Chciałabym Was zapytać o rzecz, która pewnie dla części z Was będzie oczywista, a dla mnie nawet po systematycznym przegryzaniu się przez prawo oświatowe, nadal nie jest... Ciemna jakaś jestem:)))) Chodzi o taką sytuację: Istnieje sobie placówka samorządowa, która ma filię, która nie ma statusu filii tylko jest integralną częścią owej placówki. Innymi słowy: kawałek przedszkola czy szkoły funkcjonuje sobie w innym budynku, innej dzielnicy, wg nieco innych ram organizacyjnych, ale w arkuszu organizacyjnym stanowi całość z placówką macierzystą. No i za jakiś czas ta niby-filia ma się usamodzielnić- czyli odłączyć od dotychczasowej placówki i stać się samodzielną instytucją z własnym arkuszem organizacyjnym i własnym dyrektorem. Co w takiej sytuacji z nauczycielami????? Czy automatycznie przerzucani oni są do nowej placówki? Czy też muszą dobrowolnie złożyć wymówienie dotychczasowej pracy i podanie o przyjęcie do nowej placówki? A co w sytuacji jeżeli któryś zechce zostać w dotychczasowej? Ma taką możliwość? (dodam, że w nibyfilii zatrudnieni są sami n-le mianowani i dyplomowani, natomiast w placówce jest wielu stażystów i kontraktowych, a wśród nich sporo zatrudnionych na czas określony lub zastępstwa). A może jest tak, że skoro ich miejsca pracy przestają istnieć to są oni automatycznie"redukowani"? (choć ich miejsce pracy w tym momencie jest dyskusyjne, bo pierwotnie pracowali w głównej placówce i z momentem ich przejścia do nibyfilii nie zmieniono nic w ich papierach a więc formalnie nadal pracują tam gdzie pracowali). Ufffff- skomplikowane to wszystko ale mam nadzieję, że za bardzo nie zamieszałam:))) Z góry dziekuję za oświecenie! |