Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Nauczanie indywidualne-, orzeczenie poradni czy lekarz rodzinny
strony: [ 1 ]
Magosia21-02-2005 10:07:24   [#01]

Proszę o pomoc- czy istnieje mozliwość (podstawy prawne) do ubieganie się o godziny na nauczanie indywidualne na podstawie zaświadczenia lekarza rodzinnego, ktory takowe wydał na odstawie opinii psychologa.

Pytając czy jest możliwość , mam na mysli to, czy może być to wiążące dla OP.

Moim zdaniem - nie, ale może sie mylę. moja pani pedagog jest bardzo świeżą - wolę sama jeszcze sprawdzać.

Bez problemu dostajemy takie godziny na podstawie orzeczeń z PPP, jeśli jest wskazana ilość godzin i forma prowadzenia zajęć.

Dodam, że chodzi o zespół ADHD + dodatkowe komplikacje, sytuacja jest podbramkowa, szkoda ogromnie dzieciaka i matki, okresowe wsparcie NI byłoby bardzo wskazane,

bratek21-02-2005 10:16:24   [#02]
Skierowanie od lekarza może być podstawą do wydania orzeczenia przez PPP. Po prozstu odeślij tam dziecko po orzeczenie i będziesz miała jasną sprawę :))
agabu21-02-2005 10:20:23   [#03]
Wniosek o orzeczenie składają w PPP rodzice. W rozporzadzeniu o orzekaniu jest wyszczególnione co wniosek ma zawierać. Orzeczenie o NI zawsze jest wydawane na czas określony.
Magosia21-02-2005 10:41:38   [#04]

Dzięki

właśnie tak zrobiłam jak pisze Bratek, chodziło mi o wasze wsparcie myślowe. :-))
skryba0421-02-2005 20:29:32   [#05]

to teraz jeszcze do "organu prowadzącego"

Małgosiu teraz z tą opinią o nauczaniu indywidualnym wydanym przez poradnię powinnaś wystapić do organu prowadzącego szkołę aby przyznał Ci dodatkowe środki na naukę dziecka w domu.Organ wyraża zgodę , przyznając Ci dodatkowe pieniądze a Ty na tej podstawie wydajesz stosowną decyzję rodzicom. Przynajmniej u mnie tak to wygląda.

Pozdrawiam

rzewa21-02-2005 21:36:53   [#06]

ja to decyzje wydaję...

nie czekając na organ - rozporządzenie nakłada na minie obowiązek organizacji NI i to niezwłacznie, a na organ obowiązek finansowania. Więc NI uruchamiam jednocześnie z powiadomieniem organu...
Magosia21-02-2005 21:40:32   [#07]

Pogodaelu, (może lepiej ELu?)

-że do OP z orzeczeniem z PPP, to ja wiem, tak robię i bez dyskusji dostaję tyle, ile dzieciak ma napisane.

Problem miałam, bo bardzo pewna swojej wiedzy pani doktor , powiedziała matce ,że wystarczy jej zaświadczenie - lekarza rodzinnego i nijak mnie matka nie chciała posłuchać,że  takie sa przepisy.

Ale chyba mam sytuację opanowaną- dzięki za rady.

Magosia21-02-2005 21:42:28   [#08]

Rzewa

ja mam niezły kontakt z OP- czyli dzwonię,mówię,że mam orzeczenie i decyzję dostaję zazwyczaj od ręki.
rzewa21-02-2005 21:45:48   [#09]

jak tak masz, to fajnie...

ale piszę, żeby zaznaczyć, że nie trzeba czekać na decyzję OP, należy niezwłocznie uruchamiać NI powiadamiając jednocześnie OP.

Uczeń powinien mieć NI zorganizowane albo od dnia określonego w orzeczeniu albo niezwłocznie jeśli tej daty nieokreślono.

beera21-02-2005 21:48:03   [#10]

rzewa?

 gdy bylas dyrkiem uruchamialaś NI nie czekając na decyzję Organu?
I wydawałaś nie czekając na organ decyzję o NI?


A wymiar NI?
Kompetencją organu jest ustalić liczbę godzin- dyrektor bez decyzji organu w tej sprawie nie może samodzielnie liczby godzin ustalić- chyba, ze jst przekazala mu kompetencje w tym wymiarze-wówczas decyzja o ilości godzin zalezna jest od kondycji szkolnego budżetu.

rzewa21-02-2005 21:51:20   [#11]

spokojnie asiu,

zawsze mogę zorganizować minimalną (dolna granicę), a znając mój OP innej nie będzie... Ale gdyby, to zawsze decyzję mogę zmienić zwiększając dziecku ilość godzin.
beera21-02-2005 21:54:04   [#12]

a ja...

dość spokojnie ;-)
rzewa21-02-2005 21:55:31   [#13]

aaa...

i nie tylko wydawałam, ale tę decyzję właśnie przesyłałam OP, jako zawiadomienie...

:-)

beera21-02-2005 22:01:57   [#14]

to

kompetencyjne pomieszanie z poplątaniem jakby

ale najważniejsze jest, by dzieciak miał NI- więc niech wszystkie drogi prowadzą do Rzymu

Jacek W21-02-2005 22:06:31   [#15]

Moment,

a dlaczego Kompetencją organu jest ustalić liczbę godzin? Chyba dyrektor ustala:

§ 2. 1. Indywidualne nauczanie dyrektor szkoły organizuje w sposób zapewniający realizację wskazań wynikających z potrzeb edukacyjnych oraz zalecanych form pomocy psychologiczno-pedagogicznej, określonych w orzeczeniu o potrzebie indywidualnego nauczania.

beera21-02-2005 22:26:33   [#16]

:-)

kiedyś już tu się zmagaliśmy kto jest w tym procesie decyzyjnym wazniejszy- dyrektor, czy jst

No i wychodzi na to, ze silniejszy jest ten, kto daje pieniadze. Nie ma problemu jeśli dyrektor ma srodki w budzecie i liczba godzin NI jest zalezna od potrzeb ucznia.
Jednak bywa i tak, ze  dyrektor musi wystepować o pieniądze do Organu- występując o NI dla ucznia.

Organ w takiej sytuacji decyduje o ilości godzin NI poprzez dyspozycje finansowe.

Zgodnie z Uoso:

5c. Dyrektor szkoły, której uczeń posiada orzeczenie o potrzebie indywidualnego nauczania, organizuje takie nauczanie w porozumieniu z organem prowadzącym.

to jak wygląda porozumienie zalezy od indywidualnych ustaleń.

W mojje okolicy- bardzo rozległej porozumienie polega na tym, ze jst okresla liczbę godzin na podstawie pisma od dyrektora, ktory w nim wlasnie  sugeruje właściwa liczbę godzin.

Niestety często bywa tak jak u ewy- najniższy pulap :-(

Jacek W21-02-2005 22:38:22   [#17]

:)

A to u mnie jest coś bardziej takiego, jak Twoja okolica, a nie Ewy.
beera22-02-2005 08:47:13   [#18]

no

okolice odległe, a jednak bliskie :-))

skryba0422-02-2005 12:09:57   [#19]

do małgosi

Wybacz małgosiu , nie chciałam się mądrzyć.Żle Cię zrozumiałam. Oczywiście masz rację- taka właśnie jest procedura a lekarz nie ma tutaj racji

 pozdrawiam

Magosia22-02-2005 14:39:53   [#20]

Elu

 -wiesz, co mi się na forum podoba- własnie , że się nie mądrzymy, staramy się pomóc i tak odebrałam twoja wypowiedź.

I podoba mi się, że zdecydowana wiekszość traktuje drugą osobę z empatią - dziś ja nie wiem, jutro ktoś inny. Dziś ja odpowiem , jutro mnie podpowiedzą.

Nie ma głupich pytań, są co prawda czasem niezbyt madre wątki, ale te można ignorować, jeśli  się ma wątpliwośc , co do intencji nadawcy ;-)

coffeine02-03-2005 23:53:26   [#21]

przyłączę się, Pani Dyrktor ;)

no to ja mam dla Państw dodatkową rewelację...otóż PPP moga wydać dziecku orzeczenie o nauczaniu indywidualnym wtedy, gdy lekarz zdiagnozuje u dziecka chorobe, która uniemozliwia mu nauczanie w szkole masowej - w przypadku ADHD musi to zrobic psychiatra lub neurolog...

i teraz bąź mądry człowieku i przkonaj matkę do wizyty z dzieckiem u psychiatry...bo "co ludzie powiedza?"

ehh.....

Magosia03-03-2005 08:35:03   [#22]

Coffeine :-)))))

"przkonaj matkę do wizyty z dzieckiem u psychiatry" - ale czasem się udaje..może?

Acha, na forum nie ma Pań :-))) gdzieś to było napisane, ale teraz nie mogę znaleźć -ale nie ma na pewno:-)

Kasia6603-03-2005 09:17:51   [#23]
To zapisane w przepisach "porozumienie z OP,jak widzę, wszędzie wygląda inaczej. U nas dzieciak na przesyłaniu papierów między poradnią, szkołą a UM już stracił ze 2 tyg., dostał też mniej niż wnioskowano. :-(
rzewa03-03-2005 09:20:16   [#24]

uff pomyliłam wątki

napisałam na wątku o wspieraniu... :-(

Ale napiszę i tu: o zwyczajach na forum jest tutaj :-)

Można tam dotrzec klikajac [porady] wśród "szufladek" w górnym prawym rogu forim.

coffeine03-03-2005 13:06:06   [#25]

magosiu :)))

z ta Panią to była taka lekka podpucha - jak widzę - skuteczna;) (właśnie redukuję sobie dysonans ;)

w każdym razie dziekuję za informacje o zasadach panujących na forum (u kłony dla rzewy :)) - stawiam tu pierwsze kroki - i kto wie, może sie wciągnę;)

do Kasi66 - z ta strata "czasu-międzyczasu" to taka jakaś polska prawidłowość...

Magosia03-03-2005 21:45:33   [#26]

Pozytywny przykład

niekoniecznie- nie uogólniajmy: "z ta strata "czasu-międzyczasu" to taka jakaś polska prawidłowość..."

Przedwczoraj- 1 lutego o godz 14 .10 mama ucznia przynosi mi orzeczenie PP - przyznano 12 godz od 1.02 do końca roku. Dzwonię do OP,że zaraz tam przyjdzie matka z podaniem o NI. Mama siedzi - ja piszę podanie ,żeby szybciej, mama podpisuje - idzie do OP -jest 15. Proszę wychowawcę, przydzielam godziny, prosze o ułożenie planu.

Wczoraj -rano godz.9. na biurku karteczka,że jest do odebrania decyzja OP z datą od 1.02. Przychodzi wychowawca z ułożonym planem. Kontaktujemy się z matką.

Dzisiaj chłopak zaczął NI, do końca tygodni zrealizuje godziny. Fajnie? Fajnie:-)))

Acha, coffeoine uprzedzam:i kto wie, może sie wciągnę;) wciągniesz się na pewno. :-)))

coffeine04-03-2005 07:07:13   [#27]

oby dalej, oby więcej...

...takich pozytywnych przykładów:)))

taka rzeczywistość bardzo nam się podoba...:)))

fredi04-03-2005 08:25:20   [#28]

bez dyskusji dostaję tyle, ile dzieciak ma napisane.

a jak w orzeczenieu nie pisze ile ?

Magosia04-03-2005 09:00:02   [#29]

To są schody

miałam jeden taki przykład -skończyło się na telefonach do PP i zmianie zapisu w orzeczeniu ze wskazaniem godzin. Moja prośba bardzo serdeczna do dyrektora PP,że inaczej od OP nie dostanę środkow. :-)

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]