a tak:

W przedszkolu mojego syna wisi kartka, że 2 maja przedszkole będzie nieczynne, a ten dzień będzie odrobiony w sobotę 11 czerwca (festyn)

bojola - skrót myślowy zastosował MENiS;-)

harmonogram to harmonogram

plan to plan

rozporządzenie to rozporządzenie

;-)

------------------

a tak ogólnie - to wskaż mi delegację prawną Ministra ENiS do ustanawiania dni wolnych od pracy

zgredek

cierpliwy człowiek jestem - kopiuj - wklej zrobię;-)

do zgredka

zgredku

bo była życzliwa...

:-))))

pozdrawiam

Zgredku,

Zgredku

ja Cię proszę- Ty może nic nie zmieniaj w swoim czytaniu ze zrozumieniem :-)))))

Powtarzanie jest matką nauk - może ktoś przeczyta ze zrozumieniem , to co Zgredek życzliwie bardzo wkleja- i chwała mu za to :-)))

zgredek

ja też nie widzę tu sprzeczności - jest wolny jak sobie rodzice życzą

a jak sobie życzą żeby ktoś się zajął ich dzieckiem, bo oni nie mogą wziąć urlopu 2 maja, to szkoła ma obowiązek opiekę zorganizować

my to robimy tak jak w przedszkolach z pracującymi sobotami - zapisy kto przyjdzie, oczywiście wychowawcy informują, że to dla tych co mają problem - zwykle nie ma chętnych - wolą być w domu z rodzicami, babcią, ciocią czy starszym rodzeństwem

Hej, życzliwy -

1. nie ma najmniejszego powodu, by kpić...

2. każdy ma prawo się pomylić...

- ironiczne wypowiedzenie się pod adresem Zgredka nie na miejscu... bardzo źle zareagowałam na słowo "życzliwy" i bardzo przepraszam, ale... doprawdy niełatwo mi będzie się odzywać do osoby życzliwej w inny sposób, bo

a) czasem dostaję takie pisma z takim podpisem... i nie są one życzliwe...

b) jest jaskrawa sprzeczność pomiędzy życzliwością, nickiem a tonem wypowiedzi skierowanym do naszej bardzo lubianej forumowiczki...

c) rozróżniam kategorie ironii, ale to nie jest tylko ironia... niepotrzebne nuty się pojawiają dla zdyskredytowania osoby...

Lubię to forum, bo poza nielicznymi wyjątkami - można powiedzieć, co się myśli (nawet jeżeli głupio), można liczyć na dobrą radę i sprostowanie... nawet złej podstawy prawnej...

Słowa krytyki można wyrażać inaczej - tak by nie ranić, nie atakować, nie wyśmiewać, a powiedzieć, co się chce.

Przepraszam za natrętne belferstwo, ale mnie trzepnął twój nick w połączeniu z wypowiedzią.

ale bez przesady

Ale to nie ja jestem Życzliwy, proszę mnie nie łączyć z tą osobą. Ja do Zgredka nic nie mam. Mogę tylko podziękować odrobina ironii, nikomu nie szkodzi

Wydawało mi się tylko, że skoro przedłużono rok szkolny, to właśnie dlatego, aby nie trzeba było odpracowywać żadnych dni, które niby są wolne, ale nie są.

A z tymi zajęciami opiekuńczymi, to jakaś schizofrenia, bo prośba do rodziców, żeby się opowiedzieli czy ich dzieci przyjdą 2 maja do szkoły, to jakaś nie na miejscu. Tak myślę.Tak załatwiają to rózne szkoły, niektóre w ogóle nie pytają, zamknięte i już i tak każdy sobie interpretuje prawo po swojemu.

W zadnym wypadku nie chodzi mi o to,żeby do pracy nie chodzić, chodzi o jasność sytuacji. I stąd to pytanie.

to ja z tymi przedszkolami

Jeżeli chodzi o szkoły to zajęcia opiekuńczo wychowawcze powinny być zapewnione - najczęściej rodzice wypisują deklarację czy będą się opiekować dzieckiem czy nie mogą. Jak nie mogą dyrekcja powinna zapewnić odpowiednio wykwalifikowaną osobę/y po ukończonym odpowiednim kierunku studiów (czytaj opiekuńczo-wychowawcze). Z tego co wiem zajęć op.-wych. nie może prowadzić n-l niewykwalifikowany - ironizuję coś mnie naszło - nasze prawo jest pokręcone.

2 maja

a jak nie chcą

A dlaczego to pracownicy niepedagogiczni i dyrektor mają mieć wolne ?

2 maja i 27 czerwca nie są dniami wolnymi od pracy. W tych dniach nie ma tylko zajęć dydaktycznych.

2 maja wolne mają pracownicy Kuratorium i Ministerstwa bo tak rozporządził Premier. Może nauczyciele (jak nie będzie dzieci), a my do roboty.

zgredek

KO pracują 2 maja...

chyba, że pracownicy wezmą urlopy...

pozdrawiam

U mnie

dla joanny berdzik