Powracam do sprawy: „Problem prawny” i Organ prowadzący nauczycielem".

 Na szali jest moje 9 lat pracy nauczyciela i status n-la dyplomowanego.

Ponieważ sprawa nabiera rozpędu (trafi do samej Góry), proszę o opinie, sugestie, podpowiedzi za i przeciw.

Opis:

X – organ prowadzący placówkę oświatową prowadzoną przez osobę fizyczną = osoba fizyczna prowadząca placówkę oświatową jako pozarolniczą działalność gospodarczą;

Y – dyrektor powołany przez X

Z – nauczyciel zatrudniony przez Y (Z jest tą samą osobą co X,  Z=X)

Dlaczego (ja=X=Z) to zrobiłam?

-          aby jako OP = osoba fizyczna prowadząca placówkę być nadal nauczycielem, bo faktycznie nim cały czas byłam i jestem – mam godziny dydaktyczne (ponad pół etatu, umowę o pracę z n-lem mianowanym)

-          aby w przypadku likwidacji placówki (teraz to ma miejsce, zmuszono mnie zabierając dotację i budynek) móc znaleźć pracę jako n-l

-          aby zachować prawa zawodowe (np.ZUS)

-          bo tak podpowiedziało mi w 2001r. KO

Czy to legalne?

Czy istnieje przepis zabraniający takiego zatrudnienia?

pozdrawiam

Jola jest organem prowadzącym i nauczycielem,

dyrektorem jest osoba przez nią powołana.

Nie znalazłam podstawy prawnej zabraniającej takiego zatrudnienia i uniemożliwiającej realizację awansu zawodowego, ala tak naprawdę nie pozostaje Ci nic innego jak zaczekać na ruch z tamtej strony. Decyzję unieważniającą wydaje minister. Jeżeli jest tyle niejasności to dopiero uzasadnienie decyzji pozwoli Ci zredagować odwołanie od niej.

Nieważność decyzji administracyjnej stwierdza się w ściśle określonych okolicznościach (art. 156 KPA) :

1) jeżeli wydana została z naruszeniem przepisów o właściwości (to nie Twój przypadek), 2) wydana została bez podstawy prawnej lub z rażącym naruszeniem prawa (a więc decyzja praktycznie może naruszać prawo, ale nie w sposób rażący, to może być Twój przypadek, 3) decyzja dotyczy sprawy już poprzednio rozstrzygniętej inną decyzją ostateczną (nie Twój przypadek), 4) decyzja została skierowana do osoby nie będącej stroną w sprawie (też nie), 5) decyzja była niewykonalna w dniu jej wydania i niewykonalność ma charakter trwały (też nie), 6) w razie jej wykonania wywołałaby czyn zagrożony karą (też nie), 7) zawiera wadę powodującą jej nieważność z mocy prawa (raczej nie).

Jolu

serdecznie współczuję - Twój problem wziął sie z tego, że nie ma spójności pomiędzy prawem oświatowym a rzeczywistością, która to "prawo" przerasta

Namawia się ludzi do 'brania spraw w swoje ręce" - tu mam na myśli wszelkiej maści projekty typu "Małe szkoły" , prowadzenie placówek przez stowarzyszenia, czy jak w Twoim przypadku zakładanie działalności gospodarczej

tyle, że za tym nie idzie dostosownie prawa oświatoweg, finansowego i ubezpieczen społecznych

znam to z życia - konia z rzędem, kto wyjaśni jak właściwie powinno się prowadzić księgowość stowarzyszenia, które prowadzi placówkę oświatową - wierz mi, nikt nic nie wie

W twoim przypadku - może ktoś interpretować twoją pracę w przedszkolu czyli ciebie jako osobę wspólpracującą - analogicznie do zatrudnienia męża:

"Jeżeli mąż   pozostaje z osobą prowadzącą działalność gospodarczą we wspólnym gospodarstwie domowym - dla celów ubezpieczenia społecznego będzie Pani traktowała męża jako osobę współpracującą. " ( za portalem księgowym)

Myślę, że KO zanim "rozpętało cłą sprawę - powinno ustalić w Zusie - z jakim kodem jesteś zarejestrowana jako pracownik przedszkola  - bo intrepretacja ZUSu jest w tym przypadku najważniejsza - od tego kodu zależy czy masz status pracownika w pojęciu prawa pracy 

Jolu

Nie. Wójt zrobił to zgodnie z prawem, które dawała mu umowa zawarta między nami.

pozdrawiam

Jolu

do maeljasa

poprawiłam adres w danych. od chwili rejestracji uległ zmianie. powinno być ok.

pozdrawiam. Jola

Jolu

 - odezwij sie do mnie - niestety nadal otrzymuję komunikat:

Nie udało się wysłać wiadomości.
 podane konto  nie istnieje.