Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Matura JEST dobrze przygotowana
strony: [ 1 ]
beera23-03-2005 11:53:18   [#01]

Juz nie wiem, czy to bylo na forum:-)

W każdym razie ten teks zafascynował mnie, zwłaszca w kontekście wątków dyrektorów szkół srednich, ktore zawsze czytam z zainteresowaniem.

Sawicki: matura dobrze przygotowana

Egzamin maturalny jest dobrze przygotowany, nie zabraknie sprzętu, egzaminatorów ani pieniędzy - zapewnił w piątek na konferencji prasowej w Warszawie minister edukacji Mirosław Sawicki. Pierwsze egzaminy maturalne rozpoczną się 18 kwietnia.

"Szacujemy, że koszt przeprowadzenia egzaminu maturalnego wyniesie 300 zł na ucznia, dla porównania koszt egzaminu na prawo jazdy to 100 zł" - powiedział Sawicki. Dodał, że "matura to problem całego rządu, a nie tylko ministra edukacji". Podkreślił, że otrzymał zapewnienie od premiera, iż na przeprowadzenie egzaminu maturalnego znajdzie się tyle pieniędzy, ile będzie konieczne.

Z raportów przygotowanych przez kuratorów oświaty wynika, iż szkoły mają już wystarczającą liczbę odtwarzaczy CD czy sprzętu komputerowego potrzebnego do egzaminu - zapewnił Sawicki. "Tam gdzie szkoła nie była w stanie zapewnić np. odpowiedniego programu komputerowego do przeprowadzenia egzaminu z informatyki, zdecydowano, że uczniowie będą zdawali maturę w sąsiedniej szkole" - powiedział.

Z informacji zebranych przez Okręgowe Komisje Egzaminacyjne (odpowiedzialne za przeprowadzenie i sprawdzenie nowej matury) wynika, że nigdzie nie zabraknie egzaminatorów. "Na Śląsku przeszkolonych mamy ponad 46 tys. egzaminatorów, tymczasem do sprawdzania prac potrzebnych będzie ponad 25 tys. osób. Podobnie jest w innych komisjach" - poinformował Roman Dziedzic z OKE w Jaworznie.

Arkusze egzaminacyjne są już przygotowane. Jest ich 170 rodzajów (do każdego przedmiotu, poziomu, dla uczniów o specjalnych potrzebach, np. niedowidzących).

"W pracach egzaminacyjnych z pewnością nie będzie żadnych błędów. Mam nadzieję, że nie zdarzą się też żadne chochliki drukarskie" - zapewniła szefowa Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Maria Magdziarz. "Mam także nadzieję, że w arkuszach nie będzie żadnych spornych kwestii" - dodała.

Do nowej matury przystąpi 317 tys. uczniów z 3910 liceów. Od 18 do 29 kwietnia będą zdawali egzamin ustny (obowiązkowo z języka polskiego i obcego). Od 4 do 31 maja będzie trwał egzamin pisemny (obowiązkowo uczniowie muszą zdać język polski, obcy i wybrany przedmiot). Wyniki matur będą znane w czerwcu, najpóźniej do 30 czerwca uczniowie otrzymają świadectwa dojrzałości.

"Tegoroczni maturzyści nie powinni czuć się jak króliki doświadczalne, lecz jak ci, którzy przygotowują grunt pod następne pokolenia maturzystów" - podsumował Sawicki.

PAP:

http://dziennik.pap.com.pl/index.html?dzial=OSW&poddzial=POL&id_depeszy=16198710

Macia23-03-2005 11:58:00   [#02]

Nieźle

pod warunkiem że nadzieje wystepujących sie spełnią. Bardzo mnie to interesuje gdyż dotyczy mojego syna. I mimo wszelkich tego typu zapewnień (jak wyżej) twierdzę ze jest "królikiem doświadczalnym". Dało sie to odczuć przez ostatnie lata.
JarTul23-03-2005 12:07:03   [#03]
Jedną z podstaw spokojnego życia jest dobre samopoczucie, a to MENiSter bez wątpienia ma. Szkoda, że nam się ono udzielić nie może dzięki działaniom kierowanego przezeń ministerstwa.
beera23-03-2005 12:53:28   [#04]

Problemem z ludźmi sprawującymi wladzę jest to, ze mają przekonanie o tym, że zawsze mają rację.

To przekonanie wynika stąd, ze rzadko sprzeciwiają im się podwladni, a także stąd, ze rzadko otrzymują prawdziwe informacje- jesli informacje te miałyby źle świadczyć o informującym.

Zabijcie poslańca niosącego zle wieści- u nas taka postawa jest dośc powszechna.

Brak wiedzy o problemie ( lub niemówienie o nim) jest dla wielu równoznaczne z nieistnieniem problemu

Marek Pleśniar23-03-2005 13:07:56   [#05]

mam nadzieję, że masz asiu rację - że minister i inne osoby sprawujące władzę myślą że mają rację bo coś tam, bo nikt im/Mu nie mówi itp

mam taką nadzieję - bo boję się pomyśleć że on/i wcale nie myślą że mają/ma rację lecz bo po prostu Mu/Im to wszystko....

że ma/ją to w nosie

beera23-03-2005 13:18:43   [#06]

kochanie;-)

jest rok wyborczy- czy mi się zdaje?

Czy naprawdę myślisz, ze potrzeba komukolwiek z tych, co u wladzy porażki maturalnej?

ONI NIE MOGĄ MIEĆ tego w nosie.

ONI MUSZĄ mieć sukces

Co oznacza w sytuacji takiego balaganu jaki jest z maturami " pójście w zaparte" Jesli czyjaś wina, to nie tych u góry.

....

zas co do wiedzy o problemie...

Mowienie , ze sa problemy z maturami nie oznacza zatrzymania się na problemie, lecz raczej na dyrektorze, ktory ma problem ;-)

Są klopoty?- wyeliminujmy tego, ktory  o nim mówi ;-)

Generalnie nie mówi się więc- lub inaczej większośc NIE  mówi

Tak się dzieje nie tylko w kwestii matur.
Cala wiedza na temat jakości pracy szkól pochodzi z ankiet, opracowań ankiet, itp.
A to się ma tak do jakości jak pięść do nosa...

AnJa23-03-2005 14:26:40   [#07]
Rok wyborczy?

A wiesz, że to chyba coś tłumaczy: oni to moga mieć w nosie.

Bo im to ani pomoże, ani zaszkodzi.

Dla partii teoretycznie rządzącej tak.

Ale dla Belki i Partii demokratycznej?

Albo emerytów zatrudnionych na stanowiskach politycznych w jego rządzie?

Dla tychże emerytów porażką byłoby jedynie zauważenie jakichkolwiek niedociągnięć.
Majka23-03-2005 14:28:01   [#08]
A szefowa CKE nie ma pewności, tylko MA NADZIEJĘ....
I to mnie z lekka przeraża.
Bo ja - jako mama i belfer trzymający pod skrzydłami ponad 60 maturzystów -wolałabym miec pewność, że arkusze TYM RAZEM są poprawne.
Majka23-03-2005 14:43:06   [#09]
Gorzko mi, bo uczniowie zaczynają bywac na  uczelnianych "drzwiach otwartych". Ostatnio psychologia na Uniwersytecie Wrocławskim :  "mamy dla państwa 45 (!) miejsc na studiach dziennych, ale  za 2.600 można studiowac wieczorowo - zwiększyliśmy liczbę miejsc".
Z tego, co przywożą uczniowie, uczelnie zakładają, że  po pierwsze nabór na studia będzie słabszy (połowa nie zda tej dziwnej matury), po drugie jest okazja znowu zmniejszyć limit przyjęć na dzienne.

"Nowa matura miała nam otworzyć drogę na uczelnie, miała usprawnić , miała....."

Reanimacja, resuscytacja, głaskanie, napawanie optymizmem.... biedne czarnobylki  są już tak zgorzkniałe, że przykro słuchać :((
Gaba23-03-2005 17:16:01   [#10]
czarnobylki... chyba mają już po dwie główki!
Majka23-03-2005 20:57:30   [#11]

matura JEST przygotowana ;)

http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,36045,2600556.html

Problem dotyczy ustnych egzaminów. Władze miasta Poznania  proponują takie rozwiązanie: nauczyciele pracujący w komisjach na starych ustnych maturach (odbędą się w technikach) dostaną takie dodatki, jak do tej pory - 22 zł za godzinę.
Dla nauczycieli, którzy będą w komisjach na ustnej nowej maturze (w liceach ogólnokształcących i profilowanych), nie przewidziano żadnych dodatków. Dlaczego?

Miejscy urzędnicy zwalają wszystko na Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu. - MENiS powołuje się na nową interpretację Karty nauczyciela, gdzie czas pracy określono na 40 godzin tygodniowo. W ramach tych godzin nauczyciele mają pracować w komisjach na ustnej nowej maturze - mówi Krystyna Herman z Wydziału Oświaty poznańskiego Urzędu Miasta. Rok temu, gdy obowiązywała stara matura, przepisy interpretowano inaczej. - I dlatego w przypadku nowej matury nie musimy płacić im dodatkowo za pracę - podkreśla.

- Miasto nie musi płacić, ale może - przekonują za to przedstawiciele związków zawodowych. Dodają, że nie można inaczej traktować nauczycieli pracujących przy starej i przy nowej maturze. Zwłaszcza że są w Poznaniu szkoły, gdzie niedługo odbędą się oba egzaminy.
bogna25-03-2005 23:11:04   [#12]

zabraknie egzaminatorów?

http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_050325/kraj/kraj_a_3.html

...Wysokość wynagrodzeń egzaminatorów ma zatwierdzić w najbliższych dniach minister edukacji. Wstępna propozycja to 8 zł za arkusz egzaminacyjny ...

bogna29-03-2005 23:55:17   [#13]

czarny tusz zapobiega ściąganiu?

Tegoroczni maturzyści nie powinni czuć się jak króliki doświadczalne – twierdzi Mirosław Sawicki, minister edukacji...

CKE zdecydowała, że wszystkie egzaminy na nowej maturze będą pisane długopisami z czarnym tuszem lub piórami z czarnym atramentem. Ustaliła też listę przedmiotów, które maturzysta może ze sobą zabrać na egzamin. Misiów, słoników i innych maskotek wnosić nie wolno. Wszystko po to, by zapobiec ściąganiu – podkreśla Magdalena Magdziarz, dyrektor CKE... więcej...

beera30-03-2005 09:37:47   [#14]

i znowu w rzepie:

Egzamin z zaradności

Na kilkanaście dni przed rozpoczęciem maturalnych egzaminów ustnych szkołom brakuje sprzętu: komputerów, projektorów, odtwarzaczy. Samorządy narzekają, ale wydają pieniądze na dodatkowe zakupy.

Nowa matura jest technicznie bardziej skomplikowana od starej. Uczniowie na egzaminie ustnym potrzebują projektora, żeby zaprezentować prace z języka polskiego. Bez odtwarzaczy dźwięku nie sposób przeprowadzić części egzaminu z języków obcych, gdzie sprawdza się rozumienie ze słuchu. Gdyby aparatura wysiadła, na wszelki wypadek w pogotowiu mają czuwać lektorzy - odczytają potrzebne teksty zdającym.

Dyrektorzy szkół boją się, że w czasie nowych matur zawiedzie sprzęt. - To mój czarny sen: zawieszone komputery, kiedy uczniowie zdają informatykę i nieme odtwarzacze CD w czasie egzaminu z języka obcego - przyznaje dyrektor liceum na Śląsku.

Magnetofony do lamusa

Według nowych zasad w czasie egzaminu maturalnego fragmenty tekstów będą odtwarzane uczniom z płyt CD. Szkoły nawet jeśli mają magnetofony, to muszą kupić odtwarzacze płyt kompaktowych, bo taśmy nie dają gwarancji jakości. Zła jakość dźwięku może być podstawą do odwołania się niezadowolonego ucznia od wyniku sprawdzianu. Jeden odtwarzacz to dla szkoły wydatek około 300 złotych, a każda grupa zdających musi mieć co najmniej jeden.

Szkoły w Lublinie i Białymstoku na zakupy sprzętu potrzebnego do nowej matury wydały dodatkowo po ok. 120 tys. zł. Miejskie szkoły i tak są nieźle wyposażone. Gorzej jest w małych i biedniejszych samorządach. Niektóre szkoły (jak np. liceum litewskie w Puńsku) będą pożyczać potrzebny sprzęt.

- Sprzęt weźmiemy najprawdopodobniej z Domu Kultury Litewskiej w Sejnach - mówi Irena Bobin, dyrektor zespołu szkół z litewskim językiem nauczania w Puńsku.

W Wielkopolsce szkoły są wystarczająco wyposażone w pomoce naukowe. - Szkoły są niedoinwestowane, ale wyposażenie, którym dysponują, zupełnie wystarczy - podkreśla Roman Henicz, dyrektor Wydziału Kształcenia Ponadgimnazjalnego i Ustawicznego Kuratorium Oświaty w Poznaniu. - Szkoły przy pomocy rodziców i samorządów zdążyły uzupełnić braki. Potwierdza to Zofia Hryhorowicz, dyrektor poznańskiej Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej. Trzy razy spotykałam się z dyrektorami i mogę jednoznacznie i zdecydowanie powiedzieć, że problemów z wyposażeniem szkół nie ma.

Mniej uczniów, niższe wydatki

W regionie łódzkim pytani przez nas dyrektorzy liceów zapewniali, iż nie mają większych kłopotów z technicznym przygotowaniem matury. Ale nie wszyscy. - Najbardziej brakuje nam szafy pancernej. Kosztuje tysiąc złotych i nie mamy na nią pieniędzy. Przepisy wymagają, aby dokumenty zabezpieczać w odpowiednich szafach - mówi Danuta Zakrzewska, dyrektorka Zespołu Szkół Licealnych w Zdunach (Łódzkie). Dyrektorkę cieszy, że w tym roku ma zaledwie 41 maturzystów, bo sprzętu też nie jest za wiele. Np. rzutnik pisma ma tylko jeden. Kupili go rodzice dzieci. Telewizory i magnetowidy udało się zdobyć z pieniędzy pozabudżetowych. Albo od rodziców, albo z grantów, które liceum wygrało.

Wiele szkół w województwie śląskim miało problemy ze zdobyciem pieniędzy na zakup programów komputerowych, niezbędnych dla uczniów zdających egzamin z informatyki. - Nawet jeśli egzamin zdaje tylko jeden uczeń, to szkoła musi zapewnić mu dostęp do wybranego oprogramowania. Na dodatek to programy na tyle specjalistyczne, że nie korzysta się z nich w szkole na co dzień - przyznaje dyrektor liceum w Katowicach.

W II Liceum Ogólnokształcącym im S. Staszica w Tarnowskich Górach informatykę na maturze będzie zdawać dwóch uczniów. Programy, z których będą korzystać , kosztują ponad 10 tysięcy złotych. - Nie ukrywam, że mieliśmy problem ze zdobyciem pieniędzy na przygotowanie szkoły do nowej matury. Chodziło m.in. o zakup programów komputerowych niezbędnych do egzaminu, ale znalazło się rozwiązanie. Nasi uczniowie egzamin będą pisać w innej szkole, gdzie informatykę zdaje więcej osób. Zapewnimy im nasze komputery, a oprogramowanie będzie "gościnne" - mówi Andrzej Skorek, dyrektor liceum.

Z informacji uzyskanych w Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Jaworznie wynika, że w województwie śląskim egzamin z informatyki zdawać będzie około 600 uczniów.

http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_050330/kraj/kraj_a_2.html

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]