Spodziewam się kontroli zz w  mojej szkole. W szkole mam przedstawiciela tych zz  , ale on sam nie podejmuje się uzgadniać ze mną żadnych ustaleń. Wszystkie dokumenty np.ostatnio moja propozycja zmiany  regulaminu pracy też trafiła do przewodniczącego sekcji i czekam na decyzję.

Pomóżcie mi, co może a czego nie może sprawdzać , kontrolować przewodniczący owej sekcji.  Miałam przyjemność poznać go na moim konkursie w 2003r., gdzie kandydat związku odpadł, a ja usłyszałam , że będą mi się przyglądać.

Sporo w szkole zrobiłam , ale może coś przeoczyłam.

Wobec tego czego mogę się spodziewać, co mogą sprawdzać a czego nie mogę im pokazać, a co mogę , ale nie muszę.

Czy przewodniczący powinien się ze mną umówić  na spotkanie  czy może przyjechać w każdej chwili?

z ustawy o zz-tach:

Hej koleżanki (Gaba Zgredek i kolego(?) janzg

dziewczyna prosi o wsparcie a Wy kpinki?

Józefino- troszkę jaśniej napisz, jak chcesz, aby Ci doradzić.

Pierwsze co mi się nasuwa (i co miały chyba Koleżanki wyżej na myśli) to Ty jesteś dyrektor i zz nie mogą Cię tak po prostu kontrolować!

Trochę to niejasne co piszesz - jaką sekcję masz na myśli? Jeden związek ma: koło(chyba?) -ognisko-oddział.

Drugi -chyba jakoś inaczej Sekcja to mi się kojarzy z krajową.

Mogę się mylić, jakoś nie mam ochoty (i potrzeby) zagłębiać się w struktury zz.

Ale jestem pewna ,że tak po prostu nie mogą Cię   najeżdżać.

Jeśli mają jakieś zarzuty- to powinnaś o tym wiedzieć.

Zgredku- Ty jesteś mądra z tematyki związkowej -napisz dziewczynie co i jak , bo mi się szkoda jej zrobiło.

Ja piszę intuicyjnie -dodaj do tego prawo, tak jak to czasem ładnie potrafisz :-))

Wiedziałam zgredek

Tak sobie równolegle piszemy

#6 i 7 razem z 8

a potem #9 z 10

I dalej też? :-)

i dokończę zdanie Zgredka

Cieszę się

Zgredku

to naprawdę odnosi się do PIP. Nie ma takiego przepisu prawa, który określałby kto z zz i w jakim zakresie może kontrolować dyrka. Tego jestem pewna;-)

a gdyby w szkole działały więcej niż jeden zz to:

Art. 30. 1. W zakładzie pracy, w którym działa więcej niż jedna organizacja związkowa, każda z nich broni praw i reprezentuje interesy swych członków.

4. W sprawach wymagających zawarcia porozumienia lub uzgodnienia stanowiska z organizacjami związkowymi, organizacje te przedstawiają wspólnie uzgodnione stanowisko. Sposób ustalania i przedstawiania tego stanowiska przez każdorazowo wyłanianą do tych spraw wspólną reprezentację związkową określa porozumienie zawarte przez organizacje związkowe.

przepraszam,

ale tego pana - "obcego", nie wpuściłbym za próg, jeżeli wcześniej nie uzgodnił "wizyty wraz z jej tematem"

owszem kpinki, ale nie z dziewczyny, tylko z sytuacji i z zetzeta, który chce kontrolować...

kawa i pogaduchy, jak najbardziej i omówienie współpracy.

uzgodnienia stanowiska z organizacjami związ

Czy jest jakiś termin na dokonanie tych uzgodnień ?

Józefinow poproś o upoważnienie do kontroli oraz zakres tematyczny... a potem sprawdź podaną tam podstawę prawną...

termin przybycia "kontroli" jest zależny od Ciebie...

pozdrawiam

fredi, a po co termin?

:-))

nie uzgodnią, to nie ma sprawy.

Dzięki

za spore zainteresowanie.

Oczywiscie , że chodzi o ten zz , który ma też sekcję krajową czyli solidarność. Innego związku w mojej szkole nie mam a tego dwie osoby. W porzednim roku przedstawicielem sekcji tych związków był bardzo rozsądny nauczyciel i kłopotów z nim nie miałam . Mało tego był na tyle mądry , że zdecydowałam się go poprosić o pracę i wsparcie w moim społecznym zespole kierowniczym, bez problemów. Ale niestety chłopak zmienił  pracę i przyszło mi pracować czy współpracować z nowym przedstawicielem  a moim wrogiem od zawsze ( jak kocham najwyższego jedyną moją wadą dla tej osoby jest to , że jestem uparta i co postanowię to zrobię- to jest  dosłowny cytat) aha i chyba to , że w życiu nieźle mi się wiedzie finasowo.

 Od tego roku  nowy przedstawiciel działa niczym V kolumna, w każdym działaniu doszukuje się czegoś czym można mi dowalić , a że nie może nic znależć to wścieka się tym bardziej - chyba jakaś żądna sukcesu czy co?

A ja naprawdę szukałam kompromisu i zdaje się , że tylko ja chcę.

Przedstawiciel zz to osoba biegła w prawie i myślę , że chcą znależć coś czego nie mam , a  mieć powinnam.

każdy kontroler - przychodzi z legitymacją, przedstawia się, umawia na dzień kiedy zacznie i przynosi plan kotorli wraz z podstawa prawną!!!

Poproś swojego kontorlera o podstawę, ciepło i serdecznie i posatw mu herbatę... z cytryną.

fredi, a po co termin?

:-))

nie uzgodnią, to nie ma sprawy.

a kiedy bedę wiedział, że nie uzgodnili jeżeli nie określimy terminu w jakim to powinni zrobić ?

tylko nam proszę opowiedzieć jak wyszła przygoda z dzielnymi związkowcami;-)

Dostali herbaty? No i czy mieli legitymację;-)

Aha, no i ciekaw jestem czy spytają o dane chronione ustawą o ochronie. Bardzo by było miłe gdyby spytali:-)

Marek

? tzn no jasne, zmieniam

dzięki

no zależy gdzie pite:-)

Z kilku miast przywoże sobie rózne

Z Poznania Lecha pilsa "białego", z Wrocławia Piasta

Jak ich nie ma to Heinekena albo Żywca. Ale mam dość stresującą robotę więc ostatnio nic z powyższych:-) Została herbatka, ach herbatka

a wracając do pytania Józefiny.

Jesli użyją słowa "kontrola" to spuść ich ze schodów., Zrób to dla właściwego statusu kadry kierowniczej;-)

Dziękuję

za zainteresowanie. O tym , że zz planują mnie nawiedzić  dowiedziałam się przypadkiem. Nie wiem kiedy to bedzie.

A dzięki Wam jestem spokojna bo wiem co zrobię - kawa jak bedzie czas a jak nie to przeproszę i zaproszę kiedy indziej.

Nie wiem czy Wam mówiłam - pisałam, że jesteście KOCHANI!

Jak będę po to dam znać!

Pozdrawiam