Forum OSKKO - wątek

TEMAT: awans bez kwalifikacji
strony: [ 1 ]
Elżbieta Wysocka20-12-2004 17:16:52   [#01]
w związku z łączeniem, nowopowstała szkoła przejęła obowiązki pracodawcy względem nauczycieli obu łączonych szkół.Analizując dokumenty trafiłam na nauczyciela, który w czerwcu 2004r. otrzymał wyższy stopień awansu zawodowego - nauczyciela kontraktowego. Zgodnie z taką decyzją - ma płacone odpowiednie wynagrodzenie. Niestety okazuje się, że nauczyciel nie posiada
przygotowania pedagogicznego ...
Muszę to wyprostować. Czy Ktoś zna "ścieżkę", procedurę lub cokolwiek innego, co ułatwi mi rozwiązanie tego problemu.
Zrobiłam juz tyle:
- poinformowałam n-la,
- "wysłałam" na dokształt w celu uzupełnienia kwalifikacji,

Czy wystarczy tylko decyzja o zmianie warunków wynagradzania, czy n-l powinien oddać niesłusznie naliczane wynagrodzenie (nie jest to jego wina, że poprzedni dyrektor popełnił ewidentny bład).
Pytań jest wiele.
Proszę o komentarz.
bogna20-12-2004 17:47:22   [#02]

Myślę, że powinnaś to zgłosić do OP, który w drodze decyzji administracyjnej stwierdzi nieważność decyzji dyrektora szkoły.

Do momentu uprawomocnienia się decyzji OP nie masz podstaw do zmiany warunków wynagradzania.

Leszek20-12-2004 20:54:28   [#03]

KN - Art. 9h. 1. Nadzór nad czynnościami podejmowanymi w postępowaniu o nadanie nauczycielom stopnia awansu zawodowego przez:

1) dyrektorów szkół, organy prowadzące szkoły oraz komisje, o których mowa w art. 9g ust. 1 i 2 - sprawuje organ sprawujący nadzór pedagogiczny;

2) organy sprawujące nadzór pedagogiczny oraz komisje, o których mowa w art. 9g ust. 3, 6a i 7a - sprawuje właściwy minister.

2. Czynności, o których mowa w ust. 1, podjęte z naruszeniem przepisów ustawy, przepisów o kwalifikacjach nauczycieli lub przepisów wydanych na podstawie art. 9g ust. 10 są nieważne. Nieważność czynności stwierdza, w drodze decyzji administracyjnej, odpowiednio organ sprawujący nadzór pedagogiczny lub właściwy minister.

 

pozdrawiam

Elżbieta Wysocka20-12-2004 22:02:39   [#04]
pięknie Wam dziękuję.
Leszku, a może wiesz jeszcze co z niesłusznie wypłaconymi nauczycielowi pieniędzmi ?
Chowański Krzysztof20-12-2004 22:04:38   [#05]
wymaga wypowiedzenia
Leszek20-12-2004 22:08:09   [#06]

to nie nauczyciel popełnił błąd...

nie powinien zwracać...

co do tego, kto powinien zwrócić i czy powinien zwrócić to problem OP... Ty realizujesz wypłaty wg statusu prawnego nauczyciela...

pozdrawiam

bogna20-12-2004 22:27:03   [#07]

moim zdaniem

Moim zdaniem to jednak OP a nie KO jest władne stwierdzić - w tym przypadku - nieważność decyzji.

Zgodnie z art. 9b ust.7 KN organem wyższego stopnia nad dyrektorem szkoły w sprawie nadawania nauczycielom stopni awansu zawodowego, jest organ prowadzący szkołę.

I w przypadkach nieprawidłowo nadanego stopnia nauczyciela kontraktowego, decyzje na podstawie art. 156 KPA powinien podejmować organ prowadzący.

Organ nadzoru pedagogicznego ( na podstawie cytowanego przez Leszka art. 9h KN) może stwierdzać nieważność jedynie czynności podejmowanych w postępowaniu w sprawie awansu zawodowego.

bogna20-12-2004 22:34:11   [#08]

a przy okazji - ciekawy wyrok SA

Ważne kryteria, nie ich kolejność

Nauczyciel ubiegający się o awans zawodowy powinien spełniać wszystkie przesłanki wymagane przez prawo, lecz przepisy Karty nauczyciela nie określają kolejności, w jakiej owe przesłanki winny być spełnione - stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie.

http://www.edu.fr.pl/index.php?pol=m&idd=134

Chowański Krzysztof20-12-2004 22:54:26   [#09]

Można też oczekiwać zwrotu.

Dotyczy to zwrotu odprawy przy cofnięciu wypowiedzenia nauczycielowi niemniej jednak można skorzystać.

 

"Pojawia się zatem pytanie, czy w takiej sytuacji pracownik powinien zwrócić pracodawcy pieniądze z tytułu odprawy.

 Kwestię tą reguluje art. 410 i następne ustawy z dnia 23 kwietnia 1964r. Kodeks cywilny (Dz.U. z 1964r. Nr 16, poz. 93 ze zm.), dotyczące świadczenia nienależnego, z uwagi na treść art. 300 ustawy z dnia 26 czerwca 1974r. Kodeks pracy (tekst jednolity Dz.U. z 1998r. Nr 21 poz. 94 ze zmianami), który nakazuje w sprawach nie unormowanych przepisami prawa pracy stosować odpowiednio do stosunku pracy przepisy Kodeksu cywilnego.

 Zgodnie z art. 410 w związku z art. 405 Kodeksu cywilnego świadczenie takie podlega zwrotowi. Zwrotowi bowiem podlega świadczenie nienaneleżne. Świadczenie jest nienależne, jeżeli podstawa świadczenia odpadła. Z odpadnięciem podstawy świadczenia mamy właśnie do czynienia w przypadku przywrócenia pracownika do pracy. Orzeczenie sądu o przywróceniu pracownika do pracy niweczy bowiem bezprawny skutek dokonana wypowiedzenia i przywraca tym samym stosunek prawny poprzednio istniejący.

 Nie do przyjęcia będzie przy tym powoływanie się przez pracownika na wygaśnięcie obowiązku zwrotu korzyści, z uwagi na zużycie lub utratę korzyści w taki sposób, że nie jest już wzbogacony (art. 409 Kodeksu cywilnego). Zgodnie bowiem z art. 409 in fine Kodeksu Cywilnego obowiązek ten nie wygasa jeżeli pracownik wyzbywając się korzyści lub zużywając ją powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu. Skoro pracownik przyjął odprawę już po wystąpieniu na drogę sądową o przywrócenie do pracy to zdawać sobie musiał sprawę z obowiązku jej zwrotu.

 Pracownik bronić się może podnosząc również zarzuty z art. 411 Kodeksu cywilnego zgodnie, z którym nie można żądać zwrotu świadczenia:

  1. jeżeli pracodawca wiedział, że nie był do świadczenia zobowiązany, chyba że spełnienie świadczenia nastąpiło z zastrzeżeniem zwrotu albo w celu uniknięcia przymusu lub w wykonaniu nieważnej czynności prawnej;
  2. jeżeli spełnienie świadczenia czyni zadość zasadom współżycia społecznego;
  3. jeżeli świadczenie zostało spełnione w celu zadośćuczynienia przedawnionemu roszczeniu;
  4. jeżeli świadczenie zostało spełnione, zanim wierzytelność stała się wymagalna.

 

Najczęściej w praktyce spotykanym jest powoływanie się na zgodność spełnionego świadczenia z zasadami współżycia społecznego. Okoliczności konkretnej sprawy wskazują, czy zarzuty te są słuszne.

 Stan prawny na dzień 19 września 2004 r.

http://www.portalpracy.pl/index.php?fqop=10&id=31&faq=9&fqiid=98&fqgid=63&PHPSESSID=1e8a7eca721c450dd23740be6ca15d9a

bogna20-12-2004 23:11:51   [#10]

zwrot nienależnego wynagrodzenia

Pytanie - odpowiedź z gazety prawnej http://www.gazetaprawna.pl/dzialy/11.html?numer=1340&dok=1340.11.9.1.6.1.0.1.htm

Czy można odliczyć nienależne wynagrodzenie

Obliczając wynagrodzenie pracownika za październik, księgowość zawyżyła je, tzn. zamiast 50-proc. dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych nieprawidłowo naliczyła pracownikowi 100-proc. dodatek. Czy można potrącić pracownikowi nadpłacone wynagrodzenie, wypłacając pensję za listopad?

TAK.  Pod warunkiem jednak, że pracownik wyrazi na to pisemną zgodę; wtedy potrącenia można dokonać na podstawie art. 91 k.p. Jeżeli natomiast pracownik takiej zgody nie wyrazi, pracodawcy pozostaje dochodzenie nadpłaconego wynagrodzenia na drodze sądowej w celu uzyskania tytułu wykonawczego – tak aby dopuszczalne było dokonanie potrącenia bez zgody pracownika na podstawie art. 87 par. 1 pkt 2 k.p. Pracodawca może dochodzić nadpłaconego wynagrodzenia na podstawie przepisów kodeksu cywilnego o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 405 i nast.). Zgodnie z tymi przepisami, kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Jednakże obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony, chyba że wyzbywając się korzyści lub zużywając ją, powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu. Jeżeli więc pracownik udowodni, że nadpłacone wynagrodzenie już wydał – obowiązek zwrotu wygasa. W wyroku z 7 sierpnia 2001 r. (I PKN 408/00, OSNP z 2003 r. nr 13, poz. 305) Sąd Najwyższy orzekł, iż pracownik ma prawo uważać, że świadczenie wypłacane przez pracodawcę posługującego się wyspecjalizowanymi służbami jest spełniane zasadnie i zgodnie z prawem, a więc nie musi liczyć się z obowiązkiem jego zwrotu.

Leszek21-12-2004 17:36:23   [#11]

A nie sądzisz Bogno, art. 9b dotyczy kwestii odwołania się

od decyzji wydanej przez określony organ...

W decyzji o nadaniu ... lub odmowie nadania... wpisuje się organ odwoławczy i to jest z art. 9b...

tu nie mówi się o naruszeniu prawa...

pozostanę przy swoim twierdzeniu...

pozdrawiam

 

 

KN art.9b.4. Nauczycielom spełniającym warunki, o których mowa w ust. 1, oraz nauczycielom zatrudnionym w trybie art. 9a ust. 3 lub 4, w drodze decyzji administracyjnej, stopień awansu zawodowego nadaje:

1) nauczycielowi stażyście stopień nauczyciela kontraktowego - dyrektor szkoły;

2) nauczycielowi kontraktowemu stopień nauczyciela mianowanego - organ prowadzący szkołę;

3) nauczycielowi mianowanemu stopień nauczyciela dyplomowanego - organ sprawujący nadzór pedagogiczny;

4) nauczycielom, o których mowa w art. 1 ust. 2 pkt 1 oraz art. 9e ust. 3, odpowiedni stopień - właściwy minister.

6. W przypadku niespełnienia przez nauczyciela warunków, o których mowa w ust. 1, dyrektor szkoły lub właściwy organ, o którym mowa w ust. 4 pkt 2-4, odmawia nauczycielowi, w drodze decyzji administracyjnej, nadania stopnia awansu zawodowego.

7. Organami wyższego stopnia w rozumieniu Kodeksu postępowania administracyjnego w sprawach, o których mowa w ust. 4 pkt 1-3 oraz ust. 6, są odpowiednio:

1) w stosunku do dyrektora szkoły - organ prowadzący szkołę;

2) w stosunku do organu prowadzącego szkołę - organ sprawujący nadzór pedagogiczny;

3) w stosunku do organu sprawującego nadzór pedagogiczny - właściwy minister.

bogna21-12-2004 17:50:54   [#12]

Leszku

też wcześniej tak uważałam jak ty :-)

ale teraz - sądzę, że:

nieważność czynności - stwierdza organ nadzoru pedagogicznego

nieważność decyzji (w przypadku awansu na kontraktowego) - w formie decyzji - stwierdza organ prowadzący

Leszek21-12-2004 17:58:14   [#13]

pozwolisz Bogno, ze nadal pozostanę przy swoim...

art. 9b ust. 4 i 6 przewiduje tylko, ze tak brzydko powiem, dwa rodzaje decyzji:

decyzja o nadaniu... i decyzja o odmowie nadania...

i tylko w tym kręgu się tu poruszamy...

pozdrawiam

bogna21-12-2004 18:09:28   [#14]

ale decyzja (prawomocna) wydana z rażącym naruszeniem prawa, może być tylko wzruszona na podstawie KPA - tak?

7. Organami wyższego stopnia w rozumieniu Kodeksu postępowania administracyjnego w sprawach, o których mowa w ust. 4 pkt 1-3 oraz ust. 6, są odpowiednio:

1) w stosunku do dyrektora szkoły - organ prowadzący szkołę;

bogna21-12-2004 23:45:56   [#15]

i jeszcze z wyroku NSA

fragment uzasadnienia wyroku NSA z 15.11.2001., sygn. II SA 2024/2001:

Niedopuszczalność podejmowania przez nauczyciela, w toku postępowania o nadanie kolejnego stopnia awansu zawodowego, akcji skierowanej przeciwko poszczególnym aktom i czynnościom tego postępowania jest rekompensowana nadzorem administracyjnym, określonym w art. 9h ust. 1 i 2 Karty Nauczyciela. Według tego przepisu nadzór nad czynnościami podejmowanymi w postępowaniu o nadanie stopnia awansu zawodowego sprawują odpowiednio: organ sprawujący nadzór pedagogiczny i właściwy minister. Czynności te, podjęte z naruszeniem prawa, są nieważne. Nieważność czynności stwierdza organ nadzoru w formie decyzji administracyjnej. Organ nadzoru działa jednakże wyłącznie z urzędu, co oznacza, że strona postępowania o nadanie stopnia może tylko wnosić o wszczęcie postępowania nadzorczego, ale nie może się tego skutecznie domagać.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]