właśnie w temacie Siedzę i wygrzebuję wszystko co się da na temat wynagrodzenia za nieodbyte godziny ponadwymiarowe. Szukam podstaw i interpretacji prawnych. Spotykam się zaś z raczej obiegowym schematami typu: "gotowość do pracy" a w jakim prawie się z tym spotkaliście, żeby komuś płacić za gotowość. Pamiętam, że był zapis o "efektywnie" przepracowanych godzinach. Potem znikł. Przejrzałam różne BIP-y i ogrom zróżnicowań powala na kolana. Nie pytam: jak jest u WAS. Zastanawiam się: jak powinno być zgodnie z prawem? Przy okazji znalazłam opinię na temat 8 kwietnia, więc wklejam: Piątek, 8 kwietnia - nieobecność usprawiedliwiona Pracodawcy prywatni mogą samodzielnie zdecydować, czy w piątek, 8 kwietnia, udzielić pracownikom dnia wolnego od pracy. Specjaliści radzą potraktowanie tej absencji jako nieobecności usprawiedliwionej. O godne uczczenie pamięci i wspólnie pożegnanie Ojca Świętego, a w związku z tym udzielenie 8 kwietnia 2005 r. dnia wolnego od pracy zaapelowała Rada Ministrów (Monitor Polski nr 20, poz. 308). O ustaleniu 8 kwietnia br. dniem wolnym od pracy w ministerstwach, urzędach centralnych, urzędach wojewódzkich i innych urzędach administracji rządowej zdecydował premier. Podobne decyzje podjęły władze samorządowe. Dzień ten będzie traktowany jak dzień świąteczny. To, czy będą w tym szczególnym dniu pracować zatrudnieni w prywatnych firmach, zależy od ich pracodawców. - Doradzam, by potraktować ten dzień jako dzień usprawiedliwionej nieobecności w pracy - mówi prof. Krzysztof Rączka z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Podobnego zdania jest Państwowa Inspekcja Pracy. - Zważywszy na wagę sprawy, optymalnym rozwiązaniem jest uznanie tego dnia za wolny od pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia - uważa Piotr Wojciechowski, zastępca dyrektora Departamentu Prawnego Głównego Inspektoratu Pracy. O tym, jakie przyczyny usprawiedliwiają nieobecność w pracy, mówi rozporządzenie ministra pracy i polityki socjalnej z 15 maja 1996 r. w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy (Dz. U. nr 60, poz. 281). Są to nie tylko zdarzenia i okoliczności określone przepisami prawa pracy, ale także inne przypadki niemożności wykonywania pracy wskazane przez pracownika i uznane przez pracodawcę za usprawiedliwiające nieobecność (§ 1 rozporządzenia). Ocena sytuacji należy więc do pracodawcy. Uznanie dnia pogrzebu papieża za dzień usprawiedliwionej nieobecności w pracy powoduje obniżenie wymiaru czasu pracy w tym miesiącu. Sytuację tę reguluje art. 130 § 3 k.p., który stanowi, że wymiar czasu pracy pracownika w okresie rozliczeniowym ulega obniżeniu o liczbę godzin usprawiedliwionej nieobecności w pracy, przypadających do przepracowania w czasie tej nieobecności, zgodnie z przyjętym rozkładem czasu pracy. W kwietniu wymiar czasu pracy wynosi 176 godzin. - Udzielenie dnia wolnego przy ośmiogodzinnym dniu i pięciodniowym tygodniu pracy w miesięcznym okresie rozliczeniowym oznacza, że wymiar czasu pracy wyniesie w kwietniu nie 176, ale 168 godzin. Jako godzinę nadliczbową traktować będziemy zatem 169. godzinę przepracowaną przez pracownika w tym miesiącu - wyjaśnia Piotr Wojciechowski. Możliwe są też inne rozwiązania. Pracodawca na wniosek pracownika może udzielić w tym dniu urlopu wypoczynkowego albo urlopu bezpłatnego. W porozumieniu z nim może też zmienić harmonogram czasu pracy i wskazać dzień do odpracowania, co jednak - zdaniem prof. Krzysztofa Rączki - nie jest do końca uzasadnione i spowodowałoby niepotrzebne komplikacje. Jeśli pracodawca nie chce udzielić dnia wolnego, pracownik może wystąpić o dzień urlopu na żądanie. Rzeczpospolita z 7 kwietnia 2005r. |