Forum OSKKO - wątek

TEMAT: konferencja w sprawie bonu w Krakowie 19 marca!!!
strony: [ 1 ]
Gaba10-03-2005 14:08:00   [#01]

otrzymałam zaproszenie, można się rejestrować

pod adresem:

www.bonedukacyjny.pl

Marek Pleśniar10-03-2005 15:01:45   [#02]
też jestem zaproszony i mam wystąpienie:-)
Gaba10-03-2005 15:18:46   [#03]
Fajnie, widzimy się więc
sarna10-03-2005 15:24:42   [#04]
A ja się zgłosiłam , korzystając z www.
emeryt10-03-2005 15:26:02   [#05]

byłem na takiej konferencji...

w Oleśnicy k/Wrocławia. Temat ciekawy i system do zastosowania w większych miastach i w szkołach prowadzonych przez powiat ( gdzie jest alternatywa wyboru szkoły przez rodzica). W małych gminach, gdzie są tylko małe szkoły - nie widzę uzasadnienia stosowania bonu w tej formie. Ciężko by było zapanować nad spójnością systemu edukacji podstawowej i gimnazjalnej. Owocnych obrad
Gaba18-03-2005 20:54:22   [#06]
kto będzie?
Małgosia18-03-2005 21:01:26   [#07]
Ja się wybieram :-)))
Gaba18-03-2005 21:08:45   [#08]

;-)

 

Fajnie Małgosiu! ;-)

Małgosia18-03-2005 21:11:44   [#09]

:-)))))

Jeszcze będzie Dorota z Niepołomic - umawiałyśmy się dzisiaj.

Dorota Niepołomice19-03-2005 16:24:21   [#10]
 I warto było pojechać. Bardzo się cieszę, że kilka delfinków się spotkało. Ale spać nie będę z powodu informacji o wielkości dodatków motywacyjnych i funkcyjnych w Świdnicy. Czy ktoś zgadnie?
Marek Pleśniar19-03-2005 17:16:33   [#11]

ja ruszam w drogę. Włąsnie się pożegnuję z Rychem i chyba gdzieś w kraju się zatrzymam w pół drogi:-)

W niedzielę Dam kolejne ciekawostki z konferencji w Miętnem dzięki temu. Mam mteż fajne nowe zdjęcia miętnowskie z aparatu Rychowego.

A bonowa konferencja bardzo ciekawa. Nie żałuję że przyjechałem - bo w dodatku na sali kilka delfinków:-)

Małgosia19-03-2005 17:33:02   [#12]

Rzeczywiście, warto było być na tej konferencji z wyżej wymienionych względów.

No, a Gaba i ja miałyśmy namiastkę Miętnego - nie pojechałyśmy do Dyrektora, więc Dyrektor przyjechał do Krakowa.  Dobre z Niego panisko, czyż nie? ;-)))

bogda419-03-2005 20:05:09   [#13]
 Czy dyrektor mija własnie moje duże miasto Ł.?
Antoni Jeżowski19-03-2005 20:19:35   [#14]

wróciłem i ja...

...z rzeczonej konferencji w Krakowie. I wiecie co? Jestem zdegustowany. Przede wszystkim poziomem... niewiedzy tzw. polityków... i nie tylko. Jedyne, co poczytuję sobie za miłe i przesympatyczne to możliwość spotkania kilku OSKKOwiczów :)

Powtórzę zatem hasło rzucone sponatnicznie w Miętnem: stawiajmy na polityków, którzy myślą a nie wymyślają... :)

bogda419-03-2005 20:28:31   [#15]

...przede wszystkim wszystkim poziomem... niewiedzy tzw. polityków... to są ci, co na gwałt będą likwidowali KN?

 Albo zaczynają serwować kiełbaski wyborcze ;- (

Renatka19-03-2005 22:30:14   [#16]

 jestem ze Świdnicy czy u nas jakieś zmiany, że się dziwisz Doroto , może czegoś na miejscu nie wiemy ?

U nas bon na dziecko to 4700zł rocznie przy mojej placówce (trzy oddziały)to małooooo.Przedszkole z czterema oddziałami ma już lepiej, ale kłopot już gdy masz dużo dyplomowanych dlatego do bonu podchodzę sceptycznie

Marek Pleśniar19-03-2005 23:40:56   [#17]

z przerwy podróży

by rano móc pracować zrobiłem postój:-)

zostało ze 250km to doskoczę jutro

Antoni Jeżowski ma rację - warto było być by zobaczyć naszych

i... warto było wystąpić by otrzymać w zamian standardowe już uwagi ZZ

;-)

wystąpiłem oczywiście sceptycznie

boję się, że demagogia weźmie górę nad liczbami..

tym bardziej trzeba być

Wystąpienie Antniego i kilku jeszcze osób a nawet skromne moje/nasze chyba nieco pomieszały szyki entuzjastom działań wprost - takiego małoKazizmu w oświacie

innymi słowy konferencja pokazała, wbrew być może intencjom, że sprawa nie jest prosta

Gaba20-03-2005 01:37:27   [#18]

1. nie wiem, co to jest bon. Politycy też nie wiedzą

2. mozna go oddac rodzicom... -

3. mam ograniczone zaufanie do wszytskich podmiotów edukacji - dyrektor szkoły będzie znowu wspierał rodziców w wydawaniu bonu.

4. Szkolnictwo jest złe, bo 50% to źli dyrektorzy.

5. Mnóstwo dobrych tez.

6. Można inaczej finansować oświatę na poziomie gminy, opracowywwać inne standardy finansowania konkretnych placówek. Dziś ja naprawdę nie wiem, dlaczego mam takie pieniądze i nie jest to tylko powodowane...

7. można doprowadzić do tego, że pieniądze na szkołe są zobowiązaniem i są gwarantowane... - a nie tak, jak teraz - to jest jakis konstrukt z przerzucanymi na podziałkach cyframi.

Gaba20-03-2005 01:42:03   [#19]

Pótki nie wiem, jakie mam pieniądze i póki nie będzie to gwarant gminy - zobowiązanie gminy, proszę mi nie kazać pisać wirtualnych bzdur w postaci planu (strategicznego!!!) rozwoju mojej placówki.

Pisze te gorzkie słowa nie przeciwko planom i dlatego, że nie potrafię miec wizji (jak jakas święta), ale - nie będę pisać czegos, co nie masz szans powodzenia, bo

- gnie w papierkologii

- nie ma na to pieniędzy i nikt się moją wizją nie przejmuje.

 

Jestem w dotkliwym kłopocie.

Małgosia20-03-2005 07:25:59   [#20]

Gabo, znowu nie śpisz po nocach?

Czegoś się jednak dowiedzieliśmy, prawda? Na temat bonu (cokolwiek to słowo znaczy) i nie tylko. Na temat personalno-politycznych subtelności też. No bo czy to normalne, żeby na ogólnopolskiej konferencji w krakowskim Magistracie, której się nadaje rangę międzynarodową (delegacja ze Słowacji, w tym prelegent w randze ministra) nie był obecny ani prezydent miasta Krakowa ani małopolski kurator? Ciekawe, czy to specyfika krakowska, czy tak jest wszędzie?

Krótkie, ale trafne wystąpienie Marka ostudziło parę gorących głów, choć nie sądzę, żeby (przynajmniej u tych najbardziej nawiedzonych) efekt był trwały...

Miło było Was widzieć, pozdrawiam :-)))

A Marek pewnie jeszcze w drodze...

Antoni Jeżowski20-03-2005 10:59:45   [#21]

A nie odnieśliście wrażenia, że tak naprawdę tam nie chodziło o przedyskutowanie bardziej czy mniej sensownych pomysłów na racjonalne i uwzględniające obiektywne kryteria zasady dystrybucji środków finansowych do szkół, a raczej o zrobienie szumu medialnego wokół paru osób?

Hm... a może to uboczny efekt bliskiego sąsiedztwa Niedzieli Palmowej...

Dorota Niepołomice20-03-2005 11:40:18   [#22]

 i patrona miasta Krakowa św. Józefa... długo się z Gosią nad tym zastanawiałyśmy, bo do tej pory myslałyśmy że św. Stanisław no i Florian...Ale wracając do konferencji - warto było usłyszeć wszystko, bo to poszerza tzw. spectrum. Z drugiej strony zachwycałam się elokwencją przemawiających, np. "fluktuencją kadry" i "eklektyzmem w działaniu". Marek powiedział, to co ważne i od czego należałoby zacząć porządki no i zdecydowanie nie spodobało się to wszystkim. I faktycznie - widać, że zaczyna sie szum wyborczy. Dlatego to tym bardziej smutne dla nas, bo pewnie jeśli się coś zmieni to wedle gustów politycznych.

Ale najważniejsze, że dzięki delfinkom jest nam raźniej.

Aha - dodatek podobno wynosi około 2500 (funkcyjny + motywacyjny) - miesięcznie. Ja się osunęłam z krzesła.

Gaba20-03-2005 12:46:08   [#23]
fakt, byłaś osunięta.
Antoni Jeżowski20-03-2005 13:18:08   [#24]
ale uśmiech pozostał... :)
beera20-03-2005 13:31:16   [#25]

no właśnie byłam ciekawa

na ile to " szum oświatowy" na ile " wyborczy"

Jednak niezaleznie od wszystkiego- bon gdzieś się sprawdził, gdzieś nie

Ale NA PEWNO nie można go traktować jako jedynego, własciwego narzędzia do naprawienia oświaty.

Marek Pleśniar20-03-2005 18:18:19   [#26]

szum jest na pewno wyborczy

Antoniego odczucia są trafne chyba;-)

ale być trzeba. Naszym zadaniem (no bo kilkoro tam forumowiczów było) jest być przy tym - stąd obecność piszącego te słowa na tych wszystkich spędach i konferencjach

było ciekawie

Antoni.

i taki pan który dość trzeźwo opowiedział o tym co w Kwidzynie

no i to na co zawsze czekam czyli moja nagroda - komentarze zz;-)

zrobię sprawozdanie bo moim zdaniem trzeba

sarna21-03-2005 17:52:43   [#27]

głos z małego miasteczka

Ja też tam bylam .

Wielokrotnie uczesniczyłam przy ustalaniu budzetu szkoły .

I nie potrafiłam przebić się przez tabele ustalone przez samorządowców. Moimi argumentami były realia szkoły , jej bolączki i osiągnięcia. Walka z gory skazana była na przegraną.

W Krakowie wysluchalam z uwagą wystąpień , analiz i nie robiąc żadnych wycieczek politycznych , bo to mnie nie interesuje, żałuję , że nie było tam mojego samorządowca.

  Konstruowanie bonu edukacyjnego, organizacyjnego, standardów lokalnych i calych systemów oświatowych to na pewno chęć dokonania jakiś zmian . Nie czarujmy się . Państwo jeszcze dlugo nie będzie miało dla nas większych środków. Często polityka finansowa samorządowców jest mało czytelna  dla nas dyrektorow.

Aby coś zmieniać nalezy probować , wybierać i słuchać jak inni to robią . I myślę, że  temu służyła ta konferencja, a po niej byłabym bardzo zadowolona gdyby w mojej gminie rozpoczęła się ożywiona dyskusja, Ale nikogo z mojej gminy tam nie było .

Małgosia21-03-2005 19:25:44   [#28]

Sarno...

Ja też z małego, choć powszechnie znanego miasteczka :-)) Szkoda, że się nie spotkałyśmy na miejscu...

Mogło tu powstać wrażenie z naszej dyskusji, że ta konferencja to czysta polityka. A przecież to byłaby chyba przesada.

Powtórzę, co już tu mówiłam - czegoś się jednak dowiedzieliśmy o bonie. Poznaliśmy parę przykładów dobrej praktyki, były też głosy sceptyczne. Ja się sporo dowiedziałam i słuchałam z uwagą do końca (choć nie jestem po dyrektorsku tym zainteresowana, raczej chciałam ten oświatowy "trynd" bliżej poznać).

Dla tych, którzy już bywali na tego typu konferencjach, nie były to rzeczy nowe - stąd pewnie ich wieksze wyczulenie na okołowyborcze klimaty.

A z mojego samorządu też nikogo nie było :-((

jarmark21-03-2005 21:56:01   [#29]
Oczywiscie, ze chodzi tu o szum wyborczy wypromowanie paru osób, radnej miejskiej i dwóch przewodniczących dzielnic. Ci ostatni co jakis czas wystepuja z jakimis populistycznymi haslami, aby tylko zaistniec w mediach. Nawet do tego stopnia, ze chca likwidacji dzielnic, których sa przewodniczacymi Rady tych Dzielnic. Uslyszeli gdzies haslo bon edukacyjny i pare ogolnikow, ale tak naprawde wiele z tego nierozumieja, Pomysleli, za na tym hasle moga wyplynac na wyzyny lokalnej polityki. W Krakowie nie traktuje sie ich zbyt powaznie, nie wiem tylko dlaczego dzialacze OSKKO tak sie na ta konferencje napalili.
Marek Pleśniar21-03-2005 23:26:41   [#30]

nie łączyłbym tego z seksem;-) ale co kto woli

działacze na.. zainteresowali się wykładem: A. Jeżowskiego, J. Zięby i innych. Dzięki wykładowcom było nieźle i nie żałuję że byłem

zazwyczaj po to się jeździ na konferencje: aby czegoś posłuchac lub cos powiedzieć:-)

kończę własnie sprawozdanie to Wam opowiem co i jak

szczególnie ważne jest by dyrektorzy i inni przedstawiciele kadry kierowniczej mieli rękę na pulsie w kwestii pomysłów lokalnych i nielokalnych a dotyczących finansowania oświaty

Marek Pleśniar22-03-2005 04:01:44   [#31]

zamieszczam sprawozdanie z konferencji Bon Edukacyjny w Krakowie

OSKKO na konferencji Bon Edukacyjny, Kraków 19-03-05

 i otwieram nowy wątek

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]