Jakie dokumenty szkolne można udostępnić osobom postronnym?. Były nauczyciel, który pisze "wszędzie " na temat szkoły, dyrekcji, starostwa  żąda części statutu ,w tym ostatnia strona z datą zatwierdzenia, podpisem., strony z książki adresowej,. kiedy wpłynęło jego pismo, akta osobowe, jego, woźny ma dstarczyć do domu w godzinach porannych. Będą na pewno następne, została otwarta "puszka Pandory". Jak to przerwać. Poradźcie....Liczę na pomoc i wsparcie. E.

Ijeszcze raz, już o tym pisałam, czy keżdy list, pismo do rady pedagogicznej/ tak zaadresowane/ dyrektor ma obowiżek przeczytać.

nie jestem Antonim

ale odpowiem ponieważ miałam podobną sytuację:

1. Każdy ma prawo do oglądania statutu szkoły i jego czytania. Statut szkoły powinien być umieszczony na stronie www szkoły w BIP-e lub w bibliotece szkolnej.

2. Do pozostałych dokumentów nie ma prawa zaglądać!!!! Takie prawo posiada osoba prowadząca postępowanie wyjaśniające np z KO lub OP

3. Koperty zaadresowane do nauczycieli czy pismo adresowane do nauczyciela nie masz prawa czytać (instrukcja kancelaryjna, dobre wychowanie). Pismo do Rady pedagogicznej masz prawo przeczytać RP, a wcześniej nie musisz do niego zaglądać.

ja dodam jedynie tyle, że jako szef RP określasz jej przebieg obrad i za niego odpowiadasz, decydujesz, co wchodzi, co wychodzi z programu rady - oczywiście, jeżeli zmieniasz porzędek wyjasniasz dlaczego (do protokołu), a jeżeli padają wnioski większościowe od członków - to po glosowaniu wchodzą określone sprawy na obrady. Ty udzielasz głosu i go odbierasz.

Możesz powołac stałą komisję do badania pism kierowanych do RP przez pieniaczego emeryta, osoby te będą wnioskowały o omawianiu spraw poruszanych lub nie. RP nie musi się zajmować problemem czlowieka, który ma problemy ze sobą, albo działa w zemście i jest bezkarny, nudzi się i sobie pouzywa. Ja pierwsza, bym sie odezwała i powiedziała, że X. ma problemy ze sobą i proszę o niezjamowanie mojego czasu sprawami X.

Zobacz też, czym ma się rada zajmować - jakie są jej komptencje, to, że Iksiński napisze se coś na adres RP, to nie znaczy, że trzeba czas RP takimi rzeczami zajmować.

to jest własnie Polska pszenno-buraczana.

życzenia