Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Pełnoletni absolwent gimnazjum i co dalej? - prośba o poradę
strony: [ 1 ]
Jasiek29-03-2005 16:52:48   [#01]

Zwrócił się do mnie z zapytaniem zatroskany o syna ojciec:

" Panie, co robić?

Syn kończy gimnazjum, chce podjąć naukę wymarzonego zawodu w zasadniczej szkole zawodowej,  problemem  jest ukończone 18. lat. Pracodawca nie chce (nie może) podpisać umowy o naukę zawodu. Inna szkoła odpada ze względu na zaległości oraz niski poziom wiedzy i umiejętności syna". 

...Chce do zawodówki...odpada liceum i technikum... co pozostaje??

Doradźcie, dziękuję.

zgredek29-03-2005 16:59:39   [#02]
zawodówka - z zajęciami praktycznymi organizowanymi przez szkołę

zawodówka dla dorosłych
Jasiek29-03-2005 17:20:02   [#03]

Tak, słusznie.

Pozostaje jedynie drobny problem (wcześniej o nim nie napisałem)- w mojej szkole na poziomie zsz praktycznie kształcą jedynie pracodawcy i nie ma zawodówki dla dorosłych.

Poszukam u sąsiadów. 

Dziękuję.

bogna29-03-2005 21:15:31   [#04]

problem jednak jest - biednemu zawsze wiatr w oczy :-(

Naukę w zasadniczej szkole zawodowej wybierają na ogół ci, którzy mają problemy z nauką;

bardzo często są to uczniowie, którzy powtarzali naukę  w jakiejś klasie;

jeśli tylko raz - to pół biedy - przed ukończeniem  18 lat zdążą załapać się do jakiegoś pracodawcy;

jeśli zdażyło im się powtarzać 2 x - to takiej możliwości już nie mają ;-(

na ogół są to dzieci (młodzież) z bardzo biednych rodzin - wybór zawodu nie jest podyktowany zainteresowaniami czy predyspozycjami dziecka ale  kierunkami oferowanymi przez szkołę najbliższą miejscu zamieszkania (dojazdy do szkoły kosztują!).

Reforma systemu edukacji wydłużyła o rok etapy kształcenia poprzedzające naukę w ZSZ;

przepisy dotyczące kształcenia młodocianych pracowników pozostały  bez zmian!

I to jest pewnie jeden ze sposobów wyrównywania szans edukacyjnych młodzieży :-((((((((((((

2katarzyna29-03-2005 22:45:16   [#05]
Jeszcze parę lat temu skreślaliśmy pełnoletnich uczniów, którym nie chciało się uczyć w zawodówce. Uczyli się wyłącznie zawodu w zakładzie rzemieślniczym i przystępowali do egzaminu czeladniczego. Czy nie można tak zaproponować temu chłopcu? Chodzi o pieniądze, których nie dostanie pracodawca na kształcenie ucznia?
bogna29-03-2005 22:55:58   [#06]

tak - chodzi o pieniądze ;-(

i dlatego pracodawca (rzemieślnik lub z branży nierzemieślniczej) takiego delikwenta nie przyjmie:-(

nie ma tutaj znaczenia czy to jest normalne kształcenie (młodociany uczęszcza do szkoły i ma później możliwość kontynuowania nauki w TU)

czy tylko przyuczenie do zawodu.

-------------

Katarzyno - tak było parę lat temu?

Przyjmował jakiś pracodawca pełnoletnie osoby na przyuczenie do zawodu?

2katarzyna30-03-2005 00:00:23   [#07]
Ano tak było. W zawodówce jest takich sporo, co to w dodatku nie lubią chodzić do szkoły. Miałam taką sytuację w klasie, dlatego ośmieliłam się zabrać głos. Chłopak zabrał papiery w I klasie i został po prostu na praktyce. Wiem, że zdał egzamin w tym samym terminie co reszta klasy. Jak to wówczas zostało załatwione, nie wiem.
bogna30-03-2005 00:05:00   [#08]

Katarzyno - to zmienia sprawę:

Chłopak zabrał papiery w I klasie i został po prostu na praktyce

Nie zawierał nowej umowy w celu przygotowania zawodowego, tylko kontynuował tą podpisaną jak nie był jeszcze pełnoletni.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]