Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Dni wolne od zajęć dydaktyczno-wychowawczych:
strony: [ 1 ]
mysza23-03-2005 15:43:58   [#01]

1.   to 5 kwiatnia 2005 sprawdzian dla VI klas - jest u mnie czynna świetlica i zapewniam opiekę wszystkim dzieciom, którym rodzice nie mogą jej zapewnić

2.   2 i 27 maja to też Dni wolne od zajęć dydaktyczno-wychowawczych w organizacji roku określone jako "dodatkowe" też należy w tych dniach zapewnić opiekę czyli śiwtlica czynna - a pozostali nauczyciele moją wolne, taką otrzymałam interpretację, że są to dni wolne od pracy tylko na jakiej podstawie (i w czym gorszy jest nauczyciel świetlicy, że musi pracować),

za chwilę zacznie się gorący okres pytań i odpowiedzi na ten temat, a ja nie znalazłam wykładni na ten temat

podzielcie się swoją wiedzą

mysza23-03-2005 16:00:27   [#02]
muszę wyjść z domu, ale wy podyskutujcie PROSZĘ
Kasia6623-03-2005 17:06:07   [#03]
Rozumiem, że w dzień sprawdzianu zapewniamy opiekę dzieciom. U mnie w świetlicy zajmuja się tymi dziećmi ci nauczyciele (można rozpisać jakiś grafik, żeby nikt nie był "poszkodowany"), którzy nie sa na sprawdzianie. Czyli każdy pracuje. Ale pierwsze słyszę o np.2 maja... ?
jzzg23-03-2005 17:54:40   [#04]
Pierwszy raz słyszę, żeby w czasie, kiedy szkoła zgodnie z ogłoszoną organizacją roku szkolnego nie pracuje, była zobowiązana organizować opiekę dla uczniów. To może od razu zorganizować je w ferie i w wakacje?
Mada23-03-2005 18:28:22   [#05]

§ 5.

2a. W szkołach, w których zajęcia są realizowane przez pięć dni w tygodniu, dzień 2 maja, jeżeli wypada w dzień powszedni, i piątek po święcie Bożego Ciała są dniami wolnymi od zajęć dydaktyczno–wychowawczych.

§ 6.

12. Dzień, w którym odbywa się sprawdzian przeprowadzany w ostatnim roku nauki w szkole podstawowej, jest w szkołach podstawowych dniem wolnym od zajęć dydaktycznych.

3. Dni, w których odbywa się egzamin przeprowadzany w ostatnim roku nauki w gimnazjum, są w gimnazjach dniami wolnymi od zajęć dydaktyczno - wychowawczych.

4. Dni, w których:

1) w szkołach ponadgimnazjalnych: liceach ogólnokształcących, liceach profilowanych, technikach, uzupełniających liceach ogólnokształcących i technikach uzupełniających odbywa się część pisemna egzaminu maturalnego z języka polskiego i z tego przedmiotu obowiązkowego, do egzaminu z którego przystępuje największa liczba absolwentów w danej szkole, a także z języka mniejszości narodowej, do egzaminu z którego przystępują absolwenci szkół lub oddziałów z nauczaniem języka danej mniejszości;

2) w ponadpodstawowych szkołach średnich dających możliwość uzyskania świadectwa dojrzałości odbywa się część pisemna egzaminu dojrzałości,

są w tych szkołach dniami wolnymi od zajęć dydaktyczno - wychowawczych.

§ 6a.

Dla uczniów, których rodzice (prawni opiekunowie) nie mogą zapewnić opieki w dniach, o których mowa w § 5 ust. 2a i w § 6 ust. 2-4a, szkoła ma obowiązek zorganizowania zajęć wychowawczo-opiekuńczych.

 

 

czyli jednak obowiązek:)

chyba, że macie 6- ciodniowy tydzień pracy

jzzg23-03-2005 18:51:39   [#06]
2 maja nie może zapewnić opieki, a w lipcu i sierpniu może? Nie przesadzajmy.
ulis23-03-2005 19:21:37   [#07]
no rzeczywiście to jakiś nonsens. MY wtedy w maju  jedziemy na wycieczkę, czyli kto nie jedzie ten w świetlicy. Wszyscy  pojadą pozdrawiam
Jersz23-03-2005 19:22:11   [#08]
Ale jest przepis. Rodzice mają prawo przysłać dzieci. Warto więc zapytać rodziców czy mają taką potrzebę, z odpowiednim wyprzedzeniem. A jeśli znajdą się tacy? To ile godzin? Od której , do której godziny? Czy będą to dodatkowo płatne godziny pracy nauczyciela?
mysza23-03-2005 19:32:38   [#09]

już jestem z wami

no i jednak jest to dzień pracy dla wszystkich nauczycieli zatrudnionych w szkole

jersz myślę że, dla dzieci świetlicowych jest to taki czas w jakim normalnie przebywają w świetlicy,a dla nauczycieli tyle ile w danym dniu mają godzin - zgdnie z tygodniowym rozkładem zajęć

Leszek23-03-2005 20:01:26   [#10]

warto byłoby spojrzeć na to, iż przepis o organizacji roku szkolnego mówi np. o dniach wolnych od zajęć dydaktyczno-..., ale mówi w kontekście uczniów , a nie nauczycieli.

dla nauczyciela o  dniach wolnych mówią zapisy w KN i ewentualnie w przepisach wykonawczych do niej...

pozdrawiam

bogda423-03-2005 20:09:25   [#11]
 Biorę udział w komisji egzaminacyjnej w sp - czy w związku z tym , hm, jakby tu powiedzieć, mogę liczyć na dzień wolny w zamian? Ja pedagog.
Uśka23-03-2005 20:09:28   [#12]

Przedstawiam odpowiedź jaką uzyskałam w ubiegłym roku:

Szanowna Pani Dyrektor

 

odpowiadając na Pani pismo informuję, że  rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 31 lipca 2003 r.  zmieniające rozporządzenie w sprawie organizacji roku szkolnego ( Dz. U. Nr 141 poz. 1362)  wprowadziło  dla szkół pracujących 5 dni w tygodniu dodatkowe dni wolne od zajęć: 2 maja i piątek po święcie Bożego Ciała, nie ma także lekcji w dni sprawdzianu w szkole podstawowej, egzaminów gimnazjalnych, pisemnego egzaminu dojrzałości i pisemnych egzaminów potwierdzających kwalifikacje zawodowe (bez obowiązku odpracowania w wolne soboty). Oznacza to, że liczba dni wolnych od zajęć lekcyjnych w roku szkolnym 2003/2004 zwiększyła się, co najmniej, dzięki nowelizacji rozporządzenia, o 2 w szkole podstawowej i 3 w gimnazjum i szkole ponadgimnazjalnej, uwzględniając fakt, że 2 maja przypada w niedzielę.

Wolne dni od zajęć oznaczają, że jeśli dzieci nie będą miały zapewnionej opieki przez rodziców ( powinna być pisemna informacja  rodziców) należy w tym dniu zapewnić opiekę w szkole (świetlica i zajęcia pozalekcyjne)

tres23-03-2005 22:13:45   [#13]
jak tak dalej pojdzie to i w niedziele bedziemy musieli zapewniac opieke dla dzieci, którym rodzice nie będą mogli zapewnić opieki- najlepiej zepchać wszystko na szkołę i nauczyciela, to przeciez robot do wychowywania cudzych dzieci a swojemu dziecku nie ma czasu nawet zeszytu sprawdzić , tylko nie dajmy sie zwariować!
Anna Domańska24-03-2005 21:14:38   [#14]
Witam, a ja Wam powiem, że sama się wściekłam na ten 5.04. Mam 2 dzieci w kl. I,III i nikogo nie obchodzi co z nimi zrobię w ten dzień. Nikt nie pytał mnie czy mam jak im zapewnić opiekę czy nie. Dostałam kartkę z lakoniczną informacją, że to dzień wolny i tyle. Ja jestem przedszkolanką i pracuję dzień w dzień. Pewnie wezmę dzieci do pracy, ale uważam, że to nie fair nie zapewnić uczniom zajęć, wyjścia, wycieczki tylko po prostu wywalić ich ze szkoły. Pozdrawiam.
Grazia26-03-2005 18:32:06   [#15]
Anno, a co robilas z dziecmi we ferie zimowe i teraz, we ferie świateczne, gdy dzieci mają wolne, a przedszkola nie?
jzzg27-03-2005 19:40:02   [#16]
No cóż, nauczyciel jest sługą dla swoich uczniów, dla ich rodziców, dla organu prowadzącego i nadzorującego, dla ministra i księdza proboszcza i jest też traktowany jak sługa: jest opłacany marnie, często opieprzany i musi prosić się o wychodne. Mój znajomy lekarz sytuację tą skomentował chyba trafnie: nauczyciele są biedni, bo są głupi, a są głupi, bo są biedni.
beera28-03-2005 15:08:32   [#17]

hm...

jzzg

pozwolę sobie się nie zgodzić

jakoś nie uważam, by byli glupi- wielu z tych, ktorych znam.

Nie znam tez nauczycieli będącymi sługami dla uczniów, rodzicow, organu prowadzącego i nadzorującego, a tym bardziej dla księdza i ministra.

Nauczyciele, ktorych znam nie proszą się o wychodne...

( zresztą nie rozumiem zbytnio, co to znaczy)

kreslisz obraz marny bardzo- to na pewno sprzyja budowaniu nauczycielskiego autorytetu;-)

........

A to wszystko na kanwie oczywistej rzeczy, że szkoła powinna uczniom zapewnić opiekę w dni wolne od zajęć dydaktycznych, ale nie wolne od zajęć opiekuńczych...

Ja rozumiem bunt, gdyby ktoś Ci nakazał opiekę nad uczniami podczas Twojego urlopu, ale podczas dni określanych jako dni  nauczycelskiej pracy???

......

Na pewno dużo bardziej byloby sprawiedliwie gdyby płacili nauczycielom, a nie kazali pracować ;-))

Anna Domańska28-03-2005 15:38:08   [#18]

Witam, Grazio, do ferii miałam czas się przygotować i dałam radę zapewnić dzieciom opiekę, ale nieprzewidziane , bezapelacyjnie narzucone wolne to dla mnie naprawdę kłopot.

 I zgadzam się z Asią, że 5.04. to nie urlop dla nauczycieli więc powinni po prostu pracować z dziećmi. Pozdrawiam.

Ajcila28-03-2005 16:16:38   [#19]

jzzg

Mój znajomy lekarz sytuację tą skomentował chyba trafnie: nauczyciele są biedni, bo są głupi, a są głupi, bo są biedni

Może powinieneś jednak zostać lekarzem?

Choć i lekarze a może przede wszystkim lekarz zawsze powinien być na usługach swych pacjentów hmmmm ale pewnie nie ten Twój znajomy

Konto zapomniane28-03-2005 18:01:15   [#20]

Dni wolne od zajęć dydaktyczno-wychowawczych

Witam serdecznie Aniu (~ Piszesz ,że do ferii miałaś czas się przygotować a do dnia wolnego znanego od 7 -8 miesięcy ? nie >>> ? jak dobrze wybierać wygodne interpretacje. Oczywiście dzieci są najważniejsze . U mnie w szkole od wielu lat świetlca zapewnia opiekę dzieciom .!!!
beera28-03-2005 18:48:39   [#21]

5 kwietnia  ZGODNIE Z PRZEPISAMI- SZKOŁA MA ZAPEWNIAĆ OPIEKĘ UCZNIOM

Po co więc te pretensje do Ani, czy innych rodzicow, skoro jest to dzień w ktorym szkoła ma zapewnić opiekę uczniom?

Po co mają się zastanawiać jak sprawować nad nimi opiekę biorąc np. urlop?

.....

WYBIERAMY SOBIE TE PRZEPISY, KTORE NAM PASUJĄ???
jak to dobrze wybierać wygodne intepretacje;-)

zgredek28-03-2005 19:26:15   [#22]
a co jest 5 kwietnia?
AnJa28-03-2005 19:29:20   [#23]
Pewnie jakiś sprawdzian.
Leszek28-03-2005 19:50:59   [#24]

pewnie tak  - sprawdzian w kl. VI SP...

pozdrawiam

Marek Pleśniar28-03-2005 19:52:16   [#25]
;-))
Paweł Sypek28-03-2005 20:12:55   [#26]

...dla wymagających opieki

No tak, zobaczmy...

Szkoła - 30 nauczycieli, 500 uczniów, 100 pisze sprawdzian w 7 salach (inaczej się nie da)

7 sal = 14 nauczycieli (trzeci w komisji jest z sąsiedniej szkoły)

1 nauczyciel delegowany jako obserwator do innej szkoły

3 nauczycieli delegowanych do komisji w sąsiedniej szkole

3 nauczycieli jako rezerwowi (aby dotrzymać warunku jednoczesnego przebywania w sali zawsze trzech członków komisji w razie sytuacji awaryjnej)

2 - dyrektor i wice oczywiście zajmują się z racji funkcji sprawdzianem.

Razem: 23 nauczycieli zaangażowanych w sprawdzian (sytuacja i tak komfortowa)

Teoretycznie pozostałych 400 uczniow ma oczywiście pełne prawo do szkoły przyjść na te zajęcia opiekuńcze. I np. zbieram pisemne deklaracje rodziców i wychodzi - 400, 100% pozostałych uczniów.

Poszukuję "7 wspaniałych" do zaopiekowania się 4 setkami dzieci ( jakies 57 osób na "twarz"). Gdzie tu BHP? Ja odmówiłbym na pismie z tych właśnie powodów.

Może w takim razie próba ograniczenia tych 400 do ok 250 (jakieś 35/na opiekuna)? Tylko na jakiej podstawie? Toż to segregacja by była.

Na koniec: chcę tylko powiedzieć, że czasami nie można sprostać wymogom (przepisom) nie dlatego, że się komus nie chce. Po prostu organizacyjnie się nie da i idzie sie wtedy na "skróty" apelując np. do rodziców o pozostawienie dzieci w domu. Różnie to jest odbierane. Przepis powinien być wydawany tak, aby mógł być spełniony zgodnie z prawem. Teraz uspokajamy się mówiąc: "i tak przecież nie wszyscy wyślą dzieci w tym dniu do szkoły i jakoś to będzie". A jeśliby zechcieli wszyscy??

beera28-03-2005 21:18:41   [#27]

TO...

mieliby prawo Pawle

To jest tak jak z KN.

Przepis jest przepis. Trudno

I warto walczyć z jego brzmieniem, a nie z nieszczęsnymi rodzicami, którzy tego dnia osiągają podobny do naszego stopień bezradności- nie mają co zrobić z dzieckiem...

....

natomiast zgadzam się z Tobą, co do generaliów

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]