Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Jak zarobić na ściąganiu?
strony: [ 1 ]
kasiek13-04-2005 13:57:29   [#01]
Polecam artykuł z Wyborczej:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,60935,2651216.html

Robert Rewiński 12-04-2005, ostatnia aktualizacja 13-04-2005 09:53

W Poznaniu furorę robią długopisy "egzaminacyjne". Kupują je dzieci, rodzice i nauczyciele.

Ponoć pomagają zdać każdy sprawdzian: od podstawówki, po studia. Ten za 4,50 zł ma metalowy, boczny "wysięgnik" z 20-centymetrową czystą kartką. - Rekord pobił pewien student, który maczkiem zanotował tu 30 wykładów - opowiada Małgorzata Lektarska, sprzedawczyni ze sklepu Pelikan przy ul. Młyńskiej. Punkt działa vis-a-vis Sądu Rejonowego i promuje się napisem "długopisy egzaminacyjne".

Wersja za 7,50 zł jest elektroniczna (w komplecie cztery bateryjki). Wkładem bez tuszu, na białej kartce zapisuje się treść ściągi. Widać ją po podświetleniu ultrafioletową lampką zamontowaną w długopisie. - Ta wersja dobrze się sprzedawała przed świętami. Rodzice kupowali dzieciom "na zajączka" - opowiada pani Małgorzata. - Teraz przychodzą uczniowie z sąsiadujących z nami szkół muzycznej i sportowej. Rodzice też nie dają za wygraną, bo zależy im na dobrych wynikach dzieci.

Pelikan chwali sobie nowy biznes, bo tylko w ostatnich dniach sprzedał ponad 50 długopisów. Patryk i Kamil kupili na sprawdzian z matematyki tańsze wersje. Twierdzą, że z elektroniką za dużo kombinowania. - I tak damy radę, a parę złotych zostanie - uśmiechają się.

Do sklepu coraz częściej zaglądają nauczyciele. Chcą poznać najnowsze trendy w uczniowskiej modzie, by dobrze przygotować się do walki z nimi na sprawdzianach. Za to przypadkowi klienci z nieufnością przyglądają się wynalazkom. - Zdałam swoje egzaminy metodą tradycyjną, przyklejając ściągi do nóg, pod spódnicą. Była skuteczna, bo dziś pracuję w sądzie - uśmiecha się pani Monika.

======================================

A ja jestem ciekawa, na jakim stanowisku pani Monika pracuje :-)) ....
Gaba13-04-2005 17:54:13   [#02]
ja śnię, prawda?
kasiek13-04-2005 18:21:51   [#03]

...

Niestety, Gabo, to nie żart...
Sprawdziłam na Allegro dostępność produktu i jestem w szoku:


Przy pierwszym wyszukaniu tyle wyników:
http://www.allegro.pl/search.php?string=d%C5%82ugopis+%C5%9Bci%C4%85ga&description=1



A to już pojedyncza aukcja i 50 zamawiających:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=47440698
kasiek13-04-2005 18:23:42   [#04]

...

Niektóre zamówienia to chyba hurtowo dla całej klasy: niejaki "Cz4" zamawia 23 sztuki - no może na zapas...;-)
kasiek13-04-2005 18:29:02   [#05]

...

http://www.allegro.pl/search.php?string=Alles+klar+testy&description=1&buy=0&new=0&pay=0&country=1

A tu na przykład można kupić rozwiązania do testów z podręcznika "Alles klar", z którego uczę w liceum-)))

Książka nauczyciela dostępna w księgarniach (ja układam własne testy), a ktoś jeszcze zarabia na zeskanowanych stronach (bo większość Sprzedawców już nawet na skserowanych kartkach chce zaoszczędzić:-))
Mada13-04-2005 19:59:30   [#06]

pytam młodego synka czy cosik wie o takich cudeńkach

potwierdził, że i owszem

skwitował: zanim nauczyciele się kapną z tymi długopisami, wymyślą już cos nowego

sam nie posiada ustrojstwa:)

Marek Pleśniar13-04-2005 20:13:17   [#07]
i Ty w to wierz;-)
Mada13-04-2005 20:25:58   [#08]

ha..wierzę, bo to największy leń jakiego znam

no chyba, że nagle będą jakoweś niespodziewane efekty jego nauk;)

AnJa13-04-2005 23:01:07   [#09]
A nie chciałabyŚ mego Przemka poznać?;-)
Gaba14-04-2005 04:37:14   [#10]

Bajka pt. zaczarowany ołowek, ups! Dłupopis.

Mojego gwiazdora poznacie na zlocie, może klubik " Pod Lenikiem", albo jakoś tak...

no, nie wiem, czy zgodnie z Konwencją PRAW dziecka (praw - proszę wypowiadać najgłośniej i przewracać proszę oczyma, dziecka... można mówić ciszej, trochę niedbale...) nie wolno takiej osoby ludzkiej na siłę.

A na siłę gdzieś... oj, nie wolno tym bardziej, bo KONWENCJA PRAW...

O długopisie jeszcze nie wspominał, on jest tak leniwy, że mu się nawet nie chce iść po ten długopis... 

Ja bym zapisała mojego do instytutu Obsługi Maszyn Prostych, by postudiował przedmiot -
ruch miotły w prawo, albo wychowanie fizyczne pt. - zbieranie papierów ze skwerka na czas.

Służby MPO rosną... i też muszą być.

Moje Skarbeczki Jedyne - śmieją się, że operator koparki czy spycharki na wysypisku śmieci miejskim, nie ma studiów, a zarabia dwa razy tyle, co Ty mamuśka jako dyr.

Ja chcę być śmieciarzem.... - usułyszałam - i to Mojemu na pewno umożliwię! do tego nie musze kupowac długopisu.

Marek Pleśniar14-04-2005 07:20:03   [#11]
albo mojego pijotrka? ;-)
Zola14-04-2005 07:24:45   [#12]
ale się samobiczujecie i włączacie do tego własne pociechy ;-))
uważam, że z ludzi wyrastają najlepsi wynalazcy bo wymyślają takie różne rzeczy, żeby ułatwić sobie i życie i żeby przypadkiem się za dużo nie napracować ;-)))

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]