Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Komisja Dyscyplinarna
strony: [ 1 ]
koperek27-02-2005 19:12:10   [#01]
Powiedzcie mi, czy Rozp.Min.Eduk. z 22 stycznia 1998 r. w sprawie komisji dyscyplinarnej dla nauczycieli... jest dalej aktualne czy nastąpiły jakieś zmiany do obecnego roku. Jeśli tak to proszę podajcie datę rozporządzenia. Dzięki.
OlaM27-02-2005 19:14:06   [#02]

rozporządzenie

nie zmieniło się. Pan minister dopiero wyda do czego obliguje go zmiana KN z 31.08 2004 r.
Leszek27-02-2005 19:17:56   [#03]

jest nadal aktualne - Dz. U. Nr 15, poz. 64 ze zmianą w 2000 r. Nr 19, poz. 239

pozdrawiam

koperek27-02-2005 19:54:16   [#04]

Podpowiedzcie mi jeszcze. Jest tak, że uczeń oskarża /przez mamę/ nauczyciela o uchybienie godności zawodu nauczyciela, krótko mówiąc wg niego, nauczyciel użył wulgarnego słowa i przedrzeźniał jego wadę wymowy, gdzie znowu nauczyciel ma świadków tej rozmowy /oświadczenia tych świadków na piśmie - to pracownicy szkoły w tym jeden nauczyciel/ tylko ci świadkowie nie byli widoczni dla ucznia i dla nauczyciela bo nie wiedział, że przysłuchują się dość głośnej rozmowie. Czyje jest na wierzchu?

Gaba27-02-2005 20:03:49   [#05]

Prawdy!

Badasz sprawę, przesłuchujesz świadków, robisz, notatki, robisz opis sprawy i oceniasz. Jeżeli jesteś przekonana, że było inaczej niż dziecko mówi, to stajesz po stronie nauczyciela, który twierdzi, że było inaczej, jeżeli jednak masz dowody, że nauczyciel mówi nieprawdę i że było inaczej...

 masz obowiązek wysłuchać skargi i oskarżeń i wszytskich.

Pamiętaj o ustawowych terminach!!!

Jeżeli udowodnią ci, że dziecko zostało obrażone, a Ty nic nie zrobiłaś - sama podlegasz postępowaniu dyscyplinarnemu. I to z nawiązką, masz władztwo kierownicze i obowiązek reagowania na każde zło.

 

Przesłuchaj wszystkich, proś o pisanie na papierze, spokojnie, kulturalnie i stanowczo, nie wolno ci doprowadzić do eskalacji napaści, pomówień.

 

Jeżeli dziecko kłamało, masz na to dowody, należy ucznia ukarać za kłamstwo o obrazę Twojego pracownika - może być kara statutowa. Jeżeli nauczyciel uzna, że nie chce takiej kary, może wystąpić z powództwa cywilnego do sądu...

koperek27-02-2005 20:37:07   [#06]
Wielkie dzięki. Jednak targają mną wątpliwości i w jedną i w drugą stronę. Nauczycielka z 24 letnim nienagannym stażem pracy stanęła w obronie /po zdarzeniu/ swojego ucznia klasy III, który przez ucznia klasy V został sprowadzony do parteru i kopnięty w głowę. Czy nie powinno tu zadziałać dobro wyższe dziecka skopanego. Zwłaszcza, że tyle się mówi o przemocy w szkole.
aga230727-02-2005 20:43:36   [#07]
Ktos chce "umyć głowę" nauczycielce. Nie pozwól na to!
koperek27-02-2005 20:53:25   [#08]
I ja tak myślę. Narazie muszę poczekać na ostatnie słowo Naczelnego.
wiktor27-02-2005 21:26:37   [#09]
moi wychowankowie byli wyzwani przez nauczycielkę od "dzieci robionych po pijanemu". Fakt ten potwierdzili wszyscy uczniowie obecni na lekcji...nauczycielka się wyparła tego... i zostało jej na wierzchu...
Janusz Pawłowski27-02-2005 21:30:50   [#10]
Ale ... jaki fakt potwierdzili? ;-)))
wiktor28-02-2005 12:47:55   [#11]
fakt durnej solidarności zawowodej... a biorąc pod uwagę wyżej opisaną sprawę.. dowodzi tego, ż enie warto się zbytnio angażować w sparwy zawodowe....
Janusz Pawłowski28-02-2005 12:58:52   [#12]

A!

Bo myślałem, że potwierdzili fakt, że te dzieci było robione w stanie wskazującym - jakoś z Twojego sformułowania jednoznacznie to nie wynikało. :-))
hanabi28-02-2005 13:09:25   [#13]

a w Lex-ie znalazłam to

Dz.U.98.15.64

rozporządzenie

Autor:

Minister Edukacji Narodowej

Tytuł:

Komisje dyscyplinarne dla nauczycieli i tryb postępowania dyscyplinarnego.

Data aktu:

1998.01.22

Data ogłoszenia:

1998.02.03

Wejście w życie:

1998.02.18

Utrata mocy:

uchylenie z dniem: 2000.10.07
koperek28-02-2005 14:12:00   [#14]

hanabi

Proszę o adres internetowy Lex-a. Ponieważ Naczelny puścił sprawę dalej poza szkołę.
OlaM28-02-2005 14:26:32   [#15]

podaję

www.lex.pl

OlaM28-02-2005 15:05:47   [#16]

Koperek

zaglądnij do swojej poczty e-mail
Marek Pleśniar28-02-2005 15:25:05   [#17]

hmm.. sam i bez pomocy domyśliłem się, że "Naczelny" to nie o ssakach naczelnych tylko dyrektorze.Tzn też ssaku ale tym niemniej;-)

Skoro to dyrektor szkoły tej, to może niech jednak po swojemu załatwi sprawę - zgodnie z kompetencjami jedynego reprezentanta szkoły na zewnątrz (Art. 39. ust 1. p1. UOSO)? Także tu? Dajmy mu szansę;-)

koperek28-02-2005 18:06:20   [#18]
Powiedzmy, że Naczelny jest tyci wyżej niż ja.
Marek Pleśniar28-02-2005 18:11:40   [#19]
aa;-)

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]