Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Czy dyrektor jest pracownikiem samorządowym?
strony: [ 1 ]
Elka Budzińska21-04-2005 11:27:02   [#01]

Mam wątpliwość, czy dyrektor jest pracownikiem samorządowym. Chodzi oczywiście o wypełnienie oświadczenia majątkowego. Nasz organ prowadzący tak uważa i zmuszeni jesteśmy do wypełniania oświadczeń pod karą zwolnienia z pracy. Przecież ja, jako dyrektor nie podpisałam umowy z organem prowadzącym, tylko ze szkołą! Burmistrz powołał mnie na stanowisko dyrektora i to wszystko. Mam pełnomocnictwo do jednoosobowego działania w zakresie czynności obejmującą działalność statutową. Organ twierdzi, że delegacje powinien podpisywać mi  burmistrz. Tak samo zgodę na urlop. Chyba coś tu jest nie tak z ustawą o systemie oświaty i KN.

A co na to Antoni Jeżowski?

zdunia21-04-2005 12:44:16   [#02]

Z punktu widzenia pracownika OP uważam, że dyrektor szkoły:

1) jest pracownikiem samorzadowym,

2) ma obowiązek składania oświadczeń majątkowych jako kierownik jednostki organizacyjnej gminy(jesli to szkoła prowadzona przez gmine, ew. powiatu - przez powiat)

Karą za niezłożenie oświadczenia jest utrata wynagrodzenia za okres od dnia, w ktorym powinno być złożone oświadczenie do dnia złożenia go

urzędniczka21-04-2005 12:58:10   [#03]

Status nauczyciela, któremu powierzono finkcję dyrektora szkoły określa oczywiście Karta Nauczyciela, nie jest on zatem pracownikiem samorządowym w rozumieniu ustawy o pracownikach samorządowych. Jednakże ustawa o samorządzie gminnym w art. 24h obliguje wszystkich kierowników gminnych jednostek organizacyjnych - niezależnie od ich statusu - do składania oświadczeń majątkowych. Szkoła jest jednostką organizacyjną gminy, a nałożony na kierowników obowiązek składania oświadczeń nie dotyczy tylko tych kierowników, którzy są pracownikami samorządowymi, ale również dyrektorów szkół.

Jeżeli chodzi o delegacje i urlopy, to burmistrz działa w tej sprawie na podstawie art. 33 ust. 5 ustawy o samorządzie gminnym jako zwierzchnik służbowy kierowników gminnych jednostek organizacyjnych (również dyrektorów szkół)

Gaba21-04-2005 15:54:30   [#04]

eeee tam!

Przestańmy owijac w bawełnę! Organy samorządowe dokonują manipulacji i to, nie czarujmy się dość.... miejscami dowicpnej.

ja trzeba to dyrektor jerst nauczycielem (małe dodatki funkcyjne itp.), jak trzeba z innej strony... to jest podległy, uległy, poddany itp. mozna mu wlepic zadania w lipcu...

- mnie to śmieszy!

janzg21-04-2005 16:26:31   [#05]

o tak

i pałką go i kijem - ale bez marchewki !!!
Wertykal21-04-2005 16:57:40   [#06]

A urlopu dla poratowania zdrowia skubancy udzielic nie chca...

;-))

Powaznie mowiac, nie chodzi o pracownikow samorzadowych (bo takidyro z pewnoscianie jest)lecz okierownika gminnej jednostki organizacyjne (a taki z pewnoscia jest).

Mowilismy juz nie raz o schizofrenii oswiatowego prawa.
Macie oto przyklad.

Marek

Gaba21-04-2005 16:59:01   [#07]

Marku, nie za grzeczny ty jesteś z tą schizofrenią?

 

;-)

Wertykal21-04-2005 17:03:13   [#08]

:-)))

Marek

Monika Bogdanowicz22-04-2005 08:24:12   [#09]

wolne 8 kwietnia

czy za dzień wolny  8 kwietnia nauczycielowi  nalezy wyplacić za godziny ponadwymiarowe
Gaba22-04-2005 08:29:27   [#10]
skoro dyrektor to jest nauczyciel (a jest!), to - dlaczego jako nauczyciel nie ma prawa do odebrania wolnego dnia za opiekę nad młodzieżą w sobotę i niedzielę?
Gaba22-04-2005 08:29:47   [#11]
ja bym za 8.04 nie płaciła...
zdunia22-04-2005 08:33:15   [#12]

Dyrektor szkoły, jak każdy na stanowisku kierowniczym ma nienormowany czas pracy, a to znaczy, że nie przysługują mu dodatki za pracę poza normalnymi godzinami

Często zdarza się, iz ludzie myślą, że nienormowany czas pracy oznacza, że może do pracy przychodzić kiedy chce, jest wręcz przeciwnie, ma byc w takich godzinach jak wszyscy pracownicy oraz ponadto w razie potrzeby

zdunia22-04-2005 08:37:55   [#13]

Boli mnie, jako pracownika OP, opinia rozpowszechniana przez nauczycieli, że OP robi co chce, zwłaszcza w stosunku do oświaty i nauczycieli

Niestety, jakoś nie chcą wziąć pod uwagę, że to nie OP jest organem ustawodawczym, jest wykonawną przepisów, które ustala ktoś wyżej, a że są sprzeczne ze soba, to już nie jest wina OP

Odbijając piłeczkę możnaby powiedzieć, że w ławach sejmowych na pewno zasiada więcej byłych nauczycieli niż byłych pracowników organów prowadzących

Pracownicy MENiS to już prawie sami nauczyciele

urzędniczka22-04-2005 08:38:11   [#14]
Oj, coś Wy tych waszych organów prowadzących nie lubicie, ale widocznie zasłużyły sobie na to:-)
Gaba22-04-2005 08:38:47   [#15]

ale ja nie chcę zadnych dodatków - i tak mam ich tyle, że mi sie chyba w głowie pomyrda...

ja chcę wolny dzień - jak każdy nauczyciel - za dzien pracy w sobotę lub niedzielę!

Jeżeli jestem nauczycielem, to mi sie to należy, jeżeli jestem zarządzeniowcem - to posze o dodatki z tyt. kierowania JST!

 

A tak naprawę, co to jest nienormowany czas pracy, jaka jest definicja prawna, jaka jest praktyka... bym się nie dowiedziała od mojego OP (w to nie wierzę), że nie mam co szukac w szkole w sobotę, a się tam jutro wybieram...

Tarka22-04-2005 08:38:52   [#16]
Z punktu widzenia OP ZAWSZE JEST W RAZIE POTRZEBY. Dyrektor tak na prawdę to "ni pies ni wydra". Zawsze się znajdzie paragraf, żeby SIĘ NIE NUDZIŁ! Najlepiej, żeby szkoła działała 24 godziny na dobę, a dyrektor w niej urzędował. Pozdrawiam wyjątkowo tylko tyrających dyrektorów.
zdunia22-04-2005 08:43:42   [#17]

Weźcie pod uwagę, że OP jest w zasadzie tylko pośrednikiem w przekazywaniu poleceń, które przychodzą do WAS nie wprost z MENiS lub KO, on sam(OP) nie wymyśla Wam żadnych dodatkowych prac.

Liczba dodatków do płac wcale nie wynika z przemyślności OP, ale z KN i przepisów wykonawczych do niej,

SIO to też nie jest wymysł OP

itd. itp.

OP są rozlizczane przez organy nadzorujące oświatę z zadań, które one na oświatę nakładają

Gaba22-04-2005 08:48:32   [#18]

ja nie twierdzę, że za stan prawny odpowiada tylko OP! Skąd to mniemanie, zlikwidowałabym KO, wzmocniła OP (ten, kto płaci to wymaga - stara prawda zarządzeniowa). Wielu rewelacyjnych wizytatorów poprzesuwałabym na dyrektorowanie. Tu się zgadzam z ZZ, że nie najmocniejsza to grupa...

Ja właśnie pokazuję bzdury prawne, żabę jedzą nauczyciele, OP - i taka papka wraca do klienta szkoły, a urzędnicy najwyżsi oraz wymyślacze prawka (lub producenci hurtowi) - niczewo już nie kumajut z tego, co porobili.

Ale nikt mi nie powie, że dodatek dyrektorski zależy od pana ministra! i że mam dostawać gorsze grosze, dokonując cudów na kiju finansowych.

Zawsze uważam, że za politykę odpowiedzialni są radni - za część finansowania radni... dramatem polskiej szkoły jest to, że wszyscy się na niej znają, bo szkoły chodzili...

- poziomy odpowiedzialności się rozkładają. I podkreślam za finansowanie szkoły odpowiada także - dyrektor.

 

co do byłych nauczycieli - polityków... wolałabym nie wiedzieć kto... Jakoś mnie doprowadza do radości ten, kto mówi - wiem, wiem, o czym Pani mówi, ja w roku 197X byłem nauczycielem (pomijam, że była to inna rzeczywistość prawna - to cyt. z rozmowy wczorajszej z uroczym i mądrym urzędnikiem... ale...)

Marek Pleśniar22-04-2005 08:50:24   [#19]

zalecam pytającym przejrzenie także szukaja!

było tu o tym poro

zdunia22-04-2005 08:53:56   [#20]

Zdaję sobie sprawę z trudów kierowania szkołą, dlatego też dziwię sie, w momencie ogłaszania kolejnych konkursów na stanowiska dyrektorskie, liczbie chetnych do udziału w nich i w efekcie do dyrektorowania

Gaba22-04-2005 08:59:37   [#21]

naprawdę... dziwisz się? Nie ironizuj - o mojej motywacji pisałam wielokrotnie. Każdemu mądremu oddam biurko, natychmiast... szukam od roku następcy.

Kto startuje w pierwszym rzędzie -

- zagrożeni utratą prac... (przerażeni frustraci - doskonała motywacja)

- wyjadacze...

- bezrobocie...

W Krakowie szacuje się, że w roku 2006 ok. 25% szkół zostanie bez KKO... już dzisiaj są konkursy nierozstrzygnięte... bywały lata, że w ok. 10 placówkach nikt się nie zgłosił.

Elka Budzińska22-04-2005 09:47:52   [#22]
Wcale nie chciałam waśni z OP. Dobra. Złożę oświadczenie. Ale czy naprawdę nie mogę sobie podpisywać delegacji ani sama brać urlopu?
zdunia22-04-2005 09:55:39   [#23]

gaba - nie ironizuję, moze wynika to z faktu, ze mieszkam i pracuje na wsi i widze, że tzw. szeregowy nauczyciel zarabia więcej mając kilka godzin pobadwymiarowych niz dyrektor i wcale nie jest tak ze startuja zagrozeni bezrobociem moze chodzi o prestiż

ja się autentycznie dziwię

Gaba22-04-2005 10:10:34   [#24]
ja zarabiam najgorzej z dyplomowanych, a jest nas 16.  dla nauczyciela dyplomowanego zarobienie 500zł brutto jest fraszką, zarabia odemnie więcej także moja księgowa.
zdunia22-04-2005 10:20:10   [#25]

 wszystko zależy od charakteru człowieka - jest takie stare przysłowie "Głupiego robota lubi"

Tobie gaba przykro bo się napracujesz i nic z tego nie masz, są niestety też dyrektorzy, którzy przez kadencję przewegetuja za takie same pieniądze

w moim OP funkcyjne wynoszą od 300 do 800 brutto, zależnie od liczby uczniów, pracowników, oddziałów itp

Gaba22-04-2005 10:44:36   [#26]

żebrak ale pan!

u nas są nowe widełki - 400 - 1000 dla szkoły z 18 oddziałami, jak sądzisz, ile przewiduję, że mi dadzą... ;-)

ale - ale - nie jest prawdą, że nie docenili i nie doceniają... - dali mi bardzo prestiżową miejską (mocno finansową nagrodę) i medal zawnioskowali...

- to się bardzo liczy, bardzo!

dobrze o szkole mówią, myślą dobrze - jak coś zawalamy (a przecież takiego mądrego to nie ma...), to życzliwie gonią. Nie ma chamstwa, nie ma draństwa, można wyrażać krytykę i... nikt by mi się nie śmiał zapytać, co ja szukam w szkole... ludzie... mnie rozbawiło to pytanie... wczorajszego dnia... lub młodości, zezowatego szczęścia, albo czego jeszcze lepszego...

 

Jedno musze powiedzieć - w moim miasteczku - do dyrektora mówi się z godnością, z honorem, z taktem i powagą, szacunkiem... może na pokaz, może czasem trudne to jest. Ale dyrektor to nie barachło.

Joanna Berdzik22-04-2005 10:47:22   [#27]
Elka Budzińska 22.04.2005 09:47 [#22]
Wcale nie chciałam waśni z OP. Dobra. Złożę oświadczenie. Ale czy naprawdę nie mogę sobie podpisywać delegacji ani sama brać urlopu?

 

Więc moim zdaniem:

Co do delegacji- uważam, ze możesz sama, bo nie do końca wynika, ze nie możesz- choć to absurd

a co do urlopu, śmieszne byłoby gdyby udzielał Ci go ktokolwiek, skoro Twoim urlopem rządzi KN- Art 64

Oczywiście inaczej się w sytuacji zlecenia prac, a potem uzupełnienia urlopu

zdunia22-04-2005 11:00:07   [#28]

gaba - dzięki za takie refleksje na temat Twego OP, myslę że nie jest tak źle na linii OP - szkoła, często tylko nieppotrzebnie uogólnia sie jakieś pojedyncze opinie i zdarzenia

OP jest w koszmarnej sytuacji, bo na swoim terenie ma nie tylko uczniówi ich rodziców i pracowników szkół, są też inni - bez związków z oświatą

wszyscy czegoś oczekują, chocby odśnieżania dróg zimą, wówczas i rodzice i  nauczyciele mówią że gmina musi odśnieżyć również drogi, które ma obowiązek odśnieżyć powiat, jako argument podając, że droga jest na terenie gminy

a na wszystko pieniędzy jest zbyt mało i OP jest rozdarty

Wertykal22-04-2005 11:39:17   [#29]

Asiu, cos Ty taka oficjalna?

;-))

Dla mnie jest absurdalne podpisywanie sobie samemu delegacji. To juz lepiej nie podpisywac, bedzie mniej smiesznie.

Z punktu widzenia OP (i kazdego innego nadzoru) wypisanie delegacji to nie tylko zatwierdzenie wydatkow. To rowniez wiedza o zastepstwie za niebecnego dyra, to okreslenie celowosci wyjazdu (jesli z pieniedzy gminy).

Podobnie rzecz sie ma z urlopem. Niby reguluje to ustawa (KN). Ale przeciez nie jest chyba tak, ze na dugi dzien po zakonczeniu roku szkolnego zabieracie d..y w troki i hajda na wakacje ;-))
A potem, w czasie wakacji, ktos przeciez przyjmuje strony, ktos dozoruje remonty, ktos podpisuje przelewy i takie tam duperele...
Ktos ponosi za to odpowiedzialnosc. Nie bardzo mam ochote odpowiadac bedac na urlopie, wiec w moim wlasnym interesie informje organ o tym kiedy mam zamiar wykorzystac przyslugujacy mi ustawowo urlop i kto zastepuje mnie podczas mojej nieobecnosci.

A kto Wam ustala wymiar uposazenia? Czyzby sami sobie? A nagrode dyrektora tez sobie przydzielacie? A nagrody jubileuszowe? Sami sobie prowadzicie teczke osobowa? itp... itd...

Ja uwazam, ze dosc tej schizofrenii. Trzeba sobie wyraznie i jasno powiedziec kto jest przelozonym dyrektora, kto wypelnia wobec niego funkcje kadrowe. I wtedy nie bedzie watpliwosci takich jak w tytule watku.

Marek

zgredek22-04-2005 12:03:34   [#30]
asia oficjalne pismo dała do konsultacji i tak Jej zostało:-)
AnJa22-04-2005 13:22:39   [#31]
Asia chyba niedługo ma gimnazjalny.

Więc lekkie fiksum-dyrdum uzasadnione:-)
emeryt22-04-2005 15:10:21   [#32]

księgowa więcej zarabia od gaby......

a kto ustala pensję księgowej.....(????) -OP czy gaba ?

Jak się zdążyłem zorientować, to gaba osiąga wspaniałe wyniki w dyrektorowaniu a uczniowie osiAgajA poważne sukcesy - to co?? OP jest ślepy czy niekumaty??? A może OP o tym nie wie? A może gaba nie chce pieniędzy??

AnJa22-04-2005 15:26:03   [#33]
wynagrodzenia prc administracyjnych pewnie sa z siatki i z regulaminu wspólnego dla róznych jednostek. Gł. księgowa siedzi w nich wysoko.

W szkole jakoś tak jest, ze płaca dyrektora rzadko od wyników, częściej struktury szkoły zależy - i coś w tym jest. Bo niby co zależy od takiego dyrektora - byleby nauczycieli dobrych zatrudnił i wyniki musza być.
Fred22-04-2005 16:42:05   [#34]

Nie czytałem wszystkich postów, ale ja zgadzam się ze stanowiskiem przedstawionym tu przez Joannę Berdzik.

;-)))))))

AnJa22-04-2005 16:55:13   [#35]
Powinieneś dodać:
chociaż jej postu tez nie czytałem:-))))))
.....
Punktujemy, nie?:-)
bogna22-04-2005 17:09:31   [#36]

no ;-))))))))

ale dlaczego - podpadliście czymś?

AnJa22-04-2005 17:49:40   [#37]
Raczej nie:-)

Ale podpaść możemy - więc lepiej mieć jakieś zasoby, coby debetu nie przekroczyć;-)
Fred22-04-2005 17:58:53   [#38]
bogna, AnJa.. Nowalijki trzeba podtrzymywać na duchu..;-)))

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]