Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Ustawa o finansach publicznych
strony: [ 1 ]
Krzysztof Pom26-01-2005 16:00:59   [#01]

Słuchajcie! Dostaję szału! Organ prowadzący , któremu podlega nasza księgowość, opierając się na ustawie o finansach publicznych 

(Art. 35a. 1. Kontrola finansowa w jednostkach sektora finansów publicznych dotyczy procesów związanych z gromadzeniem i rozdysponowaniem środków publicznych oraz gospodarowaniem mieniem.
2. Kontrola finansowa obejmuje:
1) zapewnienie przestrzegania procedur kontroli oraz przeprowadzanie wstępnej oceny celowości zaciągania zobowiązań finansowych i dokonywania wydatków)

wymyśłił, że teraz chcąc dokononać jakiegokolwiek zakupu pracownik musi pisemnie przedtsawić takie zapotrzebowanie i uzasadnić je. Np. w łazience zepsuje się zawór i woda będzie ślicznie zatapiać szkołę. Wg wspaniałego pomysłu: 1. konserwator zgłasza do mnie na specjalnym papierku potrzebę zakupu nowego zaworu uzasadniając to np. tym, że woda może zalać budynek albo łazienka będzie wyłączona z używalności, 2. lecę z tym cud papierkiem opoieczętowanym i podpisanym przeze mnie do głównej księgowej w ZAPO, żeby postawiła mi specjalną pieczątkę stanowiącą powtierdzenie posiadania środków za zakup zaworka i podpisała się 3. konserwator otrzymuje zgodę i zakupuje zaworek za 5 zł 4. Sekretarka opisuje rachunek na odwrocie wykazując, że zakupiony artykuł został zakupiony w celu dokonania bieżących napraw w łazience 5. Potwierdzam to podpisem, stawiam jeszcze trzy bardzo ważne pieczątki (też z podpisami) i przekazuję księgowej w ZAPO 6. Księgowa też podpisuje pieczątki (jeśli nie ma wątpliwości) i w ten prosty nieskomplikowany sposób dokonałem prawdziwej oraz fachowej wstępnej oceny celowości zaciągania zobowiązań finansowych i dokonywania wydatków.

Tyle naczytałem się publikowanych przez Was procedur i instrukcji finansowych, wszędzie wykazywaliście, że wstępną oceną celowości jest po prostu rzetelne opisanie rachunku na odwrocie. Po co jeszcze takie cuda? Podobno na szkoleniach organizowanych przez RIO każą robić jak przedtsawiłem powyżej. Krew mnie zalewa na tę biurokrację; argumentowanie, że właśnie opis rachunku jest wstępną oceną celowości nie dociera. Jak jest u Was? Też macie takie udziwnienia? A może znacie jakiś sposób, żeby się przed "nowym" ustrzec?

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]