Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Bezpieczna szkoła
strony: [ 1 ]
lunani06-03-2005 11:22:46   [#01]

Uczeń wyskoczył z okna szkoły

/2005-03-04/

14-letni uczeń I klasy gimnazjum wyskoczył w czwartek z pierwszego piętra swojej szkoły. Ma złamaną nogę i leży w szpitalu

Do wypadku doszło około godz. 13.45 w Zespole Szkół nr 7 w Jastrzębiu Zdroju.

- Chłopiec został przewieziony karetką do szpitala. Był przytomny. Nie wiem, dlaczego wyskoczył z okna - mówiła nam po południu Joanna Kosowska, dyrektorka szkoły.

Lekarze oddziału ortopedycznego mówią, że chłopak ma złamane lewe podudzie. - Powiedział nam, że podeszli do niego starsi koledzy. Zagrozili mu, że albo go pobiją, albo sam wyskoczy przez okno. Skoczył - powiedział nam oficer dyżurny jastrzębskiej policji.

Policja dowiedziała się o sprawie późnym popołudniem od reportera "Gazety", który zadzwonił zapytać o szczegóły sprawy. - O wypadku nie zawiadomiła nas ani dyrekcja szkoły, ani szpital. To skandal, bo ofiarą jest nieletni - powiedział nam oficer dyżurny jastrzębskiej policji.

Gazeta Wyborcza

Jeden z komentarzy:

Mnie interesuje inna sprawa, a mianowicie dlaczego nie została powiadomiona policja o zaistniałym wypadku??? Zdarzenie miało miejsce na terenie szkoły a wypadkowi uległ małoletni.Dlaczego tak wychwalana przez uczniów pani dyrektor nie dopełniła swojego obowiązku?????Nie mam zamiaru osądzać tego chłopca ale jedno jest pewne BEZ WYRAŻNEGO POWODU NIE SKACZE SIĘ Z PIERWSZEGO PIĘTRA.Mam nadzieje,że będzie prowadzone śledztwo ,a pani dyrektor uważnie przeczyta zakres swoich obowiązków,a za to zaniedbanie zostanie ukarana.
 
Czemu zawsze pierwszego Dyrektora się osądza. To nie on wypchnął ucznia. Nie przewidział, że wyskoczy.
Dwa tygodnie wcześniej inny dyrektor powiadomił prokuraturę i opinia uważała to za niewychowawcze. To jak postępować?
Marek Pleśniar06-03-2005 11:57:26   [#02]

to, moim zdaniem, słuszne że dyrektor jest wszystkiemu w szkole "winien". Jest tu szefem a to kosztuje.

Nic to co piszę nie ma wspólnego z oczywistym sprawstwem, łobuzerką itp. To dwie różne sprawy.

Szef, który nie czuje się odpowiedzialnym za to co w firmie zaszło to byłoby dziwadło jakieś. Na szczęście nie znam ani jednego takiego. Ludzie są raczej odpowiedzialni.

wladyslaw06-03-2005 13:48:08   [#03]

To smutna wiadomosc ,,,, ale dyr. nie musi zawiadamiac policji , co ma zrobic jest w rozporzadz, ,,,,,,,, 

           MENiS z dnia 31 grudnia 2002 r.

W sprawie bezpieczeństwa i higieny W publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach

Wypadki osób pozostających pod opieką szkoły i placówki

§ 40. Pracownik szkoły lub placówki, który powziął wiadomość o wypadku, niezwłocznie zapewnia poszkodowanemu opiekę, W szczególności sprowadzając fachową pomoc medyczną, a W miarę możliwości udzielając poszkodowanemu pierwszej pomocy.

§ 41. 1. O każdym wypadku zawiadamia się niezwłocznie:

  1)  rodziców (opiekunów) poszkodowanego;

  2)  pracownika służby bezpieczeństwa i higieny pracy;

  3)  społecznego inspektora pracy;

  4)  organ prowadzący szkołę lub placówkę;

  5)  radę rodziców.

2. O wypadku śmiertelnym, ciężkim i zbiorowym zawiadamia się niezwłocznie prokuratora i kuratora oświaty.

3. O wypadku, do którego doszło W wyniku zatrucia, zawiadamia się niezwłocznie państwowego inspektora sanitarnego.

4. Zawiadomień, o których mowa W ust. 1-3, dokonuje dyrektor lub upoważniony przez niego pracownik szkoły lub placówki.

wladyslaw06-03-2005 16:01:53   [#04]

a moze o to ma pretensje oficer dyzurny j.policji

USTAWA

z dnia 26 października 1982 r.

o postępowaniu w sprawach nieletnich.

(Tekst jednolity: Dz. U. z 2002 r. Nr 11, poz. 109)

 Art. 4

§ 2. Każdy kto, dowiedziawszy się o popełnieniu czynu karalnego przez nieletniego, ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym sąd rodzinny lub Policję.

Marek Pleśniar06-03-2005 16:24:27   [#05]

raczej chodzi o ustawę o systemie oświaty: dyrektor reprezentuje szkołę na zewnątrz

on jest rzecznikiem szkoły i to on udziela informacji o tym co w szkole

Gaba06-03-2005 16:40:22   [#06]
co to jest czyn karalny, jaka jest jego definicja?
kossa06-03-2005 17:11:34   [#07]

wladyslaw,

przywołano mnie do tablicy, więc odpowiadam: wypadek zdarzył sie w mojej szkole w czwartek; chłopiec był po lekcjach, ubrany do wyjścia do domu. Jego dwaj koledzy z klasy czekali na zajęcia pozalekcyjne. Chłopiec umyślił sobie, że skoczy z okna na korytarzu I piętra, będzie miał bliżej do domu. Co wymyślił to i zrobił. Byli jednak świadkowie zdarzenia, na miejscu spisano zeznanie.  Po wypadku dotrzymano wszystkich przewidzianych prawem procedur.Około 17.00 telefon do szkoły - dzwoni "Gazeta Wyborcza". Pani redaktor pyta, ja odpowiadam, wydaje się wszystko być w porządku. Chyba jednak moje wyjaśnienia byly niewystarczające, ponieważ redakcja dzwoni do komendanta policji. Ten dzwoni do komendy miejscowej, stamtąd oficer dyżurny kieruje się do szpitala, w którym leży poszkodowany i...notatka służbowa z przesłuchania była taka, że kiedy ją przeczytałam w piątek rano, włosy stanęły mi dęba-chłopiec przedstawił zupełnie inny przebieg zdarzenia. Nie będę opisywać całego piątkowego przedpołudnia, jedno jednak jest pewne: dochodzenie wyjaśniające policji wskazuje, że zeznania naocznego świadka i innych osób udzielających pomocy są prawdziwe. Był to wypadek, a nie zdarzenie z udziałem osób trzecich, czy przestępstwo. Dlaczego poszkodowany zeznaje inaczej - nie wiemy. Będzie czas na wyjaśnienia po wyjściu chłopca ze szpitala, co nastąpi jutro, tj. w poniedziałek. Kontrola z KO wykazała, że dyrektor dotrzymał wszystkich procedur, dokumentacja wypełniona prawidłowo, podjęte przez dyrektora kroki i działania-prawidłowe. Ale ktoś nie doczytał, jakie są obowiązki dyrektora w sytuacji wypadku ucznia i stąd cała historia. Inni przecież wiedzą lepiej, chociaż pewnie nigdy nie widzieli rozporządzenia MENiS z 31.12.2002r.

Teraz najważniejszy jest poszkodowany chłopiec, natomiast komentarze... no cóż, to taka nasza przywara narodowa; "był czas przywyknąć", jak mówiła matka głównego bohatera "Samych swoich". A że to boli.... Przypominają mi się też słowa piosenki W. Młynarskiego: "Róbmy swoje".

Marek Pleśniar06-03-2005 17:20:31   [#08]

z tego co piszesz nie ma co się czepiać

czyli mamy kolejny fakt prasowo-internetowo-plotkarski o zwykłej sprawie

wladyslaw06-03-2005 19:14:52   [#09]
to co Marek , kossa , pozdrawiam
wladyslaw06-03-2005 19:30:17   [#10]

gaba znajdziesz w kodeksie wykroczen

 

2)  "czynie karalnym" - rozumie się przez to czyn zabroniony przez ustawę jako:

a)    przestępstwo lub przestępstwo skarbowe albo

b)    wykroczenie określone w art. 51, 62(1), 69, 74, 76, 85, 87, 119, 122, 124, 133 lub 143 Kodeksu wykroczeń.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]