwoniła wczoraj wieczorem, inaczej nic bym nie wiedziała. Panuje zupełna dezorganizacja. Nie wiem, jak poprawią ten błąd. Poprawią wszystkie świadectwa?

Syn pani Jolanty zdawał na psychologię: - Wczoraj syn wszedł na stronę OKE i wtedy się dowiedzieliśmy - opowiada. Egzamin na psychologię składa się z dwóch etapów. Przy pierwszym są brane pod uwagę wyniki z matury. - Okazało się, że syn nie mógł przystąpić do II etapu, bo nie doliczono mu 10 punktów z matury. Gdybyśmy nie dowiedzieli się o błędzie, wszystko by przepadło.

Wczoraj komisje rekrutacyjne wstrzymały pracę. - Na razie nie możemy nic dalej zrobić, a ludzie dzwonią i pytają, czy są już na liście. U nas historię zdawali wszyscy kandydaci - tłumaczy dr Krzysztof Szewior z komisji rekrutacyjnej stosunków międzynarodowych. - Czekamy na decyzję władz uczelni.

http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34309,2822668.html
Jolanta Szuchta15-07-2005 16:35:49   [#26]

Dla mnie to jest

skandal.

Dlaczego ten temat tak mnie bulwersuje?bo wczuwam się w sytuacje uczniów i rodziców tych dzieci.

To moglo być takze moje dziecko,bo chodzi do klasy humanistycznej i zapewne bedzie w przyszlym roku zdawalo historie na maturze a takze na Uniwersytet Wrocławski na jeden z wydzialów gdzie brana jest pod uwagę historia.

Naprawdę cos z tymi nowymi maturami trzeba zrobić.

fredi15-07-2005 17:41:11   [#27]

a może to dobrze , że jest taki burdel.

Wreszcie może ktoś zauważy , że szkoły mają takie problemy do rozwiązania prawie co tydzień i sobie radzą ( a wpadki można policzyć na palcach jednej ręki)

AnJa15-07-2005 17:47:30   [#28]

może ktoś zauważy , że szkoły mają takie problemy do rozwiązania

dotychczas prezentowałeś sie tu jako czepliwy sceptyk

a tu nagle hurraoptymizm

ile tam u Was stopni Celsjusza? (szukam racjonalnego w miarę wytłumaczenia)
malmar1515-07-2005 18:00:45   [#29]

 

A oto informacja ze strony Uniwersytetu Wrocławskiego 2005-07-15,15:01


W dniu 15.07 w budynku Instytutu wywieszona została lista osób zakwalifikowanych do przyjecia na I rok studiów na historii. Lista uwzględnia wyniki z rozszerzonej historii, które w dniu 15.07 przekazała nam Okregowa Komisja Egzaminacyjna. Osoby, które znalazły się na liście prosimy o bezzwłoczne dostarczenie teczki z wymaganymi dokumentami do piątku 22.07 do pokoju 119 w Instytucie Historycznym (Szewska 49) w godz. 10-12. Pełna lista rankingowa oraz indywidualne zawiadomienia dla wszystkich kandydatów po uaktualnieniu zgodnie z wytycznymi OKE zamieszczona zostanie po 15.07

 

Jestem zainteresowana tematem, ponieważ mój syn również składał tam dokumenty (tzn. podanie i dowód wpłaty). Rejestracja, wiadomo, elektroniczna. Dzwoniliśmy o godz. 14.40 i usłyszeliśmy informację, że listy zostaną wywieszone dopiero w poniedziałek po weryfikacji. A tu masz babo placek! Na dokładkę do Wrocławia mam 3 godziny drogi. Niestety, drogą elektroniczną nie można sie niczego dowiedzieć.

I powiem Wam, że diabli biorą człowieka z powodu bezsilności. A co dopiero mają powiedzieć kandydaci na studentów. Czysta paranoja!!! :(

fredi15-07-2005 18:25:38   [#30]
Sobota, 16.07.2005
zachmurzenie duże 21/32 °C

987 hPa
 Wiatr: 13 km/h
 Śnieg: 0.0 mm
 Deszcz: 

1.2 mm

 

 

Syn zdawał nową maturę
malmar1515-07-2005 18:36:14   [#31]
Mój też, toż to słynny rocznik Czernobyla.
AnJa15-07-2005 19:45:45   [#32]
jasne:-)

śnieg( 1,2 mm) i syn(maturzysta) stan umysłu tłumaczą:-)
Gaba15-07-2005 19:58:38   [#33]
1,2 śnieg? może promille?
Leszek15-07-2005 20:32:50   [#34]

przyłącze się - mój syn i moja córka zdawali w tym roku nową maturę...

z córką byliśmy dziś po 15.00 przy listach na historię we Wrocławiu - UWroc w bałaganie...

z synem byliśmy dziś ok. 13.30 przy listach na ekonomię we Wrocławiu - AE - ordnung godny ekonomistów i efekt jest - przyjęty...

pozdrawiam

bogna15-07-2005 20:37:29   [#35]
Leszku - gratulacje dla syna i jego Rodziców :-)))
ewa15-07-2005 20:42:29   [#36]

:-)))

 gartulacje rodzince
fredi15-07-2005 20:55:47   [#37]

gaba

źle czytasz -- deszcz 1,2 ( promile jak mam tyle to nie siadam za klawiaturę ), tylko opadł ( bo opady deszczu)
Majka15-07-2005 20:56:18   [#38]
przyłączam się z gratulacjami:)
AnJa15-07-2005 22:03:33   [#39]
też się przyłączam

dla  AE rzecz jasna

fajnie, ze w tym burdelu, który MENiS ochoczo zawiaduje sa jeszcze oazy porządku

co do dostania sie do róznych takich szkół wyzszych - nie gratuluje, bo:
1. rodzicom (czyli Wam) sie udało
a nawet
2. mnie sie udało
to niby co w tym dziwnego, ze dzieckom sie też przydarzyło?:-)
...
a na ten przykład memu Przemekowi I klasę gimnazjum udało sie skończyć - z trudem, ale jednak

a ja nie skończyłem takiego czeguś

a  Wy?
Marek Pleśniar15-07-2005 22:07:25   [#40]

ależ upał..

racja - chyba tylko porządna wpadka coś może tu zasygnalizować

Majka15-07-2005 23:26:30   [#41]

różnica zdań ;)

-Błąd w teście na studia medyczne. Uczelnie w całej Polsce zastanawiają się, czy unieważnić rekrutację. Uniwersytet Medyczny w Łodzi już podjął decyzję.

Kandydaci na UM ze starą maturą pisali w lipcu test. Zadania - oprócz Poznania - były w całej Polsce jednakowe. Ułożyła je Centrala Komisja Egzaminacyjna w Warszawie. Przyszli lekarze i farmaceuci odpowiadali na pytania z biologii, fizyki i chemii.
I właśnie w egzaminie z tego ostatniego przedmiotu pojawił się błąd. Na jedno z pytań nie można było poprawnie odpowiedzieć.
Szkoły natychmiast zareagowały. Collegium Medicum w Bydgoszczy wstrzymało ogłoszenie wyników. Uczelnie w Gdańsku, Lublinie i Białymstoku, które już wywiesiły listy przyjętych, zastanawiają się, czy nie unieważnić rekrutacji.

Także w Łodzi na kandydatów, którzy się dostali, padł blady strach.

Uniwersytet Medyczny nie zamierza jednak nic zmieniać. - Wczoraj wywiesiliśmy listy przyjętych. Są one prawdziwe i obowiązujące - mówi prof. Daria Orszulak-Michalak, prorektor ds. nauczania i wychowania.


(Ministerstwo wie lepiej:)

Zwróciliśmy się z tą sprawą do Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu, któremu podlegamy - opowiada prof. Lech Chyczewski, rzecznik Akademii Medycznej w Białymstoku.
- Dostaliśmy odpowiedź, że ich zdaniem nie ma żadnego błędu,  więc test nie będzie unieważniony.
Nie dojdzie także do korekty listy przyjętych osób. Odetchnęliśmy z ulgą, bo przez pewien czas nie było jednolitej interpretacji tego testu.
bogna15-07-2005 23:32:51   [#42]

i kto ma rację? :-(

Poproszono nas, żebyśmy dokładnie przyjrzeli się zadaniu, które nie daje jednoznacznego rozwiązania. Powołaliśmy ekspertów z dziedziny chemii. Potwierdzili: w zadaniu jest błąd, który uniemożliwia prawidłowe rozwiązanie - tłumaczył "Gazecie Pomorskiej" prof. Bronisław Grzegorzewski, wiceprzewodniczący uczelnianej komisji rekrutacyjnej.

Zwróciliśmy się z tą sprawą do Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu, któremu podlegamy - opowiada prof. Lech Chyczewski, rzecznik Akademii Medycznej w Białymstoku.
- Dostaliśmy odpowiedź, że ich zdaniem nie ma żadnego błędu

Majka15-07-2005 23:39:23   [#43]
Nie ma.
Menis wie lepiej. Wszystko jest na "-5".
zgredek16-07-2005 03:38:17   [#44]

zadanie, które nie ma rozwiązania ma rozwiązanie przecież

i dziwi mnie, że zdający tego nie zauważyli

po prostu rozwiązaniem jest brak rozwiązania

-----------------

nie wierzycie?

uwierzcie;-)

Jolanta Szuchta17-07-2005 08:59:19   [#45]

Leszku

gratulacje Tobie i dzieciom.

A wiecie kto odkrył bład?

To poczytajcie:www.nto.com.pl

Jolanta Szuchta17-07-2005 09:02:36   [#46]

Myślałam że

wklei sie aktywnie ale nie więc wklejam całość.

Może przydluga ale warta poczytania.

Komisja dała ciała

Grzegorz Gajdzicki, maturzysta z II LO w Kędzierzynie-Koźlu: - Wpisali mi na świadectwo 60 procent punktów, a mam ich o 10 więcej. (Fot. Daniel Polak)
Okręgowa Komisja Egzaminacyjna we Wrocławiu zaniżyła punktację z testu maturalnego z historii na poziomie rozszerzonym. Błąd wykrył... maturzysta.

Opolscy maturzyści, którym błędnie naliczono punkty egzaminacyjne z historii
(ich trzyznakowe kody wraz
z nazwą szkoły zamieszczono na stronie www.oke.wroc.pl) po odbiór nowych świadectw dojrzałości mogą się zgłaszać do Zespołu Szkół Mechanicznych w Opolu,
ul. Osmańczyka 22 w sobotę
i niedzielę w godz. 8.30-16.30 i w kolejnych dniach.
Poszkodowanych jest w sumie 700 uczniów, w tym ponad 150 na Opolszczyźnie. Wszyscy muszą dostać nowe świadectwa dojrzałości. Tymczasem te z niekorzystnymi dla nich wynikami oni już złożyli na uczelniach. I może się okazać, że nie zostali przyjęci na wymarzony kierunek studiów, bo zabrakło im punktów.

OKE swoją pomyłkę odkryła w środę. - Jeden z maturzystów obejrzał swój arkusz egzaminacyjny z historii i zakwestionował punktację. Wtedy przejrzeliśmy całą dokumentację, okazało się, że ma rację - przyznaje Wojciech Małecki, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej we Wrocławiu - W jednym zadaniu system przetwarzania danych fałszywie przeliczył punkty na procenty. Zdarzył się nam błąd techniczny, który podczas weryfikacji wyników nie został wykryty. Mieliśmy za mało czasu, żeby wszystko podwójnie, potrójnie sprawdzać - tłumaczy.

W naszym województwie historię na poziomie rozszerzonym zdawało ponad 5 tysięcy maturzystów. Punkty źle naliczono uczniom z 29 szkół. Po nowe świadectwa będzie musiało się zgłosić między innymi aż 26 absolwentów II LO w Opolu i 12 - z III LO. We wszystkich przypadkach punktację zaniżono o 10-12 procent.
- Wpisali mi 60, a teraz się okazuje, że mam o 10 więcej! - podlicza Grzegorz Gajdzicki, maturzysta z II LO w Kędzierzynie-Koźlu. - Dla mnie to ma ogromne znaczenie, bo złożyłem papiery do Wrocławia na stosunki międzynarodowe i na prawo. Na obu tych kierunkach brany był pod uwagę wynik z historii.
Grzegorz w piątek od rana czekał na ogłoszenie w internecie list przyjętych na Uniwersytet Wrocławski.
- Klikam, odświeżam stronę, denerwuję się i jeszcze dostaję telefon ze szkoły, że pomylono się w wynikach na moją niekorzyść, czyli na starcie zmniejszono moje szanse - nie kryje rozżalenia. - Moim zdaniem, osoba z OKE, która zawiniła, powinna być pociągnięta do odpowiedzialności, bo nie mylą się komputery, tylko ludzie, którzy je obsługują.
Z II LO w Kędzierzynie-Koźlu błędne wyniki wpisano w sumie dziewięciu uczniom.
- Na szczęście szóstka z nich już dostała się na wymarzone studia, ale to nikogo nie usprawiedliwia - uważa dyrektor szkoły Jadwiga Kuźbida. - Poza tym nie rozumiem, dlaczego tych poprawionych świadectw nie przysyłają do szkoły. Uczniowie muszą jechać po nie do Opola i jeszcze ponosić dodatkowe koszty.
Anna Konieczna, maturzystka z Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Strzelcach Opolskich, pojedzie po nowe świadectwo, chociaż - jak mówi - w jej sytuacji ono już nic nie zmieni.
- Bo wiem, że dostałam się na prawo na Uniwersytecie Opolskim - tłumaczy Ania. - Przed maturą chciałam wybrać studia we Wrocławiu. Kiedy zobaczyłam wyniki z historii, zrezygnowałam, pomyślałam, że nie poszło mi najlepiej. Teraz już przepadło.
Grzegorz Kurzydło, absolwent III LO w Opolu, na wieść o pomyłce OKE najpierw się zdziwił, a potem ucieszył.
- Od tygodnia wiedziałem, że nie dostałem się na UO, zabrakło mi jednego punktu - wyjaśnia - A tu niespodzianka, mam ich więcej, więc może się uda. Mnie w tej całej sprawie najbardziej śmieszy, że błąd wykrył maturzysta. To groteskowa sytuacja, tragikomiczna.

Wojciech Małecki, dyrektor OKE, uważa, że zamiast szukać winnych, trzeba w przyszłości poprawić egzaminacyjne procedury, a teraz skupić się na pomocy maturzystom.
- Natychmiast zaczęliśmy wszystko poprawiać. Od soboty nowe świadectwa można odbierać w wyznaczonym punkcie. Większość szkół już nie pracuje, więc to optymalne rozwiązanie - tłumaczy. - Wymieniamy świadectwa i prosimy, żeby uczelnie je uwzględniły.
Dr Jerzy Wiechuła, pełnomocnik rektora UO ds. rekrutacji, przyznaje, że błędy OKE to kłopot dla uczelni. Wynik z historii decydował o przyjęciu na prawo, administrację, ekonomię, pedagogikę.
- Listy ogłosiliśmy i już mieszać w nich nie będziemy - mówi dr Wiechuła. - Ci, którzy się na nich nie znaleźli, a mają te trefne świadectwa i chcą u nas studiować, powinni to potwierdzić do 26 lipca. Jeśli się okaże, że zaniżona punktacja zaważyła na ich losie, wskoczą na miejsce tych przyjętych, którzy wycofają od nas papiery.
Uniwersytet Wrocławski wstrzymał się wczoraj z ogłoszeniem swoich list. Będzie je weryfikował z uwzględnieniem pomyłek OKE.


Przyłącz się do dyskusji
Co o tym myslisz? Wypowiedz się na Forum NTO
Mówią dyrektorzy szkół

Marek Białokur, wicedyrektor III LO w Opolu:
- To, co się stało, jest przerażające. Przecież świadectwa trafiły do uczniów 27 czerwca i od tego czasu w OKE nikt nie zadał sobie trudu, żeby to wszystko jeszcze raz sprawdzić?! A to nie pierwszy błąd komisji. My już wcześniej wykryliśmy i interweniowaliśmy w sprawie zaniżonych o połowę wyników z angielskiego i z biologii. A ministerstwo i komisje egzaminacyjne sobie już dawno wystawiły piątkę. I co teraz powiedzą uczniom, którzy się nie dostaną na renomowane uczelnie. Że pomyliła się maszyna?

Jadwiga Kuźbida, dyrektor II LO w Kędzierzynie-Koźlu:
- Wyniki maturalne z historii wpłynęły na decyzje niektórych uczniów. Nie wybrali kierunków, o których marzyli, bo uznali, że kiepsko im poszło. Teraz dowiedzą się, że wypadli znacznie lepiej. W tej sytuacji to dla nich fatalna wiadomość. Moim zdaniem taki błąd podważa wiarygodność Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej.

Wanda Trela, wicedyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Strzelcach Op.:
- Daje się uczniom informację, że zdali lepiej, niż im to wcześniej wypisano na świadectwie, w momencie, kiedy właściwie jest już po naborze na studia. Co pozostało takiemu maturzyście, któremu te dodatkowe punkty bardzo by się przydały. Może się odwołać, ale czy ktoś to jego odwołanie uwzględni. Okazało się, że ta nowa matura była niedopracowana. Właśnie wychodzą jej wady i to bardzo poważne.

Majka17-07-2005 09:19:54   [#47]
W naszej szkole jest dziesięcioro "szczęśliwców".
Ci, dla których główne kierunki to uczelnie wrocławskie, są spokojni. Lokalny patriotyzm spowodował, że poprawki zostały uwzględnione.

Kandydat na UW, któremu dodano 12% z historii, usłyszał wczoraj "przykro nam, rekrutacja zamknięta". Chłopakowi zabrakło 4 pkt, by się dostać :(

Mają ciężką szkołę zycia dzieciaki....
I to rocznik wychowany już w "prawach ucznia", ze statutem w dłoni, mozliwością odwoływania się od wszystkiego i prawie zawsze. Dość brutalna nauka praw świata.
grażka17-07-2005 09:29:33   [#48]

Dopóki nie będzie pozwów sądowych, nikt niczego nie zmieni. A moim zdaniem, powinny być.

Gdzie jest Rzecznik Praw Ucznia teraz? i RPO?

Arwena17-07-2005 09:40:36   [#49]

grażka

Bardzo mądre zdanie.
Io właśnie teraz powinien uaktywnić się rzecznik praw ucznia.
Oni umieją tylko robić wielki szum na całą Polskę, jak jakiemuś uczniowi każą ściąć dredy albo chcą usunąć ze szkoły bandytę.
AnJa17-07-2005 09:52:26   [#50]
Spokojnie.

Rzecz wyszła w czwartek czy piątek - znaczy wiadomość o błędzie ujawniono.

Do dzisiaj nielicznym dzieciakom odrzucono mozliwość wymiany dokumentu na właściwy.

Wydaje mi się, że biuro RPO w poniedziałek zacznie reagować (nie wiem, jak sam Rzecznik, bo nie kojarzę, cz Andrzej Zoll jeszcze pełni te funkcje, czy już po kadencji).

A Rzecznik Praw Ucznia to funkcja kabaretowa, nijak w systemie prawnym nie umocowana i tak sie tez zwykle zachowuje oraz jest traktowany.
strony: [ 1 ][ 2 ]