Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Kryteria sukcesu 6 - cio latka
strony: [ 1 ]
INA0728-02-2005 16:27:02   [#01]

Czy ktoś z Was dysponuje kryteriami sukcesu dziecka 6- cio letniego? Bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam

grażka28-02-2005 19:03:18   [#02]
MIC! A co jest sukcesem dla 6 - latka?! miii_1.gif
Renatka28-02-2005 19:52:26   [#03]
  mamy sylwetkę absolwenta ale sukcesem czy ona jest..?
jaszczurzyca28-02-2005 19:56:30   [#04]

serce2

O rany! Łączę się w bólu
INA0728-02-2005 20:32:48   [#05]
Musimy mieć opracowane kryteria sukcesu dzieci 6-cio letnich ( wymóg naszej wizytatorki ). Domyślam się , że to coś podobnego do sylwetki absolwenta ale nie wiem w jakiej formie ma byc to opracowane? Myślałam ,że macie coś podobnego. Fakt ,że to wszystko robi się chore........
Marek Pleśniar28-02-2005 20:35:01   [#06]

mój Ty Boże

może: "umie trafić łyżką do gęby"? to moje ulubione:-)

grażka28-02-2005 20:39:41   [#07]

Zajrzyj tu - może coś to pomoże? Nieco już zakurzona dyskusja n.t. edukacji elementarnej - ale jest sylwetka dziecka kończącego edukację elementarną, może coś cię zainspiruje.

 

http://www.cen.uni.wroc.pl/forum/docs.php?category_id=&subject_id=

INA0728-02-2005 22:07:18   [#08]
Dzięki za wsparcie ( w trudnych chwilach tworzenia rzeczy zbędnych ). No cóż jak już mi sie uda jakoś sensownie napisać ,to służę pomocą potrzebującym . Marku - twoja sugestia jest super!!! ( już widzę minę mojej wizytatorki gdybym to ujęła ) Pozdrawiam
Kasia6601-03-2005 10:43:25   [#09]
Kryteria sukcesu...- będzie ich tyle, ile dzieci. Termin nie do przyjęcia!
Fred01-03-2005 10:49:52   [#10]
mistrzostwo świata na mamuciej skoczni;-)
INA0701-03-2005 16:57:30   [#11]

Dobrze wam żartować , a ja mam oddać sprawozdanie wizytatorce , w którym to własnie jest pytanie :" Czy przedszkole posiada opracowane kryteria sukcesu dla dziecka 6-cio letniego?". Na domiar złego będzie to sprawdzane ( losowo - na kogo padnie na tego.....) Fajnie - prawda?

Wiem ,że mi zazdrościcie

Marek Pleśniar01-03-2005 17:00:02   [#12]

takim wykazywalnym na pismie sukcesem byłoby coś co mozna zbadać, zmierzyć oraz porównac z osiągnięciami innych przedszkolaków.

Nie bardzo widzę to na skalę ogólniejszą do zrobienia. Każdy wie ze w tym wieku dzieci rozwijają się bardzo róznie. Są nierówne. Pani wiz. tego nie wie?

jaszczurzyca01-03-2005 17:11:12   [#13]

ÓW SUKCES

 

NA SUKCES 6-latka składają się (do przedyskutowania podaję) następujące czynniki:

 

Zerówkowicz potrafi:

 

ü      Skoncentrować się podczas słuchania wypowiedzi nauczyciela i kolegów

ü      Odpowiedzieć ustnie na pytania dotyczące wysłuchanego utworu

ü      Opowiedzieć kilka zdań o sytuacji przedstawionej na ilustracji

ü      Wyróżnić w wyrazie głoski i sylaby

ü      Poprawnie rozpoznać litery drukowane

ü      Kształtnie kreślić wzory literopodobne

ü      Dodawać i odejmować w zakresie 10

ü      Bezpiecznie i z troska o środowisko zachowywać się w szkole i na boisku szkolnym

ü      Rozpoznać i nazywać pory roku

ü      Wykonać prace plastyczne zgodnie z tematem

ü      Wspólnie z grupą zaśpiewać piosenkę

ü      Poprawnie wykonać proste ćwiczenia gimnastyczne

ü      Być samodzielnym w ubieraniu się, myciu, jedzeniu

ü      Dbać o rzeczy własne i innych

ü      Brać udział i przestrzegać reguł w grach i zabawach zespołowych

 

 CO WY NA TO???

Kasia6601-03-2005 17:36:12   [#14]
Hmm...zamiast dodawania i odejmowania w zakresie 10 dałabym: Osiągnął poziom operacyjnego rozumowania- to ważniejsze. A jeśli dodawanie i odejmowanie to z uzyciem konkretów lub zastępników.
Renia 5901-03-2005 18:00:54   [#15]

Kryteria sukcesu 6-latka

Zajrzyj do programu wychowania przedszkolnego Brygidy Łojewskiej "W świecie przedszkolaka" tam znajdziesz na s. 60-61
ewika01-03-2005 18:04:22   [#16]
Z obserwacji / również na zajęciach otwartych/ własnego zerówkowicza stwierdzam, że wszystkie propozycje jaszczurzycy zaliczył zadawalająco!!! Uff... Zainteresowały mnie te wzory literopodobne. Tydzień temu młody przyniósł zeszyt z poznanymi do tej pory literkami/pisanymi/  i każdą miał napisać poprawnie 2 linijki. Czy pisanie liter jest w zerówce obowiązkowe??
INA0701-03-2005 18:06:41   [#17]

Dzięki - jakoś musimy sobie z tym problemem poradzić. Nie jest to łatwe , bo jak wszyscy wiemy ,dzieci w tym wieku sa różne i różne jest tempo przyswajania sobie przez nich wiedzy. Dla mnie to też dziwne wymagania no ale nie pierwszy raz robimy coś co niczemu konkretnemu nie służy.

W każdym bądź razie serdeczne dzieki !

Marek Pleśniar01-03-2005 18:09:05   [#18]
często to słyszę - o robieniu czegoś co tylko zajmuje czas dyrektorowi... Choćby i dziś. To już przybrało takie rozmiary, że powinno się zmienić.
Zola01-03-2005 21:39:51   [#19]
był dziś u mnie w szkole były kurator i też były szef wydziału edukacji, zobaczył sterty papierów w moim gabinecie i powiedział,że kiedyś w szkole uczyło się dzieci, teraz tworzy papiery ;-)))
INA0702-03-2005 16:18:01   [#20]

Zola

Ja też dokładnie tak myślę . Jestem dyrektorem dopiero od września 2004r. ale to mnie przerasta. Ja nie chciałam nigdy być urzędnikiem zakopanym w papierach - chciałam pracować z dziećmi i robić coś z czego one będą miały pożytek . Na razie tworzę sterty papierów i nie mogę zrozumieć sensu tej pracy. to jest przerażające. Myślę że to nie tylko moje odczucia.

Ank02-03-2005 16:46:39   [#21]

Oj nie tylko!

Dziś po raz kolejny w tym roku szkolnym wypełniałam tabelkę z zatrudnieniem AiO a czeka jeszcze z wykazem zajęć dodatkowych. To tak jakby u mnie zatrudnienie i przydział godzin dodatkowych zmieniał się kilka razy do roku.

Jestem dyrektorem od lat siedmiu i tak papierzanie jak teraz to jeszcze chyba nie było. Kiedys miałam czas dla ludzi teraz ledwie wystarcza na wyprodukowanie wszystkich papierów.

Trochę mnie pocieszyliście takimi opiniami bo już myślałam, że to może ja się starzeję i nie mogę nadązyć ze wszystkim - ciągle jakieś paierzyska mam do tyłu i nie mogę nadgonić.

jaszczurzyca02-03-2005 17:09:11   [#22]

to straszne

ewika!

 

Na litość Boską 2 linijki liter to zgroza!!!

Zerówka to głównie kształtowanie umiejętności rozmieszczania znaków literopodobnych w liniaturze (co do liter to jest tak,by dzieci przyzwyczajać do liter pisanych i by nie drukowały np. podpisując obrazek, tylkio starały się już używać liter pisanych ale mimo to jest to tylko forma wdrożenia a te 2 linie dla utrwalenia... brrr...)

Wszystko zależy od nauczyciela ale od czego w takim razie jest klasa pierwsza???

Pozdrawiam!

INA0702-03-2005 17:19:26   [#23]

AnK  dzięki serdeczne !!!

Ja już myślałam ,że nie nadaję sie na dyrektora , bo nie mogę nadążyć z wypełnianiem tych wszystkich papierzysk i ciągle mam jakieś braki . Juz mi lepiej ,że nie jestem sama . To nie starzenie sie - myślę ,że to po prostu bezsens takiej pracy nas dobija .

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]