Nauczyciel zatrudniony 01.09.2004 do 31.08.2005 rozwiązuje umowę o pracę z dniem 28 lutego 2005 r. Ile dni urlopu należy się nauczycielowi?

Proporcjonalnie do przepracowanego okresu ?

Proporcjonalnie do przepracowanego okresu w 2005 r?

To młody nauczuciel, przechodzi do pracy lepiej płatnej, u nas zarabia "grosze" - wykształcenia wyższe zawodowe stażysta.

Nauczyciel ten nabył prawo do pierwszego urlopu w dniu rozpoczęcia ferii zimowych i przebywa na urlopie 14 dni - art. 65 KN.

Prawo do następnego urlopu nie nabędzie z powodu rozwiązania stosunku pracy.

Na podstawie art. 64 ust. 5 - "Nauczyciel zatrudniony przez cały okres trwania zajęć w danym roku szkolnym w szkole, w której w organizacji pracy przewidziano ferie szkolne, ma prawo do urlopu wypoczynkowego w wymiarze i na zasadach określonych w ust. 1. Nauczyciel zatrudniony przez okres krótszy niż 10 miesięcy w szkole, w której w organizacji pracy przewidziano ferie szkolne, ma prawo do urlopu wypoczynkowego w wymiarze proporcjonalnym do określonego w umowie okresu prowadzenia zajęć." - czy mnie to dotyczy?

tj. 82 dni ferii : 10 mcy = 8,2 x 6mcy przepracowanych = 49 dni - 14 dni ferii = 35 dni ekwiwalentu

Na podstawie art. 66 ust.1 - "W razie niewykorzystania urlopu wypoczynkowego w całości lub części w okresie ferii szkolnych z powodu niezdolności do pracy wywołanej chorobą lub odosobnieniem w związku z chorobą zakaźną, urlopu macierzyńskiego, odbywania ćwiczeń wojskowych albo krótkotrwałego przeszkolenia wojskowego - nauczycielowi przysługuje urlop w ciągu roku szkolnego, w wymiarze uzupełniającym do 8 tygodni." - czy może to?

Artykuł 66 ust. 2 KN reguluje sprawę urlopu w razie niewykorzystania z powodu rozwiązania stosunku pracy, czyli w tym przypadku. Nauczycielowi przysługuje wówwczas ekwiwalent za niewykorzystany urlop, nie więcej jednak niż za 8 tygodni w placówce feryjnej. 

8 tyg. czyli 56 dni urlopu za 10 m-cy, więc za 6 m-cy 34 dni (w zaokrągleniu) minus 14 dni ferii daje 20 dni (wypłata ekwiwalentu).

tak, ten artykuł dotyczył tylko nauczycieli, którzy nie mogli wykorzystać urlopu bo byli chorzy, w wojsku itp.

Natomiast w/w nauczyciel rozwiązuje umowę o pracę czyli art. 66 ust. 2 . "W razie niewykorzystania przysługującego urlopu wypoczynkowego z powodu rozwiązania lub wygaśnięcia stosunku pracy, powołania do zasadniczej służby wojskowej albo do odbywania zastępczo obowiązku tej służby, do okresowej służby wojskowej lub do odbywania długotrwałego przeszkolenia wojskowego - nauczycielowi przysługuje ekwiwalent pieniężny za okres niewykorzystanego urlopu, nie więcej jednak niż za 8 tygodni w odniesieniu do nauczycieli, o których mowa w art. 64 ust. 1"

co wcale nie znaczy, że proporcjonalnie za 8 tygodni, ja rozumiem, że ekwiwalent nie może być wyższy od 35 dni - tylko czy ja dobrze myślę?

przysługuje mu tak jak pisze urzędniczka,