W mojej szkole od zawsze istniał podział kompetencji dwóch wice wg etapów eduakcyjnych (0-3 i 4-6). Uznaliśmy, że to się nie sprawdza. Zastanawiamy się nad podziałem: wice ds wychowawczych i wice ds dydaktycznych. Wydaje nam się, że powinno to poskutkować lepszymi efektami, gł. w zakresie osiągnięć uczniów na sprawdzianie po szóstej klasie.

Czy taki system funkcjonuje u kogoś z Was? Jakie macie na ten temat zdanie? Jakie są Wasze doświadczenia? Jak mogłyby wyglądać przykładowe zakresy obowiązków takich wice? Za wszelką pomoc będę wdzięczny, bo uważamy tą sprawę za priorytet strategiczny, a czas goni - do końca kwietnia przesunięcia trzeba uwzględnić w arkuszu organizacyjnym na przyszły rok.

Przy okazji: wszystkim Forumowiczom życzę wesołych świąt!

Też mam podobnie

tylko gorzej, bo ja wzięłam na siebie gimnazjum i nie wyrabiam na zakrętach.

Jak się dzielicie w zespołach sp + gim -dyrektor + 2 wice?

Krzyko- nie rozumiem, jaki to ma związek z arkuszem?

Magosiu

Zmiana kompetencji wice wiąże się ze zmianami personalnymi, więc jeśli dotychczasowego przesuwa się na etat nauczycielski, a nowego wice pozabawia się takiego etatu, to związek jest oczywisty... a u mnie tak właśnie miałoby być.

Lunani, co to znaczy "nam odpowiada", czy mógłbym liczyć na więcej konkretów? Chodzi mi głównie o szczegółowy podział kompetencji. Interesuje mnie np., czy ten od dydaktyki hospituje, a ten od wychowania nie, kto odpowiada za obowiązki stricte organizacyjne (uroczystści, apele itp.) etc, etc.

Obie chodzą na hospitacje, tylko sprawy związane z dyscypliną, zachowaniem ma jedna, a druga zajmuje się sprawami dydaktyki. Jeśli któraś jest nieobecna, to druga przejmuje obowiązki. W większości przepiano Art.39 z UoSO z dopiskiem o dydaktycznych i wychowawczych obowiazkach.